Styczniówki 2014 =)

Dzięki dziewczyny. Anitka śliczne zdjęcia, Hania bosko wygląda, wspólne zdjęcie bardzo fajne. Muszę też kupić koc piknikowy, trzeba poszperać w necie i coś fajnego poszukać.
Jak Wam się marzy morze to nie ma co czekać tylko jechać Najlepiej przed sezonem albo we wrześniu po sezonie bo dużo taniej. My znaleźliśmy super miejsce, apartament 50m2 bardzo ładny, sypialnia, salon z aneksem kuchennym, łazienka, wszystko ładne nowe i zadbane. Było miejsce żeby nam łóżeczko dostawili do sypialni bo Emilka nie śpi z nami w łóżku tylko osobno, było gdzie wózek postawić, była winda żeby wózkiem łatwo wyjechać bo byliśmy na pierwszym pietrze, blisko na plażę mieliśmy, więc wszystko super. I mieliśmy pięć razy taniej niż w lipcu. Z chęcią jeszcze raz się tam wybiorę.
Zaczął się weekend i pewnie znowu będzie cisza na forum to ja wstawię jeszcze zdjęcia z naszego wyjazdu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Teraz jeszcze bardziej zmieniłam rozmiar zdjęć, więc powinny być mniejsze niż poprzednio, a nadal wyszły wielkie

Iciulinka my zeby nad morze pojechac musielibysmy przez cala Polske przejechac a z Zuzia to niemozliwe zreszta z kasa tez srednio na taki wyjazd moze za rok albo 2 sie uda

Emilka ma sliczne oczka zwlaszcza na 2 zdjeciu hipnotyzujace spojrzenie

Hania na pikniku super

my wczoraj po przedszkolu do 1 bylysmy na placu zabaw z kolezankami Julki musialysmy juz isc bo pan chcial zamknac brame ale jedna mama ma corke ze stycznia a inna z wrzesnia wiec mozemy tez o maluchach pogadac wzielam sobie nr kom zeby we wakacje gdzies na placu zabaw sie spotkac wogole smiesznie bo koniec roku a my dopiero sie tak zgadalysmy bardziej i zapoznalysmy a dp tej pory tylko na "Pani"

to i ja pokaze Zuzie






i proby samodzielnego siedzenia

Emilka ślicznotka. Jaki zawodowy plac zabaw, świetne pamiątki!
Zuzia nieźle siedzi. Co Ty Monia opowiadasz, że nie umie. Hania nawet sekundy nie usiedzi sama, a jak się ją trzyma to też główka się chwieje strasznie. Ale przyjdzie czas jeszcze. A zdjęcie jak wsuwa duży paluch jest cudne, usmiałam się
My dziś byliśmy w Ogrodzieńcu i było fajnie, tylko kawał zwiedzania Hania przespała. Nie będę Was już zamęczać zdjęciami Byłą w nosidle u taty, wszyscy zachwyceni, bardzo dobrze to wyszło. Potem pojechaliśmy do takiego hotelu na obiad, bo tam jest dobra restauracja i Hania była super grzeczna cały czas. Jutro jedziemy chyba na wystawę kloców lego i może na spacer do doliny bolechowickiej pod krakowem, ale to zależy od pogody. Dzisiaj nam się super udała, ciepło, ale bez skwaru, akurat na spacerowanie. Fajnie tak wyruszyć z domu A teraz kolacyjka i obejrzymy sobie z mężem jakiś serialik A potem zasnę jak niemowlę, bo pobudka była o 6.30, a potem taki aktywny dzień.

anitka my na zdjecia zawsze chetne wiec pokazuj:)
fajnie ze tak zwiedzacie i spacerujecie my raczej tylko po osiedlach :Pale w okolicy nie ma nic ciekawego:(

powiem wam ze z dnia na dzien siedzi coraz dluzej wczoraj na kocu na dzialce juz super jej to wychodzilo ale dalej sie nie przekreca P

Hej dziewczyny .
piękne te wszystkie forumowe dzieciaczki
Piszę po krótkiej przerwie, ale czytałam Was na bieżąco. Po prostu Lenusia daję mi tak popalic, że aż momentami nie chce mi się na nią patrzeć. .... mam dość tego skomplikowanego dziecka. Tydzień temu pojechaliśmy do rodziny na małopolske, było ok do momentu zasypiania. Inne miejsce zrobilo robote i od 4 godziny mieliśmy taką histerie, że o 10 rano juz wyjezdzalismy. Wczoraj byliśmy u moich rodziców i po powrocie znowu histeria. Mamy też problem ze spaniem, bo Lena nie je w nocy i do tej pory nie budziła sie, a teraz budzi się co chwile bo chce smoczka...7 razy się budziła. Nie mam już cierpliwości i sił. Od przyszłego tygodnia wracam do pracy, więc tym bardziej się stresuje.
Powiem Wam, że nie chce mieć już więcej dzieci. Jestem złą matka, bo nie wiem jak z Lena postępować. Chyba łapie jakiegoś doła, bo już płacze razem z nia

Zanka teraz cie to moze nie pocieszy ale to minie ja tez sie tym pocieszam. z Julka mialam taki okres ze w srodku nocy budzila sie i nie spala 2 godz a pozniej po prostu jej to minelo moja Zuzka z kolei wpatrzona tylko we mnie jak ide siku albo zrobic sobie herbae to od razu krzyk mam nadzieje ze wyrosnie albo jak zacznie raczkowac to pojdzie za mna Lenka widocznie wrazliwa i przywiazana do swoich rzeczy i miejsc ale widzisz ze juz mozesz ja zostawic z babcia czyli sukces na innych polach napewno tez beda male sukcesy

Zanka, kochana, dobrze wiem, jak się czujesz. Ja mam okresy, że czuję się dokładnie tak samo - to znaczy, nie że nie nie chcę więcej dzieci, ale mam ochotę wyrzucić Hanię przez okno, potem znów płaczę razem z nią i wyrzucam sobie, że jestem złą matką. Często jak ryczy nie wiem, o co - to wychodzę z pokoju, żeby jej nie zarazić jeszcze moimi nerwami. Taka bezsilność jest najgorsza. Ale łatwo być dobrą mamą, jak się ma dziecko zdrowe, bez kolek i alergii, które łatwo zasypia i płacze tylko z głodu. A jak już się ma trochę bardziej skomplikowanego człowieka to gorzej. Hania jest strasznym strachajłem, byle dźwięk, a ona już podskakuje i w płacz. No ale cóż - to mnie akurat rozczula, łatwo ją utulić. Ale jak nie może zasnąć i buczy mi godzinę to mnie szlag trafia. Albo trze oczy przez sen i wyrywa smoczek. Albo budzi się po pół godziny drzemki, a po godzinie znów śpiąca, ale ją trzeba godzinę usypiać. Nie mówiąc o alergii nie wiadomo na co - pewnie na ileś rzeczy na raz, dlatego tak ciężko do tego dojść. Teraz jej śluz z kupy powoli znika po silnacu, ale robi kupę co drugi dzień i pręży się i ciśnie ciągle. Kolejny powód, żeby nie spać...

Hej mamuski!

My juz po chrzcinach. Bylo super. Julek spisal sie na medal w kosciele. Wogole nie marudzil i nie plakal, a jak ksiadz polewal mu glowke woda to smial sie. Goscie siedzieli do godziny 10 wieczorem. Prezeznty jakie dostal to byl od dziadkow taki sliczny album na zdjecia i rozne wpisy takie jak kiedy zaczal gaworzyc pierwsze slowo i takie tam. A reszte to same pieniazki dostal i stwierdzilismy ze odlozymy mu na pozniej. Aha i zapomnialabym. Moj K mnie zaskoczyl wczoraj. Oswiadczyl mi sie a ja powiedzialam tak

Niteczka no to moje gratulacje:*

Monia Zuzia ma super karnacje taka ciemna.

Anitkade fajnie tak na kocyku polezec tez lubie, zdjecia super zwlaszcza te na ktorym jestescie razem. Swietnie wygladasz w tych wloskach na prawde.

A Zuzi porobily sie jakies suche placki na nogach i raczkach ktoras z Was dziewczyny mowila ze jej maluch mial takie i czym to smarowalyscie? Coraz wiecej tego ma z dnia na dzien juz sama niewiem od czego.
My weekend spedzilismy praktyczne caly na dzialce a to maz malowa domek a to ogrodzenie robil i tak zlecialo.Zuzia tez czasami chwile siedzi sama ale glowka sie chwieje i leci na boki.

anitka trafilas w ssamo sedno latwo byc dobra mama jak sie ma bezproblemowe dziecko ja mam 2 i dopiero teraz wiem tak naprawde ze mam dziecko i to bardzo dosadnie tez mam momenty ze pod nosem krzycze na Zuzke albo zaciskam zeby z nerwow ale jak sie smieje to przeciez wszystkie troski znikaja

niteczka super ze chrzciny udane czekamy na fotki oczywiscie
no i gratuluje oswiadczyn!!!!to kiedy slub???

a do dziewczyn ktore mialy chrzciny w domu ubieralyscie jakos specjalnie stol?macie fotki albo jakies konkretne rady albo pomysly??ja znalazlam sliczny przyklad na necie ale nei wiem czy mi sie uda ta to zrobic noi wszytsko musialabym kupowac

Hej Dziewczyny
To fakt Anitka, dobrze być super mamą przy bezproblemowym dziecku. Dobrze, że ten śluz Wam znika. dostałaś skierowanie na ten posiew/badanie tak jak mówiła lciulinka?
Niteczka gratulacje :*:* Całuski dla Julka, że taki grzeczny był Dzielny chłopak
Pysiaczek - ja stosuje Atoperal Baby bo Lena dostawała takiej szorstkiej, suchej skóry, u nas to pomogło.
Monia - piękne dekoracje, ja mam dużo takich zdjęć bo szukałam wystroju stołu na wesele i zapisywałam dosłownie wszystko co mi się podobało

Dzien dobry mamuski!

Dziekuje za gratulacje i calusy dla Julka. Co do slubu to dokladnie jeszcze nie wiemy, ale moj K. cos mowil, ze moze wrzesien albo pazdziernik. Zobaczymy. Tylko narazie to mi sie wydaje ze wezmiemy cywilny, chyba ze moj K. ma w planach od razu koscielny. Zdjecia wstawie na facebooka jak juz wrocimy do Anglii, bo na forum nie bede wstawiac bo sama nie polapalam sie w tym jak je wstawic. Kiedys probowalam i mi nie wychodzilo to zrezygnowalam. Zgadzam sie z wami dziewczyny, ze dobrze jest byc super mama przy bezproblemowym dziecku. Kazda z nas ma raz gorsze a raz lepsze dni. Ja tez czasami wkurzam sie na mojego Julka ale on zaraz sie do mnie usmiecha tym swoim uroczym usmiechem i wszystko mija.
Zanka- jestes dobra mama i te wszystkie problemy z dzieckiem, ktore masz teraz kiedys mina. Wiem ze latwo jest mi mowic, ale tak jest. Ja pamietam jak moj maly dawal popalic i mial problemy z brzuszkiem, ze skora. Ale teraz jest juz wszystko wporzadku i u ciebie tez tak bedzie. Musisz wierzyc w to.

niteczka nic trudnego ze zdjeciami dajesz tylko dodaj plik pozniej wstaw i zatwierdzasz jak posta tylko musisz cos w wiadomosci napisac bynajmniej dawniej tak bylo.

a u nas wlasnie ulewa i cos grzmi...mam nadzieje ze to przejdzie bo po julke musze isc pozniej a i tak na zakupy nie poszlam tesciowa poprosilam o kilka rzeczy na obiad

Iciulinka fajne zdjecia, a to na ktorym mala siedzi na tym czerwonym osiolku czy co to tam jest to bardzo podobna jest do mojej Zuzki:).

Moniaa sliczna dekoracja na stol.

Zanka dziekuje za podpowiedz pojde wieczorem do apteki to kupie.

U nas pogoda okropna leje caly dzien Zuzia STRASZNIE marudna wstala o 7 i koniec spania a ja ledwo na oczy widzialam. Wogole dzisiaj sama niewie czego chce co 1,5h robi sobie drzemke na 30 min i to na paluszkach trzeba chodzic bo cichy szmer ja potrafi obudzic i wstaje jeszcze bardziej marudna je tez co 1,5h i to sie rzuca na cycka jabym jej pol dnia niekarmila. Wydaje mi sie ze pokarmu juz mam cale g.... bo takie puste te piersi sa ze niewiem a szkoda bo to naprawde wygoda. Tym bardziej jak gdzies jezdzimy to wyciagne cyca i juz a tak kombinowac z woda zeby ciepla byla. Ehh mam nadzieje ze to jeszcze nie koniec:)