Kwietniówki 2014

A co z Solanko?

Edit: salonka?

hej! w koncu mam chwilke wolna ale i tak was nie nadrobie!!! Gratuluje wszystkim rozpakowanym a mamusia w 2 paku zycze cierpliwosci, jeszcze troszke


Mimo ze Adam jest w szpitalu to ja od tygodnia nie mam spania jak kazda swieza mama. Co 2-3 godzinki odciagam pokarm dla Malego co by nie jadl szpitalnych mieszanek. To takie slodkie malenstwo ze az plakac sie chce gdy musze go zostawiac samego w szpitalu... Jak znajde chwilke to wstawie zdjecia Kruszyny. Zaczelismy przybierac na wadze i mamy juz wage urodzeniowa a to znaczy ze coraz blizej do upragnionych 2kg Badania malego ok, ale neurolog zauwazyl u niego lekkie drgania, mamy to skontrolowac jeszcze za jakis czas, poza tym czeka nas sporo kontroli, w koncu to wczesniak...ale najslodszy na swiecie!!! uciekam spac, za chwile wstajemy zbierac mleczko

Agulka trzymam za was kciuki, wyobrażam sobie jak ciezko musi być zostawiać małego w szpitalu.
Kwiecień oficjalnie rozpoczęty, ciekawe czy któryś z dzidziusiow zrobi sobie dzisiaj prima aprilis
Dziewczyny, a jak liczymy odstępy między skurczami? Od rozpoczecia 1 do rozpoczęcia 2, czy od zakonczenia 1 do rozpoczecia 2 ?

malecjestem jeszcze w dwupaku; ( męczę się w domu ze skurczami bolesnymi ale nieregularnymi. Czop odchodzi cały czas. Noce dramat - ból nóg i bioder mnie kończy. Do tego osłabienie.. dzięki za pamięć. Chciałabym już ale widocznie nie czas jeszcze

Gratuluję kolejnej mamusi. Dzieciaczki są CUDOWNE.

wawa011 napisał:

Agulka trzymam za was kciuki, wyobrażam sobie jak ciezko musi być zostawiać małego w szpitalu.
Kwiecień oficjalnie rozpoczęty, ciekawe czy któryś z dzidziusiow zrobi sobie dzisiaj prima aprilis
Dziewczyny, a jak liczymy odstępy między skurczami? Od rozpoczecia 1 do rozpoczęcia 2, czy od zakonczenia 1 do rozpoczecia 2 ?

Od rozpoczęcia 1 do rozpoczęcia 2.

Kochane Wasz miesiac oficjalnie rozpoczety. Gratuluje juz rozpakowanym mamusiom, a wszystkim 2paczkom zycze szybkich I lekkich porodow.

Buziaki Kochane:-)

Kwietniowka 2011 I 2013;-)

Joasia, dokładnie wiem co czujesz, jak ja miałam iść do szpitala tydzień temu synek miał zapalenie oskrzeli alb grypę bo opnie były różne. Miał ponad 39st gorączki, leciał przez ręce, nic nie jadł i wyglądał jak połowa niego. Też bardzo nie chciałam iść, ale powiem CI, że nie żałuje. Był pod dobrą opieką - ja miałam taki układ, że chciałam widzieć wszystko i rzeczywiście wszystko mi mówili - co nie zawsze mnie uspokajało, ale zasadniczo to i mi i jemu wyszło na dobre - i tatuś też mógł się wykazać. Się okazało, że jednak umie.
Nie martw się o starsze dziecko. Przecież to sprawiedliwy podział - Ty zajmujesz się młodszym podczas gdy ktoś inny zajmuje się starszym...

Ja się obudziłam - znowu mam jakieś skurcze, ale bez rewelacji więc raczej to jeszcze nie to. Mój synek po tygodniu bez mamy, po tygodniu z dwiema babciami na zmianę i chorobie jest rozpuszczony jak dawno nie był i walczymy żeby stał się normalny - oj łatwo nie jest.

Cześć dziewczyny, pogoda znów sie psuje teraz to juz w ogóle nie wiem w co sie ubrać.
My dziś śmigamy do USC załatwić te papiery, Pomelo Wy się w końcu umówiliście?
A nocke zdychałam do godziny 4, potem z bezsilnosci w koncu zasnełam i w dupie mialam że nie mam jak oddychać ;/ dziś póki co bólu gardła nie ma ale zanosi się na kaszel

Italia z tego co ja wiem to zzo na Żelaznej jest płatne. Chyba że cos się zmieniło, musiala byś zadzwonić.
Joasia wspólczuje a jakie masz ciśnienie?
Atenka ja raz trafilam na tekst w którym było że wiosenne czy zimowe dzieci mają dłuższe nogi. Jakoś tak
Agulka bardzo sie cieszę, że młody rośnie Oby tak dalej.
SalonkaWytrwałości

hej laski ja juz przed 7 na nogach , w nocy mialam skurcze , ale nieregularne,,
Joasia , ja juz 2 razy lezalam w szpitalu bez malego , a cale zycie albo z nim lezala, , albo z nim bylam wszedzie , balam sie strasznie jak S sobie poradzi z malym , ale stanal na wysokosci zadania , nie zaglodzil mi go i powiedzial ze byl grzeczny , wtedy bral jeeszcze leki antybiotyk i inne i sie balam jak mu poda , bo mlodemu przez strzykawke trzeba i troche na sile , ale szwagierka z s dali rade , teraz wiem ze jak pojde rodzic da sobie z nim rade

apropo chorobska , cos mnie lapie w gardle drapie , katar mam i glowa boli , jesuu co za pogoda ....

Agulka super niech Adas rosnie na twoim mleczku , zawsze to z witaminami mamusinymi , jeszcze troszke i bedzie w domku

Tolad zdrowka
Salonka ojjj wspolczuje, ale dasz rade

Dzień dobry przyszłym i już obecnym mamusiom
Niech Wam nie przyjdzie do głowy dzis strojenie żartów mężom: kochanie rodzę! Myślę, ze nie jeden padł by na zawał hehe ;D
JoasiaB gratuluje odważnej decyzji! Trzymam kciuki, żeby wszystko łatwo i gładko poszło

tolad własnie często alergia przypomina zwykłe przeziębienie! Atakuje gardełko i cały układ odpornościowy. Masz jeszcze tydzień, żeby dojść do siebie, więc kuruj się babeczko na wszelkie sposoby :*

Joasia kochana trzymaj się dzielnie. Twoja córeczka będzie miała wspaniałą opiekę, a Ty musisz dla drugiego dzieciaczka zrobić to co musisz. Wszystko będzie dobrze i skończy sie pozytywnie! Pomyśl sobie, że na majówkę będziecie juz w domu w czworkę i będziecie uskuteczniać pierwsze wiosenne spacerki Trzymaj się tej myśli, a po drodze co ma byc to będzie, a ja Cię zapewniam, że nie będzie tak źle jak myślisz! :*

100krotka dostałam część zdjęć! Właśnie wrzucam na dysk i podsyłam Wam linka. Część jest też juz na fb

Jak tak czytam o długościach nóżek itd., ilościach wód, starzenia się łożyska to aż się dziwię, że moja lekarka ani razu nie wspomniała o takich parametrach. Z jednej strony to chyba oznacza, że wszystko jest ok, ale mam nadzieję, ze to nie świadczyło o tym, że nie przykładała się wystarczająco do takich kwestii.

Agulka jesteś najdzielniejsza na świecie Twój maluszek ma mnóstwo szczęścia, że ma taką wspaniałą i kochającą mamę Z pewnością otoczony taką miłością szybciutko dojdzie do wystarczającej wagi i już wkrotce będziecie razem Ściskam Was najmocniej na świecie

Salonka wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki! Jesteśmy z Toba myslami!

ja wczoraj nachodziłam się strasznie. Pierwsze z koleżanką po sklepach, potem z mężem na spacer do lasu. Ale wieczorem czułam się super, spałam znowu jak dziecko!
Dziś dzień zaczynam od prasowania (oczywiście musialam do Was zajrzeć i poodpisywać ), potem wpada mama pomóc mi posprzątac mieszkanie.

Link do zdjęć wrzucę za jakiś czas, bo ładują się na dysk. Mam tylko część. Czekam na resztę. Mam nadzieję, że dostanę je przed komunią Franka

Miłego dnia :*

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

witam u nas pogoda tez cos się psuje ale słonko się przebija

Agulka dasz rade już niedługo maleństwo będzie z wami i zaczną się wspólne spacerki

nasze forum od paru dni jakby przystanęło w miejscu cos was dziewczęta nie słychać ale pewnie jesteście zajęte a nowe mamusie odpoczywają, ja tez musze dokończyć pranie prasowanie i w ogóle bo czas leci nieubłagalnie

od kilku dni zauważyłam ze czuje się dużo lepiej brzuch chyba mi opadł bo lepiej mi się oddycha i lepsza mam koordynacje ruchowa niż tydzień temu a brzuchol napięty jak....

a jakie mam rozstępy na brzuchu zresztą wszędzie na pośladkach na boczkach masakra jakas rano są łagodne ale wieczorem to takie czerwone się robia

tez nie mam się w co ubrać chodze w bluzie dresowej na dwór w którą się nie dopinam wiec mam nadzieje ze będzie ciepło bo inaczej nie wiem jak wyjde na dwór jak chłodno będzie, a z butami to masakra jakas wczoraj weszłam do sklepu poprzymierzać ale stwierdziłam ze nie ma sensu bo włozyc nie mogę dobrze ze to już końcówka to jakos przezyje i pochodze w tym co mam


Gabi świetna sesja bardzo mi się podoba



kurcze mój suwaczek się nie przesuwa na nim widać 35tyd

Gabi zdjęcia super Mnie mój sotrzegał przed takimi głupimi pomyslami jak info o porodzie, nie wiem z resztą czy by mi uwierzył

Mila ja widzę, że masz 37 tydzień i 1 dzień na suwaczku.

Tak piszecie, że lepiej Wam po obniżeniu brzucha, a mi na odwrót ;/ ale to raczej wina spojenia bo przez ciężar chyba bardziej boli.

moj malz by padl bo ma do przejechania 150 km , ciekawe ile by mandatow zalapal