Kwietniówki 2014

Rozumiem Cie margolec

Megi, ale to strasznie trudne wybierać na tym etapie między swoimi dziećmmi. Rety to rodzicielstwo miało być coraz łatwiejsze, a nie coraz trudniejsze...

Ja jak uslyszalam szpital to sie poryczalam w aucie... a jeszcze mialam powalony sen kilka dni wcześniej, ze Tymcioa jak zobaczyłam ze mdleje u lekarza to od razu do szpitala, pomyslalam, najwyzej tu urodze...

Witam wszystkie piękne (i okrąglutkie) Panie
Mimo narzekań,że forum kiepsko działa trochę postów napłodziłyście
To teraz ja napłodzę odpowiedzi

Igamon aż z łóżka spadłam ze śmiechu. Wary jak murzyński trębacz - boskie!
Trzymaj się dziewczyno, już niedługo nam zostało do rozładunku! Ja też mam już szczerze dosyć tej ciąży, ale trzeba się poświęcić dla kruszynki A i tak kiedyś nam powiedzą - Nie kochasz mnie! Ech, piękna jest rola mamy hihihihi
AsiaK i Anulka dzięki za słowo pocieszenia. No ciekawa jestem jak się zachowam.. Na pewno zdam Wam relację

Co do torby do szpitala, polecam uwadze rzeczy nietypowe - słuchawki, gumkę do włosów, papier toaletowy albo chusteczki higieniczne, może coś do malowania ryjka - dla poprawy samopoczucia? Drobniaki do automatu z napojami.

Angela zdrówka, wiem jak to jest z nerkami bo od dzieciństwa na nie cierpię. Dużo pij, najlepiej wodę z cytryną to się odkazisz tam w środku i szybciej pójdzie Dasz radę, grunt, że dzidziuś jeszcze się na zewnątrz nie wybiera

Margolec dawaj koniecznie znaki co z Wami,będzie dobrze - tylko nie zacznij rodzić w nocy, ok? i zdrówka dla synka :* A mąż musi mieć niezłą spinę, że tak zasuwa Niech pierze i montuje hehe nie zaszkodzi

Zuza strasznie Ci współczuję, nie wiem co powiedzieć bo i tak nic nie pomoże. Trzymaj się i postaraj się być dzielna, dla Hubcia.

Megi zdrówka dla młodego, biedny, że urodziny musi w szpitalu spędzić.

Ewelkaa mój budzi się przy każdym moim ruchu w nocy i pyta czy to już. Uroczy jest bo do tej pory można było mu krzyczeć do ucha i tak by się nie obudził, a teraz czujny jak nigdy

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mi to badanie na hiv robiła już 3 razy. Zaczynam się zastanawiać czy jakoś podejrzanie wyglądam czy coo? ;P

Gabi faceci tego nie zrozumieją. Kobiety muszą się wygadać, nawet powtarzając się 1000 razy i nie potrzebują rozwiązania tylko zrozumienia. Męski mózg działa trochę inaczej stąd zgrzyty w tym temacie. Mojemu tez się zdarza powiedzieć, żebym zadzwoniła sobie do mamy o tym pogadać bo on ma powyżej kokardy tego tematu. Trzeba ich zrozumieć. Oni chcą nam pomóc a w takiej sytuacji nic nie mogą zrobić bo przecież nie wyjmie dziecka żeby ulżyć nam w cierpieniu:)

U mnie dziś leniwy dzień, większość spędziłam w łóżku. Ukochany ma dziś wolne i leniuchował razem ze mną. Obiad zaserwowała restauracja McDonald's więc nawet nie musiałam gotować
Zmieniając pościel postanowiłam pod prześcieradło wsadzić podkłady - tak na wszelki wypadek jakby wody zechciały odejść wcześniej i postanowiły to zrobić w nocy. Nie chciałabym potem prac materacy :/

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Edit: przepraszam, że tak dużo napisałam. ciekawa jestem czy któraś w ogóle to przeczyta hehe

Margolec, megi, ewelka i cala reszta - trzymajcie sie kochane, i wasze wszystkie pociechy tez!!!!

Pomelo, ja przeczytałam :-D Odmów mu seksu. Działa zawsze i na każdego

Margolec rozumiem Cię w 100% bo też mam starsze dziecko i byłaby to dla mnie ciężka decyzja. Trzymaj się dzielnie.

Po wizycie



Margolec trzymaj sie ! I tak jak mowi Asia, Twoj maz spi twardo, bo Ty jestes, jak bedzie wiedzial, ze wszytko spoczywa na nim, to obudzi go najmniejszy szmer. Faceci juz tak maja, ze jak moga sobie na to pozwolkc, to wylaczaja sluch

Pomelo
3 razy to faktycznie duzo jak na jedno badanie
A faceci z natury sa dziwni, moze sprobuj z nim porozmawiac i wyjasnic jak wazna jest dla Ciebie ta sesja.

Ewelka na pewno wszystko będzie ok! Jesli lekarz Was uspokaja i nie widzi problemu żebyś rodziła naturalnie to w ogóle nie ma się co martwić. Najwidoczniej takie rzeczy się zdarzają często. Wszystko będzie OK!!

Pomelo
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Margolec
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Zuza bardzo mi przykro z powodu Twojej babci. Ściskam Cię mocno
Margolec o kurde, ale się porobiło. Musisz jakoś dać radę. Kto jak nie Ty. Wszystko jakoś się ułoży. Zobaczysz,że będzie dobrze.
Megi ciebie też los nie oszczędza. Ech... jak się zostaje mamą, to można raz na zawsze pożegnać święty spokój i powitać strach o dzieci, który będzie towarzyszył nam do końca.
pomeloprzeczytałam całego Twojego posta do końca .... ooooo słuchawki... dobrze, że przypomniałaś
Ewelka ja tak jak pomelo jestem więcej niż przekonana, że skończy się na strachu.

A u mnie dziś dzień na słodko. Mąż mnie namówił. Kupił pączki, eklerki i jakieś tam słodkie pierożki z jabłuszkami i jeszcze podsunął jeżyki... Nie mogłam się opanować... Ale jutro już FINITO!

Jak już pisałam wcześniej u mnie nic się nie dzieje. No może poza tym, że zauważyłam iż od czasu do czasu brzuch mi twardnieje, ale mnie nie boli. Tylko w plecy i biodra coś weszło. Jak w nocy muszę wstać do Celiny, to togi idą do przodu a dupsko nie może się z bólu zebrać (niestety w nocy tak jest, że bardziej boli). Chyba mały pakuje się powoli w kanał rodny.

Mam mały dylemat. Otóż mój ginek dal mi zwolnienie na tydzień do 27 marca (dzień mojego terminu). Powiedział, że jak do tej pory nie urodzę, to mam przyjść i da mi kolejny tydzień. I tu mam problem, bo obawiam się, że jak do niego pójdę, to będzie chciał żebym zapłaciła za wizytę,bo na bank będzie chciał mnie zbadać "tak w razie czego". Kuźwa 100zł piechotą nie chodzi. Tym bardziej, że tydzień temu wywaliłam 150 zł na usg... I nie wiem czy mam do niego dzwonić, czy znaleźć go w szpitalu jak będę na KTG i tam z nim gadać... Doradźcie coś

Bry wieczor ja wszystko zawsze czytam
niedawno mlody zasnal, maly terrorysta spi na lozku moim, nawet nie moglam sie umyc pod prysznicem na jutro, bo darl kapcia, i dobrzeze tu wanienka jest do kapania maluchow i w niej sie obmylam, jakby ktos wlazl to by mega wielki brzuch i cycki zobaczyl

laski ja mysle ze z kazda bedzie ok i i malenstwem

Dziękuję, że przeczytałyście posta do końca


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ewelkaa a nie mówiłam! Będzie git malina!
My mamy coś takiego podobnego w serduszku u Tomcia więc wiem przez co przechodzisz, ale tak samo wiem, że mojemu synkowi nic nie grozi i te plamy w serduszku nie są groźne.
Gabi a masz już te zdjęcia? Miałaś się pochwalić?!
Renata ja bym wykorzystała, że jest w szpitalu. Jeśli nie wyjdzie to wtedy iść prywatnie. "Panie doktorze korzystając z okazji, że już tu jestem to mógłby Pan przedłużyć mi zwolnienie" i z głowy.
Ja za usg płacę 250 - kurcze drogo tu u nas. w tym miesiącu na lekarzy wydam 750zł, dwa razy wizyta u gin i usg ... Panie premierze, jak żyć? za co?
Megi podziwiam, że tam dajesz radę z tym brzuchem na dokładkę. Trzym się ciepło!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mam skurcze póki co to nawet zabawne i emocjonujace..przenna bułka z Nutellą już zjedzona, mam gloda no nic idę pod prysznic, zobaczymy czy się rozejda po kościach.

Ściskam..y

Zabrakło masła do nutelli a tak serio to coś tam się dzieje, ale postaram się jeszcze eodpocząć na 8 mam dziś akurat ktg, to może się wyjaśni.
Dbrnc/derby

Cześć dziewczyny My lezymy. Wczorajszy dzień mnie wykończył, nie miałam weny do pisania,ale dzielnie przeczytałam wszystko. 5 h siedzieliśmy wczoraj na ip zanim nas przyjęli, mało kociokwiku nie dostalam. Ale przebadali nas, Malutka waży 3 kg, główkę ma nisko, rozwarcia nie mogli zbadać,bo podobno taka ciasna jestem i szyjka daleko. Więc chyba w najbliższym czasie nie urodze. Tyle u nas. Pozdrawiamy ze szpitalnego łoża!