MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Ech Dorcia, faktycznie ćwok z tego doktorka, no ale co zrobić. Pranie nie ucieknie, zdążysz je Kochana zrobić. Spokojnie. U Ciebie jest ta różnica, że nic złego się nie dzieje i jesteś tam w zasadzie dla obserwacji. Tak, jak napisałaś - robisz to dla Lenki. Będzie dobrze. Myślę, że po weekendzie wrócisz do domku. A ładna pogoda ma być podobno do wtorku, więc myślę, że część prania poschnie, a część będziesz suszyć na suszarce w mieszkaniu Będzie dobrze Kochana
A naleśnika chętnie bym podrzuciła. Muszę je tylko zacząć robić.
Wzięłam tę tabletkę. Tak mi rozum podpowiedział. Tak, jak też Luska napisała - jej koleżanka też dostała jakieś leki, których podobno w ciąży nie można brać, ale brała. No i tak, jak Madziaska dodała - może z obrzęku być gorzej niż jak wezmę te tabletki. Jestem dobrej myśli i wierzę, że przez 3 tabletki NA PEWNO nic złego się nie stanie. Przecież nie przepisywałby mi leków, gdyby miały Nam zaszkodzić. Mam nadzieję, że ta opuchlizna zejdzie, bo ja naprawdę nawet chodzić nie umiem, mam wrażenie, że mi skórę rozerwie... ;/

Jestem juz po usg. Płynu mi przybyło , tydzień temu było AFI 13 dziś jest 15.... Małej nie ważył ale powiedział, że spokojnie jakieś 2200 może mieć. Rozmawiałam z lekarką. Powiedziała, że zrobia mi jeszcze badania krwi ni ona bedzie mnie jeszcze badac ginekologicznie (na sama myśl o tym wszystko mnie boli) no i prawdopodobnie założy mi cewnik, który przygotuje mnie do porodu...Tak czy tak planuje w miare szybko mnie rozpakować

O kurka Ola. Kurczę, płynu przybywa, a mimo to chcą Cię rozpakować. Ech. Widocznie tak będzie najlepiej i dla dzidzi i dla Ciebie. No i trzymam kciuki, żeby badanie nie bolało tak, jak ostatnio.

Ja idę robić powoli naleśniki i troszkę tu uprzątnąć. Do napisania później :*

Vestusia ja tez sie wpisuje na liste na naleśniki

Vestusia
Dobrze ze wzielas te tabletki, moze Ci ulzy. a od tych 3 na pewno nic sie nie stanie. gin wie co przepisuje.
Olka o jaa. jeszcze troche Oj te badania ginekologiczne to masakra. mialam na razie jedno. mam nadzieje ze wiecej mnie nie czeka. oby, bo obrosnieta jestem. dzis sprobuje sie ogolic ale obawiam sie ze moze to wygladac gorzej niz teraz Olka jak dajesz rade?
Vestuska zabieraj sie za nalesniki bo duzo chetnych masz

Hy, hy

Dorcia, ja Cię rozumiem, bo jak nie jestem ogolona to jakoś dziwnie się czuję. Tym bardziej, że jesteś w szpitalu i chciałabyś wyglądać "tam" jak najlepiej

Moje ciasto teraz musi odstać 15 min i zacznę smażyć naleśniki
Farsz też już stoi troszkę, żeby rodzynki zrobiły się miękkie Jest serek homogenizowany czekoladowy z bakaliami, do którego dodałam jeszcze rodzynki i migdały, no i waniliowy też z rodzynkami i płatkami migdałów. Na górze będzie bita śmietana i sosy

Już mi ślinka cieknie.

Zaczynam chyba sikać. Tak mocniej, ale zobaczymy. Mam nadzieję, że obrzęk się zmniejszy, bo naprawdę mnie to już nie bawi. To, że wyglądam strasznie, to jedno, ale to, że nie umiem nawet chodzić, to już nie jest zabawne

Idę do kuchni rozgrzewać powoli patelnię

Dziewczyny w tak o tych naleśnikach a mi się marzą gofry z bita śmietana i posypka czekoladową
Olu jak najbardziej juz przygotowana musisz byc Tez w szoku jestem , ze zwiększyła się ilość płynu a chcą cie i tak wypakował , pewnie chodzi o ten stan zapalny

Docia kochna nie złość się .Wytrzymaj do poniedziałku , chociaż masz racje , że cwok bo po co na weekend cie zatrzymał jak każdy wie ,że weekend to totalny lajcik i nic nie robią B)No ale własnie jestes tam dla Lenki.# mam kciuki , żeby cie w pon wypuscili

Dobrze , ze u Kimy na razie bez zmian , niech tam ja trzymają i zatrzymuj wszytko jak najdłużej

Madzialska u mnie tez cudna pogoda na krótki rękawek śmigałam już o 10 U mnie już jedno pranko się suszy ale starczy na dziś, bo i tak zawalona prasowaniem jestem

WWoo Vestusia takich to ja nie jadłam naleśników Az mi ślinka poleciała

Vestusia kolejna wizytę mam na 27 października 20,20

Dorcia ja na razie też jestem zarośnieta ale jutro Zbyszek ma wziąść maszynkę do wlosów i mnie tam oporządzi Przecież musze się jakos przy porodzie zaprezentować, nie??
W niedziele rodzice przywiozą mi ubranka a Zbyszek resztę więc bedę już gotowa

Luska mój stan zapalny jest w normie, ale juz nie chcą małej dłużej trzymać. Niby wód ubywa, bo leci ze mnie ale organizm je nadrabia, może nie chcą ryzykować.

U mnie tez ładna pogoda, słoneczko świeci ale nie wiem czy jest cieplo czy jak. Zaraz babcia przyjdzie to sie dowiem

Hejka :*
Dorcia nie smuc sie wiem ze duzo rzeczy bys chciala robic no ale musisz troszke sie poswiecic dla tej corusi lepiej jest tak niz sie martwic ze cos jest nie podkontrola tak to wiesz ze wszytsko dobrze
Vestusia nalesnikiem moglabys sie podzielic hehe bo smaka robisz ale ja dzisiaj placki po wegiersku robie mniam pychotka tez niech wam slinka tez pocieknie wy zawsze piszecie o jakis pysznosciach
ale dzisiaj jaja byly heheheh smieje sie do teraz mialam chec sie wykompac no i poszlam stwierdzilam ze sie ogole tu i uwdzie hehehwiadomo nic nie widac i jak wyszlam z wanny i zobaczylam sie w moim lustereczku to myslalam ze padne ze smiechu hihihi zrobilam sobie tor wyscigowy na pipce i sie smialam ze jestem teraz niezdarna srodek sobie wygolilam i po bokach takie chaszcze a myslalam ze tam tez dokladnie wygolilam no ale jak widac nie i musialam dzialac przy lusterku innej opcji nie ma

hehehe iva dobra jesteś ale fakt jest taki, że coraz cięzej jest sie tam dostać
Dorcia do poniedziałku szybko zleci zobaczysz, a ja to znowu dałabym sie połozy do szpitala chociażby dla samego ktg
Ja dzisiaj sobie zrobiłam wolne od pranka, chociaż pogoda śliczna na krótki rękawek, jutro jesczze tylko ciemna rzeczy dzidzi musze wyprac i pościel i większe ciuszki tak jak madziaska zostawiam na poźniej bo bez sensu teraz je prac.
Ja byłam dzisiaj u fryzjera i mam taki dobry humor teraz normalnie fryzjer to najlepszy lekarz na zły humor, od razu powera nabrałam, a po drodze do domu kupiłam bułki z jabłkami, ciasto cynamonowe, zaraz zjem pirogi, Vestusia Twoje naleśniki też chętnie wciągne, mam dzisiaj jakiś dziwny dzień obżarstwa, wszytko bym zjadła i w każdej ilości i zaraz wciągne piergi ruskie z cebulka hahaha nic do siebie nie pasuje, a ja mam na to wszytko ochotę i jeszcze wicej

Jesteście okropne z tym jedzeniem !!! Ja kurczę wyjadam zapasy z lodówki i czekam na Z żeby przywiózł mi wałówkę, a wy tu naleśniki, placki, ciasta, pierogi...Okropne jesteście No i przez was zamówiłam sobie u niego cheesburgera z frytkami. Ostatnio mam straszną fazę na fastfoody...

Iva dobra jesteś Ja przy lusterku nie dawałam sobie rady, dlatego mąż sie tym zajmuje

Też planuję iść do fyzjera. Może miesiąc po porodzie mi sie uda wyskoczyć, no i pediciure by mi sie przydał. Ale najbardziej nie mogę się doczekac jak znowu zacznę się woskować Zaoszczędzę na maszynce i będe miała spokój na 3-4 tygodnie Oczywiście bikini i pach sama sobie nie zrobię, więc czeka mnie wizyta u kosmetyczki Kurczę, żebym tylko miała na to czas !

Iva, a to działasz tak "na oko"? Ja to z lusterkiem działam w łazience, inaczej nie dałabym rady na oślep

No to macie Kochane. Częstujcie się



Smacznego

Vestusia przegięłaś

He, he, Ola

Ja teraz zdycham, bo chyba jednak za dużo sobie nałożyłam. Zamuliłam się strasznie i muszę odpocząć