BezpiecznaCiaza112023

Kwietniówki 2014

11 lata 3 tygodni temu #809071 przez Italia
Anulka, dzięki wielkie za namiary :) Nie wiedziałam, że ludzie sprzedają całe zestawy ubranek, a to fajna sprawa. Zobaczę najpierw co dostanę a potem będę ewentualnie wyszukiwać :)
Surenka, ja też zawsze miałam takie zamiary, że wszystko nowe, dopóki nie zaczęłam kupować rzeczy dla naszych chrześniaków i dzieci, których mamy sporo do obkupienia przy okazji różnych świąt. A wiadomo, że jak prezent, to coś musi być nowe. Po prostu załamałam ręce bo co roku wydajemy na to ładnych kilka stów, a jakby tak zliczyć wszystkie święta to może i z tysiąc albo i więcej. I stwierdziłam, że z ubranek dziecko tak szybko wyrasta, że nie zależy mi czy ma ono metkę, czy nie. Wózek i łóżeczko na pewno kupimy nowe bo planujemy z czasem drugą dzidzię, ale z ciuszkami mam zamiar kombinować :)
Teraz nawet dostałam od kumpeli dla siebie 2 koszule nocne i szlafrok, rodziła na początku maja więc w sam raz się przyda, kolejny zakup mi odpadł :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809079 przez tweety
znieczulica to malo. ale moim zdaniem ta przychodnia przebila wszystko.poradnia specjalistyczna patologii ciazy, same ciezarne, same zestresowane bo skierowane do najlepszego specjalisty bo albo cos sie dzieje albo juz maja miec inwazyjny zabieg. i co? na jeden dzidn 50 kobiet, kolejka montrualna, lekarz od 8 a niektore staly juz od 5:30. madre bo wiedzialy o nas czeka, te co przyszly dopiero po 7 wchodzily do gabinetu przed 14. o sobie juz nie mowie. i co troche jakies nazwisko po znajomosci. potem pobieraja probki na ostatnia chwile i gnaj kobieto w ciazy po zabiegupo miescie rejestrowac sie w poradni genetyki, gdzie okazuje sie zr juz prawie nikogo nie ma! no jak dla mnie ze zwyklej ludzkiej empatii moglyby w rejestracji zrobic liste. bo to co sie dzialopod gabinetem to masakra. a ja przescigalam sie ze starsza kobieta ktora ma siedziec, ja ja puszcza a ona mnie. a mezulkowie siedza. hehehe. dobrze ze moj mial rozum i albo stal albo siedzial na podlodze. ewenyualnie latal na parking doladowywac parkomat. no majatek wydalismy na parking. zwyczajnie zostalam powalona przez nasza sluzbe zdrowia. to samo uslyszalam od jedenj kobiety w przychodni, ze byla z dzieckiem u lekarza, w jakims tam instytucie, u specjalosty, ona w ciazy dziecko 2,5 roku. czekali w kolejce od 8 do 16. i pani doktor miala pretensje ze dziecko marudne. po tylu godzinach?

ja tez sie w sklepach nie pcham, a powinnam. czasami ktos pusci ale zadko.

nie panikujcie z cukrzyca, nie ma co zakladac najgorszego, bedzie dobrze dziewczyny. ja przez cala ta akcje z amnio itd nie dostalam nawet skierowania a ide na wozyte 7 stycznia, zastanawiam sie czy sobie nie zrobic wczesneij badania ale zobacze.

tak, przyspieszylam wyniki. ale doslownie w poradni bylam na styk. dziewczyny ktore dostarly 5 min po mnie nie zostaly zarejestrowane wiec oficjalnie nie mogly juz wybrac. bo jak dzisaj dzwonilam to mi mowia ze jesli niepodzielono probki w dniu pobrania to juz nic nie zrobia. ale potwierdzili ze podzielili. wiec na poniedzialek. mam nadzieje. to tylko wstepne ale wykluczy zd, wtedy sie troche uspokoje. podobno zdarza sie ze wynik nie wychpdzi, ale zadko wiec zakladam ze dostane wyniki.

leze teraz, jak zwierze, glupio mi ze tata moj musi sie Kacprem zajmowac ale dziewczyny tak sie boje powiklan po zabiegu ze musze dume schowac. a moj tata jest cudowny. oczyiscie cos tam zrobie, wrzucilam pranie, wyjelam z suszarki, zmienie dziecku pieluche jaktatami go polozy na przewijak. ale co to jest. moje dziecko dzis takie marudne!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809085 przez tweety
u mnie z ubrankami nie ma problemu. ja oddalam wszystko siostrze bo jej synek ma 2 miesiace, ona jak wyrasta wysyla ciuszki do drugiej siostry bo jej syn skonczyl 2 tygodnie, czesc zostawia bo ma duzo ciuszkow swoich i moich wiec razem wychodzi ze nawet wszystkiego nie zaklada. no i to co zostalo trafi znowu do Adasia. i nikt nie pyta ile oddac, nie rozliczamy sie w ogole, nie przyszlo mi to do glowy. raz na jakis czas siostra kupi cos dla Kacpra bo mowi ze itak potem jej synek bedzie nosil. jakos tak nas wychowano. potem ciuszki jak sie jeszcze beda nadawac zostana schowane bo siostry planuja drugie dziecko. nic w przyrodzie nie ginie. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809094 przez Italia
Tweety Kochana, leż i odpoczywaj, ten zabieg niesie ze sobą jednak jakiś procent powikłań więc nie stresuj się, że nie zajmujesz się Kacprem, tylko korzystaj, że masz cudownego tatę :) I staraj się nie myśleć, a jak już to tylko pozytywnie, musi być dobrze!
Oj, nasza służba zdrowia woła o pomstę do nieba. A najgorsze jest to, że tam gdzie byłaś Tweety, przychodzą kobiety mocno zestresowane, które zamiast choć trochę być potraktowane ulgowo, to natrafiają na ścianę. Też ostatnio miałam "przyjemność" korzystać ze służby zdrowia, a raczej towarzyszyć mężowi na ostrym dyżurze. Nie rozwijając tematu - ludzie przyjeżdżający na ostry dyżur z nagłymi przypadkami okulistycznymi, byli spychani na koniec kolejki za pacjentami, którzy byli zapisani na normalną wizytę konsultacyjną. Paranoja jakaś, przy nas dziewczyna z ostro przekrwionym okiem została odesłana z kwitkiem bo pani doktor po przyjęciu pacjentów poszła na godzinę na odprawę do szpitala, a dziewczyna musiała wracać pociągiem do małego dziecka na drugi koniec Polski. W rejestracji powiedzieli jej, że zostanie przyjęta w ciągu godziny, a siedziała tam 5 i nie uzyskała pomocy. Po prostu paranoja.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809155 przez tolad662
Ja staram się nie wpychać i nie wymuszać pierwszeństwa, chyba że ktoś uprzejmy ustąpi, przepuści. Póki dobrze się czuję, a na poczcie lub przychodni mogę usiąść bo jak na razie ktoś ustępował miejsca nie wchodzę bez kolejki. Jak widzę stare babcie z laskami, które też czekają na swoją kolej to jakim prawem ja mam wchodzić przed nią. Nie rodze, nie umieram, poczekanie dłuższej chwili mnie nie zbawi. Wiem, że mam prawo wejść pierwsza ale rozumiem to jako nagły przypadek nie jako należący się przywilej.
Nie lubie za to nie uprzejmości w komunikacji miejskiej bo tam miejsce siedzące równa się bezpieczeństwu, nie tylko wygoda dla tyłka ale troska o brzuszek. Tak samo z kasami pierwszeństwa w sklepach, PO COŚ SĄ! A zazwyczaj stoi w nich mnóstwo ludzi mogących stać w normalnej kasie. Co jak co ale w miejscach kiedy muszę czekać a nie mogę poczekać na siedząco robie się zła na olewkę reszty towarzystwa.


Tweety odpoczywaj póki możesz, nie miej wyrzutów sumienia, to w trosce o maleństwo. Wszystko będzie dobrze :)

A któraś miała glukozę na pograniczu lub za wysoką na wcześniejszych badaniach? Ja miałam na samym początku robione i było w normie, może to podpowiedz że wszystko ok? Test obciążenia glukozą wyszedł ok. Szkoda tylko że nie uchronił mnie przed powtórką.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809163 przez surenka
Anulka, to fakt, niedawno czytałam artykuł o tym, że najbardziej rozwijające dla dzieci są przedmioty codziennego użytku, dzięki nim dziecko lepiej poznaje otaczający świat i rozwija wyobraźnię. Nawet niemowlęciom lepiej zamiast przytulanki dać podotykać ubrań zrobionych z różnych materiałów, np skarpet z frotte czy satynowej poszewki. I często jest tak, że rodzice podstawiają kupne zabawki pod nos maluszka, a ono bardziej interesuje się przedmiotami wokół niego.
Może macie rację co do ubrań, że nie ma sensu nowych kupować, ale niech mężusiowi tam będzie ;) Później odsprzedam, oddam albo będzie dla drugiej dzidzi, jak mąż się postara :silly:
Z tą służbą zdrowia to nieciekawie, no bo jeśli tam gdzie powinni w pierwszej kolejności pomagać ociągają się z pomocą, to gdzie indziej tym bardziej trudno będzie o ulgowe traktowanie :S






Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu - 11 lata 3 tygodni temu #809324 przez Aga77
tweety jak byłam w poradni genetyki to mi powiedzieli że amnio może być szkodliwe w 1% dla dzidziusia :( Adaś jest silnym chłopczykiem więc będzie wszystko dobrze. Na razie odpoczywaj i nie stresuj się :)

Byłam dziś u gina i powiedział że w prawym boku boli mnie wątroba po badaniu stwierdził że jest w porządku więc taka moja przypadłość. Zapytałam również o zieloną herbatę czy wolno pić i powiedział że nie słyszał nic na temat tego aby była szkodliwa ;)

Mi dwa razy się zdarzyło że mnie przepuszczono w kolejce raz w sklepie a raz w laboratorium ( jedna pani powiedziała żebym weszła przed nią ale tłum czekających nie podzielał jej zdania i kazali jej wchodzić więc ja dzielnie czekałam na swoją kolej oczywiście napisane na drzwiach że kobiety w ciąży wchodzą poza kolejką, pani weszła i powiedziała w gabinecie o całym zajściu i potem pielęgniarka mnie zawołała gdy wychodziłam myślałam że mnie zlinczują :) najbardziej kobiety :) ) także dużo jest przypadków

glukozę mam do zrobienia na początku stycznia bleeee :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809330 przez 100krootka
Hej dziewczynki :)
Nadrobilam Wasze wpisy i dziękuję za linki sklepów, chętnie popatrzę na spokojnie i moze coś uda się wybrać :)
Naczytałam sie o tych kolejkach i dziwactwach w przychodniach, aż się przykro robi... Ja powiem szczerze tylko do toalet na razie wchodzilam bez kolejki, szłam po prostu do tej dla niepełnosprawnych, ech... A wsklepach jeszcze się nie dopominałam swego,ale czas zacząć, bo slabo mi jak się zatrzymam po dłuższym chodzeniu :(

tweety 3maj sie Kochana i bądź dobrej myśli, oby wyniki były pomyslne i szybciutko dotarły do Was :kiss:
Ja dzis po wizycie, wszytko oki, pięknie slychac tętno :) Tylko usg zrobi mi lekarz dopiero po 30 tygodniu, także następna wizyta w styczniu, a usg dopiero w lutym :( ech straaasznie długo :(
Aaa i sporo mi wagi przybyło od ostatniej wizyty 3kg :cheer: ale nie wiem od czego, bo jjem normalnie i sporo się ruszam w sumie, bo z psiakiem biegam po dworze.... Nie wiem czy się martwić, czy odchudzać??? A Wam ile do tej pory przybyło?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809343 przez Joasia B
'Patrząc na to,że nasze dzidziusie są w intensywnej fazie wzrostu chyba nie ma co się martwić. Ja na razie Przytylam 6 kg od początku ciąży, czytałam że norma na ten czas to 5-7 kg. Myślę,że nie ma co panikowac :-) Jedz normalnie, tyle ile potrzebujesz. Co do kolejek, to niestety mam podobne do Was, przykre doświadczenia. Ale mój mąż dzielnie za każdym razem walczy o większą tolerancję :) Jest niestrudzony :laugh: W styczniowym "M jak mama" poruszają ten temat, proponując nawet kampanię społeczną.
Tweety, Zaciskamy kciuki i wierzymy,że to tylko strach, który ma wielkie oczy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu - 11 lata 3 tygodni temu #809353 przez Anulka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809398 przez tolad662
Witam się w ten piękny dzień.
Zaplanowałam na dziś sprzątanie, nawet myślę czy okien nie umyć. Oczywiście mi zakazano ale może chociaż od wewnątrz spróbuję, w weekend luby mój dokończy :)

Anulka podsumowując nie masz na co narzekać :D Oby i tym razem szybko poszło.

100krotka ja nie ważyłam się na początku ;/ dopiero po 10 tc no i przybrałam do tej pory jakieś 3 kg max. Teraz niestety baterie do wagi padły więc nie wiem ale u gina po śniadaniu wyszło, że właśnie 3 kg.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809401 przez Italia
Anulka, ale przeżywałam jak czytałam Twój opis, normalnie jakbym to ja rodziła :D Fajnie, że szybko urodziłaś bez "atrakcji", mam nadzieję, że ja też będę miała szybką akcję. A nawet nie wiedziałam o tym, że jak się jest po terminie to trzeba się zgłosić do szpitala, a tak ostatnio się nad tym zastanawiałam co w przypadku jak przechodzę. Chociaż teraz koleżanki sąsiadka miała termin na 8-go, przenosiła ponad tydzień i nic się nie działo, kazali się zgłosić 16-go na wywoływanie, ale nie wiem czy ostatecznie urodziła. Więc może co szpital, to inaczej.
Tolad, zgadzam się z Tobą w 100%. Ja też się nigdy nie wpycham bez kolejki, wychodzę z założenia, że jak się dobrze czuję to po co, poza tym nigdy tego nie lubiłam. Ale rozumiem dziewczyny, które na prawdę źle się czują, mają prawo wejść nie czekając. Ale wiecie co, ja myślę, że ta znieczulica(jak chociażby w Twoim przypadku Aga) wynika też z tego, że niestety są też ciężarne, które traktują siebie jak święte krowy i wszystko im wolno nawet bez pytania. Sama miałam kiedyś taką znajomą, która robiła z siebie pępek świata na samym początku ciąży, każdy jej musiał usługiwać bo ciągle źle się czuła, ale imprezować do późnej nocy miała siły. A potem niestety wychodzą stereotypy i ludzie się burzą. Oczywiście zdarzają się też we wspomnianych kolejkach ludzie, którzy uważają, że to "Twój brzuch" więc se stój. No cóż, ludzi też nie zreformujemy. Ja sama zawsze ustępowałam miejsca bardziej potrzebującym ode mnie, tak już mam. I fajnie, jak kiedyś mi się to odwróci, jak chociażby wtedy co w kolejce do kasy uprzywilejowanej ta pani mnie przepuściła. Wtedy na prawdę kiepsko się czułam, cały dzień na nogach, brzuch mi wywaliło do przodu i ciążyło, zakupów miałam mało, a kolejka zakręcana. Ale i tak byłam w szoku, że dziękowałam jej ze 4 razy aż się babka ze mnie uśmiała :D
100krotka, usg nie trzeba robić na każdej wizycie. Obowiązkowe są 3 w czasie ciąży, a jak lekarz w gabinecie ma sprzęt, to może robić na każdej.
Ja od początku ciąży przytyłam jakieś 2-3 kilo. Wczoraj byłam ważona i wyszło, że od pierwszego ważenie doszło mi 3 kg. Tylko że w gabinecie byłam o 20, a przed wejściem wypiłam pół litra(:D) i nie zdążyłam wysikać ;) W domu wychodzi mi, że przytyłam jakieś 2-2,5 kg. Ale zauważyłam, ze chyba woda w organizmie zaczęła mi się powoli zatrzymywać, nie puchnę, ale sikam mniej niż zawsze chociaż sporo piję. Może też tak masz i dlatego waga poszła w górę mimo że jesz tak samo.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809427 przez Ewelkaa
Dzień Dobry :)

ja od pewnego czasu korzystam z kasy pierwszeństwa w tesco. Omijam całą kolejkę i z wypiętym brzuszkiem mówię, przepraszam chciałabym skorzystać z kasy pierwszeństwa :) Ludzie nic nie mówią, bo ustawiając się w takiej właśnie kasie muszą liczyć się z takim i sytuacjami. Ale to tylko w tym sklepie jest taka kasa w innych po prostu stoję w kolejce i naiwna liczę, że ktoś mnie przepuści, ale nigdy mi się to jeszcze nie zdarzyło :laugh: Ludzie mają w du.pie, udają że nie widzą.
Kilka razy w laboratorium jak się rejestrowałam to mówiłam, że jestem w ciąży i się słabo czuję, bo jestem na czczo i wtedy pielęgniarka brała mnie bez kolejki.

A teraz muszę sobie napisać na czole, że jestem ciężarną z cukrzycą, to może ludzie będą bardziej wyrozumiali ;) a tak na poważnie to cukier i skacze i naprawdę słabo się czuję. Paluchy pokutne, jeść się chce... żeby tylko wszystko z małą było dobrze to ja jakoś dam radę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809439 przez tolad662
To i ja Wam opowiem o przedziwnej sytuacji. Na ostatnim pobraniu krwi jak byłam trafiłam na najgorszy dzień, wtorek. Przychodnia państwowa, ja przyszłam w zasadzie punkt 7 no i już siedział ogonek do wejścia, jak się rozebrałam jakaś młoda kobitka zobaczyła brzuszek i powiedziała żebym weszła ale ja "nie nie, poczekam". Pożałowałam bo czekałam do 8 na swoją kolej ale nikt się nie wychylał że mam wejść, babcie schorowane czekały a mi Pan ustąpił miejsca więc usiadłam i czekałam. Trwało to tyle z powodu pielęgniarek ale nie istotne, w trakcie jakieś baby już zaczęły marudzić bo jakaś inna babka przyszła i weszła sobie jakby nigdy nic. Lament masakryczny a ona jak się okazało nie na pobranie weszła nawet. Przyszła moja kolej, weszłam i jak już prawie wychodziłam wchodzi do gabinetu ciężarna. Zmachana, chyba biegła, w kolejce jej nie widziałam więc wbiła się uprzywilejowana. Nie zawróciłam sobie tym zbytnio głowy do momentu aż wyszłam. Afera na pół piętra bo owa dziewczyna weszła bez kolejki! Że jak to możliwe, co ona sobie myśli bla bla bla. Podeszłam usiąść z tym wacikiem przytkniętym a ktoś, że ja też mam pierwszeństwo i po co ta afera. Ktoś inny się odezwał, że no tak racja ale ja poczekałam jak wszyscy :D Pomyślałam, że teraz się kłucą przezemne :D Wyłamałam się z szeregu i poczekałam w kolejce to tamta biedna będzie słuchać gadania jak wyjdzie. Nie czekałam na rozwój sytuacji, głód cisną więc poleciałam do domu.

Są różni ludzie jednak na ogół nie należymy do uprzejmych, przyjaznych. Każdy troszczy się o własną dupę i nie mówcie że nie. Tak samo w kolejkach, lekarz- każdy czeka bo coś mu dolega, nie dlatego że mu się nudzi w domu. 90% tych osób uważa, że nie ma przywilejów w takich miejscach, po troszku sama do nich należę :blush: ale owszem są bardziej potrzebujący, WSZĘDZIE. Jak się jedna z drugą uprze, że jest pępkiem świata i reszta chodź by umierała ma czekać za nią to nie przeskoczysz. Lepiej czasem odpuścić niż słuchać biadolenia. Zgryźliwość to się chyba nazywa :D i łapie nie tylko starych.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #809451 przez Ewelkaa
ja zawsze jak stałam w kolejce do kasy w markecie i za mną był ktoś, kto miał 2 produkty, a wszyscy całe kosze, to zawsze przepuszczałam przed siebie. A w całym swoim życiu raz mnie tylko pan starszy przepuściła jak młody miał chyba ze 3 lata, to już maluszkiem nie był i powiedział, żebym przeszła przed niego bo z małym dzieckiem lepiej nie czekać, bo się może zniecierpliwić :) także są dobrzy ludzie, tylko jakoś ciężko na nich trafić. Mój mąż należał zawsze do tych uprzejmych, zawsze przepuścił samochód na drodze, panią w kolejce itp, ale ostatnio też już widzę, że rzadziej mu się to zdarza, bo widzi, że to niestety nie działa tak, że jak ty jesteś uprzejmy, to inni dla ciebie też i może stąd ten problem, że jak byśmy się wszyscy postarali to życie było by łatwiejsze i przyjemniejsze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl