Mamusie marzec 2012

czesxc dziewczyny

Mariola - wszystko w swoim czasie, ja myslę, że nie ma co się martwić na zapas....Zosia potrzebuje poprostu troszkę wieecej czasu i tak zobacz jak pieknie się rozwija. jeszcze troche i dogoni wszystkie dzieciaki

Ewa, Justyna - rozumiem was doskonaole z tymi "złotymi radami". Same jak byłyśmy u rodziców teraz to się nasłuchałam, że tak że śmak że jeszcze inaczej, że jak chce jeść niech je, jak chce spać niech spi i najlepiej na głowę wejdzie, a poźniej sie dziwią że brzuszek boli, że nie śpi, że szlaeje.....ja zawsze wszystko wpuszczam jednym uchem i wypuszczam drugim, a robie sowje, bo sama nauczona doswiadczeniem juz wiem jak zajmować sie dzieckiem, kiedy ma spać i jeść......

Tee - sniłyscie mi się dzisiaj z Zuzolka

pewnie macie rację z tym że Zosia ma czas ale wiecie chodzi o to że jest mi trochę przykro że inne dzieciaki śmigają a moja mała musi ciągle w wózku...
a jeśli chodzi o spanie moja Zosia w dzień śpi też dwa razy i normalnie przesypia całe noce zawsze o 20 musi iść spać i wstaję przed 7 potem około 9-10 ma drzemkę pół godziny i jak wracamy od męża to śpi cała drogę czyli jakieś 45 minut i ja jestem zdania że każda z nas matek wie kiedy jej dziecko jest głodne,śpiące czy coś go boli więc złote rady mogą czasem się przydać ale każda z nas wie i tak lepiej...każde dziecko jest inne jedne potrzebuje więcej snu inne mniej...takie moje zdanie

.

/

Asia rozumie cie, ja przez te tabsy mam juz ponad dwa tygodnie plemienie ocipiec idzie

justyna fajny ten wozek, szkoda ze wczesniej takiego nie znalazlam bardzo mi sie podoba ten szaro-różowy


co do spania to moja Kinia jest zmeczona pod wieczor ale ja jej juz nie pozwalam klasc bo pozniej sa takie skutki jak wczoraj. zasnela nam o 23.30 i co chwile sie budzila, wstala o 5.00 i na zabawy jej sie wzielo, a Ł rano musi isc przeciez do pracy.
ja wiem ze dziecko powinno spac i jesc wtedy kiedy tego potrzebuje ale ja staram sie Kindze wyrobic jakis rytm dnia a moja mama go burzy
jak ja z nia jestem to klade ja o 12/13 spi ok 2 godziny i do wieczora jest spokoj, a jak moja mama ja polozyla o 11.00 a pozniej ok 17.00 to nie ma co sie dziwic ze dziecko wariuje pozniej

ewelinda83 ja cię z tym rozumiem tylko mi chodziło że my najlepiej i tak wiemy o której nasze dziecko powinno pójść spaś i masz prawo się zdenerwować skoro twoja mama łamie twoje zasady wychowania bo to nie ona potem musi się z mala bawić tylko ty dlatego ja z jednej strony się cieszę że mieszkam z daleka od rodziny i że nikt mi ni mówi jak mam wychowywać Zosię jak była w Polsce to wszyscy ją rozpieszczali nosili na rękach bo fajnie tak na kilka dni ale to potem ja miałam się nią zajmować więc bardzo często zwracałam im uwagę chodź mam z tym dobrze że Zosia nie lubi na rękach jakoś tak ma że się wyrywa...a jeśli chodzi o zęby pisałam ci kiedyś i tych takich granulkach mojej bardzo to pomaga a wychodzą jej te duże zęby z tyłu i to 4 naraz
masz tu linka warto kupić www.sabsimplex.info.pl/sklep/showProduct/12

Asiula-biedactwo wspolczuje ci:( niech te zębole już wyjdą !
Ewelinda mi sie podoba ten bezowy i niebieski

cześć mamusie

trochę mnie nie było, ale chyba nikt tu za mną nie tęsknił
zaległości w czytaniu nadrobiłam, ale przyznaję zrobiłam to na szybko i "po łebkach", więc z góry przepraszam bo zapomniałam połowę wątków

asiula śliczny pokoik, gratuluję mistrzowskiego wykonania Kapi też słodki i wygląda na zdjęciu na dużo starszego

gabi i jak? forum nam się powiększy? a tak w ogóle to ja się zastanawiam nad liczbą potomności i jeżeli Majka nie zostanie jedynaczką to chyba postaramy się jeszcze o jedną pociechę (ale to jak wkładka straci ważność, czyli za ok 4 lata)

emma fajnie, że tak ci się sprawy poukładały w pracy, pewnie, że lepiej jest pracować krócej a za takie same pieniądze

mariola gratuluję postępów Zosi a tym, że nie siedzi się nie przejmuj; na pewno wszystko szybko nadrobi a ty nie martw się na zapas

ewelinda trzymam kciuki za twoją pracę, daj znać jak tylko będziesz coś wiedziała; z nami teraz pomieszkuje moja mama i powiem ci szczerze, że też obawiałam się, że będzie podobnie jak u ciebie, że ja swoje a ona swoje, ale na szczęście tak nie jest i współpraca układa nam się dobrze a wiesz, że u nas Maja też jest taką córeczką tatusia i też jestem zazdrosna

marigra współczuję upadku Zuzi, le u nas to dopiero była masakra, Tomek posadził małą na przewijaku (takim nakładanym na łóżeczko) i założył jej buciki, dosłownie na sekundę się odwrócił, żeby sięgnąć sweterek a ta spadła z tego przewijaka, siniec na buzi pod okiem okropny, płaczu co niemiara a stresu i nerwów to już nie wspomnę, na szczęście nie widać, żeby było jej coś więcej po tym upadku

ewelina współczuję nieprzespanych nocy, sama niedawno to przechodziłam, więc wiem jak to jest; co prawda zdarzają nam się jeszcze pobudki w ciągu nocy, ale jest już dużo lepiej

gusiag życzę miłego pobytu w Pl, widziałam zdjęcia na fb i Ola jak zawsze pięknie się prezentuje

u nas już jest dużo lepiej, Maja prawie całkowicie wyzdrowiała, poza tym nieszczęsnym upadkiem z przewijaka to wszystko jest ok; jutro mamy wizytę u kardiologa i zobaczymy jak tam wygląda sprawa z wadą jej serduszka - mam nadzieję, że nie jest gorzej;
dziewczyny z pośpiechu nie otwierałam linków z wózkami, ale my też niedawno kupiliśmy spacerówkę taką na wyjazdy, wybrałam taką za 250 zł, właściciel hurtowni rozkładał i składał nam te wózki, wszystko pokazał a jak wybrałam model to powiedział, że zapłacimy za niego pół ceny ponieważ był to model powystawowy - co prawda już nie musiał nam obniżać tej ceny bo ja i tak już się na niego zdecydowałam, ale fajnie z jego strony a ja się ucieszyłam, bo zależało mi, żeby kupić wózek jak najtaniej bo używamy go tylko na wyjazdy
ten weekend spędziliśmy na działce, trochę się przypiekłam ale nie narzekam, pogoda była piękna, grillowaliśmy, spacerowaliśmy... wypoczęłam na maxa; w pracy jest ok i w ogóle nie mam powodu, żeby narzekać
i to tyle na dziś
miłego dnia

Hej, ostatnimi czasami czytałam w autobusie, przesiadlam się na rower;)
Teraż jadę do dentysty wieć pisze.
Dorota ja Cię prosze, to jest ostatnia rzecz jaka byłaby mi teraz potrzebna!!

Asia nie wiem czy mi odp, ale się nie doczytalam albo już zapomnialam czy Kapiego cieli maszynka?
Ja przed wczoraj dawalam się do nożycsek i obcielam go całkiem na krótko, ładnie wygląda jak taki chłopczyk, takto podcinam końce tylko, ale za często było trzeba wieć ciachnelam sporo i chyba ładniej mu tak, teraz gorąco i z myciem mniejszy problem;)

Dziewczyny stosujące coś dla dzieci na komary? Jeżeli tak to co? U nas pełno w parku, na placu pod domem mniej..

Może którąś z mam mi pow do jakiego wieku trzeba chodzic z maluchem na basen z temp 33? Czy chodzicie na normlany? Może i my na dzień dziecka się wybierzemy;)

Wózki fajne! Ale ja wam pow, ze od długiego czasu młody wozi się rowerkiem spi w domu, lub w podróży.
Myslalam, ze na ten rok jeszcze nie kupimy mniejszego, ale jak będziemy wyjeżdżać na urlop to on nam cały bagażnik zajmie, no chyba ze kolega nam przyczepę campingowa pożyczy:) fajnie, bysmy jeździli z miejsca w miejsce;)

U nas nic nowego, młody biega, jest wszędzie, wszystko rusza, powtarza- oczywiście po swojemu;)

Kończę, bo zaraz wyslalam. Nie udzielasz się często ale czytam!

malenstwo.aguagu.pl/

/

cześć wszystkim
nie piszę za często ale to jak cała reszta, pogoda nam dopisuje i ciągle coś robimy i mało czasu jest na komputer, jak mam czas to wrzucam fotki
Ola ma bunt na domowe jedzenie nadal, zjada tylko gotowce - nie umiem na to nic poradzić, ani moja mama ani ja. Raz zje zupę gotowaną przez mamę a raz pluje i nie zje nic dopóki nie dam "jej" obiadku. Rośnie mi pięknie, jest coraz cięższa, coraz wyższa, rumiana i zadowolona.
Bawi się wszystkim co popadnie, kopie piłkę, huśta się, rwie się do basenu, goni ptaszki, szczeka z pieskami itp. Mówi po swojemu wszystko - w takim sensie, że powtarza co się jak nazywa, niektóre słowa przypominają to co powinna nazwać, niektóre nie ale bardzo jest wygadana. Natomiast te wszystkie słowa, mama, tata, dziadzia, baba, dzieci, bejbi, pępek (pejpej) mówi tak, że wiemy o co chodzi a takie jak ptaszek, ciocia, lampa no cała masa tego więc nie będę wymieniac, to przypomina dźwiękiem te słowa ale dodaje coś swojego. Cieszy się przy nazywaniu rzeczy bardzo. Ogólnie radosna dziewczynka z niej. kokietuje dziadka ciągle, śle mu buziaki, woła dziadzia, przynosi stokrotki które namiętnie zrywa i uwielbia wąchać kwiaty, podchodzi do każdego nachyla się i robi takie mmmmmmmm śmieszka
noce natomiast kiepskie, bo bardzo dużo mówi przez sen, krzyczy woła mnie i bardzo się wierci, myślę, że to zęby bo ręce ciągle głęboko w buzi.. już by mogły wyjść bo u nas nadal tylko 6 z czego tylko jedynki na dole...
wczoraj spała tylko raz w ciągu dnia, bo 2 godziny ale jak śpi po godzinie to kładę ją dwa razy. Ale też powoli przestawiam na jedną drzemkę.
nie gniewajcie się, że nie odpisuje każdej z osobna, ale czytam i wiem co u Was na bieżąco. Teraz pogoda ma się popsuć to pewnie więcej czasu będzie na komputer, o ile Ola na to pozwoli
Ściskam Was wszystkie i każdą z osobna i całuję maleństwa
miłego dnia

Dziś bylismy w smyku, miałam kupić co trzeba, ale pustkowie bo 11.06 likwidacja. Wieć nabylismy nie wiele ale za to przejrzałam tysiące parasolek i już wybrałam;) a co lepsze kupiłam na allegro;) zawsze 100 taniej. Lekki bardzo. Myślę, zr będziemy zadowoleni a co najwazniejsze nie będę miala w kuchni, tego "wielkiego". Sprzedajcie wózki?
m.allegro.pl/show_item,item=3246955366

ASIAwrzuc fotke Kapiego;)

hej

nie wiem jak u was ale w Ol burza, deszcz a ja jestem strasznie senna

dzisiaj Maja miała wizytę u kardiologa, sytuacja bez zmian więc kolejna wizyta za rok

asiula dzięki za miłe przywitanie

gabi ja nic nie stosuję na komary, ale podbijam temat dziewczyny jeśli znacie jakieś dobre preparaty to też chętnie się dowiem czegoś więcej; Maja jeszcze nie była na basenie więc się nie wypowiem a jeśli chodzi o wózek to ja nie zamierzam na razie swojego sprzedawać; kupiłam nowy, więc szkoda mi sprzedać go za pół ceny, żeby za chwilę kupować następny (prawdopodobnie)

Do wczoraj myslalam tak samo;) wieć prawdopodobnie! kobieta zmienia jest.
Ja zakupilam dziś w smyku spray na komary dla dzieci od 1 mc życia, nazwę podam jak będę w domu coś ziolowego chyba. Za 11zl.