Styczniówki 2014 =)

Zosiu witamy Napisz coś o sobie, skąd jesteś itd. Masz już wybrane jakieś imię?

Dorcia, śliczna mała jaki ma zadarty nosek słodko!

mokka napisał:

Zosiu witamy Napisz coś o sobie, skąd jesteś itd. Masz już wybrane jakieś imię?

Dorcia, śliczna mała jaki ma zadarty nosek słodko!

Pochodze zze śląska imie bedzie takie jak w moim nicku czyli Zosia choc jeszcze zastanawiamy sie nad Milenka ale chyba przy Zosce zostaniemy wczoraj bylam u gi ekologa mala wazy 290g jest wszystko w jak najlepszym porzadku chodz przez tydzien musialam brac duohaston bo mam szyjke rozwarta na opuszek palca tylko jak terqz gin mnie badal to powiedzial ze szyjka dluga i mam sie nie martwic ) to moje drugie dziecko pierszy to synek ma 2,5 latka

Dorcia śliczna córeczka!
Mokka kuruj się tymi domowymi sposobami,może infekcja się nie rozwinie.
Monia masakra z tym lekarzem,brakuje słów.taki kawał jechałaś a on taki nieludzki!

Ja wzoraj byłam na usg genetycznym.mam mieszane uczucia.pojawił się kolejny bright spot na sercu,za 4 tyg kontrola.nie mogl zobaczyc twarzy,bo Lenek tak sie wcisnl pod spojenie łonowe i w dodatku tyłem się odwrócił. W tym wypisie na strone opisał wszystkie organy i ogólnie jest wszystko dobrze.napisał tylko,że nie można zbadać struktur twarzy i nie może jednoznacznie stwierdzić ciągłosci warg.Martwie sie baaaardzo.przepływy wszystkie dobrze,płucne i te sercowe, mozg ,i w ogole ala reszta.nawet moje łożysko ma dopiero 1 stopien dojrzałosci,rewelacja.Lekarz powiedział jeszcze,że niepokojące jest to bardzo niskie ułożenie Leosia,że wcisnąl sie tą głową bardzo mocno.a jest duzy,wczoraj był20tydz2dzień,a waży 428gram i miezy 18,5 cm.wychodzi prawie na 22 tydz.termin z usg to wyszedł mi na 16 stycznia,a z okresu 27.
Mam nadzieje,ze z Leosiem wszystko dobrze.
Witam Cie Zosiu:-)

Oczywiście mierzy,a nie miezy.uciekła mi literka:-)

Zosiu, a raczej mamusiu Zosi - witamy! Moja dzidzia też tyle ważyła na połówkowym
Remiśleoś, u mnie na połówkowym też nie był w stanie obejrzeć rysów twarzy, jedynie sprawdził, że ma dwie gałki oczne symetryczne i tyle, na opisie było, ze nie dało się sprawdzić rysów. Z tym serduszkiem to może też jakieś chwilowe i samo zniknie? Co lekarz o tym mówił w ogóle, wyglądał na przestraszonego?
Dziewczyny, ale nasza tabelka już długa, widziałyście?
Któraś z Was była na tych warsztatach Mamo to ja? Bo ja dzisiaj ide i ciekawa jestem, czy to ciekawe w ogóle będzie
Mokka - jak zdrówko? Jest jakaś poprawa?
Domi - a co u Ciebie? Nie boli Cię brzuch już? Jak się czujesz?

Jak wczoraj robil mi usg to super twarzyczke widac bylo , bylam w szoku
Remisleos napewno z synkiem wszystko w porzadku tez na poczatku ciazy robilam wyniki to wyszlo mi ze mam zoltaczke wszczepioną czu cuś takiego ,tyle się napłakałam a powtorzylam wyniki jeden raz i drugi i wszystko w porzadku a tak sie balam ze na sali bede mnie traktowac jak odludka bo osobne narzedzia itp...

Hej dziewczyny
Byliśmy we wtorek wieczorem na usg i maleństwo się pięknie pokazało.
Będziemy mieć drugiego synka Tatuś pęka z dumy, Bartuś lekko zawiedziony, bo chciał siostrzyczkę ale przejdzie mu
Piękny i zdrowy nasz synuś, ale wydał mi się chudziutki. Waży 315g
Niestety nie mam tak pięknego zdjęcia jak Dorcia, bo miał przy buzi pępowinę i nie dało się zrobić ładnego ujęcia. Mój mąż tyle razy się pytał czy na pewno chłopak, że lekarz nam wydrukował zdjęcie siusiaka

Hej mamo Zosi Oj muszę wziąć od Ciebie przepis na dziewczynkę Ja już powiedziałam mojemu mężowi, że następnym razem mają być dziewczynki i to dwie naraz, żeby się wyrównało

anitkade u mnie jeszcze warsztatów nie było. Bardzo miałam ochotę iść, ale niestety są u nas jutro a akurat wyjeżdżamy z rodzinką się poweekendować. Daj znać jak było

remiśleoś nie martw się na zapas. Na pewno będzie wszystko dobrze

gosiacek napisał:

Hej dziewczyny
Byliśmy we wtorek wieczorem na usg i maleństwo się pięknie pokazało.
Będziemy mieć drugiego synka Tatuś pęka z dumy, Bartuś lekko zawiedziony, bo chciał siostrzyczkę ale przejdzie mu
Piękny i zdrowy nasz synuś, ale wydał mi się chudziutki. Waży 315g
Niestety nie mam tak pięknego zdjęcia jak Dorcia, bo miał przy buzi pępowinę i nie dało się zrobić ładnego ujęcia. Mój mąż tyle razy się pytał czy na pewno chłopak, że lekarz nam wydrukował zdjęcie siusiaka

Hej mamo Zosi Oj muszę wziąć od Ciebie przepis na dziewczynkę Ja już powiedziałam mojemu mężowi, że następnym razem mają być dziewczynki i to dwie naraz, żeby się wyrównało

gosiacek gratuluje synka a moj przepis na córe to, nie wiem czy slyszałyscie takie coś : NA PIJAKA

Hahaha nie, wcześniej nie słyszałam, ale muszę zapamiętać na następny raz

Mi też wyszło anty HCV dodatnie Na razie czekam na dodatkowe wyniki badań, ale stres mnie dobija. Będę je mieć dopiero 30 września Ja się boję, że faktycznie mogę mieć żółtaczkę, bo miałam przy pierwszym dziecku cesarkę i jest duże prawdopodobieństwo, że mnie zarazili
Mamo Zosi Ty też tak długo czekałaś na wyniki badań? Napisz jak możesz coś więcej o tym, bo ja umieram z nerwów

gosiacek napisał:

Hahaha nie, wcześniej nie słyszałam, ale muszę zapamiętać na następny raz

Mi też wyszło anty HCV dodatnie Na razie czekam na dodatkowe wyniki badań, ale stres mnie dobija. Będę je mieć dopiero 30 września Ja się boję, że faktycznie mogę mieć żółtaczkę, bo miałam przy pierwszym dziecku cesarkę i jest duże prawdopodobieństwo, że mnie zarazili
Mamo Zosi Ty też tak długo czekałaś na wyniki badań? Napisz jak możesz coś więcej o tym, bo ja umieram z nerwów

na pierwsze wyniki te ktore mi zle wyszly czekalam ok tygodnia, potem jak robilam nastepne to juz na drugi dzien mialam ale po nocach nie spalam i sie zastanawialam gdzie sie tym cholerstwem zarazilam ,wstyd sie przyznac ale juz nawet meza podejrzewalam ze poszedl gdzies na lewo i mnie zarazil

Ale pozniej ginekolog mi powiedzial ze zdarza sie ze w ciazy wychodzi zle ten wynik HCV i nalezy powtorzyc


Czy ma ktos podobny termin do mnie??

Cisza jak makiem zasial moj syn urządził sobie boisko w domu , a ja sie relaksuje na necie, hee jak ja to lubię

Anitka u mnie to było dodatkowe usg,oprócz tego połówkowego.na połówkowym mojego gina zmartwił ten bright spot i coś w budowie czaszki.polecił zrobić echo serca u kardiologa prenetalnego.i właśnie na tym badaniu byłam wczoraj:echo i genetyczne takie bardziej szczegołowe niż połówkowe.lekarz mowi,że nic nie może jednoznacznie powiedzieć,bo dziecko tak się ulozylo.napewno trzeba to skontrolować za 4-5 tyg i jeśli nadal one beda to wtedy dołączymy kolejne badania genetyczne.nie wiem jakie,nie pytałam,bo mam wieeeelką nadzieję,że będzie dobrze i to nas ominie.
Dziękuję Wam za pocieszanie dziewczynki,dobrze,że jest gdzie ponarzekać.Mąż mowi,że mi neta odłączy,żebym już żadnych głupot nie czytała o tym sercu,bo się wykończę nerwowo. dziś mam jakieś dobre przeczucie i oby tak zostało.
Domi no właśnie jak ten brzuch?
Mamo Zosi a Ty masz termin na ktorego dokładnie?ja 27.01

Ja mam na 30 pierwsze dziecko rez mialam na 30 ale marca

Antika, o dziwo nie doceniałam do tej pory siły czosnku i ostrej papryki łykam ten prenatal grip care i M zrobił wczoraj na obiad takie mega czosnkowe i dosyć ostre bolognese i jest mi stanowczo lepiej

remiśleoś, Twój mąż ma rację i powinien Ci neta odłączyć bo tylko się stresujesz dodatkowo zupełnie niepotrzebnie. Myśl pozytywnie!!!

Ja w przyszłym tygodniu zostaję zupelnie sama bo M jedzie na konferencję, a ja zostaję i mam nadzieję nie umrzeć z nudów. M ma za to nadzieję, że się nie zabiorę za remonty sama bo mam takie zapędy i ostatnio jak gdzieś jechał to tego samego dnia kupiłam białą farbę i pigment i upiększałam sypialnię i łazienkę Teraz też mnie korci żeby położyć kilka kafelków w łazience bo nam zostały z jakiegoś remontu i nawet wiem gdzie je wpasować