Kwietniówki 2014

Czego Wam życzyć kochane? Największe prezenty nosicie pod sercami, dzieci to nasze największe, najpiękniejsze skarby. Radosnych, Wspaniałych, a przede wszystkim Zdrowych Świąt, by maleństwa nie odczuły skutków naszego obżarstwa

Kochane Ja również Życzę Zdrowych Spokojnych i Wesołych Świąt!!!

Kochane i ja zycze Wam wesolych i zdrowych Swiat i oczywiscie trafionego i bogatego Mikolaja

Wesołych Świąt Kochane . Wszystkiego naj naj naj

Leze i mam wrazenie ze skóry brakuje mi na brzuchu :-D familia polegla wiec siedze na tel i pisze do Was
Wigilia udana, prezenty skromne ale tak sie umowilismy akurat. Mlody kopie wiec chyba zadowolony :-D cieszy mnie to bardzo bo wczoraj w nerwach do 2 w nocy czekalam az sie ruszy, dzis odetchnelam z ulga choć w ciagu dnia byl slaaabo aktywny.
Drugi dzien swiat mam zamiar lezec, jedynie cmentarz odwiedzimy i zapalimy kilka swieczek.

Jeszcze raz wszystkiego dobrego i mam nadzieje ze swieta spedzicie spokojnie


Aa moj tel wyglada jak pingwinek teraz, takie smieszne etui dostalam :-D

tolad, ja też ledwo siedzę, taka jestem napchana, a malutka kopała jak siedzieliśmy przy stole, było trochę głośno, i może nie dawali jej pospać Przytyłam co najmniej kilogram przez te dwa dni:) Jutro mykamy jeszcze do rodziców, wczoraj u teściów byliśmy, a dzisiaj świętowaliśmy ze wszystkimi w naszym mieszkaniu, i było naprawdę baaardzo miło A mężulek jak zapowiedział, że będzie pomagał mi przy gościach, tak sam wszystko podawał, zanosił, przy robieniu jedzenia też miałam z niego pomoc, aż miło, bo w ubiegłym roku prawie do ostatniej chwili siedział przy kompie, a ja nosiłam na stół, aż w końcu jak krzyknęłam na niego to przyszedł Miłego dalszego świętowania

Kochane,i ja Wam zycze zdrowych,spokojnych,radosnych Swiat Troche juz pozno,ale nie mialam kiedy tu zajrzec.
Ja po 2 dniach tez chyba jestem z kilogram do przodu:P wczoraj mialam tak napiety brzuch,ze az skora mnie bolala od naciagniecia. Dzis juz troche wyluzowalam,jutro tez nie mam zamiaru az tak sie objadac;)

Wy obrzartuchy, dupska wam urosną
A u mnie pierwsze święta w życiu jak chodzę glodna, ale na szczęście cukruy dobre, a to w tej chwili najważniejsze. Dr pozwoliła mi zjeść skromną kolację wigilijną z podwójną porcją insuliny i było ok, w święta mogłam zjeść kawałek ciasta i szybko na spacer, ale okazało się, że ciasto nie dla mnie, bo cukier skoczył do 139.
Miłego ostatniego dnia świętowania dziewczynki

Ale puuuuuchy tu! Co się dziwić, zastanawiam się czy tylko ja taka uzależniona od internetu
Zaraz wyruszamy do moich rodziców poświętować, ciesze się przeogromnie bo w końcu zjem SERNIK! Tak tak, u nas nie było, teściowa nie ogarneła i za późno było na kupno A dla mnie to najważniejsza potrawa świąteczna

Ewelkaa co by nie było pozytyw jakiś jest, połowa z nas nie odzywa się bo pewnie nie ma siły dojść do kompa a Ty chociaż nie będziesz miała problemów trawiennych i całej reszty dolegliwości świątecznych :DA tak serio, ciesze się, że tak dzielnie to znosisz

Obzartuchy, obzartuchy...Juz dostałam za swoje. Takich wzdec nie miałam nigdy! Dziś już jem tylko w razie głodu, nikt na więcej mnie nie namowi Ale gorsze chyba od tego jedzenia są te wszystkie napoje...Tolaaa, ale teściowa! Do kuchni kazała nie wchodzić, a sernika nie ogarnęła Dała ciała. Ewelka, jestes wielka!

Hej dziewczynki, nadrobiłam Was ale do wszystkiego się nie odniosę, bo nie sposób. Głupio mi strasznie, że życzeń świątecznych Wam nie napisałam, ale remont nam zaczęli przed świętami, potem wigilijne wariactwo, no i czas z rodziną, także komputer poszedl w odstawkę.... Mam nadzieję, że był to dla Was wyjątkowy, magiczny czas, a na pozostałe dni życzę... zdrowia, dla Was, mężów i Maleństw w brzuszyskach, żeby w Nowym Roku nie brakowalo Miłosci i radości, żeby nasze porody były szybkie, dalekie od dużych cierpień i przynoszące najpiękniejsze, co być może - nasze dzidziusie, zdrowe, piękne, NASZE Miejcie nowe marzenia każdego dnia i niech się spełniają jedno po drugim... Co tu więcej pisać, z całego serduszka dobre myśli przesyłam na te pozostałe dni grudnia i Nowy Rok, wybaczcie że nie wcześniej

Nasz dzidziuś dał popalić w święta, kopał jak szalony, aż bolało chwilami, a skórę mi ciągnie od żeber, ale nic to, najważniejsze że mąż poczuł ruchy pod ręką i rodzina także!

O euthyrox było pytanko, biore 30 min przed jedzeniem, rano
Zmykam, bo znajomi do nas jadą, buziaczki Kochane

Witam sie poświątecznie

Moja Aśka nie jest zbyt ruchliwa – niestety mam nadzieje ze sie rozbryka w koncu , ale za to dzisiaj mam stres związany z wizytą . Troche sie boje co ginek powie , bo niby mi nic nie jest ale jakos tak mam grzeszki na sumieniu zwiazane z przemeczaniem sie I sie martwie bardzo.

Asia będzie dobrze ;D Mój maluszek też niezbyt ruchliwy po tych świętach. Zawsze wieczorem i rano dawał mocno o sobie znać a teraz czuje tylko delikatne kopniaczki i przesunięcia maluszka. Jedyne czego się boje to fakt że Adaś (wybraliśmy w końcu imię dla małego ;D) kopie bardzo nisko, mam nadzieje ze to nie jest związane z łożyskiem, a wizyta dopiero ok 16 stycznia.


Wszyscy w domu przejedzeni a ja wiecznie coś jem...może to kwestia witamin bo odkąd je biorę to mam wilczy apetyt, szkoda tylko że po mnie nie widać że przytyłam ani nie widać zbytnio żebym była w ciąży

Witam Was po świętach

Asia będzie dobrze nie ma co się denerwować. Jak się czujesz dobrze to musi być DOBRZE !

Masakra czuję się taka ociężała po tych dniach, że szok... Aż nie chce patrzeć na wagę...
Myślałam, że chociaż na jakiś spacer się wybiorę, a u nas taki wiatr, że ho ho.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja również witam się po Święch jak każda z nas przejedzona mały dopiero wczoraj ruchliwy się zrobił
Chrzciny mojej siostrzenicy udały się było bardzo rodzinnie i wesoło
Domiśśś cudowna niespodzianka
Asia będzie dobrze tylko bez stresów poproszę

Ja dziś od rana pracuję także życzę Wam odpoczynku i oczywiście miłego dnia