Styczniówki 2014 =)

Iciulinka u mnie jest tak samo. Niby mam mleko ale widze ze jak Zuzi daje cyca to zaraz jest glodna daje jej butle i wypija cala dlatego postanowilam jej nie glodzic i daje mm a w nocy i rano cyca.
A wogole ile razy dziennie wasze dzieci jedza mleko? Bo Zuzia jak wstaje kolo 8 to dostaje cyca pozniej kolo 11 mm, kolo 13-14 obiadek, o 17 mm i o 20 kasze i idzie spac. Wstaje kolo 2-3 na cyca czasami jeszcze kolo 5 i 8-9 tez i pobudka. To wychodzi 6 razy. Myslicie ze nie zamalo? Zuzia ostatnio robi kope twarda i sie zastanawiam kiedy jej deserki dawac to moze kopa luzniejsza bedzie. A wy dziewczyny dajecie obiadki i deserki? Jezeli tak to mniej wiecej o ktorej godz bo ja niewiem jak to zrobic zeby bylo dobrze. Wogole niewydaje wam sie ze w dzien za malo Zuzia dostaje mleka. Dodam ze herbatke tez daje ale to przez caly dzien wypije kolo70 ml.
Anitkade moja Zuzia przesypiala cale noce od kod skonczyla 2 mies i zaczelam jej dawac smoczka no i po 5 mies sie skonczyla. Dawala sie wyspac choc teraz tez nie narzekam co prawda jak budzi sie na cyca to na spiocha ja karmie ale ciezko mi bedzie jak juz wogole przestane karmic bo niedosc ze wygoda to ja lubie jak doi cyca.
Asia to na prawde trafilas bo teraz to ciezko. Super ze juz wszystko ok. My tez mialysmy chrzciny na 10.08 ale przelozylismy na 24 bo tesc jest za granica i niezdazylby wrocic.
Niteczka podziwiam Cie tyle do roboty a ty to tak wszystko ladnie ogarniasz.

Dziewczyny ja tez sie strasznie nudzr nie mam tu zadnych kolezanek bo najblizsze mieszkaja 30km od nas kazda ma swoje zycie i ciezko nam znalesc termin zeby kazdej pasowalo. Juz czasami mam dosc bo mieszkamy w centrum i nie mamy gdzie za bardzo chodzic codziennie chodzimy do parku ale ile mozna.

Niteczka, silna babka jestes! Początki zawsze podobno są najgorsze ale myślę, że masz prawo sobie odpocząć i nic się nie stanie jak czasem nie będzie domowego obiadu tylko coś na szybko.
Widzę, że wszystkie mamy ten sam problem z brakiem koleżanek i nudą szkoda, że nie mieszkamy blisko siebie!
pysiaczek u nas podobnie z tym, że Jaś dostaje cycka na żądanie a czasem żąda co 2 h ale nie poddaje się bo chce go karmić.Wiesz może zamiast dawać Zuzi mm to najpierw daj cyca i jak po cycu będzie głodna to dopiero wtedy mm żeby ci nie zanikła laktacja bo im częściej będzie jesć cyca tym więcej mleka będziesz miała, a zawsze po karmieniu piersią możesz jej zaproponować mm żeby nie była głodna!
anitkade, możesz spróbować dawać do odciągniętego mleka kleiku ja tak robię daje kukurydziany i mały wpieprza az mu się uszy trzęsą bo w sinlacu strasznie dużo cukru jest .Któraś mamusia na grupie polecała kaszkę dla alergików z humany tylko, że ja jej nie mogę znaleźć u mnie w Tychach spróbuję jeszcze na allegro.

niteczka podziwiam cie zreszta jak wszystkie pracujace mamy bo wtedy nie dosc ze trzeba caly dom ogarnac to jeszcze praca i wiem ze nie jest latwo a jesczze jak tatus wysyla smsy ze nie daje rady to juz calkiem zalamka. Moglby ci oszczedzic takich tekstow bo i tak masz niezlego stresa...a nie myslalas o zlobku? wiem ze malo ktora mama sie decyduje ale ja Julke poslalam i naprawde bylam zadowolona masz pewnosc ze ma dobra opieke i nie nudzi sie dziecko caly dzien tylko sa jakies zabawy organizowane ja Zuzie pewnie tez do zlobka posle. tylko zeby maluch chociaz raczkowal bylo by najlepiej

ja Zuzi daje probowac praktycznie wszystkiego no prawie. wiem ze wiele z was to moze dziwic tym bardziej ze duzo tu alergikow ale Zuzi nic nie ejst a ja nie jestem z kolei zwolenniczka podawania tylko dzieciecych rzeczy tylko oswajac z normalnym jedzeniem bo po pierwsze to kupe kasy kosztuje a po drugie jak sie gwaltownie spotka z doroslymi obiadami moze byc gorzej np w zlobku czy przedszkolu zreeszta przy drugim dziecku sie tak nie trzesie nad bobasem
co do mleka to ja piers tez daje na rzadanie bo jednak chcialabym jeszcze pokarmic ale widze ze juz nie mam tyle mleka co dawniej ostatnio Zuzia ogolnie mniej je nie wiem czy przy pogode czy co? ale wytrzymuje juz te 3 godz czasem dluzej czasem krocej po kapieli ok 19 dostaje kaszke z butli to cala wypija pozniej budzi sie przewaznie ok polnocy pozniej ok 3 i 6 a ja nawet po tej dluzszej przerwie nie mam nabrzmialych ppiersi a dawniej to by mi juz kapalo

a na basen chcialam glownie z Julka jechac ale musialabym z kims jechac bo Julke trzeba miec na oku a ja z Zuzia bym nie byla ciagle w wodzie..no ale i tak pogoda sie popsula moze sie uda kiedys

Monia mnie to ani nie dziwi ani nie bulwersuje:-) bo mój Jasiek domowego rosołku też próbował i nic mu nie było.Nawet wczoraj lekarka mnie namawiała żebym zrobiła Jaśkowi prowokacje mlekiem ale myślę, że to jeszcze za wczas i poczekam do roczku ale ja zaczynam pozwalać sobie na więcej i zjem czasem jakieś ciasto i też jest ok.Podejrzewam zresztą, że u nas będzie alergia na jakiś produkt który jem od czasu do czasu i nawet nie podejrzewam, że może wywołać alergie.Myślę, że mogą to być jabłka.Żałuję tylko, że testów nie mogę zrobić bo ułatwiło by mi to życie!
Co do żłobka to na początku też chciałam Jaśka posłać ale teraz już nie chce i podobnie jak niteczka będziemy z małym na zmianę w domu i na ok 2-3h dziennie będzie opiekunka.
Co do piersi to ja też mam flaki ale myślę, że to nie znaczy, że nie ma mleka.

Taka jestem zła!Od 8.00 rano wymieniają mi okienko w piwnicy i nie mogę sie ruszyć z domu bo muszę czekać na klucze, a chciałam wyjść z Jaśkiem przed upałem!!!!Miała być godzinka...wrr..........

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Bella niech ci klucze wrzuca do skrzynki na listy tez nie lubie byc od nikogo zalezna i jeszczed jak sie grzebia z taka pierdolka...
szczerze mowiac to ja jem wszystko lacznie z plackami a nawet pieczarki ostatnio jadlam i bylo ok a prowokacje mlekiem tzn dac krowiego??? co do mleka too ja sie nie spiesze akurat

jak sie ma tak zmiany ze mozna sie zmieniac to super u nas nie ma opcji raczej zlobka sa i plusy i minusy jak wszystkiego moja Julka nauczyla sie szybciej mowic i sama jesc no i nie ma problemow z nawiazywaniem nowych kontaktow ja jestem zadowolona ale ona miala rok jak poszla dlatego mowie ze dla mnie min zeby dziecko raczkowalo chociaz zeby sie nie okazalo ze lezy w lozeczku caly dzien


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Monia nie da rady do skrzynki bo mają cały pęk kluczy łącznie od drzwi wejściowych do piwnicy i się nie zmieści:-(
Tak z tą prowokacją to właśnie żeby dać mm zwykłe z krowim mlekiem.Ze żłobkiem masz rację są plusy i minusy.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej Dziewczyny

dawno się nie udzielałam, ale starałam się być na bieżąco
Opowiem w skrócie co u nas... Przez tydzień byliśmy nad morzem, pogoda bajeczna i w ogóle wszystko byłoby super, gdyby nie to, że Polcia dostała trzydniówkę (gorączka zakończona wysypką), więc połowa nam odpała- wychodziliśmy tylko na spacer do parku jak gorączka spadała... ale małej strasznie podobało się morze... do tego stopnia, że chyba nie ma ani jednego zdjęcia gdzie patrzała by w obiektyw a nie w wodę

Wczoraj byliśmy na szczepieniu (7480g i 73cm) i cale szczescie ze wchodzilysmy szybko bo bym nie wyrobila... Była dziweczyna z 3miesięczną córeczką. Na wstępie powiedziała mi że moja to chyba dużo MLODSZA od jej bo taka malutka... Jej córka wyglądała jak najbardziej na swój wiek, ale wg niej maiała 7,5 kg, zjada 240ml mleka i jeszcze szuka, oczywiście zaczyna siadać i gadać, no i zęby to już lada dzień na pewno Śliczna dziewczynka i aż mi było szkoda że na taką matkę trafiła, a jak zobaczyłam, że ją sadza na krawędź przewijaka to aż się zagotowało we mnie, aczkolwiek moja grzeczna uwaga, że to chyba jeszcze troszkę za wcześnie na sadzanie spotkało się z takim spojrzeniem, że zaczęłam się zastanawiać czy dożyję jutra

Pozdrawiamy ciepluteńko :* postaram się bywać częściej


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anitulka ta czarna pieknosc to TY??????wow az szoku doznalam sliczna mamusia z ciebie !!!!
Pola widac ze zadowolona slodzinka mala super ze wyjazd sie udal i pogoda dopisala ta trzydniowka napewno pokrzyzowala plany ale grunt ze wszytsko ok i jestescie zadowoleni a jak z lekarzem w innym miescie byl jakis problem zeby isc do osrodka???

a ta laska w przychodzni to rzeczywscie jakas nawiedzona...nie ma nic gorszego jak na sile sie dzieci wszytskiego "uczy" przeciez na wszystko jest czas i nie rozumiem po co to wszystko tym bardziej takie malenstwo...szkoda slow:(

u nas znowu upal sie zrobil 33 st..moze M jak z pracy wroci to wybierzemy sie na dzialke

Anitulka, super, że napisałaś! Śliczne jesteście obie:* A takich matek jak ta którą spotkałaś jest dużo i aż strach pomyśleć co tym dzieciom robią!Ja tam nigdy Jaśka na siłę do niczego nie przymuszam, przyjdzie jego czas na wszystko.
Właśnie w miejscu jedynki dolnej u Jaska pojawiła się biała kropka i nie wiem czy to ząbek się przebija czy co ale jak tylko próbuję to zobaczyć to drę się mały wniebogłosy. Deszcz nas złapał jak wracaliśmy ze spaceru i dostałam nauczkę żeby kupić parasol do wózka w końcu!Muszę się jeszcze spakować i Jaska a mam lenia.

Dziękujemy za komplementy :*

Monia, nie było żadnego problemu. W przychodni byliśmy w niedziele i dyżur miała akurat pediatra, wystarczyl pesel (ktorego jak sie okazalo Pola w ksiazeczce nie miala wpisanego, ale na szczescie przezorna mama wszystkie mozliwe cyferki ma wpisane na karteczkę i ukryte w portfelu)

Anitulka, ale jesteś piękna. To już wiem, po kim Pola taka laska Ślicznie wyglądacie i fajne zdjęcia My się wybieramy nad morze we wrześniu, mam nadzieję, że jakoś dojedziemy z Krakowa A jak daleko Wy mieliście i jak zorganizowaliście podróż?
Babka, o której piszesz, faktycznie jakaś nawiedzona. Szkoda dziecka, bo może mu krzywdę zrobić, a na pewno je niepotrzebnie stresuje wymuszając rzeczy, na które mały człowieczek nie jest gotowy. Wiadomo, każdy chce dziecku pomóc w rozwoju, ale nie na siłę! Ech..
Bella - ale niefart z tymi kluczami. I z deszczem też. My uciekłyśmy w samą porę, ale ja mam folię. Parasol to się na deszcz nie przyda, bo będzie z niego ściekało na dziecko wszystko. Poza tym one są małe i wiatr je łatwo wykręca. Coś nieudane są te wózkowe parasole. A dokąd Was pakujesz?

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Monia - i jak działka? Byłyście? No to Julki szkoda, że na basen nie poszła, ale jeszcze się Wam uda może. Trzymam kciuki. A nie możecie na działce rozłożyć takiego małego? Ja uwielbiam takie rzeczy, na przyszłe lato obowiązkowo kupujemy!!
Ja już drugi dzień z rzędu widziałam się z koleżanką, która ostatnie miesiące była poza Krakowem, w rodzinnych stronach. Dopóki posiedzi - będziemy się codziennie widywać. Ma synka o 1,5 miesiąca starszego od Hani. Zaraz Wam wrzucę fotki z randki A jeszcze wczoraj byliśmy grupowo u fryzjera - ja i mąż się obcinaliśmy, a Hania zwiedzała Kurczę, polubiłam krótkie włosy, jakie to wygodne!!! Ułożyć ich za jasne licho nie umiem, ale myje się w 5 minut

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

z dzialki nici bo ulewa nas po drodze spotkala ;/ tam mamy basen ale to nie to samo co taki duzy i sa dzieci do zabawy wiec inna frajda moze jutro sie wybiore z siostra juz prowiant kupilam

A to trzymam kciuki za pogodę jutro!!

Anitka, bylismy w Ustce, a to 500km od nas. Dopóki mala spała nie robiliśmy żadnych przystanków a później stanęliśmy tylko raz na jedzonko, toalete i takie tam. Pola spisała się na piątkę... niestety powrót juz nie był tak piękny, stawalismy chyba z 10 razy, mała sie darla, a jak zasnela to na 10min. Ale zwalam to na resztki tej trzydniowki bo w dzien wyjazdu ją wysypalo wiec pewnie dlatego byla taka niespokojna... i powiem wam ze po tym wyjezdzie chwale moje cyce pod niebiosa- jaka to wygoda! Zadnych butelek, kombinacji z ciepłą wodą, mówisz-masz, a jeszcze przy chorobie byly niezastąpione (duuuzo przytulania). Wiec trzymaj Anitko pokarm do wrzesnia
Fotka z randki boska, Polcia jeszcze na żadnej nie była