Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Hania kciuki zacisniete

Gabi jak fajnie wyglada ale ma super czape widoki cudneee

Witamy się z wieczora

Jestem na diecie- może schudnę hahahahaha marny dowcip jadę na wodzie i jem posny chleb

Byliśmy dziś u lekarza mały dostał lek. Już wiem co mu jest

wirus atakuje i mnie też dopadł od wczoraj wieczora poszczę przynajmniej chleba nie zwracam. W poczekalni siedzieliśmy 2 godz i był też chłopczyk co również wymiotował.

A jeszcze była tak dziewczyna z przeziębionym dzieckiem tak malutka forczała tak było mi jej szkoda normalnie chciało mi się ryczeć tak się męczyła UWAGA dziecko miało 7 tyg i przyszła jeszcze przed nami i co siedziała ponad 2 godz nikt jej nie puścił ani nawet z recepcji babsztyl nie pomyślał, żeby coś zrobić tak to dziecko płakało i było najmniejszym dzieckiem jakie tam było reszta była już chodząca i tyle kobiet i żadna dupa nie pomyślała, my byliśmy po niej. Ale jakbym była wcześniej to bym puściła.

Wirus atakuje jelita żołądek wcale nie boli czuje się tylko bulgotanie i bez przerwy chce się wymiotować. A żołądek w ogóle nie trawi co zjadłam wczoraj po 19 tak w nocy wróciło prawie nic nie strawione. A na dodatek bolą przy tym kości jak na grypę nawet stopa mnie bolała i w łokciach a łydki to jakby miały eksplodować z bólu.
Już teraz wiem co małego bolało jeszcze nie jest taki jak powinien być. Może zacznie lek działać.

oj dawno mnie nie było.Nawet nie wiem na której stronie ostatnio skończyłam i ile mam nadrabiać.
W soboteod rana jeździliśmy po hipermarketach budowlanych bo R stwierdził że wykorzysta wolne dni o pomaluje przedpokój. Wieczorkiem spotkaliśmy si,ę ze znajomymi i piliśmy Tequile, fajnie było, juz dawno się tak dobrze nie bawiłam.szkoda tylko że na następny dzień miałam kaca giganta. Dobrze że Filip dał nam pospać aż do 9.30, z dwoma budzeniami na karmienie.
Wczoraj cały dzień sprzątałam a od 17 siędziałam nad testami na prawko, dzisiaj miałam egzamin i niestety nie zdałam.
Wczoraj Filipek jak poszedł spac koło 21 tak ok godz 22.30 obudził się ze strasznym płaczem i tak do 1.Jak w końcu udało mi się go ululać to o 2.30 obudził się na karmienie.
Wydaje mi się że bolał go brzuszek, mam nadzieje że to nie ten wirus o którym piszesz Violcia

Wogóle troche się podbudowałam dzisiaj bo wracając z egzaminu zatrzymał się fajny facet i zapytał czy mnie nioe podwieźc a ja się zgodziłam. Normalnie bym się nie zgodziłam ale to był jakiś impuls. Fajnie mi się z nim gadało całą drogę, aż w końcu si,ę okazało że jest napastnikiem w drurzynie piłkarskiej z naszego miasta(TS Podbeskidzie). Pochwaliła bym się R. ale jeszcze mnie opieprzy że wsiadam obcym facetom do samochodu. Ale korci mnie żeby wiedzial że inni faceci jeszcze na mnie zwracają uwagę i to jeszcze w dodatku z jego ulubionej drużyny

Haniu trzymam kciuki za dietę. Jak jak się odchudzam to jem wszystko tylko w mniejszych ilościach i nie jem kolacji. Za karzdym razem jak zaczynałam takie rygorystyczne diety to potem zawsze był efekt jojo niestety.
Ale z własnego doświadczenia wiem że najlepsze są ćwiczenia. i właśnie jak któraś z dziewczyn napisała to ja wole chodzić na fitnes bo wiem że musze, bo zapłaciłam. jestem wtedy skupiona tylko na ćwiczeniach.

Dobra Filip jeszcze śpi więc może troche Was nadrobie

Karolka - Lena zjadła aż 10 łyżeczek ziemniaka ze szpinakiem na początku jadła ze swoją łyżeczką...ale musiałam jej wziąć bo wszystko było w szpinaku łacznie z jej włosami chyba pamięta ten smak z brzuszka bo w ciąży jadłam dużo szpinaku

aleksiaa - zdrowia dla Was i dobrze ze z małym poszłaś przynajmniej juz wiadomo...a tak biedak by sie dalej męczył.

Rysa - musze zrobić taką drastyczną dietę bo inaczej nie ujadę. Mam za dużo do zrzucenia...a ćwiczenia przy tym że jem mniej i nie jem kolacji niestety nie pomagają. Biorę tabsy i chyba to zakłóca wszystko. Zobaczę teraz tą metode która postanowiłam. Musze próbowac wszystkiego...a później się pilnować niestety by ten efekt jojo się nie pojawił.

Szkoda, ze nie zdałaś...ale przyłóż się do następnych i na pewno pójdzie jak po maśle

Haniu to idź na ten fitnes, moim zdaniem to naprewde bardziej skutkuje niż ćwiczenia w domu.

Dzięki Haniu. Te nowe testy są tak popiprzone że masakra, ale nie poddaje sie, następny egzamin w sobote

Jeżeli chodzi o date ur. Filipa to oczywiście chodziło mi o piątek

Oczywiście wszystkie dzieci piękne

Coś jeszcze miałam napisać i zapomniała

rysa bron boze nie mow swojemu o tej przejazdzce, bo napewno bedzie mial halo moj by mnie zabil, odnalazl tego faceta i jego tez by zabil ale tez bym sie zgodzila nie ma to jak sie czuc atrakcyjnie

co do diet, dla mnie przez cale zycie byla jedna jedyna MŻ ( mniej zrec), zawsze dzialala). najwiecej zrzucilam w miesiac 10 kg, ale w sumie bylam caly dzien na jednym yogurcie naturalnym). i jak zauwazylam takie rezultaty bylam w niebowzieta
nie raz chodzilam na fitnes itd, ale ani jednego kg nie zrzucilam przez cwiczenia, tylko troche sylwetke modmodelowywalam

Rysa to jestes odwazna.ja bym za chiny nie wsiadła z obcym facetem,przeciez to jakis zboczeniec mogłby byc czy cos no i lepiej nie mów swojemu tak jak radzi kakaszka,moj tez by zle na to zareagował

Powodzenia na nastepnym egzaminie.

Dziewczyny takimi rygorystycznymi dietami tylko wyniszczcie swój organizm,nie mozna jesc przez cały dzien tylko jabłka czy jogurt,ja kiedys tez taka "mądra"byłam i o mal nie wyladowałam w szpitalu,cwiczenia sa najlepsze i dieta oczywiscie tez lecz nie tak rygorystyczna,ale podziwiam bo ja bym chyba mdlała co chwila jakbym tak sie odrzywiała...mimo to zycze powodzenia Haniu

My zaraz idziemy sie kapac bo maly marudzi,moj zaginał w akcji,nie wiem gdzie go poniosło.

Karolka jezdzisz na nartach>>>??...u nas tez juz zimno ale w ciagu dnia jeszcze ladnie slonko swieci.a Gabusia sliczna jak zawsze,tak słodko spi

Aleksia zdrówka zycze

A i 100 latek dla Tomusia

hej dziewczyny ja wekend mialam fajny ale.dzis zdycham cos mnie chyba niezle przewialo albo cos mnie rozklada od rana szyja nie moge ruszac boli mnie jak niewiem i szyja i kark wiec ledwo zyje. Napisze jak mi przejdzie w kazdym razie gratuluje slicznych zdjec , pieknych kolczyczkow , super przystojniachy w koszuli i lebszego wcinania łyżeczka Hani. No i wszystkiego najnaj kolejnym miesieczniaczkom. pa calusy bylebyscie sie nie zarazily.

Szósteczka zdrówka !!!

Ale nam się chorowitków narobiło.

Dziewczyny ja nie zamierzam przez miesiąc na samych jabłkach życ 3 dniowa kuracja oczyszczająco odchudzająca...powodująca że żołądek się lekko skurczy...a potem stopniowo cos więcej...ale delikatniejsze i mało. Moja mama robiła sobie czesto 3 dniowe głodówki i nie padła Ja juz postanowiłam i zdania nie zmienię Trzymajcie tylko za mnie kciuki i będe bardzo wdzięczna

Mój raczej nie miałby nic przeciwko jakbym wsiadła do obcego faceta...byłby podbudowany raczej, że ktos zwraca na mnie uwagę...tyle że ja nigdy bym nie wsiadła do obcego faceta własnie ze strachu bo ja boi dupa jestem hihi

Hania trzymam kciuki!

Rysa powiedz mu wszystko tylko bez tego że wsiadłaś. Możesz powiedzieć że jechał za Tobą dobre 10 minut

Uciekam ćwiczyć później Was poczytam

Aleksia kurdee co za ludzie takie małe dzieciatko meczy sie i nic JAk Zosia miała 6 dni i byłam w osrodku bo miała biegunke odrazu mnie wpusciła doktorka,a gosc co czekał w kolejce klął dlaczego wchodzimy co on oczu nie ma ze dziecko male chyba wazniejsze niż jakis gosć co moze poczekać! Kurde mogla sie odwodznić a Ci ludzie i tak swoje!!!!!!! Ja bym mu wygarneła ale Zosia była wazniejsza, co za ludzie bez serca no az mnie podniosło z fotela wrrrrrrrrrrrr!!!

To w takim razie powodzenia Haniu zycze...ja bym napewno padła


Tez ide cwiczyc za chwile

Haniu a cuz to za drastyczna dieta? oczywiscie trzymam kciuki za ciebie kochana bys w koncu udalo ci sie osiagnac to co zamierzasz ale boje sie tzw efektu jojo- kochana. a co zamierzasz jak schudniesz? Jak zaczniesz jesc w miare normalnie to zebys nie wrocila to starej wagi przed odchudzaniem. ja to sie boje czegos takiego bo widzialam jak moja mama sie odchudzala, dieta 150kcl, wypadanie wlosow cera blada nawet ziemista wyniki kicha i co z tego ze schudla bardzo duzo jak powoli zaczynala jesc to co wczesniej oczywiscie w mniejszych iloscach i przytyla wiecej niz zaczynala chudnac... trzymam kciukasy

A ja dzis znowu dzien wariata, z rana proby zlapania siuskow... he i tak skonczylo sie na pojemniczku na mocz a chcialam do woreczka bo wydawalo mi sie prostsze ale nie z moja Wiktoria wupka tez jakis kawaleczek wystekala naa potzreby laboratorium, reszta poszla dopiero po 10, pozniej po powrocie do domu stwoerdzilam ze chyba moje autko stracilo moc albo nie toleruje zimnych nocy i dni... jak nie urok to sra....a


co do gumek my jedziemy razem z nimi choc pieszczoty i zabawy to bez tylko gdy juz ma dojsc do punktu kulminaycjnego Choc powiem ze z tymi gumkami do zycia sa zawsze jakies siupy. nam przytrafilo sie to co kazdemu- pekniecie w najmniej odpowiednim momencie i zepsula caly urok. to bylo w nocy jak moj wrocil, tak bylismy siebie spragnieni tak zaslepieni namietnoscia ze po wszystkim moj stwierdzil: wiesz co tu nic nie ma... i zonk bo ja dopiero w drugiej klasie technikum, on na studiach zero jakich kolwiek perspektyw ja tu jeszcze licze a tu sam srodek cyklu, matko jedyna jak zaczelam histeryzowac ze az sie poplakalam,a moj powiedzial wtedy: nie przejmuj sie przeciez i tak razem bedziemy az do smierci i bedziemy kochac to malenstwo ile sil czy bedzie teraz czy pozniej. tak mnie tym rozczulil ze zaczelam jeszcze bardziej plakac- glupia


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


eh ale mnie wizelo to typowy brak faceta w lozku

maz dwa dni temu mi pwoiedzial ze wroci dopiero jakos po 20 listopada-zmienilam suwaczek bo jak wchodze to widze ile jeszcze czasu zostalo do jego powrotu a przed chwilka mi napisal ze ma nadzieje ze gladziutka jestem miedzy nozkami bo na 90 % przyjedzie z piatku na sobote kurcze to juz za 3 dni - ale sie podekscytowalam

Sytuacja u lekarza podniosła mi ciśnienie!!! ale ludzie tacy są... Jak z Alanem tygodniowym pojechaliśmy do neurologa było to samo. Nikt nas nie puścił a we mnie się gotowało jak nie wiem. A wizyta trwała może minutę... No ale cóż taki naród pojebany na każdym kroku to widać. Jak dziś w sklepie przepuscilam kobite bo miałam cały wózek a ona koszyk to mi tak dziękowała jakbym nie wiem co zrobiła. Chyba z 5 razy! Masakra jak ludzie widzą tylko czubek własnego nosa! Ehhh

Malutka to będzie się działo

Haniu trzymam kciuki kochana i dla Lenki za to piękne jedzenie

Rysa szkoda że nie zdalas ale następny pójdzie lepiej , powodzenia a co do wsiadania do obcych to u Mnie tak jak i u kakaszki byłby mega foch i wkurzenie na mnie oczywiście a nie na faceta bo przecież to tylko facet , ale ja jakoś boję się obcych i nie wsiadam nigdy ale czasami takie pokazanie że inni też patrzą na Ciebie dobrze na faceta działa bierze się do działania

Violcia jezdzilam na desce swego czasu , nawet mieliśmy plan w ubiegłą zimę że męża naucze ale nie wyszło a teraz to niema możliwości ale mam nadzieję że jeszcze pojezdze

Jeśli chodzi o zachowanie u lekarza to ludzie nie mają czegoś takiego jak odrobina serca i współczucia dla takiego malenstwa, dziecko będzie plakalo , ludzie będą się wkurzali że płacze ale bez kolejki Cie nie wpuszcza , co za naród

malutka czasami dobrze jest tak sobie powspominac , jakoś tak się fajnie wtedy na serduchu robi jak się oderwiesz od rzeczywistości na chwilę. takie bujanie w obłokach hehe ale mezus wraca to niema co bujac, będzie się działo.

Moje spiochy już zalegają w sypialni , a ją muszę jeszcze iść się wykąpać
a mój pomysł z obraczka zadziałał , mąż przyszedł taki przestraszony do domu w poludnie i się pyta czy nie znalazłam jego obrączki bo chyba zgubił a ją mu że jak sciagasz i kladziesz gdzie popadnie to się nie dziw że znika , po czym mówię że wystarczyło szafke w łazience otworzyć i była na wysokości wzroku to jak założył to już dziś nie ściągnął he he

Miłego wieczoru i nocy mamuski