Styczniówki 2014 =)

Jestem, jestem, kochane!!! Jakoś ostatnio ciągle jeździmy do teściowej i wiecznie się pakuję bądź rozpakowuję Ogólnie u Hani całkiem dobrze. Odkryłam, że jak jej poświęcam więcej czasu to jest lepsza, więc teraz mniej mogę na forum przesiadywać. W ogóle Hania już dużo mniej śpi w dzień, nawet na spacerze pośpi godzinkę, może półtorej i tyle. Czasami jak długo nie śpi to padnie na dwie godziny, ale to rzadkość. Natomiast przestała płakać w kąpieli Chyba laliśmy za dużo wody, teraz lejemy mniej i dokładnie ma 36-37 stopni, żadnego mierzenia łokciem - i nie ma wrzasku. Na spacerze czasem urządzi aferę, ale cóż począć.
Dzisiaj po szczepieniu na pneumo, ale fajna jest, chyba jej nie ruszyło. Nawet za bardzo nie śpi. Leży teraz w łóżeczku na brzuszku i coś woła do gąsieniczki. Może ciutkę marudząco, ale póki nie będzie kompletnie rozmarudzona - nie ruszam. A potem uśpię jakoś. Bo jest chyba śpiąca, tylko walczy strasznie. Waży 6100g, a mierzy 62cm, ale już większość ciuszków na 62 jest za mała i odpaliliśmy rozmiar 68. Nadal nie przewraca się z brzuszka na plecy ani odwrotnie, ale to nie szkodzi. Boi się blendera, już drugi raz się rozryczała, jak włączyłam. Kupki w tym tygodniu jakoś lepiej, robi codziennie, czasem nawet 2-3. Chociaż tydzień temu poszedł czopek, bo już nie dawała rady, ale od tej pory - robi sama.
Co do pokarmów - lekarka mówiła mi dzisiaj, żeby dopiero w piątym miesiącu dawać i najlepiej najpierw warzywka. Od kaszki się zaczyna jak dziecko słabo przybiera albo jak się chce rezygnować z karmienia piersią to wtedy trzeba wprowadzić gluten koło 5 miesiąca. Także najbliższe 3 tygodnie nic nie wprowadzam, a potem znów szczepimy i zapytam, co dalej
Kasiek - co do słońca to do 6-go miesiąca w ogóle się dziecka na słońce nie wystawia. Dlatego kremy z filtrem są od 6-go miesiąca. Wcześniej niestety parasol. Ja Hanię osłaniam budką i pieluszkę wieszam na budce, żeby zasłonić, ale muszę wreszcie parasol kupić.
No nie mogę - jak Hanię chwalę to stęka i marudzi. A jak teściowej się żaliłam to cały weekend byłą aniołeczkiem i wyszło, że dziecko oczerniam
Aha - pytałam o ząbki, bo Hania się ślini na potęgę i wszystko do buzi pcha, a nieraz to przy tym warczy wręcz. Ale lekarka powiedziała, że jeszcze długo nie będzie ząbków. I dobrze. Ponoć im później wyjdą, tym mocniejsze są potem.

anitka ale pozytw od twojego posta bije ciesze sie ze u was lepiej
ja wlasnie czekalam na 5 miesiac zeby podawac nowe smaki czasem zapominam ze Zuzka niemal miesiac starsza od waszych pociech kurcze troche mnie zlosci ze moja tesciowa ciagle namawia mnie zebym dawala butle nie wiem czemu sie tak na to uparla juz ignoruje jej komentarze ale zawsze znajdzie jakis podtekst zeby spytac czy juz moze daje jej mm...ja chce karmic jak najdluzej pewnie z zcasem jak wejda stale pokarmy to bede juz zradziej ale nie zrezygnuje dopuki mam pokarm!

joanna Zuzia sliczna pannica slicznie sie smieje:) oczka chyba ciemne sie jej robia:)
moja Zuzia tez ma dosyc ciemne ale trudno okreslic kolor
no pieknie pora kapania a Zuzia w koncu padla ...sama w lozeczku zasnela

witam wieczornie dziecię moje najedzone pięknie zasnelo... uwielbiam wieczory! dostał dziś na noc kaszke ryżowa, zjadł 130 popil 30 samego mleka :-o i padł :-D a ja chwilowy relax przed tv. ale też nie długo bo padam. pogoda dziś była piękna więc wygrzewalismy się na słonku.

anitka
kto ci powiedział że kremy z filtrem dla dzieci sa dopiero od 6 miesiąca? to czym smarujesz maluszka jak wychodzicie z domu? ja kupilam krem z perfecta z filtrem 30 i jest od 1 dnia życia.

przepraszam dziewczyny za filmik, błąd już naprawiony zapomiałam zmienić ustawienia heh...

No Kasiek wsowa Twój mały aż miło patrzeć ja odczekam te 2 tyg jeszcze aż skończy 4 miesiace i wtedy spróbuje jeszcze raz.
A u nas leje tylko w domu siedzieć
Dziewczyny Wy liczycie ile zjada wasze dziecię mililitrow dziennie? A jak tak to ile Wam wychodzi?

ale cisza wekendowa

ElaM ja w sumie nie licze daje co 3 godz po 125ml czyli wychodzi mi od 6rana do 22 750ml no i wiadomo w miedzy czasie dostaje herbatke 120-150 ml na dzien. zastanawiam sie czy nie daje mu za malo mleka bo jak wypije te 125 to sie domaga jeszcze i daje mu szybko smoczek chwile pocyca i jest oki.

Hej wszystkim.
Widze, ze wieje pustkami na forum.
ElaM- moj maly duzo nie pije tego mleka. Budzi sie 2 razy w nocy I wtedy wypije po 120ml, a potem od 6 rano to roznie. Czasami po 90 ml, a czasami po 60ml. Ogolnie w ciagu dnia zdarza mu sie rzadko, zeby wypijal po 120ml. Nie wiem dlaczego. Moze powinnam sie martwic czy cos nie tak z nim jest. Aha I oprocz mleka to nic nie pije, bo tej herbatki koperkowej nie cierpi.
A mam takie pytanie dotyczace wlasnie dzieci na mm. Dziewczyny dlaczego dziecko, ktore sie karmi mm dodatkowo jeszcze powinno sie dopajac herbatka?
U nas pogoda tez paskudna, az sie z domu wyjsc nie chce.

Kasiek - może jakieś złe kremy sprawdzałam, poszukam jeszcze raz, bo słońce wali aż miło Nadal twierdzę, że do 6-go miesiąca się dziecka na słońce nie wystawia, ale zapytam też lekarki za 3 tygodnie na kolejnym szczepieniu. Ja mam bardzo delikatną cerę i mnóstwo pieprzyków, bardzo się boję, że któryś się w coś rozwinie paskudnego, więc mam kompletnego fioła na punkcie słońca. Kremy z Ziaji na 100% są od 6-go miesiąca, ale faktycznie mogą być i inne. JA mam Bambino, on ma filtr 4, ale pod budką to jej powinno wystarczyć. Chociaż poszukam tego Twojego, będzie na buźkę i rączki, bo rączki wiecznie jej jakoś wylezą na to słońce.
Moniaaa, kochana moja, ale mi się miło zrobiło No jak dziecko spokojniejsze to i mama szczęśliwsza Poza tym chyba trochę się oswoiłam z tym, że w kupie jest śluz i z tym, że czasem dziecko po prostu marudzi i nic z tym nie zrobię. Ale tak ogólnie to Hania jest cudnym dzieckiem. A teraz jak gaworzy całymi dniami to się rozpływam.
A dziś miałyśmy cudny dzień. Poszliśmy całą rodzinką na spacer wokół jeziora - najpierw ścieżką lasem z półtorej godzinki, potem przerwa na przewijanie i karmienie w Zameczku z restauracją, rodzice strzelili sobie gorącą czekoladę, a potem następnę półtorej godzinki cudownego spania Hani i spacerku wzdłuż brzegu. Suuuuper było!
A nasz dom rośnie, już mamy wylany strop, czyli podłogę pierwszego piętra. Kiedyś zamieszka tam Hania, póki co będzie stało odłogiem, bo całego nie damy rady wykończyć na raz. Ale podłogę już Hania ma
A Niteczka - gratuluję podjęcia decyzji w sprawie powrotu. Doskonale zdaję sobie sprawę, że decyzja nie jest łatwa i jest to dla Was krok milowy. Trzymam mocno mocno kciuki, żeby wszystko poszło gładko.
Ja też chciałabym chrzest na koniec czerwca, ale nie wiem, jak to pójdzie wszystko, bo mamy sporo formalności jeszcze najpierw.
Aha, Kasiek - Igorek jest przecudny. Strasznie Ci się udał ten kawaler, słodziuch z niego nie z tej ziemi.
Joanna - Zuzia też niezła modeleczka. A oczy ogromne i faktycznie dość ciemne. Jakie macie z tatą? Hania chyba będzie mieć niebieskie, chociaż to jeszcze nic pewnego na tym etapie.
Kurczę, gorąco jak w piecu, cała mokra jestem

Niteczka - z piersi leci najpierw taka prawie woda, a dopiero potem treściwe mleko, więc dziecko przy każdym posiłku najpierw pije, potem je. Mm to tylko treściwe mleko, więc żeby dobrze nawodnić daje się jeszcze wodę. Może dawać wodę, nie musisz herbatki. Albo jeden lekarz mi powiedział, że można dać zwykłą herbatę taką czarną, ale super słabą, taką tylko zamoczyć torebkę i wyjąć. Wiesz, ja się nie dziwię, że nie lubi koperkowej, paskudna jest, też jej nie znoszę
Co do ilości - ja to w ogóle nie mam pojęcia. Zadowala mnie, że prawidłowo przybiera na wadze i nie poświęcam więcej uwagi temu tematowi. Zawsze je, ile chce, a w cyckach jeszcze zostaje, bo czasem sprawdzam, czy dalej leci mleko, jak puści - i leci. Więc jest dobrze

Niteczka ja ńie dopajam chyba nie potrzebuje moj mały nawet pytałam sie położnej i mówiła że mleko starcza chyba ze w lato jak jest gorąco ,dałam pare razy herbatki wypił troszkę jak były problemy z kupka a od jakiś 2 miesiećy nic nie daje wiecej i jest ok .
To u Was podobnie jak u. Mnie z tymi mililitrami,ok 750 na dzien ale u mnie zjada po 150 a nawet pare razy 180 sie udało ,mniej niż 100 nie ma ,a dzis kupiłam kleik ryżowy i sie zastanawiam spróbować dodać do jednego posiłku po kąpieli na wieczór moze będzie dłużej spał ,chociaż ńie jest zle,raz w nocy sie budzi i w końcu wyszło ze mam malutkiego spiocha:) bo spi do 11 troszkę sie pobawi i dalej spać a raz nawet to do 13 razem spaliśmy jak go zabiorę do siebie to długo spi w łóżeczku troszkę krócej ,a juz sie ńie moge doczekać tak całej nocy przespać bez wstawiania ale wiem ze jeszcze to trochę potrwa
A ja wlasńie wyczytałam w książce ze na pół kilo wagi dziecko powinno wypisać 55-60 ml mleka wiec u nas chyba ok

widomo ze dzieciaczka sie do slonca nie wystawia ale jak sie wozkiem jedzie to zawsze sloneczko przygrzeje w buzke napewno sa kremy od pierwszego dnia zycia i pasuje smarowac ja w sumie jesczez nie uzywalam ale jak bedzie przypiekalo to musze w koncu sie w cos zaopatrzyc.

my wczoraj na dzialce caly dzien spedzilismy bylo wielkie sprzatanie tzn wszyscy sprzatali a mama zuzke bawila:P wczoraj miala okropny dzien ciagle plakala malo co spala:( ale dzien udany i cieplutkop bylo:)

moja JUlka byla na mm i polozna od samego poczatklu kazala dopajac

a dzis super nocka:) zuzka spala do 5.30 na jedzonko ale poszla spac dalej i spala do 8.30 takze sie wyspalam jak nei wiem

Dzien dobry wszystkim!
Mowicie, ze dziecka nie powinno wystawiac sie do slonca, a tutaj wlasnie w Anglii jest odwrotnie. Tutaj nie podaje sie witaminy D niemowletom I dlatego Polozne mowia zeby wystawiac do slonca.
Dziewczyny tak mnie w nocy I teraz zab napitala, ze masakra. A do dentysty I tak nie pojde bo z bolem I tak nic mi nie pomoze. Ani go nie wyrwie ani nie bedzie leczyl go. Wiecie co wczoraj na facebooku obejrzalam filmik, ktory moja znajoma wstawila. Ogladajac go normalnie ryczalam. Na tym filmiku pokazane bylo jak matka oklada, kopie, szczypie I bije w twarz swoje dziecko ktore moze mialo z 7 miesiecy. Az mi sie serce kraje jak o tym pomysle. Jak tak mozna traktowac swoje dziecko. I na tym filmiku widac ze to dziecko chcialo sie do niej przytulic a ona odepchnela to dziecko I zaczela okladac je butem I bic po twarzy. Poprostu nie moge uwierzyc, ze niektore Matki sa do takich rzeczy zdolne.

ja proboalam dopajac na poczatku, ale maly nie chcial kapletnie nic pic, wiec dawalam mu wode przed samym jedzeniem, ale po rozmowie z bardzo dobrym lekarzem w gdansku przestalam, bo powiedzial ze mleko tez jest plynem i wystarczy aby dziecko i napoic i nakamic, a podawanie dodatkowych plynow jest kompletnie bez sensu bo niepotrzebnie zapycha sie brzuszek dziecka, no i rozrzedza kwasy zoladkowe, co utrudnia trawienie. tak wiec nie podaje, poki upalow wielkich ni bedzie, on i tak nie brdzo chce cokolwiek pic, a na sile mu nie wcisne... nawet probowalam ostatnio z soczkiem jablkowym z hipp ale nie ma mowy...

Igor zjada mało, ale dobrze przybiera na wadze, zjada od 100 ml na porcjie co 3 godziny, w porywach zje te 120 ale naprawde rzadko.no ale nie martwie sie, ladnie na wadze przybiera wiec widocznie tyle potrzebuje. chociaz np mleka nie zje wiecej niz 120 ml a wczoraj wieczorem kaszki takiej do wypicia w pol gestej zjadl az 160... tak wiec musze kupic wieksza butelke

wczoraj mielismy pierszy placz prawdziwymi lzami ;p a plakal bo przespal swoje karmienie

no a od dzis przyzwyczajamy maluszka naszego do samodzielnego zasypiania w lozeczku w ciagu dnia bo wieczorem zasypia pieknie sam

A ja sie jednak skupiłam i wczoraj dosypalam łyżkę tego kleiku ryżowego ale zrobiłam tylko 120 mleka i jedna łyżkę jak zjadł o 20.30 odrazu poszedł spać to ja sama sie zbudzilam o 4 a on dalej spał ! Wiec go zbudzilam bo to juz chyba za długo bez jedzenia i zjadł 150 i dalej spać poszedł aż to 9.30 szok
A tak w ogole to ile najwiecej moze nie jeść godz takie 3,5 miesięczne dziecko? Moze któraś wie?
Kasiek ja zaczęłam od poniedziałku przyzwyczajać bo tak samo na noc ok zasypia sam a w dzien tona rękach go nauczyłam i powiem Ci ze juz wczoraj sam zasnął zostawiłam go w łóżeczku trochę marudny był i nie chciał spać wiec wyjmowalam i do fotelika ok 20 min sobie siedział i spowrotem do łóżeczka i zasypia juz teraz sam:)

elaM
ja dziś położyłam pierwszy raz tak samego do łożeczka. dałam smoczka pieluszke i jego ulubionego osiołka weszłam do pokoju tylko raz, bo wyplul smoczka i stekal sobie, więc dałam mu smoczka i wysyłam z pokoju. weszłam ponownie po jakiś 10 minutach no i już słodko spał