Marcówki 2014

Tak Roma, bodziaki juz wyprasowane, posegregowan, teraz susza sie pajace i jutro bede je prasowac, alr jeszcze, jeszcze troche zostalo do prania. Ja tez uwielbiam takie ciuszki prasowac. Malenstwa, zelazko sie przylozy i juz wyprasowane. Teraz leze i odpoczywam po obiedzie, maz umyl naczynia bo ja jeszcze musze sie zmierzyc z pieczeniem.

Tak szaro i ponuro na dworze ze nic sie nie chce.

Pala, szafa genijalna. Za takie pieniadze...super.

Kręgosłup już troszkę lepiej:) Śliczna szafa Pala:)

O tak SZAFA super się prezentuje:)Co do choinki to moja jeszcze stoi...ale jak bym na nią dmuchnęła, to została by goła...już widzę jaka będzie akcja gdy mąż będzie ją likwidowałpalanasze maleństwo faktycznie ma sie całkiem dobrze! Piszesz, że nie wiesz czy dasz radę wychować swoje maleństwo, ja za to ostatnio zastanawiałam się czy np. będzie mi sie chciało zmienic pieluszkę, ubrać, dac jeść, czy nie dopadnie mnie jakiś dołek i będę miałą wszystko gdziesz nawet Igorka, na którego czekamy z utęsknieniem:) Też nie wiem czy sobie poradzę i jak to życie nasze będzie wyglądać, ale kto to wie? Co do tych naszych dolegliwości jedynie możemy sobie pomarudzić, bo człowiekowi wtedy lżej, ale żyć trzeba dalej, ale co tam w końcu jak zobaczymy Nasze Serduszka na świecie nic innego nie będzie miało dla nas znaczenia, wszystko pójdzie w zapomnienie i to jest pokrzepiające:)

Dobra zainspirowana waszymi praniami postanowilam i ja zrobic pierwszy krok w segregacji ciuszkow Leny wlasnie poznosilam pierwsza polke z szafy i bede rozkladac na body, pajace, sukienki itp zeby pozniej prac partiami i w ogole zeby zobaczyc co i ile mam bo szczerze to narazie nie mam zadnego sposobu na ukladanie ubran:p:)

Dziewczyny mowilam mezowi ze sie wam szafa podoba widac ze mu milo:) tak jak pisalam ja jestem z niego bardzo dumna:)

Moja choinka tez jeszcze stoi:) ja lubie to drzewko i zawsze ubrane zostaje z nami do konca:) Ete mysle, ze kazda przyszla mama ma takie mysli, tutaj z dziewczynami juz rozmawialysmy na ten temat i nie jedna ma watpliwosci. Mysle jednak, ze bedzie dobrze:) trzeba sie tego trzymac i myslec pozytywnie:)
Moni ciesze sie, ze z kregoslupem lepiej:) u mnie jakos tez dzieki tej poduszce ale wczesniej ani kapiele ani masaze nic nie pomagalo a przekrecic sie na lozku z boku na bok to dopiero bolesny wyczyn byl.

Darmag niedlugo bedziesz w pelni gotowa na przywitanie maluszka:)

Ide na obiad dziewczynki i biore sie za segregacje garderoby mojej corci:)

Pala faktycznie nie zła szafa przynajmniej dużo rzeczy pochowasz,miłej segregacji

Moni dobrze ,że się lepiej czujesz

Darmag to masz pomoc w postaci męża ja dzisiaj sama normalnie nie wiem co mam ze sobą
zrobić

Ete no fakt dziecko zmienia dotychczasowe życie o 100% przynajmniej tak było u mnie , ja to nie mogę sobie wyobrazić dwójki a to mnie czeka , pieluszek na nowo i wielu rzeczy nawet sama nie wiem czy sobie poradzę z tą dwójką

Wiecie co dziewczymy, czlowiek jaki stary taki glupi, zachcialo mi sie placka, moglam isc do cukierni i bez bablaniny kupic gotowca to mi sie zachcialo... co prawda skonczylam go i mam nadzieje ze bedzie smacznu ale ... stop nie czuje, kregoslup zaczal protestowac, za duzo dzis wzielam jak na jeden dzien, czuje az mi stopy pulsuja. Polozylam sie zeby sie rozprostowac bo myslalam ze juz padne w tej kuchni. Z checia juz bym sie wykapala wlazla w pizamke i lezala... no chyba tak zrobie zaraz.

Co do choinki u mnie juz nie ma sladu, ciesze sie nia przed swietami a jak sie nasyce nimi to zaraz po nowym roku chce ja rozbierac.

Pala jak najbardziej mezowi pochwala sie nalezy. Zrobil kawal dobrej roboty i widac ze bardzo starannie.

Dziewczyny, jakie kupujecie butelki dla malcoe, macie juz jakies upatrzone ? Ja na poczatku myslalam o Avencie ale tez zaczelam zastanawiac sie nad Lovi, czytalam wiele pozytywnych opinni co do laktatorow i butrlek tej serii no i nie wiem na co by tu sie zdecydowac. Maja super wzory smoczkow.

Hej mamusie,

Darmag podziwiam, ja by, kupila bo jak wam wspominalam jestem beztalecie do wypiekow.

Moje pranko tez sie suszy, jutro bedzie prasowanko i segregacja.

Pala super szafa. Bardzo ladna i cena super. Gratulacje dla meza. Moj nawet gwozdzia wbic nie umie.....

Ete napewno bedzie dobrze. Ja mam nadzieje ze instynkt macierzynski sie pojawi.

Pokoik kupiony. Teraz czekamy na dostawe. Dopiero za miesiac, ale bedzie ladnie. Ja sie bardzo ciesze. Teraz jeszcze pare drobiazgow, wianienka itp. Damy rade.

Dziewczyny tylko uważajcie przy tym prasowaniu, zeby za długo nie stac, bo nam padniecie i będzie...:/ Butelki mam kupione z Aventu, moja siostra byłą z nich zadowolona przy swoim małym więc nie widziałam potrzeby szukania czegoś innego, skoro te sprawdzone. A smoczek mam misję....Chciałabym aby mały nie musiał ciągnąć smoka, może mi się uda:) Wszystkie rzeczy dla malucha mam poukładane i posegregowane w szafie. Od 0-3 miesięcy (w tym takie tyci tyci dla newborn)i od 3-6 miesięcy. Reszta ubranek pow 6 miesięcy do 2 latek posegregowane i schowane w garderobie:) Każda seria podzielona na body z długim, krótkim rękawem, śpioszki, pajacyki, koszulki z długim i krótkim rękawkiem, spodenki, kurtki, sewterki itp itd. Więc jak już wezmę się za pranie ubranek przynajmniej tych w spadku to poleci miesiącem i kolorem, a nowe tylko wyprasuje i z powrotem na półki w odpowiednich kupkach:) myślę że taki sposób podziału sprawdzi się, ale to się okaże w sumie:)
a na foto łóżeczko naszego Maluszka:) O mały włos byłoby inne, bo jego mama posiała gdzieś śrubki do jego złożenia i był ZONK, ale tato zadzwonił tu i tam i zagubiony zestaw dostarczano do nas migiem:)

Domi, no to super ze pokoik gotowy, teraz czekamy az go poskladacie

Darmag, ja mam kupiona butelke z aventa, akurat okazja byla i za grosze odkupilism nowa od znajomej, ona miala duzo takich, tez zastanawialam sie nad lovi, ale wydaje mi sie ze to nie ma wiekszej roznicy czy avent czy lovi
No a co do forsowania sie to teraz musimy uwazac, wiecej odpoczywac mniej stac

Pala, szafa rewelacyjna u mnie tez by sie taka przydala ale juz miejsca nie mamy na to.
Co do meza to moj tez mnie strasznie goni zebym lezala, malo tego ciage mi glowe truje ze mam lezec na lewym boku i przepywy malemu robic zeby rosl, a ja posluszna zona leze na lewym i cierpe....bo zaczynaja mnie biodra bolec czas mza naciagnac na poduche.

Moni, dobrze ze juz jes lepiej teraz z problemami typowo ciazowymi bedziemy sie coraz czesciej zmagac

Ete, ja mialam duze watpliwosci co do maciezynstwa, juz pisalam o tym ze balam sie zajsc w ciaze, ze za wzesnie itd. Czasem zapominam o tym ze w ciazy jestem i dostaje co jakis czas kubel zimnej wody na glowe w postaci braku mozliwosci zapiecia spodni albo wyciekajacej siary, bo do ruchow malego juz sie przyzwyczailam. Nieukrywam ze im blizej rozwiazania, tym bardziej czuje chec zobaczenia maluszka i wiem ze sobie poradze w roli mamy
Bardzo ladne lozeczko

Moj maz wlasnie stoi i rasuje ciuszki malego, nawet te przyjemnosc mi odebral.
A co do obiadu, to zrobilismy dzisiaj kluski z miesem, kurcze mam takie parcie na mieso jak nigdy, nic tylko bym jadla miecho...zeby tego bylo malo jak poczulam zapach surowego miesa odrazu skojarzylo mi sie z tatarem i slina mi ciekla tak jakby w misce byly niewiadomo jakie smakolyki...

Ete, pokazalam mezowi twoje lozeczko a on tylko sie nagrzal zeby nasze juz skrecic, ale ja mysle ze to za wczesnie,ze w lutym to swiat ... a jakie jest wasze zdanie co do czasu,kiedy zlozyc lozeczko ?

To ja Wam tez trochę po śmiecę na wątku

Krótko co u mnie po Nowym Roku:

tabletki zaczęłam jeść (BROMOCORN) - z dwu miesięcznym opóźnieniem ale dzisiaj odpuszczam bo skusiłam się na lampkę wina więc jutro kolejna tabletka

czekam na badania jeszcze ( usg jajników - muszę ustalić termin w lutym); rezonans magnetyczny ( w czerwcu), badania krwi (początkiem marca)

męczę się aby dokończyć pisać pracę - daje sobie na to jeszcze dwa tygodnie bo naprawde mi mało zostało chyba z 20 stron

i może w tym Nowym Roku znajdzie się kandydat na tatusia dla małej istotki - jak wyniki badań będą pozytywne - bo na horyzoncie jest jedna osoba która by mogła się starać o tą posadę i jak ty to wyszło to dzieciaczki były by utalentowane muzycznie - bo ta osoba jest uzdolniona muzycznie a dokładnie organistą ale nie myślcie że to jakiś stary człowiek - jedynie 8 miesięcy młodszy ode mnie

jeszcze jutro mam wolne i we wtorek powrót na uczelnie po 3 tygodniach wolnego- wielkie plany miałam przez ten czas aby zrobić a guzik z tego wyszło- jedynie przeczytałam książkę ale to także po nocy bo w dzień cały czas się obijałam

A co do choinki to jeszcze u mnie jest i chyba dopiero zniknie przed 2 lutym - bo jeszcze we wtorek mam kolędę a że Maja uwielbia jak się światełka świecą i grają to ma jakąś atrakcję

Ale jakoś też tej świątecznej i noworocznej atmosfery nie ma przez ten brak śniegu i dodatnie temperatury ale z drugiej strony to można spokojnie w jesiennej kurtce chodzić i nie jest zimno.

To tyle u mnie

Ete bardzo ładne łóżeczko

Domi super ,że masz już najważniejszy zakup z głowy , pewnie będzie piękny pokoik

Loca fajnie ,że mąż tak się angażuje w życie dzidziusia i już Tobie pomaga najwyrazniej jest z tych facetów którzy to lubią super

Darmag ja tez jeszcze nie mam rozstawionego łóżeczka rozstawimy w lutym przynajmniej taki mam plan

Majeczka no to nie długo jak u ciebie dobrze pójdzie też będziemy czytać o przyszłym dzidziusiu życzę Tobie tego ,no gratuluje ,że kończysz pracę

Ja właśnie zjadłam placuszki z jabłkiem normalnie uwielbiam wiem ,że tuczą ale trudno trzeba sobie jakąś sprawić ucztę kulinarną

Roma -u mnie w domu już sobie ułożyli plan że rok po roku mają być wesela a że nas jest 4 osób młodzieżowych to mi dali czas do 2016 - w 2013 roku jeden kuzyn już sezon wesel otwarł - teraz z maju 2014 kolejny kuzyn ma wesele , rok 2015 będzie zarezerwowany dla brata , a mój ma być kolejny rok a co z tego wyjdzie to się okaże

Loca maz pewnie podekscytowany, ja tez uwilbiam mezczyzn ktorzy angarzuj sie, pomagaja w jakikolwiek sposob.

Roma, wybilam mezowi ten pomysl z glowy i tez za skladanie lozeczka wezmiemy sie w lutym.

Majeczka, gratulacje ze kandydat znaleziony, oby tak dalej.

Domi teraz juz wiem, ze bledem bylo pieczenie bo teraz polamana chodze, ale jak sernik mi wyszedl to szukalam jeszcze innej inspiracji, ktora wychodzi mi teraz bokiem.

Darmag jeszcze nie mówię dziękuje bo nie wiadomo co z tego wyjdzie- dwa tygodnie mi zajęło aby zwrócił na mnie uwagę - wiem jestem wredna bo wskazówki dostawał w formie zagadek i dzisiaj pierwszy raz się ładnie uśmiechnął i dotarł do końca szalonej zabawy Więc jakaś nadzieja z tym nowym rokiem jest i jest o co i dla kogo walczyć