BezpiecznaCiaza112023

SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012

12 lata 5 miesiąc temu #398667 przez anuskka
Angela a juz mialam zaklepac sobie Nicolasa dla Milenki :silly: ale jakbys sie miala nie dogadywac z nia.... :silly: :silly: :silly: super dzielny ten twoj synek i swietnie rosnie

no mnie tez czeka jedna synowa .az sie boje....oczywiscie nie synowej /ale siebie w roli tesciowej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #398702 przez Angelaw
Anuskka
Dokladnie czuje jak ty...
Nie boje sie synowej a siebie w roli tesciowej...
Idealnie powiedziane... :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #398709 przez anuskka
dobra Angela to umowmy sie ze sprobujemy byc cudownymi tesciowymi. :blink: :blink: :blink: :blink:

ale za to zonaze mnie wredna. :huh: w poludnie przypomnialam sobie ze dzis moj mezczyzna konczy czterdzieche. :ohmy: dobrze ze w poludnie. przynajmniej udalo mi sie przygotowac kolacyjke niespodzianke. tyulko ciekawe jak zmieszcze na minitorciku 40 swieczek...

oooo i wszystkiego naj/dla Nicolasa na 5 miesiecy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #398780 przez lusieńka
hajka dziewczyny miałam jakiś problem z logowaniem się na forum i dopiero dziś mi sie udalo.
Młody już ładnie siedzi od kilku tygodni więc dziś zakupiliśmy nowy fotelik samochodowy.Bedzie miał wiecej miejsca, i może przestanie się tak wyginać w tym foteliku.
Miestety w badaniu moczu jakie ostatnio robiliśmy wyszły ponownie jakieś paskudztwa i stan zapalny wiec młody dostanie niestety antybiotyk. Nie jestenm zwolennikiem takiego leczenia ale trudno.dwa miesiące próbowaliśmy delikatnych zabiegów. Kąpiele w Kali, witamina c, riwanol itd.Niestety równiez bedziemy zmuszeni zrezygnować puki co z basenu :( ale skoro pani nefrolog tak mówi, to trzeba.
Na początek września planujemy chrzest maluszka początkowo planowaliśmy połączyć roczek z chrzcinami- mam baardzo liczną rodzinkę.Ale ze względu na fakt że młody dostał się do żłoba, ja wracam do pracy, a tata małego bedzie mieć w stycznui SAJGON w pracy,planu uległy zmianie.
anuskka z tą teściową to mi dałaś do myślemia.Kurcze ja też bedę taką teściową....

/view.php?sid=34372 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #398972 przez Angelaw
Zachecam do poczytania

www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79404.html

Kto ma ochote niech wejdzie na kalendarz rozwoju i wpisze date urodzin swojego dziecka...

Fajnie opisane jest co w danym momencie maluch powinien umiec, do czego zachecac, jak stymulowac rozwoj i do czego nie namawiac...

Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #399193 przez anuskka
Lusienka zdolniacha z Filipka. tylkopatrzec jak odkryje ,ze z siadu latwiej o wstanie na nogi :silly:
No z pecherzem nie ma zartow. i tak od razu was wyslali do nefrologa?Niech Filipcio wraca szybko do zdrowia.

hehe nie bierz sobie tak bardzo do glowy tego bycia tesciowa synowej :lol: Albo juz ! Zakladamy tu "Kolko Potencjalnie Wrednych Tesciowych " :silly: :silly: :silly:

Angela fajna ta stronka. Ja czesto zagladam do takich informacji wiec przyda sie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #399323 przez ann-sunshine
Bo bycie teściową to nie łatwe zadanie, ale i tak wg łatwiej być teściową dla faceta swojej córki niż dla synowej, przynajmniej tak mi się wydaje.

Coś ostatnio brak mi czasu na internet.

Lusieńka to zdolny chłopak, szybko siedzi :cheer:

Angela lubię też zaglądać na takie strony, choć nie traktuję ich jak wyroczni.

Co u nas? Rozszerzamy dietę - marchewka po 4 próbach zaakceptowana (dziś za mało do miseczki nałożyłam). Za to butla z mlekiem (bez znaczenia czy moim, czy modyfikowanym) jest fuj i ble :( Martula turla się z upodobaniem na brzuszek i migruje po całej podłodze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #399419 przez Angelaw
Ann
Tez nie traktuje takich stron jak wyroczni ale czasem wydaje mi sie ze maly cos powinien umiec bo inny maluch wlasnie zaczal a potem czytam i okazuje sie ze jeszcze ma czas...
Bo jesli maluchy zaczna robic cos predzej to raczej to nie problem ale jesli w wieku roczku np.. Nie robia czegos co powinny juz wczesniej umiec to warto sie zainteresowac dlaczego...
Tak se to wymyslilam :laugh:

A co do mleka to maly nasz tez odkad zaczelismy rozszerzac dietke i dawac kaszke zdecydowanie malo chce mleka...
Na sniadanie polowe tego co wczesniej zjada potem o 10.30 i 14.00 troche wiecej...dopiero nadrabia o 19.00 i 23.00 wtedy potrafi zjesc 190-200ml...
Lekarka powiedziala ze to zazwyczaj tak jest ze przy rozszerzaniu diety maluchy zaczynaja jesc mniej mleka, ale jesli waga idzie do przodu jest ok...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #399441 przez lusieńka
ann-sunshine chyba z tą teściową masz racje żę jest łatwiej.Ja osobiście nie mogę narzekać, teściówki złej nie mam choć trzeba przyzać czasami na nerwach gra bardzo ładnie. Z drugiej strony moja rodzona mamuśka też potrafi dać popalić. Prawda jest jednak jedna- mamie mogę powiedzieć wszystko, najwyżej sie troszkę posprzeczamy i poobrażamy, ale po czasie wszystko wróci do normy. Natomiast teściowej nie wszystko powiem prosto z mostu.
I jeszcze jedna prawda mamuśki są kochane bo mieszkają osobno i na codzień nie wtrącają swoich pięciu groszy.
A może przy drugim podejściu :silly: uda mi się dziewczynka.....Rozalka? Fajnie by było....

Co do nefrologa to nie tak od razu dostaliśmy skierowanie. troszkę to trwało.

/view.php?sid=34372 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #399521 przez anuskka
co do tesciowych to tez nie jest do konca prawda ze gorzej jest z synowymi.bo wiele synowych demonizuje mamusie swoich mezow i wszystko co od nich pochodzi bierze za zla monete.nie wiem moze tez dziala rywalizacja o milosc mezczyzny (syna)?
ja z tesciowa dogaduje sie super ,zreszta moja mama ze swoja tez nie miala zatargow-wiec nie wiem jak to jest. Ale widze jak moja bratowa podchodzi do mojej mamy.a mama jest na kazde jej zawolanie.

a te strony o rozwoju maluchow trzeba traktowac jak dobra lekture i nie zakladac ,ze jesli dziecko z czyms sie opoznia to jest zle. milej nocki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #399533 przez ann-sunshine
Angela co do mleka - próbuję Marcię przestawić z cyca na butlę i stąd ta moja smutna minka, bo cyc jest cudowny a butla niestety wróg nr 1. Mam dokładnie miesiąc na przestawienie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #399581 przez dolores181
ann-shusine a czemu musisz ją przestawić? czy dlatego że do pracy się wybierasz? bo ja wracam 10 wrzesnia i nie zamierzam nic robić w tym kierunku, Amelka ładnie je łyżeczką więc w żłobku dadzą radę a moja laktacja póki będzie to dobrze , najwyżej będę wyła w pracy z powodu pełnych piersi , bo dam jej o 5 tej a potem dopiero o 16 stej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #400515 przez anuskka
Dolores Szczerze mowiac to nie wyobrazam sobie jak wytrzymasz tyle godzin w pracy z piersiami pelnymi pokarmu .

Ann sakad my znamy ta niechec do butli? ;) Choc ostatnio (byle nie zapeszyc) milenka popija z butli troche wode. a jeszcze bardziej pasuje jej zabawa w "mowienie" trzymajac smoka od butli w buzi. Nie musze dodawac ze wszystko wtedy mokre :silly:

Lusienka to zycze ci tej Rozalki za jakis czas.Ale Filipek mialby towarzystwo... :lol:

u nas rozszerzanie diety trwa.gotowany ziemniaczek z marchewka-pycha-zniknal z miseczki,a do tartej marchewki z jabluszkiem to buziaczek sam sie otwiera..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #400557 przez lusieńka
dolores181 nie wiem czy wiesz że Polskie prawo pracy przewiduje pewną"ulgę "dla mam pracujących,karmiących piersią. Masz prawo wychodzić godzinę wcześniej- lub robić przerwę na ściągniecie mleka-z pracy jeśli karmisz piersią i przedstawisz pracodawcy zaświadczenia od gin.że jeszcze karmisz.Próbuj może się uda.
anuskka mój mały też uwielbia marchew z jabłkiem.

/view.php?sid=34372 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #400674 przez ann-sunshine
Dolores właśnie z tego powodu muszę małą przestawić. A moja praca na zmiany raz dzień raz noc i jak jadę to 14 godzin mnie w domu nie ma.

Anuskka u mnie jest to samo gada do smoka przez chwilę, a potem się złości.

W najgorszym wypadku węzmę jeszcze urlop, ale to problemu nie rozwiąże, tylko odsunie go w czasie.

Marcheweczka pycha, jabłuszko też, teraz będzie jabłko z marchewką, marchewka z ziemniaczkiem i kleik albo kaszka (żeby mleko modyfikowane wprowadzić)

Od wczoraj Martula łapie swoje stópki :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl