Kwietniówki 2014

Powiedzcie dziewczyny czy Wam też zmienia się samopoczucie w okresie poprzedzającym dotychczasową miesiączke ?
U mnie właśnie ten czas, kiedy powinnam być przed okresem. Czuje się źle, jakaś zdołowana chodze. Jajniki, a przynajmniej tamte rejony mnie bolą. Brzuch mam napuchnięty ale tu akurat nie wiem czy to poprostu efekt postępującej ciąży czy efekt przejściowy.
Uspokójcie mnie bo już zaczynam mieć głupie wkrętki ( jak co miesiąc)

Tolad - ja odkąd nie dostałam ostatnio @ to przestałam liczyc kiedy powinna sie pojawic wiec nie wiem czy akurat w tym momencie jak sie czuje ale faktem jest ze ostatnio chodze zdołowana , bardziej niz zwykle zmęczona, nic mi sie nie chce i wszystko mnie denerwuje
Moze to z okresem ciazy jest zwiazane , a moze poprostu z hormonami - nie martw sie - to nasz przywilej teraz by FOCHOWAC TROSZECZKE

Anulka, zabiję Cię za te spoilery! Otwierałam to na telefonie i myślałam, że jajko zniosę Ale ogromne GRATULACJE Super, teraz tylko imię wybrać Ale chyba kalendarz chiński Ci się nie sprawdził? Chociaż ja też niby wierzę w te "przepowiednie" lekarskie, ale i tak na 100 % się utwierdzam jak już dziecko się urodzi.
Ostatnio była u nas znajoma z roczną córeczką, opowiadała, że usg w 12 tyg miała robione 2 razy przez dwóch różnych lekarzy(wieczorem coś jej się stało i pojechała drugi raz do lekarza). I uwaga, dwóch różnych lekarzy tego samego dnia potwierdziło, że będzie chłopczyk, mówili już do brzucha po imieniu itd. I co, mają dziewczynkę Tylko to już na połówkowym wyszło więc przeżyli niezły szok
Tolad, ja już też pogubiłam się kiedy powinnam mieć miesiączkę. Zresztą ja o dziwo nigdy nie przeżywałam pms, miałam czasem mega bóle, ale leżałam sobie wtedy grzecznie i nikogo nie drażniłam. Teraz w ciąży też się ze mnie śmieją, że po humorku wcale nie widać, że jestem w ciąży Więc może to po prostu organizm tak u Ciebie reaguje, ale patrząc realnie, to Twój organizm raczej zapomniał już kiedy powinnaś przechodzić te dni
Megi, ja mam jeden stanik, w którym normalnie wychodzę z domu plus dwa sportowe. Jadę jutro coś kupić bo już z tego jedynego zaczynają mi się cycki wylewać

Hej dziewczyny. Ja juz tez dawno przestalam kontrolować, kiedy mialabym @, ale tez jakoś ostatnio mam obniżony nastrój. Tak mi jakiś smutno i źle bez najmniejszego powodu. Ale to pewnie taka ciazowa depresja, plus to ze juz minął miesiąc jak jestem na zwolnieniu, mam prowadzić oszczędny tryb życia i dużo odpoczywać, co w praktyce wygląda tak, ze się po prostu nudze jak młody w szkole a małż w pracy. A przez takie zasiedzenie nic mi się nie chce. Zbierał się, zeby w szafach posprzatac i powyrzucac niepotrzebne rzeczy.
A dziś miałam straszna noc. Młody co chwila wędrował do toalety na zmianę sr..aczka i wymioty. Teraz juz mu lepiej, został w domu i mam nadzieje, ze to nic zarazliwego i ze mnie nie dopadnie.

laski ja tez nie licze kiedy okres mial przyjsc hahah
a odnosnie plci u mnie widac jajka i siusiaka wiec sie napewno nei zmieni jak znajde to wkleje wam widac wszystko wyraznie ze ma to po tatusiu

Eweelka wspolczuje mysmy to niedawno przerabiali jelitowke bleee zdrowka dla mlodego , ja w sobote pojade na szukanie stanika tu na targu babka umie dobrac jak tylko patrzy na ciebie

Ja nie liczę ja wiem kiedy mniej więcej by była i teraz jestem zdziwiona że Wy nie wiecie
A z zachowaniem organizmu to nie do końca tak, że on zapomina. Poczytałam trochę w necie i wychodzi na to, że jest to zupełnie normalne. Nie jedna pewnie sprawdzała co oznacza ból podbrzusza, ja w ten sposób kiedyś na to natrafiłam i np. w dniach kiedy powinien pojawić się okres ból jest normalnym zjawiskiem. Reszta też ale to już zależy od kobiety, ja u siebie to widzę chociaż na czas ciąży myślałam że będzie spokój a tu dupa.
Oczywiście internet nie jest do końca dobrym zródłem wiedzy ale coś w tym musi być.

Cześć Kobietki

U nas w sumie bez zmian więc nawet nie mam co pisać. Czytam Was codziennie więc jestem na bieżąco
Anulka gratki za synusia

Ja dziś kolejne TSH robiłam chyba już ponad 10 z moich wyliczeń no ale coż
Jutro mam dzwonić do lekarza i umawiać się na połówkowe już nie mogę się doczekać

No u mnie też już wszyscy mówią jak tam Radzio a tu by był niezły numer jakby bojawiła się Radzinka hehe Ja to pewnie i tak bym była w siódmym niebie bo ja cały czas żartuje że jeszcze mam 20 % szans że dziewczynka gorzej z mężem bo on już dumny że synuś

Powiedzcie dziewczyny dużo pijecie ? Bo ja strasznie mało wogóle nie mam ochoty i muszę się zmuszać...

Buziaki dla brzuszków :*

Domiśśś, ja wczoraj dostałam ochrzan od lekarza, że za mało piję, bo tylko 1 - 1,5 litra wody dziennie + do tego 2-3 kubki herbaty, i to wszystko. Powiedział, że trzeba pić 3 litry wody niegazowanej dziennie, oprócz tego inne płyny typu soki, herbaty itp. Przecież ja nie dam rady, bo woda 3 litry + pozostałe napoje ( z herbat nie zrezygnuję, bo rozgrzewają mnie jak zmarznę poza domem) to wyjdzie ze cztery litry Co ja krowa jakaś jestem, może zacznę pić z wiadra?

Ja myslalam, ze dużo pije, bo tak ok. 1,5 l wody plus jakaś herbata, sok, inka. A Ty mnie Syrenka zastrzelilas. Tez się zastanawiał jak można w siebie tyle litrów wody wlac

Najlepsza była reakcja męża w domu, mówi: Lekarz gada głupoty Postaram się trochę więcej pić, ale bez przesady. Dzidzia rozwija się dobrze, więc spoko. Poza tym piszą w necie, że zbyt duża ilość wody może wypłukiwać witaminy i minerały z organizmu. Myślę, że zawsze, ale to zawsze trzeba choć odrobinę kierować się własnym rozsądkiem i niekiedy wspomagać intuicją

laski ale plyn to i zupa ja nie pije wypijam 2 kawy inki i herbate , na noc jak pije to latam 3 razy w ciagu nocy .. za to sikam jak krowa hahaha

Hej dziewczyny

Ja w tej ciąży jestem w ogóle jakaś pobudzona szybko się denerwuję złoszczę a do tego płaczę jak dziecko i to nie koniecznie wtedy kiedy powinnam mieć @
Ja też nie pije dużo w ciągu dnia 1 lub 2 kawy ze 3 herbaty i wodę ale nie dużo i jak na razie wyniki mam dobre
Ewelkaa zdrówka dla synusia

To my wszystkie takie drażliwe jesteśmy

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

mnie też czasami dopada ponury nastrój, na szczęście nie codziennie, bo miałabym depresję. Dzieje się tak nawet wtedy, gdy nikt mnie nie zdenerwuje, a ja zastanawiam się czemu jestem przybita i dochodzę do wniosku, że nie wiem i zajmuję czymś umysł, najlepiej komedią. Już przed ciążą byłam wrażliwa, ale teraz to wzruszam się nawet na reklamie, masakra Wystarczy mi max do kilkunastu sekund, żeby mieć mokre oczy jak coś mnie mocno poruszy w telewizji, to znaczy że nie kontroluję tego zupełnie

Ewelkaa nie denerwuj się! Pogada, pogada i na tym koniec. Nie ma co sie tak się wszystkim przejmować... wiem łatwo mówić ale nie ma co dzidzi denerwować nie potrzebnie.

Ja wody mało piję w takim razie, ale zauważyłam że jak do kogoś pójdę czy wyjdę w ogólę z domu to idzie tego więcej.

Kupiliśmy wózek, tamta super oferta przepadła ale dziś dorwałam jeszcze bardziej super za 800zł wszystko co tylko możliwe gondola, spacerówka, fotelik i wszystkie gadzety, do tego w Warszawie i nawet taki kolor jak chciałam. Boje się tylko czy oby nie za szybko ale już po fakcie, co ma być to będzie. Najwyżej może któraś z Was odkupi odpukać