Lipcówki 2014

Cześć Dziewczyny!
A co ja przegapiłam problemy Gabi28 z maleństwem! Budź niuńkę ile wlezie, jak się ruszać nie chce.
Ostatnio właśnie na szkole rodzenia położna wydała nam instrukcje jak to robić!
Najpierw kładziemy się na plecach i ruszamy brzuchem "w te i we wte", czekamy, jak nie ma ruchu kładziemy się na lewym boku. Gdy dalej nic to na prawym. Chwilę musimy poleżeć, bo w końcu w którejś pozycji maleństwu będzie niewygodnie i zaprotestuje. A jeśli dalej nic, to dopiero wtedy bierzemy torbę i jedziemy do szpitala. Zazwyczaj już w szpitalu, po przyjęciu, dziecko przez nerwy mamusi, skacze jak oszalałe;) Ah te nasze małe diabełki;)

Agni ja też już od 4 rano pootwierałam na oścież wszystkie okna w mieszkaniu. Żyć się inaczej nie da. A ok godz 15-16 zaczyna bić w nas mega ogromne słońce i wtedy nie ma zmiłuj się, trzeba okna zamykać, rolet zasuwać, bo ugotowalibyśmy się na amen. No tak, jak to meniado zauważyła, taki los nas mieszczuchów. Co ja bym dała, za jakiś mały domek na wsi, albo na obrzeżach miasta. Choć ja w sum ie mieszkam jak na wsi!
To zdjęcie zrobione podczas jednej z wiosennych burz - widok z mojego okna na 3 piętrze:)

Obok mojego bloku są już działki i pola. Pół godziny drogi do lasu. Więc i tak uważam, że mam dobrze, bo jest gdzie wyjść z psem, czy później z dzieckiem. Tylko mały domek mi się marzy! Żeby siedzieć sobie na werandzie i czytać książki:) eh...

A w ogóle to właśnie dyskutuję na forum w temacie:
www.zapytajpolozna.pl/index.php?option=c...90&Itemid=103#883515
I właśnie wspomniałam, że nie mam żadnych szortów czy sukienek na lato. Masakra albo się nie mieszczę, albo czuję się "szersza niż dłuższa". Muszę wybrać się właśnie do Lidla i do Pepco za czymś. Tylko, że ja mam w cholerę legginsów i bluzek, potrzebuję krókich spodenek i ładnych, zwiewnych ale nie szerokich sukienek. jak macie coś w miarę to podzielcie się w powyższym wątku. Poszukam czegoś podobnego po sklepach:)

Dzień dobry dziewczyny!
Wczoraj miałam jakąś załamkę, te stopy niczym Frodo...niestety opuchlizna przez noc nie zeszła kompletnie, już widzę, że stopy są lekko spuchnięte.. aż się boję co będzie wieczorem. Rozmawiałam wczoraj z moim G. i kompletnie się rozkleiłam a tak staram się być twarda, żeby mu nie było przykro, że go przy mnie nie ma. Chyba mi hormony szaleją. Ale strasznie boję się porodu :/
Agnilla ja też od kilku dni odczuwam ból podbrzusza jak przed okresem. Muszę powiedzieć o tym mojej gin we wtorek.
A zapomniałam Wam się pochwalić wynikami. Ten test obciążenia glukozą wyszedł rewelacyjnie, nawet lepiej niż za drugim razem. Także myślę rozterki z cukrzycą ciążową mam za sobą Morfologia też nie najgorsza, owszem mam tam kilka strzałek, ale to są lekkie odchylenia a przecież kobiety w ciąży mają inny zakres normy. Hemoglobina za to rewelacyjna! Mocz też lepszy, polecam Wam wodę Jana, mi bardzo poprawiła wyniki.
Zastanawiam się co tutaj dzisiaj robić, wszystko już wyprane, wczoraj skończyłam sama prasować wszystkie ciuszki naszego smyka Tak mi dobrze szło, że nawet pomocy nie chciałam Została mi tylko pościel, to może wieczorem wyprasuje jak się ochłodzi. Chyba mnie syndrom wicia gniazda dopadł, bo aż mnie nosi, żeby coś zrobić dla maluszka

Hej mamuski
U mnie slonecznie i parno ale coz zrobic ...ja wole lato i wiosne choc teraz tak jak was upaly po prostu wykanczaja...
Moj synus tez jest jakis ostatnio ńiemrawy...bardziej ruchliwy robi sie wieczorami jak mu chlodniej mysle ze to ten upal nasze maluchy tak usypia

Milego dnia kobitki

Ali kochana, mam dla Ciebie propozycję, co dzisiaj robić! Odpocznij, pooglądaj coś w tv lub poczytaj!!! Należy Ci się za ten płacz i wstrętne hormony!!!! Rozumiem Cię (choć mój mąż jest cały czas ze mną), bo nie wyobrażam sobie, że miałby być gdzie indziej!
My teraz po prostu potrzebujemy wsparcia. Chociażby żeby było do kogo ponarzekać na opuchliznę, duszności, hemoroidy, zgagi itd. A wiecie, że położna nam mówiła, że kobiety rodzące same częściej krzyczą, niż te z mężami. To wszystko przez ten strach i brak znajomej twarzy!
A z tymi bólami podbrzusza położna tłumaczyła, że to macica rozszerzająca się i przygotowująca do porodu. Nie powinnyśmy się nimi przejmować. Ale jak tu się nie przejmować ogólnie ciążą???

Cześć dziewczyny
U mnie też stopy od wczoraj wyglądają jak bańki! Masakra jakaś... Dłonie mam lekko spuchnięte ale za to drętwieją mi palce... Ehh

Mój mały też o 5 rano zaczął szaleć, teraz siedzi cichutko, pewnie sobie słodko śpi

Marzena ja mieszkam w domku jednorodzinnym a mimo to u mnie też jest gorąco. W salonie wymarzyłam sobie ogromne okna tarasowe i teraz przez te okna słońce grzeje niemiłosiernie... No ale trzeba zasłonić rolety i wytrzymać U mnie dzisiaj ciepło ale bez słońca więc w domu jest OK. Wiaterek lekko przez okna wieje i jest nareszcie chłodno

Wczoraj pochwaliłam się że zakupiłam rampersiki w lumpku, spróbuję dodać zdjęcie





I mój brzuszek

Hej dziewczyny ja dzis specjalnie nastawilam budzic zeby nie przespac znow polowy dnia i juz po sniadaniu ide zaraz nalesniki smazyc dla mojego na przerwe przyjedzie:)
Ja tez mieszkam w domu ale jest tragedia na gorze, na dole jak sie rolety zasloni jest w miare ok ale w sypialni to upał wiec kupilismy przenosna klime bo nie idzie nawet spac, naszcescie dzisiaj pochmurno i wiaterek to jest super!!
Wczoraj tez malutkiej kupilam rampersik z myszka miki:)
I chyba dzisiaj sobie bede odpoczywac bo wczoraj wysprzatalam caly salon i kuchnie zostala mi tylko garderoba do zrobienia ale juz dzisiaj odpoczne dobrze ze mnie nogi nie bola a pierscionki na rekach sciagnelam z miesiac temu

Rewelka, u mnie na górze w sypialniach też mam saune. Okna balkonowe wychodzą na południe u bardzo się tam nagrzewa. W nocy jest OK bo otwieramy okna i da rade spać My mieszkamy blisko stawu (sąsiad ma wykopany obok swojego domu) i strasznie rechoczą żaby, czasem aż mnie budzą ;p więc taka klima by nam się przydała. Muszę pogadać z moim mężem, może też zakupimy...

Ja też wczoraj posprzątałam w domu, tak więc dziś zrobiłam tylko sernik na zimno i cały dzień odpoczywam.

MarzenaBZ dzięki za dobre słowa! Postaram się dziś nic nie robić, chociaż naprawdę już nie wiele mi zostało. Co do braku ukochanego no to niestety taki mój wybór, bo chcę urodzić w Polsce. Zresztą nawet jeśli byłabym z nim to i tak sama, bo musiałby chodzić do pracy, więc byłabym całymi dniami kompletnie sama. A tak to tutaj jestem u rodziców, dogadzają mi jak mogą, także jest fajnie, ale jednak odczuwam duży brak mojego faceta. Ale cóż już niedługo będziemy w trójeczkę! Wogóle mój G. jest niesamowity, dopiero co zdjęli mu szwy po tym okropnym wypadku a on już pobiegł do pracy. Bo potem jak się mały urodzi to dostanie 2 tygodnie urlopu, żeby poznać synka i do nas przyjedzie. Już się nie mogę doczekać. Chociaż potem znów rozłąka, ale po lecie już wszyscy razem forver &ever
Ewa1001 jaki Ty masz mały brzuch! No niesamowite! Rewelka wyglądasz super!
Postaram się zrobić zdjęcie mojego "domku" i wrzucę też

Hey dziewczynki u mnie dalszy ciąg prania, zaczęłam też coś prasować ale szybko wymiękłam, zaczynam żałować że nie zabrałam się za to wcześniej jak czułam się lepiej, mądra Angila wiedziała co robi

Ewa1001 ale masz zgrabniutki brzuszek mam taką samą sukienkę to z H&M nie,? tylko moja jest ze szperaczka troszkę sprana ale bardzo wygodna.

Teraz odpoczywam bo jak pochodzę w dzień dużo to wieczorem boli mnie to spojenie łonowe masakra

teraz sa promocje na wiatraki i roznego rodzaju takie rzeczy a sypialnie mamy tez od strony slonca ze grzeje od poludnia do wieczora i tak mysle ze jak takie upaly beda to chyba zniose kolyske na dol i eksmituje sie z mała do salonu:)
my kupilismy taka mini klime dziala jak wiatrak ale jak dorzuci sie lodu to ma funkcje klimatyzatora i jak na male pomieszczenie to zdaje egzamin, kokosów nie kosztowała wiec nie ma co wybrzydzac:)
Ali moja mama tez mowila ze moze chce w polsce byc na czas ciazy bo tutaj sama w domu siedze a moj tez ciagle pracuje ale chyba nie chialabym rodzic w polsce, boje sie panicznie porodu a jak jescze wiem jak traktuja dziewczyny w Polce jak sie nasluchalam od znajomych co niedawno rodzily od mojej mamy itp jak to u nas wyglada to az ciarki mnie przechodza w moim rodzinnym miescie nawet nie da sie zalatwic zneiczulenia:/ wiec chyba bym nie ryzykowala chociaz brakuje mi bardzo rodziny i mama byla by dla mnie wsparciem duzym ale trudno juz malo zostalo pozniej bede miala zajecie i pocieche ze nie bede sie nudzic:)

o matko, umieram gatki i stanik, nic wiecej na sobie nie mam a i to bym chetnie zdjela
dziewczyny, dostalam od kolezanki www.rossnet.pl/GalleryImages/Photos2/24-.../thumb31_9471731.png moje nogi nie sa spuchniete, ale chyba wyprobuje bo ponoc tez chlodzi, to Wam dam znac
ja slyszalam, ze takie bole jak na okres to przepowiadajace nie mam zasu na porod jeszcze
ja dzis pogrzebalam, mam tez na szczescie rampersy jak nie to mloda bedzie w takie upały w samych bodziakach "latać"
mam identyko sukienke w paski, ciazowa z h&m i latam w niej ciagle, choc dzis to juz nawet jej nie zalozylam ,poki sama w domu siedze pozamykalam okna, pozaslanialam rolety, nie wiem czy to cos da :/ Ewa, przemały masz brzuch
Marzenka, moja tesciowa mi stekala, ze nie mam nic robic, ze pozniej a ja zawsze do niej mowilam, ze nie bede w 8 mcu latac. I pwiem szczerze nie żaluje, bo nie dalabym rady, niestety obroty mam juz nie te a i tak jeszcze troche rzeczy mam do zrobienia, mam ogromna nadzieje, ze do konca maja sie wyrobie. musze sie wziac m.in. za poszukiwania stanika do karmienia
jak Was bola spojenia łonowe, to przynajmniej wiecie, ze macie brzdące glowkami do dołu

hej

ja nie spie już od 7, ale od rana jezdzilismy z mezem po sklepach: cos dla mam na dzień matki i jeszcze szwagier ma urodziny wiec cos dla niego szukaliśmy dopiero weszłam do domu i będę jesc sniadanie kupiliśmy jeszcze duza paczke pampersow 3-6kg, bo na pewno nam te pojda do tego jeszcze doniczki na bazylie, która hodujemy na balkonie, bo już się prosi i rozsadzenie

Mala bryka od rana wczoraj była bardziej leniwa, ale dziś od samego rana brzuch podskakiwal. A teraz ma czkawkę

wczoraj mama mi kupila w ciuchu puchu czarna sukienke wiazana na ramionach trochę na grecki styl z dekoltem w trojkat, także dziś nie mogłam ubrać nic innego bardzo lubie takie sukienki i kolor, wiem ze na lato czarny niebardzo, ale to mój ulubiony

Agni ja jestem dzień za Toba, 35tc zaczne jutro masakra... ale ten czas leci... wręcz zapiernicza

Cania napisał: Agni ja jestem dzień za Toba, 35tc zaczne jutro masakra... ale ten czas leci... wręcz zapiernicza

mnie to wręcz zaczyna przerażać

O kurcze Agni mnie to spojenie też boli! Napisałaś, że to oznacza, że nasze maluchy główką w dół leżą! Pocieszyłaś mnie. Bo ja miałam wrażenie, że Emilka znów się odwróciła. Jakoś tak dostaję po pęcherzu dziwnie. Ale ona już chyba taka duża, że pewnie rączki podnosi, albo główką tam wali! Kto to wie. W środę dopiero mam wizytę i już się nie mogę doczekać USG.

Wiatrak też muszę kupić, nie da się przeżyć chyba inaczej.
A widzicie czy to dom czy mieszkanie, wszędzie gorąco. Tak jak już powtarzałam ostatnio - babom nigdy nie dogodzi:D
A ciężarówkom tym bardziej!

Rewelka i Ewa ale laseczki! Śliczne brzuszki:)

Muszę wybrać się w końcu do "szmateksu", nakupię pełno sukienek i krótkich spodenek, bo coś czuję, że w sklepach nic nie znajdę!

Marzena, no tak czytalam, ze spojenie boli od glowki ktora naciska na nie, pod wplywem ciezaru dziecka
mnie to nie bola ani zebra, bo nie ma kto mnie po nich kopac, ani spojenie. czesto za to dostaje kopa w tylek...od srodka ale to nie boli. i czasem mala sie tak wierci, ze mnie w prawy bok puka/kopie, w lewy prawie wcale.
ja wlasnie w lumpku nie moge nic na ciaze znalezc :/
czytam wlasnie jak dobrac stanik dla karmiacej, kiedy go kupowac itp. matko, chybabede musiala kupic miche E wcale nie uwazam, zebym miala wielkie piersi...ale chyba rozmiar nie klamie