- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2012
Mamusie marzec 2012
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
jak ja nie lubię mieć zaległości na forum, na pewno zapomnę odpisać przynajmniej na połowę postów
no ale z tego co pamiętam
tee my mamy taki bidon:
allegro.pl/avent-kubek-niekapek-bidon-26...osc-i2948378437.html
oczywiście różowy Maja pije z niego gdzieś od ok 9 miesiąca (nie pamiętam dokładnie) kubek niekapek pogryzła i już w kolejne postanowiłam się nie bawić a ten bidon naprawdę polecam bo słomka jest miękka a ona pije z niego czasami jak stoi i chodzi, więc nie obawiam się, że wsadzi sobie słomkę w oko albo coś takiego, jest bardzo wytrzymały, bo rzucała nim już tyle razy, że sama jestem zdziwiona, że to "przeżył" a poza tym można go zakręcić, słomka się fajnie "chowa" pod pokrywkę i jest idealny do transportowania, reasumując - polecam
marigra super, że "dorobiłaś" się zmywarki, ja sobie nie wyobrażam bez niej życia, taka wygoda... nie wiem czy pamiętasz, ale kiedyś się chwaliłam, że kupiłam też odkurzacz automatyczny, więc u mnie to się wszystko samo robi mam więcej czasu dla siebie i mojej rodzinki
asiula dobrze, że jesteście już w domu i nawet bez traumy poszpitalnej i wiesz to, że Sajmon tak chętnie do Ciebie wraca pewnie bardzo Ciebie cieszy ale też pomyśl jaka szczęśliwa musi być jego mama, bo ma pewność, że jej dziecko jest pod dobrą opieką i dobrze się czuje u swojej niani; ja zostawiam Maję z moją mamą, więc też mam głowę spokojną
gusiag gratuluję, że udało Ci się trafić w smaki Oleńki, teraz to już będzie z górki ja tam nie narzekam na apetyt Majki, wcina wszystko: moje zupki, słoiczkowe obiadki, parówki, jajka, mleko, kaszki,naleśniki, owoce... wszystko! i jeszcze zawsze jak zobaczy, że coś jem to muszę się dzielić
gabi czekam na zdjęcie Marianka błędy w twoich postach są bezbłędne
no dobra, więcej nie kojarzę, więc przepraszam wszystkich którzy poczuli się pominięci
a u nas ok, w pracy spoko - fajna atmosfera, młodzi ludzie, świetne godziny pracy; jedyny minus to umowa zlecenie i kiepskie pieniądze, ale tak jak mówiłam najbardziej zależało mi na szybkim znalezieniem czegoś "na teraz" bo muszę złożyć podanie do żłobka, wdrożyłam się już mniej więcej, menadżerka nawet mnie pochwaliła, więc jest dobrze
myślałam, że będę rozpaczać z powodu rozstawania się z Mają na tyle godzin, ale nic bardziej mylnego, po pierwsze nie mam czasu na takie rozmyślania, po drugie wiem, że mała jest pod dobrą opieką a po trzecie cieszę się, że jestem między ludźmi, z którymi mogę pogadać, pożartować itp
Majce rosną zęby jak oszalałe, jeden jak już wam wcześniej pisałam wyszedł, 3 mają już bardzo blisko, są praktycznie wyczuwalne i jeszcze obok nich rosną takie gule - nie czuć zęba ale widać, że maksymalnie spuchnięte, kurcze chyba z 8 zębów się łącznie szykuje... więc pewnie nie muszę wspominać, że noce kiepskie i w dzień też marudzi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
my już po 2-godzinnym spacerze, Maja zjadła obiadek i poszła spać, mam nadzieję, że teraz dłużej pośpi, bo poranna drzemka była o połowę krótsza niż zazwyczaj a po niej o dwa razy gorszy humor
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziś jak byłam w pracy było przepięknie, a jak już mialam wychodzić i mieliśmy iść na spacer zerwała się burza Teraż młody spi a się rozpogodzilo no nic mam nadzieję jutro nadrobimy bo dziś spacer odbył się u mnie w pracy, do tego na rowerze ciągle brum brum .
Kupiłam smoki do kaszki.. Pomyślałam, ze może się skusić tak ładnie pije to mleko, ale dostał takich spazmow ze śmiem sądzić, ze chyba nie polubić kaszek..później już mleka nie chciał do ust wziac ale jak zalapal wypił do dna
Dziewczyny.. Nie karmie już ponad 2tyg we wt będą 3.. Może powiecie mi jak było u was po jakim czasie mialyscie taki rozmiar jaki wam został. Miałam g teraż kupiła d i zastanawia mnie czy jeszcze mi zmaleją. W sumie to w porównaniu z tym co miałam te są mini wieć nie pogniewalabym się jakby takie już zostaly;-)
Wstaje jutro z rana i okna szoruje i może już kwiatki na balkon zakupie;) byle szybko się z tym uwinac..
Pisałam z tel, a z na nim ciężko nawet podejrzec całość tego co pisze wiec musicie zrozumieć
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gusiag
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- moja największa miłość
- Posty: 1711
- Otrzymane podziękowania: 0
Aisod pochwal się butami
Gabi co to znaczy, że Adek chce pracować?? Ja okna umyłam dziś tylko w kuchni, jutro zabieram się za sypialnie.
Dorota super, że trafiłaś na fajnych ludzi w pracy, teraz to raczej rzadkość, wyścig szczurów itp. Cieszę się. A co do Waszych zębów, i zębów innych jesteśmy pod wrażeniem! Ola marudna, widać że ją boli a w buzi niczego nie przybywa
u nas jedna nowość
siadamy na nocniku z gołą dupką, od rana i tak sie przyzwyczajamy do niego, ale! zaraz po wstaniu, przed chwilą, posadziłam Olę od razu po wyciągnięciu jej z łóżeczka. Posadziłam i słyszę granie! Ola nasikała biliśmy jej brawo, pokazaliśmy siusie i tyle. Wiem, że jest nieświadoma tego co zrobiła, ale dla mnie to ogromny sukces że ona się nie boi, ściągam jej pieluchę sadzam i chwilę siedzi, wstaje potem siada i tak dziś kilka razy aż do tego nasikania
fajnie się poczułam, mam nadzieję, że każdego dnia tak posiedzi a jak się utrafi to może i znów nasika
a co do jedzenia to pulpety z ryżem przemycam zalane zupką pomidorową ze słoika i jakoś je
uciekamy na plac zabaw
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aisod
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 617
- Otrzymane podziękowania: 0
Lubię to!Ile ja się naszukalam o co Chodzi... Raczkowac mialo być, chociaż dodatkową pensja by się przydała;)
a z raczkowaniem to wiem coś o tym... mały zaczyna chodzić pomalutku za rączkę chodzi na spacerze, ale jak mu się znudzi to buch na raki i będzie gonił np. kota nic tylko przeczekać
ehhh ja dziś padnięta po sprzątaniu, butami się pochwalę może jutro, bo szukałam dziś na necie i nie mogłam znaleźć, w najgorszym wypadku zrobie zdjecie i wstawię
gusiag, a widzisz kolejny sukces z klopsikami pomału pomału do celu
no i gratulacje sukcesów nocnikowych... u nas się nie zanosi szybko na takie
georgette bardzo dobrze, że się tak zgrałaś w pracy, atmosfera chyba najważniejsza (nie wiem, bo ja się pracą jeszcze nie skalałam )
i kurczę znowu nie pamiętam co miałam napisać jeszcze...
dobrej nocy życzę wszystkim
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiula2134
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 987
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tee
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 356
- Otrzymane podziękowania: 0
miałam kupić Zuzi dziecięce metalowe sztućce ale... pokroiłam jej dziś jabłuszko z bananem w kosteczkę dałam mały deserowy widelec (dla dorosłych ) i ślicznie "z niego" jadła tak więc zakup dziecięcego odpada.
bidon kupie taki ze słomką... będziemy go używać głównie w podróży (oczywiście jak załapie o co w nim chodzi )
fajny ten bidon z avent*u ale jak dla mnie troszkę przy-drogi- spróbuję znaleść coś tańszego w podobnym stylu.
Mariola a ten bidon który wy macie to konkretnie w którym linku sę znajduje?? jest kapkiem czy niekapkiem mi zależy na takim który by nie przepuszczał płynów gdy Zuza nie "ciągnie "
Zuza już sie troszkę odblokowała z jedzeniem- uffffffff wczoraj na kolację zjadła nawet pierożki truskawkami i jogurtem
Asiu współczuje przeżyć szpitalnych i bardzo sie cieszę, że już jesteście w domu
gabi ja z piersiami nie pomogę bo mało karmiłam u nas od 6 tyg życia Zuzy wprowadziliśmy karmienie łącznie (butla i moje mleko) a karmiłam tylko do 3 mieś więc nie wiem jak to u mnie wyglądało. Ogólnie to miałam i mam małe "cycuszki" tylko że teraz zamiast 75b mam 75c.
Gratulacje dla Olusi- nowe sukcesy kulinarne- Super
no i brawa za "poprawne korzystanie z nocniczka"
u nas była dopiero 1 próba (udana) gdy musieliśmy pobrać mocz do badań- ale ile przy tym było krzyku... wszystkich obudziliśmy !!!! (musiałam jej pobrać mocz przed pracą)
Dorota też tak miałam że jak wróciłam do pracy myślałam, ze będzie to dla mnie trzęsienie ziemi... a jednak było tak jak u ciebie - Zuza to odczuła troszkę gorzej bo były ryki krzyki... u nas "ten niby lęk separacyjny" troszkę trwał... budziła sie z płaczem- nie pozwalał mi wyjść z domu ale po około miesiącu wszystko wróciło do normy (aha i jej zachowanie nie wynikało z ząbków bo poszłam do pracy gdy skończyła 7 miesięcy a nam pierwszy ząbek wyrósł w 9)
teraz gdy np. mam dłuższą przerwę w pracy podobnie reaguje na " mój pierwszy dzień" Marcin żartuje, że cały dzień mnie szuka i ciągle "krzyczy" mamamamamamamamamam
ale po jednym dniu wszystko wraca do normy.
a jak Maja reaguje na zmiany w waszym życiu???? dobrze przyjęła ????
miłego dnia (niestety jakoś tak szaro i buro za oknem- no i u nas chlapo-wato... muszę kupić Zuzi jakieś fajne gumaczki by mogła w przyszłości kałuże mierzyć )
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
gabi uwielbiam czytać twoje posty na dodatkową pensję też bym nie narzekała jeśli chodzi o rozmiar biustu to ja Ci nie pomogę, bo ja nadal mam większy niż przed ciążą (nie wróciłam do swojej wagi i pewnie dlatego) natomiast co do zębów to Maja też nie pozwala zaglądać, ale czasami jak już jest bardzo marudna to na siłę smaruję jej żelem i wtedy udaje się wyczuć co się tam dzieje w tej małej paszczy
gusiag gratulacje!!! super, że robicie postępy nocnikowe, my na razie sobie odpuściliśmy ten temat, bo Maja nawet sama nie chodzi ale myślę, że jak już Tomek skończy szkołę (za tydzień ostatni zjazd) to zabierzemy się za to;
najważniejsze, że Ola zaczyna zjadać nowe rzeczy, każdy sposób jest dobry pozna nowe smaki i może przestanie mieć takie opory
aisod jeszcze zdążysz się w życiu napracować ale masz rację, atmosfera w pracy jest bardzo ważna, bo w sumie spędza się tam pół dnia
asiula Majka też strasznie zaczyna wymuszać, żeby nosić ją na rękach, albo dać jej to co ona chce, czasami to nawet nie wiadomo czego się drze chyba taki wiek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tee
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 356
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marigra
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- szczęśliwa mamuśka;)
- Posty: 1038
- Otrzymane podziękowania: 0
ale jestem połamana...tez myłam wczoraj okna tylko jak skonczyłam zerwała sie straszna ulewa no i okna juz sa w ciapki no ale zdecydowanbie cos przez nie widac....
gabi - twoje posty bezcenne...juz sie zastanawiałam czy Marian został posłany do pracy zeby zarabaiac na pampersy... ale nie to Adrianek chce raczkowac hihihi
a z biustem niewiele pomoge bo ja przed ciaza miałam 75 b a teraz to jest wielkie nic 75 A, wiec raczej wielkim nie moge go nazwać......bardzo mi to przeszkadza, ale cóż tajkie zycie....staram se o tym nie mysleć, żeby nie wpadać w dołek...
goia - brawa dla Oli.. i nocnik i jedzenie super....moze sie przełamała wkońcu.....u nas tez wczoraj byl krupnik na obiad i jadła pięknie
georgette - fajnie ze jests zadowolona z prac to na pewno ułatwia prace...gorzej jakbys na sile tam siedziała...
asia - z tym prądem to az tak bardzo nie musisz sie stresować - szpitale mają zawsze zasilanie awaryjne, wiec jak wywalą korki to autonatycznie włącza sie wałasnie dodatkowe zasilanie, wiec aparaty zawsze przechdozą w ten tryb
no nic dziewczyny uciekamy...jedziemy zakupic fotelik do auta...obecnie mamy pozyczony 9-15kg... i niebawem musimy oddac, wiec jedziemy szukac....paaaa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiula2134
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 987
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiula2134
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 987
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- strangerwold
- Wylogowany
- rozmowna
- Kocham Cię synku BARTUŚ !!;**
- Posty: 562
- Otrzymane podziękowania: 0
do picia korzystamy ze zwykłej butelki dydus . Jak daje sie napić małemu z mojej szklanki to ładnie pije oczywiście z umiarem żeby sie nie zakrztusil. Pogoda piękna więc spacerujemy jest pięknie! Dzisiaj nawet w kościele byliśmy we troje a w środę jadę z bartkiem do mojej kuzynki żeby trochę odpoczac od tych kłótni problemów..i wracam w niedzielę. Bardzo sie cieszę na ten wyjazd do bolesławca
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.