BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2012

12 lata 10 miesiąc temu #321501 przez milibryl
georgette102 napisał:

cześć mamuśki,

w końcu udało mi się nadrobić zaległości w czytaniu Waszych postów... niewiele zapamiętałam, ale musicie wybaczyć - trochę zmęczona jestem

z chęcią podzielę się z Wami przebiegiem porodu:
23 lutego przed 23.00 grzecznie położyłam się do łóżka i nagle czuję, że mi się coś mokro zrobiło... chwila zastanowienia i szybki kurs do toalety... usiadłam na kibelku i czuję jak się ze mnie leje, no to krzyczę T. wody mi odeszły!!!! (T. już spał) obudził się i pyta czy się nie posikałam ehhh... zadzwoniłam do położnej, która kazała mi spróbować zasnąć i przyjechać koło 3.00 do szpitala i tak też zrobiłam, skurcze miałam nieregularne - początkowo co 10 min a później co 10, 8, 5 i 3 i znowu 10 i tak kilka godzin aż dostałam oksytocynę i w końcu się ruszyło, ponad godzinę skurcze co 2 minuty (ból niesamowity i najlepiej go znosiłam chodząc, bo w pozycji leżącej, w wannie ani na piłce nie odczuwałam większej ulgi) i dostałam zzo i łatwiej było znieść ból, potem szybko okazało się, że jest już pełne rozwarcie i zaczęłam rodzić maleństwo - faza parcia trwała ok 15 - 20 min i Majka wylądowała u mnie na piersi 0 9.40.. uczucie nie do opisania!!! w tym momencie zapomniałam o całym bólu

Majka urodziła się maleńka - 2500 g i 52 cm dostała 10 punktów ale ze szpitala wyszłyśmy dopiero we wtorek

dziewczyny jak to cudownie już mieć swoje maleństwo!!!


no kochana, poród chyba dość krótki???? ale Ci fajnie,jesteś już po i Majeczka zdrowa. A z tym bólem to mnie pocieszyłaś że jest okropny :huh: już się boję, a w dodatku u nas nie ma zzo, tylko w końcowej fazie mogą ci dać gaz rozweselający - Boże chce już mieć to za sobą i móc tulić dzidzię :)
trzymajcie się zdrowo, jak będziesz mieć chwilkę to zdaj relację jak z karmieniem :lol:
pozdrawiam :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321505 przez milibryl
emma napisał:

hej dziewczyny, tu mąż emmy, który dostał przykazanie, aby zdać Wam relację z wczorajszego emocjonującego dnia (i nocy). :) Po meczu (trochę nudnym) już w drodze powrotnej zaczęło się dziać. Po kilku godzinach walki ze skurczami, około trzeciej, pojechaliśmy do szpitala, poczekaliśmy na anestezjologa, o szóstej odbyła się szybka jak błyskawica operacja, która przebiegła bardzo pomyślnie i dzięki której zostaliśmy rodzicami cudownej Zosi: 10 w skali Apgar, 3200 g, wzrostu z wrażenia nie pamiętam. :D Jak to zwykle w przypadku cesarek bywa, zostałem zaszczycony pierwszeństwem opiekowania się Zosią, co było niesamowicie fajnie.
emma jeszcze poleży kilka dni na oddziale poporodowym, pewnie do poniedziałku lub wtorku, ale najważniejsze, że wszystko jest OK. :) Trzymajcie się i powodzenia!


drogi mężu naszej emmy, dziękujemy Ci za relację :)
Gratuluję ślicznej i zdrowej Zosi, kurcze tak myślałam wczoraj że emma po tym meczu z wrażenia urodzi i proszę :laugh:
przekaż pozdrowienia dla żonki u ucałuj malutką Zosię :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321531 przez gaabrysia
same super wieści ;)

Gratulacje Aliah - tak czułam,że to plamienie nie przez badanie.. dzielnie zniosłaś poród no i waga jaka piękna ;)

Emma .. Mąż Emmy. ucałuj Zosie od forumowych ciotek i pogratuluj mamie! niech wraca szybko i zda nam relacje , bo przepraszam Ty nie zrobisz tego tak dokładnie ;) ale dziękujemy za informacje.

NO TO MAMY JUŻ 6 BOBASÓW :D :side: :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321535 przez gaabrysia
teromerovero i milibryl teraz chyba czas na was ..

a tak pozatym to dopiero 1 marca a już 6 rozpakowanych, coś śpieszno tym naszym lokatorom ale co się dziwić jak u mamy już tak ciasno..

Ja lece dalej leżeć.. coś nie czuję się dziś najlepiej w porównaniu z ostatnimi dniami..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321587 przez aisod
To gratulujemy kolejnym Mamom i Tatom też :)

No ładnie nam się zaczął ten marzec ;)
To co następna data rozpakowania dopiero Dzień Kobiet :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321589 przez ewelinda83
Witamy Pana meza wsrod Pan :silly: Gratulacje dla szczesliwych rodzicow :) :) :)
Emma no to sobie wykrakalas ale juz przynajmniej masz swoje malenstwo kolo siebie, i udalo ci sie uniknac 29 :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321595 przez ewelinda83
rozpakowane:

16.01 - mariola2041 / Zosia
17.02 - gusiag / Ola
23.02 - Martyna 123 / Szymek
24.02 - georgette102 / Maja
01.03 - emma / Zosia
01.03 - aliah85 / Kasper


w kolejce:

29.02 - 07.03 - milibryl - ???
04.03 - teromerovero / córeczka
09.03 - kalisi / córcia
10.03 - Paula91 / córcia (Blanka)
12.03 - marigra /córcia (Zuzia)
13.03 - gucha86 / córcia (Oliwia)
14.03 - ewelina / synek (Michał)
16.03 - gaabrysia / synek (Adrian)
16.03 - moba2012 / synek (Tymon)
17.03 - strangerwold / synek (Bartuś)
22.03 - tunia24 / ??
25.03 - aisod / synek (Michał)
31.03 - asiula2134 / synek (Kacper)
ewelinda83 / córcia (Kinga)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321765 przez karotka18
gratulacja dla wszystkich oby zdrowo i bez problemu sie chowały :) a rodzice mieli dużo siły i energii ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321791 przez georgette102
emma napisał:

hej dziewczyny, tu mąż emmy, który dostał przykazanie, aby zdać Wam relację z wczorajszego emocjonującego dnia (i nocy). :) Po meczu (trochę nudnym) już w drodze powrotnej zaczęło się dziać. Po kilku godzinach walki ze skurczami, około trzeciej, pojechaliśmy do szpitala, poczekaliśmy na anestezjologa, o szóstej odbyła się szybka jak błyskawica operacja, która przebiegła bardzo pomyślnie i dzięki której zostaliśmy rodzicami cudownej Zosi: 10 w skali Apgar, 3200 g, wzrostu z wrażenia nie pamiętam. :D Jak to zwykle w przypadku cesarek bywa, zostałem zaszczycony pierwszeństwem opiekowania się Zosią, co było niesamowicie fajnie.
emma jeszcze poleży kilka dni na oddziale poporodowym, pewnie do poniedziałku lub wtorku, ale najważniejsze, że wszystko jest OK. :) Trzymajcie się i powodzenia!


gratulacje dla szczęśliwych rodziców! życzę dużo zdrówka i pociechy z maleństwa

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #321798 przez georgette102
milibryl napisał:

no kochana, poród chyba dość krótki???? ale Ci fajnie,jesteś już po i Majeczka zdrowa. A z tym bólem to mnie pocieszyłaś że jest okropny :huh: już się boję, a w dodatku u nas nie ma zzo, tylko w końcowej fazie mogą ci dać gaz rozweselający - Boże chce już mieć to za sobą i móc tulić dzidzię :)
trzymajcie się zdrowo, jak będziesz mieć chwilkę to zdaj relację jak z karmieniem :lol:
pozdrawiam :kiss:


poród trwał łącznie 11 godzin (od ok 23.00 do 9.40); najgorsze były skurcze zwłaszcza, gdy już były co 2 minuty... ale cały czas sobie powtarzałam, że muszę wytrzymać i zaraz zobaczę swoje maleństwo i dałam radę, nie byłam też nacinana, mam tylko 3 szwy a zzo dostałam rano chyba po 8.00 więc i tak całonocne skurcze mnie już wystarczająco zmęczyły a podsumowując też się cieszę, że mam to już za sobą

jeśli chodzi o karmienie to mogłabym tu cały esej napisać :angry: , a w skrócie: po porodzie Majka nie chciała się przystawić do piersi, więc jej nie zmuszano, bo podobno przez 12 godzin ma w brzuszku zawartość z wód, więc ok... a później było już tylko pod górę, bo jedna położna powiedziała, żeby nie zmuszać do przystawienia a druga za pół godziny dokarmiła małą butelką, mam płaskie brodawki, więc ona nie mogła się dobrze przyssać i tak jedne położne pomagały mi ją przystawiać a inne nawet bez mojej zgody karmiły ją sztucznym pokarmem, ostatecznie odciągałam mleko laktatorem i kazałam podawać moje ale one i tak mieszały je ze sztucznym a mnie krew zalewała, dziecko jadło nieregularnie (bo nawet co 8 godzin - po sztucznym pokarmie nie dawała się dobudzić i nakarmić a później była chyba zbyt słaba, żeby ssać)... masakra... teraz karmię małą piersią (z pomocą nakładki do karmienia) i jest dobrze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321806 przez Karola1990
ale rewelacyjne wieści czy tam z samego rana :)
Gratulacje dziewczyny :)
Jesteście bardzo dzielne :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321822 przez ewelinda83
georgette102 a mozesz mi cos wiecej napisac o zzo .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321866 przez georgette102
ewelinda83 jeśli chodzi o zzo to ja ogólne informacje zaczerpnęłam z internetu i chciałam je dostać ze względu na to , że jest dla dziecka całkowicie bezpieczne a fizycznie wyglądało to tak, że gdy już miałam ponad godzinę regularne skurcze co 2 minuty przyszedł anestezjolog i zrobił wkłucie w kręgosłup i podał mi lek - po ok 10 - 15 minutach nadal odczuwałam skurcze ale ból był już do zniesienia, podobno to znieczulenie działa 2 godziny i w teorii po tych dwóch godzinach miałam zacząć przeć, ale wcześniej zrobiło się pełne rozwarcie i udało mi się urodzić, gdy jeszcze znieczulenie działało
z tego co słyszałam najlepiej jest rodzić, gdy znieczulenie już przestaje działać, żeby dobrze czuć skurcze a poza tym, gdy jest większy ból to kobieta prze bardziej efektywnie ale ja mimo działającego znieczulenia "dobrze parłam" - chyba dlatego, że moja położna dobrze mnie poinstruowała

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321879 przez milibryl
georgette- no to się cieszę że udaje Ci się karmić maleńką, a swoją drogą to te położne by się zdecydowały w końcu co i jak anie że jedna swoje a druga swoje,to musiało być frustrujące :angry:
najważniejsze że już karmisz sama, też mam kupione te nakładki ale wydaje mi się że moje brodawki są wypukłe, tak czy siak wszystko okaże się w praniu :)
całuski dla was :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #321902 przez mariola2041
hej wam nie było mnie ostatnio bo trafiłam do szpitala na trzy dni na obserwacje bo mocno krwawiłam ale jest już ok
z mala tez jest prawie ok wazy już 2300 i ma już 49 cm... tylko ma ciągle problemy z oddechem i samodzielnym jedzeniem ale mam nadzieje ze wszystko się ułoży i za trzy tygodnie już ja wypuszcza do domu...
ma anemie ale jest już poprawa...
szybko nam rośnie ale nie oddycha jeszcze sama dobrze...

[url=http://

[url=http://

[url=

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl