Styczniówki 2014 =)

Kociaczek zmien to okropne bebiko. Ja zmieniałam i.od razu kupka była a z tego co czytałam to większość mam (a raczej ich dzieci) mają problem z kupka po tym mleku.

motylek a na jakie zmienilas?

jak czytam wasze posty uświadamiam sobie jak bardzo się zmieniłam, mam całkiem spokojniejsze spojrzenie na sprawy związane z małym i jest suuuuper. kiedyś bałam się o każdy objaw chorobowy mojego synka wpatrywałam się w niego czy coś się nie dzieje i latałam po lekarzach a każdy wymyślał coś nowego a jak przestałam to dziecko naraz wyzdrowiało i mam super synka i wiem że teraz już nie będę robiła tych samych błędów. i jest naprawdę super

Mirka, ale masz wspaniałe podejście, mam nadzieję, że i nam się udzieli
Hania znowu to samo - od wieczornego czopka nie było kupy, stęka, płacze, pręży się i nic. Ale dzisiaj już do tego inaczej podchodzę, nie jestem w takim szoku jak wczoraj. Może jakoś przetrzymamy ten dzień.
Za to jak spała!!! Po tej kupce wieczornej spała 4,5 godziny, przerwa między karmieniami znowu była ponad 5 godzin. Potem znowu 4 godziny i potem znowu 4. Strasznie mało je to dziecko, ale przecież nie będę pchać na siłę. Teraz o 10.00 ledwie 5 minut possała i puściła, a i tak potem poulewała. Wydaje mi się, że ona ulewa, bo się tak pręży przy tej kupce i żołądek naciska przy tym. Już mogłabym olać ulewania, byle kupka była. Jest bardzo zmęczona, ma takie oczka zapłakane, maleńkie i cała czerwona. Ale jak mówię - dzisiaj mi łatwiej niż wczoraj. No i do lekarza idziemy, więc mam nadzieję, że wszystko mi wyjaśni.
Kociaczek nawet trochę zazdroszczę Ci z mm, bo możesz zmienić i wiesz, że zawsze to samo zje Filipek. A ja się zastanawiam, co zjadłam, że takie przeboje. Sporo marchewki ostatnio no i to nieszczęsne ciasto orzechowe. Mogłam zjeść jeden maciupki kawałek i dać sobie spokój, to ja musiałam jeść po dwa dziennie przez 3 dni. Maleńkie i z dużym odstępem czasu, ale jednak. W ogóle zjadłam wczoraj dwa jabłka i wypiłam jeszcze z pół litra soku z jabłek na wieczór. Ciekawe, czy będzie jakiś efekt dzisiaj.

W końcu na spokojnie usiądę i popiszę co nie co
U nas z kupką bywa różnie jednak jest duzo lepiej na bebilonie confort, co do pręzenia strasznie się pręzy ale coż trzeba to wytrzymać. Staram się jej wtedy jakoś ulżyć w tym 'cierpieniu' ale moje starania wtedy idą na marne...
Zuza ma potówki ciekawe od czego skoro w pokoju 20 stopni a ubierana jest tylko w jeden długi rękaw. Ale jak to lekarka powiedziała to jest nie uniknione.
Teraz moje dziecie smacznie śpi wieczorem o 20 dostała mleczko i spała aż do 4! ;O potem obudziła się o 8 no i teraz drzemki robi po pół h
Dziś mam wizyte u gin. ale co z tego jak muszę przelożyć bo wstrętna @ przyszła ;O.

kociaczek1610 ja bym proponowala nie zmieniać mleka... bo mały człowieczek musi się przyzyczaić do mleka mojej to zajeło aż 3 tyg ;O.

Anitka marchewka w duzycb ilosciach zaparcia powoduje.a orzechy ciezkostrawne i ciezki alergen tak jam miod czy mleko.no ale sprobowalas i przynajmniej sie nacieszylas jedzac.mniam.ja taka odwazna nie jestem.wole odpuscic,bo pozniejbede miala wyrzuty sumie ia jak go brzuch bedzie bolal.powodzenia u lekarza i popytaj o wszystko co Cie niepokoi. U nas w sumie to jest na szczescie tylkl uczulenie na nabial.a z Remikiem tez na jajka bylo i to byla masakra

Anitkade jak ja zjadłam marchewkę jak karmiłam to mała miala takie zaparcie ze hohoho, polożna dopiero mnie uświadomła ze to przez marchewkę

witam was

Zuzia dzis w nocy super spala jak nigdy raz nawet 5 godz przespala a nawet jak sie budzila na jedzenie to 5 min z jednej piersi i spala dalej
ale zeby tak kolorowonie bylo Julka mi koncert urzadzila ponad godzine histeryzowala nie wiem czy do konca byla swiadoma tego czy troche przez sen i jak w koncu usnela to Zuzia sie obudzila ale na szczescie szybko znowu usnela
mnie gardlo starsznie boli i jeszcze sczzeka nie wiem czy mi 8 rosnie czy co ale okropnie boli!!!!

Zuzka o dziwo usnela w chuscie i przelozylam do lozeczka i spi dalej:) nawet napilam sie goracej herbatki i placka zjadlam

myslalam ze tylko ja taka wyrodna matka jestem inie prasuje nie nawidze tego i jak nie musze to nie prasuje Zuzi tylko te pierwsze ciuszki prasowalam teraz piore w oddzielnym proszku a raczej plynie ale nie prasuje

ja juz pierwsza miesiaczke mam za soba a podobno przy karmieniu piersia nie przychodzi tak od razu,,,choc u mnie byla malo obfita zobaczymy czy nastepna przyjdzie na czas?

Pola sliczna i jak sie smieje szok!!
Zuzia slodzinka

wczoraj moja Zuzia tez zaczela sie swiadomie usmiechac jak do niej"gugalam" to nawet probowala nasladowac i kilka razy sie jej udalo cos"powiedziec"widac ze jej to radoche sprawialo ale dzis nie udalo sie powtorzyc sukcecu:P ale jak julka jej klaskala to sie tak wpatrywala i usmiechala ale nie tak szeroko jak Pola

Dorcia Julka ma zapalenie gornych drog oddechowych i siedzi w domu:(juz nie mam cxzasem do niej sily bo marudzi strasznie! jakbys byla blizej to bym wpadla mialybysmy male przedszkole
a jak Lenka do Blanki sie przyzwyczaila?

anitka to prawda ze przy drugim dziecku sie tak nie schizuje.przy Julce wszytskiego sie balam nie umialam sie nia tak zajmowac na poczatku.teraz w miare wiem co i jak robic i nie doszukuje sie problemow tam gdzieich nie ma:P
kupki nie sa u nas codziennie wtedy tez sie prezy i nie moze usnac.ale za to wczoraj bylo kilka i to wodniste strasznie ale to chyba po tej pizzy narazie nie powtorze takiego menu

wiadomosc od DOMI
Nas dobrze wszystko za niedługo się tam odezwę. Mały Tim rośnie jak na drożdżach... czasem ma kolki ale da się z tym żyć. Już niedługo będzie miał 3 mies więc przejdzie mu. Mi się udało karmić go piersią po takim czasie karmienia z butli. Pozdrów odemnie wszystkie nasze mamusie z malenstwami.

anitkade ja tez karmie piersia butle daje na noc i raz za dnia. wiec tez sie zastanawiam co zle zjadlam...
bylismy juz na spacerku:) a teraz sloce ucieklo...
maly coraz bardziej sie prezy i placze dalam mu soczku z jablek... moze go ruszy.. i dam mu czopek ale musze poczekac do 16 az tesciowa przywiezie

Anitka marchewka w duzycb ilosciach zaparcia powoduje.a orzechy ciezkostrawne i ciezki alergen tak jam miod czy mleko.no ale sprobowalas i przynajmniej sie nacieszylas jedzac.mniam.ja taka odwazna nie jestem.wole odpuscic,bo pozniejbede miala wyrzuty sumie ia jak go brzuch bedzie bolal.powodzenia u lekarza i popytaj o wszystko co Cie niepokoi. U nas w sumie to jest na szczescie tylkl uczulenie na nabial.a z Remikiem tez na jajka bylo i to byla masakra

Dobrze, że u Domi i Timka wszystko ok!
Z tą marchewką to nie wiedziałam...my już po wielkiej kupie jesteśmy.Boje się, że mały nie najada sie cyckiem.Nie płacze po jedzeniu ale nie śpi tylko smoczka ciągnie i nie wiem...a druga sprawa czy waszym dzieciaczkom też pocą się główki? Janek nawet przy karmieniu ma całą mokrą
Dziewczyny po jakim czasie od porodu wrócił Wam okres?

ja okres dostalam rowno po 6 tyg ;/

dziewczyny czy ktoras z was dostala juz zasilek macierzynski?ja 19 grudnia urodzilam i jesczze rzadnych pieniedzy nie dostalam

Za nami niezla noc. Nie odbijalam Hani na sile i spala z nami caly czas. W ten sposob nie wybudzam jej przy odkladaniu. Nieraz ma godzinna przerwe miedzy karmieniami a nieraz 3,5 godziny nawet do 4. Wydaje mi sie ze trzeba orzystawiac tyle ile dziecko prosi a mleko bedzie sie produkowalo odpowiednio. U nas Hania je tylko z cycka wiec nie wiem ile zjada. Czasem je 7 minut a czasem 20 ale dluzej juz nie daje. Najwyzej odbije i daje drugiego cyca. Poza tym ratujemy sie smoczkiem jak za czesto chce jesc bo to moze tez byc silny odruch ssania ktorego piers nie zaspokoi (tak mowila polozna). Nie mam pelnego przekonania do tego smoka ale daje. I jako tako jest.
Dzis przy kapieli sie zwazymy. Ale jestem ciekawa ile przybrala. Planuje wazyc Hanie co niedziele.
Kasiek trzymaj sie dzielnie z tym cycem. Mam nadzieje ze zaraz przejdzie.
Ucia wrzuc fotke w opasce!
Dagnes ja w sumie nie wiem czasem czy Hania ma kolke czy jej zle po prostu. Ale skoro tulenie i bujanie pomaga to chyba nie kolka? W kazdym razie nadal nie wiem o co Hani chodzi czasem chociaz staram sie obserwowac. Moze u siebie bedzie mi latwiej. Dzisiaj po obiedzie jedziemy.
Trzymam kciuki za laktacje dziewczyny. Ela mam nadzieje ze wroci.