Styczniówki 2014 =)

ElaM- ja dzwonilam do polskiej ambasady I czeka sie 3 tygodnie I trzeba zaplacic £52, a jak zaplacisz £26 funtow to 6 tygodni tak mi babeczka powiedziala. Aha I to jeszcze zalezy na kiedy Cie umowia. Bo to przez Internet sie bukuje wizyte bo ta kobieta mi tak powiedziala.

motylek
ja podaje w poludnie, tak jak zawsze mleko zjada o 12 tak najpierw dostal kilka (pierwszego dnai 3 lyzeczki, 2-giego 4-5, a 3-ciego juz 6) lyzeczek no i do syta mlekiem.

zapodaje bardzo fajna stronke na ktorej jest to super opisane
hipp.pl/produkty-hipp-sa-idealnie-dopaso...e3gb4CFbLItAod4yYArg

Kasiek bardzo fajna stronka, dzięki a jak gotujecie marchewke? Bo czytałam ze trzeba na parze a ja nie mam takiego urządzenia.

Motylek19- nie trzeba na parze. Ugotuj marchewke np. Pokroj w talarki w malej ilosci wody a potem blenderem zmiksuj.

Motylek, a nie lepiej kupic ci marcheweczke ze sloiczka? Tam masz warrzywka z upraw ekologicznych i są przygotowywane właśnie na parze. Naszej małej bardzo smakuja

my wczoraj poszlismy na grilla i zlapal nas deszczale schowalismy sie w altance a jula miala mega frajde z biegania po deszczu i blocie:P

ja marchewke dajeze sloiczka ok 13 godz zalezy jak tam Zuzka spi i jak sie wyrobie daje lyzeczka taka dla dzieci malutka nie licze ile lyzeczek dajepodaje tyle ile chce zjesc jak zaczyna marudzic i poplakiwac to koniec najlepiej nie dawac calkiem na glodnego tylko z godzinke po normalnym posilku. w tym poradniku co ja mam pisalo wlasnie zeby od warzyw zaczac pozniej dopiero kaszki

niteczka niezle przeboje z tym pazportem. 3mam kciuki zebt wam sie ulozylo w Polsce z praca trudno ale w koncu napewno cos sie znajdzie.
ja sie boje ze po macierzynskim nic nie znajde

witam sie z rana
dzis ugotowalam marchewke i zbenderuje ja i podam tyle ile bedzie chcial rytmu do takiego dania jeszcze nie mamy. czasem dostaje po 14 czasem po 17 roznie. a teraz chce dawac o jednej porze tzn okolo 12 przed mleczkiem
no a tak ogolnie to jest u nas ladnie ciepelko i pomyslalam ze pojde spacerkiem do sklepu (3km w jedna str) no ale moja kochana rybka spi sobie od 9 a my mamy zaraz 11 . eh teraz to po 12 pojdziemy dopiero . tak jest zawsze jak cos robie to sie budzi raz dwa a jak cos zaplanuje to spi w najlepsze

no a tak smacznie sobie spi

Dzien dobry!
Kociaczek1610- widze ze twoj maluszek tez spi z pieluszka. Moj tak samo spi z pieluszka bo inaczej nie zasnie. Aha I jestem mega szczesliwa bo dzisiaj dostalismy smsa z biura paszportowego ze paszport poszedl juz do druku I pod koniec tygodnia powinien przyjsc poczta do domu. Hurraaaaa

Czesc dziewczyny! Ja chociaż na chwile z telefonu. Mój Adaś nie chodzi do przedszkola ani się nie dostal na przyszły rok, takie oblężenie:( nawet za tysiąc na miesiąc nie ma u nas wokół miejsc; wymaga wiec mnóstwo uwagi w ciągu dnia. Amelcia grzeczniutka, czeka na swoja kolejkę, a kiedy się doczeka śmieje się non stop od ucha do ucha. To chyba wszystko jest kwestia organizacji, bo teraz przy dwójce udaje mi się zrobić więcej niż przy jednym maluszku. Do tego wykonczeniowka nas wykańcza fizycznie i finansowo i tak leci dzień za dniem. Amelka też się ciągnie bardzo do siadu. Ale to nie na wprost dzieci ostatecznie siadają, tylko boczkiem to jeszcze zejdzie do tego etapu. Na brzuszku ostatnio bardzo długo, ładnie leży i się rozgląda. Owoce i warzywa zaczniemy dopiero podawać w połowie maja, na 4,5 miesiąca. Taka mam rozpiskę od pediatry. Zacząć od łyżeczki podpieczonego w piekarniku ja ludzka, i coraz więcej z każdym dniem. Mięsko juz latem. A do marchewki na parze zblenderowanej nie dodajecie dziewczyny łyżeczki dobrej jakości oliwy z oliwek? Ja zawsze dodawalam, żeby witaminy były lepiej wchłaniane przez organizm.
Fajnie, ze piszecie dziewczyny;) doczytuje Was czasem po katach.z kompa moze uda się mi wstawić kilka zdjęć.

ulcia fajnie ze Amelka taka wyrozumiala i grzeczniutka:)
u nas rano jak Julke do przedszkola wyprawiam to jest sajgon bo placze biedna w lozeczku a ja sie z Julka uwijam ktora nei zawsze chce wspolpracowac czasem zajmie sie karuzela ale to sporadycznie:P
u nas wlasnie brzydka pogoda a chcialam isc do galerii bo kalosze byly na promocji a potrzebuje dla Julki no ale chyba nie pojdziemy ;/
wogole podobno maj ma byc deszczowy i chlodny a mi sie juz tak ciepelko marzy!
z tym spaniemu nas to samo jak mamy wolne to Zuzka malo spi a jak mam zaplanowane wyjscie to spi w najlepsze

eh co za glupi blender . mialam jedna marchewke ale to nie posiekalo jej ;/ lepiej zrobilam to widelcem. szajs. ide do sklepu i kupie deserek

Ja wczoraj dałam jeszcze raz ta marcheweczke bo w ciagu 24 godz trzeba zużyć ,ale juz wiecej nie bededawac bo on nie umie jeszcze jeść z łyżeczki wypluwa zacznę go uczyć chyba i bede podawać troszkę mleczka zeby sie oswoił z łyżka i spróbuje jak juz 4 miesiace skończy .
Niteczka ja wysłałam we czwartek aplikacje i dzis dostałam smsa ze dotarło wiec mam nadzieje ze to szybko pójdzie:)

A dziewczyny mam pytanie do kiedy sie butelki sterylizuje? Ja cały czas jeszcze wyparzam,ale myśle zeby juz po jednej butelce takiej umytej wprowadzać

ela
ja nie sterylizuje butelek... wyparzam raz na tydzień a czasem i rzadziej... myje cały czas w gorącej wodzie z płynem do naczyń no i tyle :-D

dziewczyny jadę dzisiaj z młodym do elbląga... masakra jakaś, już boję się co to będzie... pociąg mamy o 15.21 na 17 u lekarza a powrót dopiero po 19 nie wiem jak to będzie... boję się...
eh no nic idę ogarnac mlodego bo jeszcze przed wyjazdem idę kupić mu pierwsze buciki

ahh!! my dziś spróbowalismy marchewki... i małemu naprawdę smakowala :-D
jak wrócimy postaram się wrzucić filmik

dziewczyny masakra!!! jestem w elblągu u kuzynki, mielismy godzinę do lekarza a więc poszliśmy sobie na kawę, wjeżdżamy winda bo to już czas do lekarza i co??!! zacielismy się w windzie!!! i to na parterze!!! masakra jakaś!!