BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2012

11 lata 7 miesiąc temu #660880 przez gusiag
Dorota to dobrze, że nie bez zmian i że nie musicie po lekarzach chodzić tylko na kontrole :)
na komary mam Bros od 1 roku życia, odpukać jeszcze żaden dziad jej nie ugryzł a jest ich sporo
a co do wózków to ja mojego grzmota zostawiam bo jest najlepsiejszy pod słońcem a dodatkowa spacerówka tylko do auta i samolotu.
Gabi a co potrzebowałaś pokupować w smyku?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #660888 przez gaabrysia
W sumie to nic takiego na już, chcialam kasy trochę wydać, a nie było na co! Fajne ubrania ale do 80cm reszta wykupiona..ja zobaczę ale chyba sprzedam...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #660907 przez strangerwold
Gabi,Dorota- ja sprzedaje wózek bo raz dostalismy go,a mi on nie przypadl do gustu a jak dla mnie nie wygodny a dwa planuje miec drugie dziecko ale wtedy kupie bardziej wygodny wozek.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #661289 przez ewelinda83
Witam

Dorota milo ze wpadlas do nas :silly:
Jak tylko bede cos wiedziala w sprawie pracy to napewno dam znac. Poki co to zaraz lece na 4 dni do PL i mam zamiar troszke od niej odsapnac :) i korzystac ze slonka :lol:

Gosia super modeleczka z Oli :) gdzie sa takie ladne widoczki ?

Ja mojego kochanego wozka nie sprzedaje bo kupilam go z mysla o kolejnych brzdacach :) tak wiec jak juz Kindze nie bedzie potrzebny to bedzie czekal grzecznie na lepsze czasy :P
W PL czeka juz na nas spacerowka, mam nadzieje ze warta byla tych swoich 130 zl hehehe ;)

Dzisiaj ide z Kinia do lekarza niech ja sprawdzi, przebada i zwazy, bo cos mi sie nie chce wierzyc w te jej 8400 bo jeste strasznie ciezka :blush: apetyt jej wrocil ale tylko na sloikowe jedzenie, ale dobre i to ...

Postaram sie zagladnac wieczorem ale nie wiem czy mi sie uda bo ide sie troszeczke odstresowac do kosmetyczki :side:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #661414 przez gusiag
dzień dobry
mimo, że moje noce są fatalne - niech te zęby wreszcie wyjdą!
Ewa zapraszamy w Góry Świętokrzyskie :) widoki tu mamy ładne tylko pogoda się tak okropnie popsuła, że jest 7 st i leje i tak ma lać do wtorku :( zamówiłam Oli kalosze na allegro bo nigdzie w sklepach nie było na nią tylko takie wielkie, a mokro tak, że nawet nie ma jak wyjść na dwór kiedy nie pada, a ona ciągle nosi buty i chce na dwór iść.
co do słoikowego jedzenia to nadal uważam, że to zło, ale Ola też ma na słoiki apetyt i niech je to skoro nie chce innego obiadu, ale u nas apetyt na inne rzeczy jest ogromny, lubi gryźć jabłka, banany, kiełbasę taką już podsuszoną, kabanosy, chleb, ciastka, chrupki, zjada jogurty, musy owocowe, borówki maliny itp. Tylko z obiadami jakiś ma problem, ale wczoraj zjadła makaron muszelki z sosem i przemyconym drobno pokrojonym mięsem. Także to sukces. Ja próbuję dawać nasze obiady a jak widzę że nie zje to daję słoikowe a jak zjada normalny obiad to super, jakoś jej to co drugi dzień wychodzi.. Wybredne to moje dziecko jest.
Ewa miłego pobytu w Polsce oby pogoda się poprawiła bo teraz to gorzej niż w IRL jest..
miłego zabiegu u kosmetyczki ja raz już byłam i idę za tydzień na kolejny zabieg :) dobrze coś zrobić dla siebie
Gabi fajnie tak iść i wydać kasę :) ja wszystko na Olę mam i ubranek nie kupuję wcale chyba, że są jakieś braki, albo wtedy kiedy coś mi się tak spodoba, że nie mogę sobie tego darować. Ale z kasą u mnie krucho i na dzień dziecka kupiłam Oli zestaw do baniek taki z motylami itp. Symbolicznie.

Wiecie co dziewczyny.. w Polsce jest strasznie drogo!! chore to, bo ludzie tu zarabiają grosze a zakupy są tragicznie drogie, a już dla dzieci to szok. Ja wydałam przez półtora tyg tyle pieniędzy na zakupy dla Oli, że mi się płakać chce..
W DE wszystko jest dużo tańsze, jedzenie dla dzieci, mleka, kaszki, no kurde uwierzcie mi, zarobki mają inne i jak idą do sklepu to wszystko mogą kupić a u nas trzeba liczyć sprawdzać gdzie jest taniej i tak łazić od sklepu do sklepu..
chory kraj :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #662368 przez gusiag
strasznie się zmartwiłam bo dziś Ola ciągnęła się za ucho i jak chciałam spojrzeć co się tam dzieje to nie dała dotknąć dopiero jak zasnęła to sprawdziłam i przeczyściłam uszy i znalazłam krew i ropę pomiędzy kolczykiem i uchem i nie wiem co mam robić, czy zdejmować kolczyki i już nie zakładać więcej nigdy czy czyścić i poczekać? :( :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #662511 przez emma
czesc! :)

Maciek na sqashu, wiec mam wolny wieczor :laugh:, za to jutro poza domem 7-19, ale pocieszam sie, ze jeszcze poltora miesiaca i dluuugi, poltoramiesieczny urlop! :lol:

ciesze sie, ze wasze dzieciaki tak fajnie sie rozwijaja i rosna - ufam na slowo, bo nie mam czasu na fb i nie ogladam tam zdjec, wiec wiekszosci dzieci - oprocz Kacpra i Oli - nie widzialam od wielu tygodni. wrzucajcie czasem cos nowego! :) mi sie na fb wasze zdjecia nie wyswietlaja, musialabym wchodzic na profile po kolei i je wertowac, a nie mam na to czasu, a na forum zawsze zerkam :).

u nas podobnie jak w was: Zosia rosnie, biega, dokazuje, duzo juz rozumie, gada glownie po swojemu, za to bez przerwy ;). slow mowi niewiele wiecej niz ostatnio pisalam, za to fajnie zalapala gesty Makatonu, pokazuje "jeszcze" (kiedy chce, zeby np. kontynuowac zabawe albo podac wiecej jedzenia ;) - ale to juz pewnie pisalam, bo pierwszy raz pokazala mi ten gest w styczniu), "spac", "pic" i "jesc" (chociaz czesciej mowi "am-am" ;)). ostatnio byla smieszna sytuacja, bo pokazalismy jej zdjecie kury i zapytalismy "co to" - poczatkowo ucieszyla sie i powiedziala "am-am", a zaraz poprawila ze "ko-ko" ;), czyli wegetarianka nie bedzie :P. w ogole kocha mieso. jak ma do wyboru szynke i kielbase albo drozdzowke, to mieso zawsze wygrywa ;).

pod wywodem wrzuce kilka zdjec z wyprawy rowerowej do parku fontann :). uprzedzajac pytania, tak, wozimy Zosię bez kasku, bo te dostepne na rynku sa przeznaczone dla dzieci powyzej 2 roku zycia, u mlodszych dzieciakow moga w razie wypadku spowodowac tylko wiekszy uraz wywolany niedopasowaniem i tym, ze dzieci same je ruszaja i przekrecaja. taka nasza decyzja, a i tak jezdzimy ostroznie i rzadko :).

Asia, przylaczam sie do zachwytow - pokoik piekny, a Kacper wyraznie uradowany! super! :lol:

Gabi, nie sprzedajemy wozka, bo fajnie sie sprawdzil i liczymy, ze niedlugo znowu nam posluzy! :lol: na komary kolezanka cos mi ostatnio polecala... "mosquit costam", podobno wspanialy. jak znajde, to napisze ;).

Ewa, milego wypoczynku i dawaj znac, co z praca! :kiss:

Gosia, ja bym nie panikowala. po prostu ciagle rana sie goi, mozliwe, ze podczas snu cos sie tam naruszylo, zdrapal sie strupek i stad krew i ropka. jak robilam sobie kolejne dziurki w uszach, tez mi sie to zdarzalo, w koncu sie zagoilo. ja bym poczekala jeszcze, bo jak wyjmiesz na stale, to zacznie sie zablizniac i potem bedzie problem z kolejnym przekluciem. sprawdz, czy nie za scisle sa zapiete te kolczyki, moze cialko nie ma jak oddychac.

pozostalych przepraszam, ale nie pamietam juz, co pisalyscie! :blush:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #662678 przez marigra
cześć dziewczyny


ostatnio nie mam jakos czasu na nic....doba za krotka.... u nas właściwie bez zmian Zuza biega juz nawet szybko szaleje wygłupia się nie spi je mega duzo...no i z tym jest problem, bo byłysmy wczoraj na szczepieniu (ostatnie pneumokoki) no i okazało się ze Zuzia nic nie urosła a przytyła kg....wazy 12,5kg a mierzy 79 cm.... no i lekarz mnie nastarszył ze za szybko przybiera na wadze a nie rosnie....hmmmm... dziwne....z tym jedzeniem to fakt ona ciaglw chdozi i "rzebrze" o cokolwiek....uspokajakm sie tym ze jak byłam mała to tez podobno tak miałam, a jak zaczełam chodzic to waga zaczeła "spadać"....no nic bedziemy ją obesrwowac co z tym jedzeniem....
także widzicie u Was dzieciaki nie chca jeść, my mamy ograniczać i bądż tu człowieku mądry.....

Emma - Zofija piekna jak zawsze...eh boska wręcz:D

gosia - moze to faktycznie za mocno scisniety kolczyk, moze sobie przez przypadek szaprneła uszkiem i zachaczyła o podusie np...sprawdź... a uszka przemywaj wodą utlenioną, albo solą fizjologiczną, powinno pomóc

ewa - dobre i sloikowe jedzenie wazne ze cos je

nie wiem która pytała o komary, ale my w zeszłym roku miałysmy plasterki z serii "mosquito" takie zółte okragłe szt. chyba 12 w opakowaniu. W tym roku zakupiłam taką opaskę na rękę (nie było plasterków), ale bardzo polecam.W zesyzłm roku bardzo sie sprawdzały bo mozna je pryzkleiic wszedzie do wózka, łózeczka, na ubranko, czapkę wiec warto. Przetestujemy je w tym roku nad jeziorami bo komary będa chciały nas zerzreć:D

co do wózka nie mysłałam nad nim, ponieważ jeszcze go uzywamy i mysle, że jakiś czas na pewno nam się jeszcze przyda. Parasolkę mamy do sklepu auta itp - na tzw szybkie wyjscia....
Sprzedawać raczej chyba jednak go nie będziemy tak na wszelki wypadek...ale co do potomstwa mąż kategorycznie nie chce drugiego dziecka..ja zawsze chciałam dwójkę, ale ostatnio coraz bardziej myslę, że Zuzia jednak chyba bedzie jedynakiem...moje wyobrażenia o posiadaniu dziecka z rzeczywoistością bardzo się rozmijaja, więc nie sądze abym zdecydowała się na kolejne....chociaz nie ukrywam ze malsuzki mnie rozczulają....może potrzeba poprostu mi czasu zeby dojsc do siebie, bo ja bardzo psychicznie wszystko przezywam, wiec o tak :silly:
ale wywód zmontowałam:D

wogóle wy to jestescie bardzo aktywne co druga jezdzi na rowerach, jakies wycieczki wypady wyjscia...my to mamy monotonne zycie:D ale zamierzmay isc do Zoo na dzien dziecka, a co:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #662730 przez gusiag
hej
po pierwsze z tymi uszami Oli coś nie tak, zdjęłam rano te kolczyki którymi były przebijane uszy, całe zalepione były ropą z krwią, przemyłam kilka razy już od rana te uszka i założyłam złote kolczyki, daje im kilka dni. Jak przemywanie i złoto nie pomoże to zdejmujemy całkowicie.

po drugie Emma ja się z Tobą nie zgodzę co do kasku dla dzieci w wieku naszych dzieci. Są pierwsze kaski przeznaczone dla dzieci które dopiero zaczynają jeździć w fotelach. Dodatkowo przeprowadzane są testy ADAC takich kasków. Firma KED ma kaski dla niemowlaków poniżej 2 roku życia. Testy ADAC przeprowadzane są pod względem ochrony w razie wypadku, wygody, materiałów z których zostały wykonane itp. Kask o którym piszę dostał notę 2 czyli "bardzo dobry". Nie krytykuję Cię, tylko chcę wyjaśnić byś innych dziewczyn nie wprowadzała w błąd teorią, że kaski szkodzą. Ale owszem, kask musi być dopasowany, odpowiednio założony by był bezpieczny. Wasza decyzja i wasze dziecko, ale to że jesteście ostrożni nie znaczy, że na drogach nie brakuje wariatów, pijanych kierowców i ludzi bez wyobrażenia. Nawet na chodniku może trafić się wariat na rowerze który zrobi jakąś głupotę i nieszczęście gotowe. Jeśli kiedyś się zdecydujesz na kask, po prostu kup dobry, poczytaj opinie, sprawdź testy. Zgodzę się z Tobą, że zły kask, tani badziew, źle dopasowany, źle założony może zaszkodzić. Dlatego warto sprawdzić, poczytać i zainwestować w coś odpowiedniego.
W Niemczech dostałabyś duży mandat za brak kasku dla Zosi i za brak kasku dla osoby która wiezie dziecko.
co do kolczyków dzięki za radę, Ola wstała z zakrwawionymi i "zaognionymi" dziurkami dlatego zdjęłam te pierwsze kolczyki, przemyłam kilka razy odkaziłam nowe i założyłam złote. Muszę obserwować ale zaczęłam żałować, że przebiłam Oli uszy...

Marigra ja tam zazdroszczę, że Ci mała zjada pięknie. Moja Ola waży 10kg ale widzę, że wyciąga ją w górę :)
a wypad do Zoo to świetny pomysł, ja jak wrócimy do domu to też chcę pójść we trójkę do ZOO bo ostatnio byliśmy jak Ola miała 6 miesięcy - bardzo jej się podobało :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #662780 przez gaabrysia
My też mamy kask specjalny dla dzieci od rozmawiac 41do56 jestem zadowolona, ze zapłaciłem trochę więcej bo jest bezpieczny, maly, dobrze leży i adek go nawet nie dotyka;) zapłaciliśmy 110zl firmy alpina. A co do bezpieczeństwa to ja słyszałan różne teorie każdy ma prawo do swojego zdania, dziecię do 2 lat ogólnie podobno nie powinny jeździć w fotelikach bo mają za słaby kręgosłup i przy jakis trzesieniach jest ucisk. Co oczywiście wysłuchała ale wątpię ze nawet godz jazda po ścieżkach może zaszkodzić.

ZOSIA piękna, musimy się spotkać!! Mamy sliniaki..

Wpadne pozniej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #662786 przez marigra
gosia - a z czego miała poprzednie klczyki?? ze srebrna?? a moze była tam domieszka niklu?? - moze jest ucuzlona...zobacz te zlote - nie powinno się raczej nic dziać ( nie słyszałam o uczuleniu na złoto\), a jesli problem sie powtorzy to chyba rzeczywiscie bedziesz musiała je zdjąć. A oboję uszu miała w takim stanie??da
pisz koniecznie bo siem artwie - sama mam kolczyki i tez mi sie keidys uszy paprały jak szłam do komuni- ale zmieniłam własnie na złote i z czasem problem minął.

gabi -dokładnie kazdy robi po swojemu...a z tym kregosłupem az tak bardzo bym nie wierzyła. Przeciez wiadomo ze dziecko i tak nie usiedzi w takim foteliku nie wiadomo jaką ilośc czasu wiec g-12 godz. nie zaszkodzą. we wszystkim musi byc umiar.

Ja wychdoze z założenia że nawet jak cos robimy przez moment to nalezy dziecko odpowiednio zabezpieczyc, bo sama wielokrotnie uczyłam się na sowich błedach

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #662947 przez gusiag
marigra napisał:

gosia - a z czego miała poprzednie klczyki?? ze srebrna?? a moze była tam domieszka niklu?? - moze jest ucuzlona...zobacz te zlote - nie powinno się raczej nic dziać ( nie słyszałam o uczuleniu na złoto\), a jesli problem sie powtorzy to chyba rzeczywiscie bedziesz musiała je zdjąć. A oboję uszu miała w takim stanie??da
pisz koniecznie bo siem artwie - sama mam kolczyki i tez mi sie keidys uszy paprały jak szłam do komuni- ale zmieniłam własnie na złote i z czasem problem minął.

Marigra pierwsze kolczyki to były te co były nimi uszy przebijane, ze stali chirurgicznej czy coś, kosmetyczka kazała je trzymać min. miesiąc więc trzymałam je dłużej - widocznie źle zrobiłam :( teraz ma złote z chrztu. Oby było dobrze bo mam wyrzuty sumienia że na własne życzenie jej krzywde zrobiłam

marigra napisał:

gabi -dokładnie kazdy robi po swojemu...a z tym kregosłupem az tak bardzo bym nie wierzyła. Przeciez wiadomo ze dziecko i tak nie usiedzi w takim foteliku nie wiadomo jaką ilośc czasu wiec g-12 godz. nie zaszkodzą. we wszystkim musi byc umiar.

Ja wychdoze z założenia że nawet jak cos robimy przez moment to nalezy dziecko odpowiednio zabezpieczyc, bo sama wielokrotnie uczyłam się na sowich błedach


ja też tak myślę, a co do kręgosłupa to tak samo się mówi o fotelikach samochodowych, ale przecież jak trzeba jechać to trzeba.. a rowerowe siodełko też jest używane godzinę, dwie i to z przerwami. A po kamieniach nie jeździmy więc żadnych podskoków nie było w czasie jazdy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #662964 przez ewelina.zak.1991
jejku ale wasze dzieci duzo mowia... u nas tylko mama i baba na wszystko i buma na samochod :) rozumie troche np gdzie jest kotek to idzie do okna tarasowego i patrzy czy jest. i wie co to piciu mleczko i ciasteczko. i tyle w sumie. ale tak to z ksiazeczek czy ogolnie to nie za bardzo chce sie uczyc,.popatrzy chwile zzaciekawieniem i olewka idzie sobie... wiec zazdroszcze

Moje maleństwo !!!:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #663073 przez marigra
ewelina - niczym sie nie martw, nasze dzieci moze wiecej mówia, ale Michasś na pewno ma umiejetności których nasze dzieciaki nie posiadaja. Kazdy brzdąc roziwja sie w soim tempie, jedne dzieci tancza inne gadaja a jeszcze inne z zaciekawieniem czytaja ksiazki, wiec uszy do góry..

Gosia - nie miej wyrzutów sumienia gdybys wiedziała ze upadniesz to byś nie szła....uszy (płatki) na szczescie nie sa bardzo wrazliwe, wiec nie sądze że jak coś ją boli, bardziej moze swedzi....przemywaj uszka kilka razy dziennie nawet woda gotowana a powinno byc lepiej i staraj sie czesto nimi "krecic" w uszku..moze to brzmi okropnie ale wtedy szybiej zarastaja uszka bo nie przyklejaja sie do kolczyka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #663100 przez gaabrysia
Podobnie podeszlam do tej uwagi, ze źle robię bo to źle na kręgosłup za to bez kasiu bym się nie odważyła go wozić, ale nie neguje decyzji Emmy ona najlepiej wie co jest dobre dla Zosi.

Wyprobowalam właśnie nowy wozek. Jestem przeszczesliwa. Po 1 znioslam Adka na ręku, a w drugim wozek- waży 7kg. Łatwo lekko się prowadzi pod krawezniki sam wskakuje, miałam mieszane uczucia cY potrzebnie wpadlam kasę, ale już wiem ze tak!;)

Gusiag spokojnie z 2-3 dni i na pewno będą już zagojone w złotych kolczyki tylko faktycznie kręci nimi i sprawdzaj czy nie są za mocno scisniete.

Ewelina jak się Michas rozgada to nie będziesz mogla go uciszyć;) [file/]
Literowki muszą być, na szybko z autobusu, ale wiadomo o co chodzi;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl