Mamusie marzec 2012

Hej dziewczyny;)

Ja sylwestra spędziłam w domu z Adriankiem do tego zasmarkanym.. Ale już jest nawet ok, tylko pod noskiem sobie zatarl pielucha.. J był w pracy na przewozie- wiadomo najlepszy zarobek w sylwka, a ja teraz bez pracy..
Za to w nowy rok z koleżankami zrobilysmy sobie "sylwestra" fajnie było! potrzebowalam takiej odskoczni, a już dziś nie potrafie sobie miejsca znaleźć.. No ale co zrobić..

Zagubilam się w temacie bo tylko podczytywalam a już nie pamiętam co;)

Lecę robić obiad, teraz mam na takie rzeczy mnóstwo czasu.

Dziś okradli nam strych, ale dzięki za to ze nie wzięli mojego nowego roweru, może dlatego ze był przypiety.. Za to jarka staruszka już wzięli.. Ciuchy sąsiada, jakies robocze ciuchy j. No i czego mi najbardziej szkoda to kask młodego ;/ dziś muszę wytansportowac mój rower do dziadkow, może będą chcieli po niego wrócić.. Przecież bym się załamała..

Miłego dnia;)

Hej dziewczyny;)

Ja sylwestra spędziłam w domu z Adriankiem do tego zasmarkanym.. Ale już jest nawet ok, tylko pod noskiem sobie zatarl pielucha.. J był w pracy na przewozie- wiadomo najlepszy zarobek w sylwka, a ja teraz bez pracy..
Za to w nowy rok z koleżankami zrobilysmy sobie "sylwestra" fajnie było! potrzebowalam takiej odskoczni, a już dziś nie potrafie sobie miejsca znaleźć.. No ale co zrobić..

Zagubilam się w temacie bo tylko podczytywalam a już nie pamiętam co;)

Lecę robić obiad, teraz mam na takie rzeczy mnóstwo czasu.

Dziś okradli nam strych, ale dzięki za to ze nie wzięli mojego nowego roweru, może dlatego ze był przypiety.. Za to jarka staruszka już wzięli.. Ciuchy sąsiada, jakies robocze ciuchy j. No i czego mi najbardziej szkoda to kask młodego ;/ dziś muszę wytansportowac mój rower do dziadkow, może będą chcieli po niego wrócić.. Przecież bym się załamała..

Miłego dnia;)

gusiag ładny tzn taki, który mi się spodoba, chciałabym biały a najbardziej to różowy,w ostateczności może byc czarny, nie chcę srebrnego ani innego szarego ale jeśli już to bez czarnej klawiatury... wybredna jestem co?

marigra Maja też coraz więcej mówi, ale nie tak jak niektóre dzieciaki na forum, też stara się wszystko powtarzac, ostatnio pisałam jej na tablicy "mama kocha Maję" i jej czytałam kilka razy a później patrzę ona maże na tablicy i czyta " mama koki maki"

gabi nam kilka lat temu okradli piwnicę i wyobraź sobie, że stary rower T ukradli a mój nowy został, więc sytuacja podobna, teraz rowery wywozimy do rodziców, szukasz pracy?

no dziewczyny długi weekend przed nami, my chyba nie wytkniemy nosa z domu... i T i Maja na antybiotyku, pewnie sama wyskoczę na zakupy, żeby światło na darmo w lodówce się nie świeciło

gabrysia to skurczybyki dziady cholerne, przykro mi, ale dobrze, że rower został. pilnuj a najlepiej tak jak mówisz wywieź gdzieś gdzie będzie bezpieczny
marigra u nas fajerwerki tylko ze słuchu zna bo spała a jak strzelali wcześniej to mówiła, że Kacper stuka, bo w PL w mieszkaniu nad nami tłukł się krzesłem mały Kacper i tak zostało, że Kacper stuka jak jest hałas.
georgette no to wymagania masz no to szukaj odpowiedniego, trzymam kciuki
mama koki maki super

zmieniłam suwaczek na bardziej zimowy,chociaż u nas pogoda to raczej jesienna,nie wiem jak u was ale w Ol padał deszcz

Dzwonił kolega i namawia mnie na pracę u siebie w sklepie z alkoholami.. Ale ja chyba nie mam zamiaru uzerac się z pijakami..

Rower wywieziony, spokojnie stoi u dziadkow gdzie wszystko pozamykane, bramy klatki, 2 drzwi wieć mogę spac spokojnie;)

Gabi ale w związku z czym co zrobiłaś?? ja nie kumam i pewnie się nie domyślę...

.

Asia
według mnie w ogóle nie masz sie czym martwić!! Chłopcy zaczynają później mówić, przecież nasze dzieci nie mają jeszcze dwóch lat, jedne mówią szybciej i więcej inne później i mniej ale na przyszłość nie ma to żadnego znaczenia. To czy mówią już czy dopiero za miesiąc zaczną to nie ma dla rozwoju i inteligencji na przyszłość żadnego znaczenia.
Przepraszam, że pisze że Ola mówi, głupio mi. Już nie będę się chwalić, bo to tylko moja matczyna głupota...
Wszystkie nasze dzieci są kochane, najmądrzejsze i najładniejsze! i oby zdrowe były

Gosia przestan przepraszać, cieszę się razem z Wami z tak fajnego i szybkiego rozwoju maluchow. Faktem jest ze Kacpra oceniam wlasnie przez pryzmat tego co tu przeczytam i mam obawy cży wszystko jest ok. Wiem ze każde dziecko rozwija się indywidualnie i w swoim tempie, jednak zawsze mam obawy i wolę zapytać osobę, która doskonale wie co mówi w tej dziedzinie czyli emmae dla swojego wewnętrznego spokoju. Pisz o tym jak rozwija się Ola cieszę się razem z Tobą i czekam ba takie postępy u swojego szkraba.

Asia, bardzo ciężko ocenić poziom rozwoju mowy bez oglądania dziecka. Nie liczy się tylko ilość słów, ale także jakość komunikacji i jej skuteczność, czyli czy na danym etapie rozwoju dziecko przekazuje to co chce. Czas budowy zdań to w teorii okres po 2 roku życia. W praktyce bywa różnie. Nie wiem, czy to cię pocieszy, ale nasza Zosia też mówi tylko niektóre wyrazy, sporo po swojemu. Rozumiem, co czujesz, ale na ten czas trzeba poczekać do 2 roku i jeśli nic się nie zmieni, odwiedzić terapeutę. Nie jest prawdą, że mowa chłopców rozwija się wolniej, musimy myśleć pozytywnie. Ściskam!

Czesc dziewczyny wrocilam

Zycze wam w Nowym Roku duzo zdrowia, szczescia, miłości, sukcesów w pracy i zero problemów

Gosia bardzo mi przykro z tego powodu ze sie nie spotkslysmy Kinia skonczyla juz brac antybiotyk ale boje sie ze przez zmiane klimatu znowu cos sie przypalenta

Święta byly udane, nie bylo zadnych niepotrzebnych akcji no moze poza jedna ... szwagierka zrobila awanture dzien przed wigilia, cale szczescie mnie to nie tyczylo wiec ja sie nie musialam kłócić i wkurzac wrecz przeciwnie w końcu bylam ta dobra synowa nasze relacje pozostaly bez zmian tzn ja staralam sie zagadac ale nie dostałam odpowiedzi albo z duzym opoznieniem za to szwagier zachowal sie ok i sie przywital, pozegnal i ze mna rozmawial ( nie wiem tylko po co nas zapraszali do siebie skoro pani nie miala zamiaru geby otworzyc )

Dobra musze uspac mojego diabla i popisze jeszcze pozniej

Dzięki Emma za odpowiedz czyli pozostaje cierpliwie czekać co do komunikacji uważam ze jest ok-dogadujemy się bo maly umie pokazać to co chce i nazwać jakoś po swojemu. Co do tego zastrzeżeń nie mam-chodzi mi tylko o mówienie.

czesc

asiula ja też czasami martwię się, że Maja mało mówi w porównaniu do dzieciaków z forum, ale skoro emma cię uspokoiła i przy okazji mnie, to nie ma się czym martwic

gusiag a ty się nie wygłupiaj i pisz jak nam Ola ładnie się rozwija

gabi nie wiem co tam zmajstrowałaś, ale pisz, bo rozbudziłaś moją ciekawośc, dobrze, że rower bezpieczny i możesz spac spokojnie myślę, że na początku taka praca w monopolowym jest lepsza niż żadna, ale to wiadomo twoja decyzja

ewelinda witaj w domu i na forum

Gusiag szybką jesteś
Nie było tematu, narazie choruje i jestem na l4..
Nie wiem czy chcialabym podejmować pracę i zaraz ja zmieniać, może do póki nie wyzdrowieje zadzwonia nowi właściciele, "naszego" sklepiku.. Robią remont startują od 18.01.ale czy tam wracać też nie wiem.. Nic na chwile obecna nie wiem- pustka..

Hej Ewa ))

U nas znowu gil, młody już ok a teraz my z J chorzy..
Ja fiksuje na wolnym, sprzątają, piore, gotuje- i muszę pow, ze jak mam na to czas to bardzo lubię

Ja to bym jeszcze chciała spożytkować ten mój czas wolny i nauczyć młodego siusiac na nocnik..ale nie wiem jak pojdzie, jedzenie zwykłych obiadów zajmie nam trochę czasu.. Chociaż twraz przez ten katar nie mial apetytu..

Emma jak mama?
Wrzuc jakies fotki Zofii bo tesknimy..

Dorota jak e palenie idzie?

Ja odstawilam chlopakow do parku i teraz 40 min poprze, jutro koleżanki wpadają wiec też będzie co robić..

Asia myślę, ze jak Kapi wystartuje to całymi zdaniami, nie ma czym się martwić.