- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
- lusieńka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
ale ci fajnie ,ze lecisz do Polski-obys miala fajny pobyt no i spokojna podroz-bo faktycznie wszystkie bagaze plus dzidzia...zwlaszcza na lotniskach i przy starcie i ladowaniu.Bo w trakcie lotu moze szum silnikow uspi Mayeczke.
A tak w ogole z ktorej czesci Polski jestescie?Pewnie juz pisalas,ale jakos mi umknelo. Ja jestem rzeszowianka z podkarpacia i zawsze sie wkurzam szukajac biletow, bo lotnisko w Rzeszowie jest-ale z Madrytu bezposrednich lotow nie ma-az przesiadkami sie nie oplaca.wiec telepiemy sie od Krakowa,albo Katowic
Lusienka wiem co czujesz co do deszczu. Nienawidze i narazam sie kiedy to mowie ,bo tutaj co roku jest problem jesli zima za malo leje.no i wyobrazam sobie ,ze Filipkowi tez niezbyt podoba sie kiedy nie moze wyjsc na spacerek.
Czy u waszych dzieci tez zauwazylyscie np. niezadowolenie kiedy sie wraca ze spaceru?Moze to ja sobie cos wyobrazam,ale nieraz kiedy juz wchodzimy do bloku Milenka zaczyna grymasic. Ale moze to ma inna przyczyne...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lusieńka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Filipku ślicznie rośniesz. Zreszta na zdjeciach to widać. Oby ominęły cię dolegliwości po szczepieniach. Buziaczki.
Dziś nas jeszcze czeka zakończenie roku w polskiej szkole. I znów westchnę,że ależ to zleciało. Rok temu ledwie zniosłam całą uroczystość przez mdłości, a dziś pewnie Milenka bedzie okazywać osobiście swoje odczucia.
Olencja ty dziś w podróży, więc tyle startów ile lądowań i miłego pobytu w Polsce.
No i czekam na resztę dziewczyn. Bardzo was tu brakuje.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agaszymekg
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 77
- Otrzymane podziękowania: 0
Maja od trzech tygodni robi bardzo rzadkie kupki ze sluzem,zdarzały sie zielonkawe,ale to po szpinaku lub żółte.Wprowadziłam diete eliminacyjną,zgodnie z zaleceniem lekarza,która nie wiele zmieniła.Po kilku dniach zaczełam wprowadzac wyeliminowane produkty,tak aby sprawdzic ktory powoduje alergie.I juz nie wiem co robic,kupki sa coraz rzadsze,cały czas ze sluzem.Na polikach Maja ma kilka suchych krostek.
W przychodni powiedziano mi,ze jezeli to sie nie zmieni czeka nas szpital.Jednak nadal prowadze obserwacje, bo polozna powiedziala,ze nie traci na wadze,nie ma gorączki a jej samopoczucie jest bardzo dobre,wiec nie ma sie czym martwic.W przychodni pielegniarki mnie juz dobrze znają,bo cały czas wydzwaniałam ze swoim problemem,tłumaczyły mi jaką mam prowadzic dietę.Czzęsto zmieniały zdanie,czasem móiwły,że mam praktycznie nic nie jesc,bo i tak dziecko otrzyma to czego potrzebuje,nastepnym razem sugerowały ze powinnam zjesc kanapkę z pomidorem:( i ze nie moge tak dietowac.Idzie zwariowac.
Od tych trzech tygodni żyje w ogromnym stresie,jak tylko słyszę że Maja robi kupkę,jest mi bnie dobrze.Kilka razy zle sie czułam,i albo to był powod stresu,albo organisam sie domagał wyeliminowanego jedzenia.
Nie sądze,żeby było to mleko,tak myslałam na początku,obawiam sie że to gluten.
Jadłam: pieczywo,wędliny,pieczone mięso,ciastka zbożowe,wafle,jabłka,galaretke owocową,zupy baaaardzo postne i bez smietany,makarony.
Jak to wygląda u was????Co mam robic,isc do lekarza,bo nie chce panikowac nie potrzebnie,ale tez nie moge bagatelizowac problemu,bo stres moze miec wpływ na gestosc kupy,ale sluz to powazna sprawa.Proszę o rade!!!!!!!!
Oglądałam fotki waszych pociech cudne,Maya słodziak, Milenka również,no i oczywiście Filipek-zazdroszcze zajec na basenie:(u nas takich nie maMaja nie jest zainteresowana stópkami az tak bardzo,jak jej pomagam i łącze stópke i rączkę ma zaciesz,ale nie podejmuje zadnych prob ich oglądania,czasem tylko jak siedzi,schyla sie i przeprowadza pełna analizę(bo ostatnio lezenie jej sie nudzi,wiec coraz częściej pozwalam jej siedziec).
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lusieńka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
Bedzie dobrze najważniejsze że przybiera na wadze i rośnie.Wiec bez paniki.A i apropo diety paniętaj o jednym musisz jeść aby miec siłe dla swojego maleństwa.Jeśli karmisz tylko piersią może warto pomyślec o przejściu na butelkę i mleko modyf.Najesz się do syta organizm odpocznie od tej całej diety eliminacyjnej.
Moja kuzynka miała podobne problemy i lekarka zaproponował przejście na mleko modyfikowane- karmiła 4 miesiące więc malutka dostała już dużo brego z mleczka.Miała się najeśc do syta swoich ulubionych rzeczy.A mała przeszła na Nutramigen i jak reką odjął.Mam szczęśliwa że po 4 miesiącachjuż sobie od ust nie musi odkładać a dzidzia urosła zdrowa. Nie każdemu dane jest długie karmienie piersią.
Pochwal się Swoją pociechą.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agaszymekg
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 77
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lusieńka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Lusieńka dzielny ten twój Filipcio. Ani się obejrzysz a będzie pływał jak ryba sam.
Ja wybrałabym się z Milenką na basen w najbliższym czasie. Trochę mam jednak wątpliwości, bo to basen odkryty i nie chciałabym niespodzianek w postaci poparzeń słonecznych, ani innych, więc sama nie wiem. Jak myślicie?
Jutro moje starsze dzieci lecą do Polski.Już zaczynam tęsknić i martwię się, żeby poradziły sobie sami na lotniskach.
Miłego wieczorku.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agaszymekg
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 77
- Otrzymane podziękowania: 0
A i jeszcze dodam,ze dopadł mnie wirusik, w nocy z piatku na sobote dostałam potwornej biegunki:( i wymiotów,najprawdopodobniej rotawirus,ale tego tez nie jestem pewna bo NFZ nie refunduje badan,ale i tak be3dziemy w szpitalu i bede wiedziec wszystko,oby Maja nie rozchorowała sie bo jestesmy przed druga dawka:(,pewnie miał w tym udział stres,który od tygodni mnie podłamywał,ale juz lepiej,dostałam antybiotyk.
...co do zajec na basenie,tak mi sie marzy,że nawet pojechałabym specjalnie do innego miasta na kilka zajec
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Trzymamy kciuki za badania i za to zebys mogla odetchnac i odstresowac sie..
a skad jestes (jesli mozna wiedziec?)tutaj chyba tez nie ma zajec dla maluszkow na basenie. Dlatego mysle zabrac Milenke sama.Teraz bede miec wiecej czasu ,bo zostalismy w domu we trojke z tatusiem ,a on pracuje do pozna.
Ja z samego rana pozegnalam starsze dzieci polecialy do Polski na wakacje-a wlasciwie juz sa w drodze z Krakowa do Rzeszowa. Jestem z nich dumna ,bo pierwszy raz polecieli bez opieki i poradzili sobie na sami na lotnisku. Ale juz tesknie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agaszymekg
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 77
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lusieńka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do basenu to myśle że możecie iść same nie koniecznie trzeba z instruktorem. Choć obecność kogoś doświadczonego uspakaja i dodaje otuchy.Zajęcia trwają 30 minut w basenie rekreacyjnym- tam jest cieplutka woda.Rozpoczynają sie rano o 9 bo dzieci są wtedy jeszcze wypoczęte i pełne sił.Mam swoje przywitanie się z basenem- polewanie twarzy kubeczkiem z wodą. Skoki na kolorowe piłki.Gonitwy za pływającymi zabawkami."Skoki" do wody z brzegu basenu.Oczywiście cały czas w ramionach rodziców.Basen na który uczęszczamy jest przygotowany na takie spotkania jest nawet szatnia rodzinna z pzrewijakami.anuskka Jeśli chodzi o basen odkryty to chyba bym się nie przejmowała.Kerm na opalanie z solidnym filterm czapa na głowę i chyba będzie ok. a co szkrab spróbuje nowego to jego.
agaszymekg trzymajcie sie w szpitalu i daj znać co wyszło z badań.Powodzenia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Trzymam kciuki za badania. Daj znac co wykaza
Lusienka moje dzieciaki maja 16 i 14 lat.Poza tym lotniska to dla nich nie nowosc. Z tym,ze zawsze lecieli z nami,albo pod opieka stewardessy. Teraz Iza skonczyla 16 lat i juz moze sama byc opiekunka (w niektorych liniach)dla brata.
Ale swietne zajecia macie na tym basenie.Nie dziwie sie ,ze tak wspaniale spedzacie tam czas.
Ja przeczesalam internet-ale tutaj chyba nie ma zajec dla niemowlat. od wczoraj panuja takie upaly ,ze nie da sie wysiedziec ani w domu ,ani na zewnatrz -ze chyba zdecyduje sie po poludniu pojechac z mala na basen..Co zabieraz Filipkowi oprocz kremu z filtrem,majtetczek do plywania,recznika i tego co zazwtyczaj bierze sie na spacer?I jakie polecasz majtki (pampersy)do plywania?
A my w koncu nauczylysmy sie przekrecac na boczki- teraz uwazamy na panne podwojnie ,coby nie zleciala z lozka...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lusieńka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do basenu- my chodzimy na kryty puki co.
Wyposażenie na basen
1.pieluszki do pływania huggies rozmiar xs bo w wodzie się rozciągają teoretycznie od 3-6 kilo młody ma teraz jakieś 7.5 ale są dobre.Nie kupuj wiekszych do zlecą z tyłeczka.
2.Podkłady aby położyć małego bezpiecznie na przewijaku lub dodatkowy ręcznik- wychodzę z założenia że lepiej izolować skórkę od publicznych przewijaków.
3.Jedzonko w butelce po basenie jest głodny ja wilk.
4. Kupę dobrego humoru i spokój.
Proponuje juz w domu ubrać się w strój k. aby ze spokojem zająć się malcem.
Po basenie młody odpada czasem nawet na 2,5 godziny. Woda wyciąga siły. Życzę przyjemności.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.