- Posty: 64
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
- tatus73
- Wylogowany
- gaworzenie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Tatus dobrze wiedziec ze w mercadonie sa takie jogurciki.ja sie tak wstepnie rozejrzalam u nas w supermarkecie ,i widzialam jakies,chyba iogolino sie nazywaja.ale przejde sie za jakis czas i do mercadony.osobiscie lubie stamtad herbatniki relieve-zreszta maja tez duzo innych fajnych rzeczy.
Ja nie jestem fanka futbolu-ale moi mezczyzni tak ,i tez kibicuja Realowi.zreszta jak tu kibicowac innej druzynie jak najlepszy bramkarz mieszka prawie "za miedza"
Uff dziecko mi usnelo.w koncu.przez ten czas kiedy dzieci byly na wakacjach przyzwyczaila sie,ze o okreslonych porach(zwykle przed jej spaniem)wyprowadzalysmy go na spacer.dzis odkrylam,ze musze to kontynuowac(choc wyprowadzanie po poludniu to jest obowiazek dzieci)bo inaczej Milenka nie zasnie
Z nowosci to zaczynamy proby raczkowania. Dupka sie dzwiga,nozki probuja sie przemieszczac i tylko zawodza raczki tak ze raczkujemy na razie do tylu.poza tym uwaga,uwaga-dzis po raz pierwszy udalo sie Milence wstac w lozeczku
A co tam u was?
ciekawe jak Ann-sunshine radzi sobie z pogodzeniem pracy i macierzynstwa.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
To brawo dla Milenki...
Teraz lozeczko na najnizszy poziom co?
Skoro wstala to tylko patrzec kiedy z niego wyjdzie i stanie w drzwiach
Tatus73
To skoro lubi sobie pokrzyczec to realowi tylko pozazdroscic nowego kibica...
Nasz smerf tez pokrzykuje,czasem mniej czasem wiecej, bardziej robi babababababababababababa w roznych tonacjach...
Dzisiaj bylismy znowu u lekarza...plucka w porzadku....katar i kaszel to rzecz normalna...po wysypce nie ma prawie sladu wiec lekarzowi trudno bylo stwierdzic co to ale z opisu wynika wlasnie ze byl to rumień...
I dzisiaj wlasnie mamusia dojrzala pierwszy ząbek
Na razie widac go malutko ale jednak...biala kreseczka to wlasnie on...
Co do raczkowania to maly od kilku dni unosi dupke i wspiera sie na lokciach ale podobnie jak u was zazwyczaj konczy sie to cofaniem...
Choc dzisiaj wstal jak pies na czworaka i przewazylo go co skonczylo sie szczupakiem do przodu...na szczescie na lozku robi te akrobacje tylko pod czujnym okiem mamusi...z dnia na dzien widac postepy wiec tylko czekac kiedy zacznie raczkowac...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dolores181
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 98
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
no prosze a u ciebie zabek (tzn. u Nicolasa)no,no. to chyba Milenka bedzie jedna z ostatnich -bo nawet sladu zabkow nie widac. Ale nic to-jej rodzenstwu tez wychodzily pozniej.
Dolores no to chrzciny z glowy. Daj zdjecie ksiezniczki-pliiiisssss
No i powodzenia ze zlobkiem.
my dzis konczylysmy urzedowe sprawy z ubezpieczeniem. qrcze co za kraj!!!!!wyobrazacie sobie ze na wizyte trzeba sie umowic telefonicznie,(nigdy nie odbieraja)przez internet,albo w ostatecznosci jak przyjedzioesz na miejsce to robia ci lache -oczywiscie z pouczeniem ze sa inne sposoby. No wiec czekalam prawie miesiac na wizyte no i....przyjezdzam i okazuje sie ze na ta sama godzine ma wizyte jeszcze kilka osob,wiec i tak stoisz w pie****nej kolejce po numerek . a potem czekasz az towarzycho przy biurkach sie nagada,nalazi i laskawie cie zawola.Masakra. jak juz doszlysmy do tego etapu to okazalo sie ze Milenka spiaca i poteznym glosem zaczela domagac sie "cycowania". Wiec facet musial sie sprezyc i szybko zalatwic sprawe ,bo caly urzad uslyszal moje zniecierpliwione dziecko-i dobrze!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olencja
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
Anuskka, ale masz madre dziecko, szkoda, ze wczesniej nie zaczela ich poganiac... wtedy kolejka bylaby moze krotsza. No i gratulacje dla Milenki, ze taka silna babeczka i potrafi wstac w lozeczku. Brawo!
Dolores, dolaczam sie do prosby Anuskki, chcemy zdjecie
Angela, gratukacje dla Nicolaska, tez duzy i silne chlopczyk. No i zabek idzie!!! Ta goraczka to pewnie wlasnie dlatego, u nas bylo prawie 40 stopni, katarek itp... Moze jakies zdjatko pokazesz?
Z tym raczkowaniem to chyba wszystkie mamy to samo, u nas tez tyleczek podnosi sie do gory, ale raczki wtedy nie daja rady i ladujemy na buzi Za to coraz bardziej podobaja jej sie proby pelzania do tylu, juz nie moge zostawic jej samej na macie w salonie i isc do pokoju, bo ciagle obija sie o cos. Moze kask kupimy...? Kilka dni temu podarla mi gazety, ktore lezaly pod stolikiem do kawy. Troszke zjadla, a reszta fruwala po pokoju
Mnie dzisiaj kobieta przepuscila w kasie, bo ja mialam tylko 1 rzecz, a ona z 10, wiec nie ma sensu, zebym czekala z dzieckiem. Az wrocila mi wiara w dobrych ludzi. Ja tez czesto tak robie jak widze kobiete w ciazy, albo z wiercacym sie dzieckiem. Za to jak juz byla moja kolej, to jakis facet wepchnal sie bez kolejki przede mnie, bo mial tylko 2 rzeczy!!! Doslownie odepchnal mnie, nie przeprosil nawet, nic nie powiedzial, tylko, ze ma malo... No i moja wiara poszla sobie...
A w piatek chyba pojedziemy z Kotusiem na wycieczke nad morze! Mam nadzieje, ze bedzie ladna pogoda.
Buziaczki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
oj u nas tez dziecko ma pociag do gazet
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lusieńka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
dolores181 dawaj znać jak z tym złobkiem, bo my jeszcze przed inauguracją.W piątek mam pierwsze w życiu zebranie rodzicielskie w żłobie zobaczymy co i jak, biorę małego ze sobą.Dziś młody spędził pół dnia z babcią a jak zamiast odpocząć szorowałam kuchnię, łazienkę, balkon,itd.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tatus73
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 64
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Na zebraniu w zlobku moze byc ciekawie,moze poznasz kolegow i kolezanki Filipcia?
Tatus to nic tylko sie cieszyc apetytem Marcelka.Po Milence widac,ze mama w ciazy bardziej miala checi na slone(hihi przez pomylke napisalo mi sie ze mialam checi na slome )Bardziej podchodza jej zupki,niz owoce .zupke wtryni cala miseczke,a juz z owocami bywa roznie.
Co do ubranek, to nie mamy problemow z rozmiarowka -ale za to z bucikami tak.nie dosc,ze malenka ma wysokie podbicie,to jeszcze te stopki sa troszke grubiutkie.wiec nie kazdy bucik da sie zalozyc
Milego dnia wszystkim
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Odwoluje imprezke
Nie ma jeszcze ząbka choc widzialam go ja i moj maz tez...moze oczyma wyobrazni...ciezko to wytlumaczyc ale nie ma po nim sladu
Co do rozmiarow ciuszkow to od poczatku mialam problem bo co sklep to niby ten sam rozmiar a ciuszki zupelnie rozne...i badz tu madry...
Co do zupek czy owocow to znajomej synek za tydzien roczek...na poczatku lubial zupki i warzywka...teraz woli owoce a z warzywkami trzeba sie nakombinowac...wiec pewnie jeszcze nie raz sie naszym malym zmienia upodobania...
Stopki niemowlakow z reguly sa takie smieszne bo krociutkie a grubiutkie wiec z bucikami bywa roznie...
Tez mialam jedne ktorych nie mial ani razu na nozce bo byly tak zrobione ze za niskie na podbiciu i stopka nie wchodzila...
Poki co nosi tylko skarpetki...
Mam tylko maly problem ze zlobkiem bo nie umiem dotrzec do tych kobiet ktore tam pracuja...
Wczoraj jak bylo goraco to maly mial na sobie spodnie dresowe dosyc grube,skarpetki i krotki rekaw na to bluze...bo jak go rano prowadze do zlobka to jest raptem 15-17 stopni...przychodze po 17.00 po niego a on tak ubrany na dworze gdzie bylo prawie 25 stopni, wiec prosze ze jak bedzie tak cieplo to zeby mu zmienic spodenki bo w plecaku sa i sciagnac bluze....to dzisiaj kiedy bylo zimniej maz odbiera malego a on w samym body z krotkim rekawkiem bez skarpetek a stopki lodowate...
I co ja mam poczac?chyba lepiej juz nic nie mowic bo zawsze wychodzi na odwrot...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Wszystkim Wam baaardzo dziękujemy za głosy, wiemy, że były, bo punkty Emilce przyrastały lawinowo ostatnio, jesteście niesamowite!
Dla Was i Waszych szkrabów życzymy duuużo zdrówka, radości, słonka na codzień i od święta, i wszystkiego naj naj naj, niech moc będzie z Wami!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.