Marcówki 2014

Annlu ja tez juz kilka razy sie milo zasoczylam. Juz w rzezniku pani mnie wola jak tylko mnie w kolejce zobaczy wiec jestem obslugiwana bez gadania po za kolejnoscia no i raz w biedronce bylam przy kasie jak pewna pani z synem powiedziala " synu wyciagnij pani zakupy z koszyka " oczywiscie podziekowalam... albo na pasach samochody sie zatrzymuja bo tak to czasem mozna czekac i czekac az laskawie sie ktorys zatrzyma.


Ja juz nie moge sie doczekac soboty, jedziemy z mezem na ostatnie zakupy dla malucha i do szpitala.

Darmag, sprawdzałam o co chodzi z tymi dziecięcymi u mnie i tak: 95 stopni, 4 płukania i pranie wstępne. Podejrzewam, że można sobie zmienić te parametry. No ja będę intensywnie myślała o tych płatkach zobaczymy na czym stanie A z takich firm lepszych polskich, to chyba jest tak: Gluck (znalazłam jedną śliczną i już mnie tak urzekła że nie wiem ), Drewex - kolorino, kurcze dalej nie pamiętam Może jak zobaczysz na necie logo to Ci się coś skojarzy

Co do kurczenia to nie wiem. Moja mama gotowała bawełniane obrusy, to się nic nie działo ja ręczniki ostatnio gotowałam, to też było ok. Chodzi tylko o to żeby wykurzyć to co tam sobie żyje w tych ubrankach. A przecież tetry też się gotuje

Domi, widziałam, że ten polski producent Gluck wysyła pościel po Europie za 12 euro. Może sobie jeszcze u niego przejrzyj

Oj fajnie jak ludzie ustępują miejsca. Dla mnie najgorzej jest wystać w Kościele. I nie widać brzuszka spod kurtki

Porto moze masz racjr, ja w sumir nigdy nie pralam ubranek w takiej temp z ta ta moja nie wirdza tylko domysly, z tym ze pod zelazkiem parowym chyba wszelkie bakerie tez gina ? A no... sposobow i teorii jest wiele. O tych platkach tez pomysle przy nastepnym zakupie jak plyn sie skonczy aczkolwiek tak pachnie malenstwem ze zaraz po praniu mi sie przypomnialo jak maluszki pachna. Cena jest kuszaca tym bardziej ze maluszki bedziemy przebierac kilka razy dziennie, bo uleje, bo jeszcze kupka moze gdzies pobrudzic... wiec z doswiadczenia wiem ze prac bedziemy mialo co. Bede szukala zaraz poscieli na necir, moze znajdr alr nie jest to zadna z tych co wymienialas. Jak sie nie myle to nazwa byla dwuczlonowa.

Hej dziewczynki,

Ale sie rozpisalyscie wybaczcie ale nie dam rady sie cofnac w tel wiec napisze co pamietam.

Jesli chodzi o posciel to faktycznie wyslalam maila porto z zapytaniem o wysylke. Zbaczymy co powiedza. Mi glownie chodzi o ochraniacz...bo posciele mam. A ochraniacz w sumie tylko jeden,

Dizewczynki co tam na wizytach? O ile sie nie myle kojka miala rano wczesnie...napiszcie.

Ja ostatnio odpukac czuje sie wyjatkowo dobrze. Tzn maly sie rusza, nic mnie nie ciagnie i ten problem z zaprciami przeszedl wiec juz mnie nie kuje i nie boli. Byleby tak do konca.

Ehh, musze sie zmobilizowac zeby zmiesc podloge...dzis potrzebuje kopa. Wczoraj padlam po tym prasowaniu i praniu. Dzis wypralam przedostatnia porcje prania. Ja mam program dla dzieci ale szczerze mowiac go nie uzywalam...3 godziny to strasznie duzo. Pralam na bawelnie w 30 stopniach a to dlatego ze wiele ciuszkow mialo na metce zeby nie prac w wyzszych temperaturach. Potem przy prasowaniu jest wysoka temperatura i bedzie dobrze. Ja tego prania mialam...w ciagu tego tygodnia zrobilam 11 pralek tylko dla malego...szok.

Oj mamusie nastałam się przy kuchni robiłam te Racuszki Z Jabłuszkiem :)jak na pierwszy raz to pycha a malutka fisiowała jak tak pichciłam:P:P

Porto,moja posciel to Cottolare z tych haftowanych moja jest z owieczka.

Moni ale bym zjadla racucha.

Darmag to zapraszam:)

dzięki darmag Już biorę się za przeglądanie. Póki co z Glucka podobają mi się dwie www.gluck.pl/pl/posciel-z-adamaszku-saty...ve-ii-p3-5137.p.html
www.gluck.pl/pl/posciel-koronkowa-z-adam...ii-zl-p3-5630.p.html
właściwie to co najmniej trzy mi się podobają, tylko jakoś nie pasuje mi to brązowe coś www.gluck.pl/pl/posciel-mis-ek-p3-10001.p.html

Moni, zjadłabym i ja takich racuszków podziel się

A tak jeśli chodzi o prasowanie i pranie ubranek to z tego co mi mama mówiła, że nie dość ze się tak dobrze pierze, to jeszcze prasuje z dwóch stron oj wolę nie myśleć ile to roboty

Zapraszam Porto Zapraszam wszystkich :P

Bardzo ladne wszystkie jakie tutaj nam Porto przeslalas. Ja mam jedna ale chyba w sobote bede musiala jeszcze jedna kupic bo na zmiane. A wybor taki ze ciezko sie zdecydowac. Ja kocham beze, brazy, kremy ,,, jakos nie jestem za tym zeby miec niebieski, lubie tze kolory ziemi.

Jeszcze marzy mi sie kupic dobre zelazko parowe skoro tyle prasowania mnie czeka na codzien. Ogolnie moje slubne jeszcze funkcjonuje ale nie ma takiego powera, pozyczylam teraz od mamy wlasnie takie i bez porownania az mi to przyjemnosc sprawialo, wiec musze chyba jeszcze kupic zelazko zeby sie nie na meczyc.

Porto, mnie się najbardziej ta druga podoba. Śliczna, taka klasyczna. Ja chyba też jeszcze jedną będę musiała kupić.

dzięki Moni za zaproszenie

Darmag, ja też chciałam minimum dwie mieć. Bo to o zabrudzenie nie trudno. Dodatkowo dokupię do tych kompletów prześcieradełek kilka, bo one to będę się brudziły chyba najbardziej. Poduszki to i tak moje dziecko szybko nie zobaczy, tylko najwyżej będę rozkładała pieluszkę, ale to i tak będzie płasko więc nie wiem czy jest sens. Powiem Wam, że te pościele z Glucka chyba najbardziej mi podpasowały. Jeszcze widziałam fajną mothercare, to na lato by była, bo tam jest ochraniacz, prześcieradełko do nakrywania i kocyk.
Jeśli chodzi o żelazko, to ja mam zwykłe takie, ale jak się wleje do niego wodę i wytwarza parę, to prasuje się bez porównania. Darmag, Ty masz na myśli takie żelazko ze stacja parową

Pietruszka mi też się ona podoba. Już widzę ją w łóżeczku. Kojarzy mi się z taką czystością i niewinnością.

Chce takie zelazko gdzie po wlaniu wody bedzie caly czas bufalo bez zadnego duszenia na guzik, gdzie bylo tak u mnie i w dodatku sie zepsulo i prasuje juz bez pary ...a to mojej mamy to jest super bo prasujesz jednym pociagnieciem i wciaz para sama sie wydobywa.

To właśnie chyba ja mam takie coś, bo ja prasuje to paruje, a dodatkowo można nacisnąć uderzenie pary

Darmag, ja mam takie www.oleole.pl/zelazka/philips-gc4410.bht...3e7LsCFchY3god5ScAQA i z czystym sumieniem mogę polecić. Parę możesz sobie ustawić, od 0 do 5. W zależności jak potrzebujesz. Na przycisk masz dodatkowe uderzenie pary lub spryskanie wodą na większe zagniecenia. Można do niego lać zwykłą kranówkę, bo ma system auto clean (tak to się chyba nazywa). Odkamienia się za pomocą jednego przycisku. I ma metalową stopkę, bo wcześniej miałam Tefala z ceramiczną i nie byłam zadowolona. A i jeszcze ładnie między guziki wchodzi, np. w koszulach, bo ma takie rowki dookoła.