- /
- /
- /
- /
- Kwietniówki 2014
Kwietniówki 2014
- Anulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA EWELKAA
DASZ RADĘ, DASZ RADĘ UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pomelo
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 108
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- igamon
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 237
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja mam35/36 i tez przestałam brac (sama bo giny zapominaja mowic) nospe 2xdz i aspargin(mg +k) 2xdz, od weekendu biore tylko mg rano zeby organizm nie mial szoku ze mu nagle wszystko odsatwilam i nie wywołać porodu, ale pewnie do jutrzejszej wizyty tylko ( chyba ze mam rozwarcie na polmetku to jeszcze mg pobiore)
Pomelo bedziemy razem wyczekiwac:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
No nić...trudno..... .
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- igamon
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 237
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pomelo
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 108
- Otrzymane podziękowania: 0
Już mam dość a to dopiero początek. Nie pamiętam która, ale któraś pisała słusznie z resztą, że nie za szybko odpoczniemy bo zaraz zacznie się wstawanie w nocy, ciągłe czuwanie, pieluchy, kupy i inne przyjemności. Ja chciałabym tylko na chwilę od tego odpocząć, zdjąć ten ciężki brzuch, położyć się i wyspać na brzuchu, zapalić papierosa i nawalić się jakimiś pysznymi drinkami. Zresetować się po porostu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że fajnie mieć dwójkę dzieci
Młody jest bezobsługowy, śpi i je. W nocy śpi pięknie, budzi się na jedzenie albo o 2 i 6, albo o 3 i potem już koło 7. Jest straaasznym śpiochem. Do tego w ogóle nie płacze, tylko postękuje i kwili cicho jak jest głodny.
Gorzej sypia Iga Bo wstaje nam o 5 i koniec spania
Mąż od wczoraj wrócił do pracy, ogólnie nie mam problemu z dwójką sama w domu. Wczoraj musiałam ich zapakować do auta sama więc pierwszą samodzielną podróż mamy za sobą. Jedyny problem to zejść po schodach do garażu - Dominik w nosidle w jednej ręce, a Iga za drugą rękę sama po schodach. Tylko chyba z 10 minut schodzimy, wchodzenie na górę to samo
Urzędy pozałatwiane, zus zaniesiony.
Dominik miał trochę przebojów z żółtaczką, która pojawiła się w domu dopiero. Położna narobiła paniki, potem dzwoniła do nas pediatra z przychodni - też nasiała zamętu. Skontaktowałam się ze szpitalem, Ci nas uspokoili, że nasz wynik jest niewysoki, że nic się z tym nie robi. Że mam kategorycznie nie odstawiać od piersi (pediatra kazała odstawić na 3 doby, ani mi się śni!!!). Wczoraj powtórzyłam wynik, spada Nie cierpię niekompetentnych pracowników służby zdrowia, którzy swoją edukację zakończyli 30 lat temu I ani myślą dostosować się do nowych "odkryć" medycyny:/
Do tego muszę przyznać, że karmienie za drugim razem jest dla mnie duuużo prostsze, w ogóle nie bolesne,obyło się bez nawałów, bez dokarmiania, pokarm pojawił się jak tylko przystawiłam dziecko po raz pierwszy. Tylko łobuz jest śpiochem, nie chciał jeść (tylko spał) i molestowałam co 2h położne w szpitalu żeby mi pomogły go przystawić. W domu już sama dałam radę Na początku musiałam go sama budzić na jedzenie (bo miał żółtaczkę i spał), teraz już sam co 3h w dzień zaczyna się wiercić i stękać.
W ogóle drugie dziecko jest znaaaaacznie prostsze, bardziej oczywiste i człowiek się niczego nie boi.
Na chwilę obecną jest OK i polecam
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewelkaa
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 537
- Otrzymane podziękowania: 0
Staram się nie nakręcać, ale jakąś taka ekscytacja pomieszana ze strachem mnie ogarnęła, że nie mogę wysiedzieć w jednym miejscu
Anulka pewnie dam radę, ale strach mnie paraliżuje
U Ciebie już też niedługo!
Anulka nie martw się na zapas, mi gin kazał odstawić mg na koniec 37 tyg, ale go nie posłuchałam, bo chciałam do wczorajszej wizyty wytrzymać i odstawiłam dopiero w niedzielę, to był 38+2 A dziś już coś się zaczęło dziać, nie wiem czy już urodzę, ale skurcze mam.
igamon ja nie kupiłam, bo się głupia na cc nastawiłam
A pogoda u mnie zwariowała, deszcz ze śniegiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewelkaa
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 537
- Otrzymane podziękowania: 0
Anulka DZIĘKI kobieto!!! Jak dobrze wiedzieć, że jest szansa na spokojne życie z noworodkiem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monis90
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 104
- Otrzymane podziękowania: 0
poki co pije codziennie herbate z lisci malin (b. dobra)
i raz pilam napar z ziela przywrotnika (taki se)
Pomelo - rozumiem cie doskonale (tez mi juz ten brzuch ciąży) tez mozna powiedziec ze mam takie przyziemne marzenia jak ty teraz połozyc sie na brzuchu, wypic piwko albo zapalic fajeczke tak dla relaksu,czy ubrać sie w ulubioną sukienkę, ale nie mamy na to wpływu. i niestety nie predko sie to zmieni (no moze oprocz polezenia na brzuchu... ja bym jeszcze chciała zeby mnie plecy przestały łupać.
mój mąż ktory nienawidzi robić masaży nawet ostatnio mi sam bez proszenia zaczął robic jak widzi jak jęcze albo z boku na bok sie przekrecam 2 minuty w nocy.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Ja mimo, że nie palę, czasem mogę w towarzystwie to też mam ochotę teraz raz na kilka mies. na papieroska.
Ale przede mną tyyyyyyyyyyyyle jeszcze czasu aż wezmę do ust alkohol, że nawet staram się o tym nie myśleć, aby się nie nakręcać.
Zresztą mimo, że JUlianke od początku był na mm i teoretycznie ja mogłam sobie czasem drinka wypić to jakoś głupiomi było i nawet wstyd, że małe dziecko a ja po drinku. Oczywiście pijana nie byłabym po jednym ale wszystko jedno, jednak zapach już jest alkoholu.
DOŁĄCZ i TESTUJ :
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ewelkaa
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 537
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mila
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 225
- Otrzymane podziękowania: 0
ja tez mam ochote nieraz jak mąz piwko w sobote pije napic się chociaż trochę ale przez całą ciąze ani łyka nie zrobiłam,
Ewelka trzymam kciuki żeby jak najszybciej maluszek się pojawił i wszystko będzie dobrze!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Aga77
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 271
- Otrzymane podziękowania: 0
Anulka ja po 8 latach zastanawiam się jak to będzie z dwójką dzieci widzę że dużo się zmieniło i że trochę pozapominałam także zobaczymy już niedługo jak to będzie
Monis nie przejmuj się takim gadaniem wiem że jest przykro zwłaszcza jak o tym mówią najbliżsi olej to i ciesz się tym że dla męża jesteś nadal piękna
Oj ja też bym się jakiegoś Redsa napiła
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pomelo
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 108
- Otrzymane podziękowania: 0
Moja mama jak chodziła ze mną w ciąży miała zalecenie od lekarza, żeby od czasu do czasu wypić kieliszek wina. Na trawienie, na relaks, itp. Ja tylko raz się skusiłam, rozcieńczyłam z wodą pół na pół ale było obrzydliwe. Więc sobie odpuściłam.
Wiecie co, postanowiłam zrobić coś na poprawę humoru i umówiłam się do fryzjera. Kurcze może jakoś przeżyję ten wydatek, tak dawno nic dla siebie nie zrobiłam, zawsze każde pieniążki na maluszka. I tak sobie pomyślałam, że on się nie obrazi, że będzie miał np o jedną parę śpiochów mniej i jakby mógł mówić to by powiedział żebym poszła i zrobiła coś dla siebie. A co mnie zdziwiło najbardziej to fakt, że jak powiedziałam ukochanemu, że umówiłam się do fryzjera to ucieszył się bardziej niż ja
Tylko co tu zrobić z włosami, zapuszczam od dawna i myślałam tylko końcówki podciąć, ale z drugiej strony fajnie by było jakby było widać, że coś zrobiłam, nie? Tylko znając mnie to machnę się na chłopaka :/ Rany ile razy już tak zrobiłam Jak coś robić to jechać po bandzie... Trzymajcie kciuki żebym nie wyszła z różowym jeżykiem
Przyszła mi do głowy historia mojej mamy, jak urodził się mój brat to mama miała długie czarne włosy - tak jak ja teraz z resztą. Zbieg okoliczności? Hmmm
No i któregoś dnia ją naszło i obcięła na chłopaka i ufarbowała na marchewkę. Jak wróciła do domu to mój brat płakał na jej widok, nie dawał się wziąć na ręce i nie chciał jeść. Po prostu jej nie poznawał.
Więc jak drastyczne zmiany to teraz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.