Lipcówki 2014

Dziewczyny ale piękne łóżeczka Jak ja kącik Tobiego skończę to też wrzucę jakieś zdjęcie Ja przyznaję się bez bicia że dziś zmarnowałam calutki dzień. Kompletnie nic nie zrobiłam Ale w sumie taki dzień to już nie pamiętam kiedy miałam. Zawsze coś się pojawiło. Więc tak siebie usprawiedliwiam hahaha

Rewelka to nic tylko pozazdrościć takiego hotelu Tutaj to co najwyżej można liczyć na 2 kromki chleba i parówkę Mój M też już mi powiedział żebym się nie przejmowała, jak będę w szpitalu to on będzie mi przynosił różne pyszności Pomyślałam sobie że pewnie tak tylko pod warunkiem że będzie akurat w Polsce

Cania ja też już z opuchlizną się nie rozstaję. Kostki u stóp to już zapomniałam jak wyglądają Ale na tym etapie to już normalne. Trzeba się z tym pogodzić. Już niedługo a wszystko zejdzie

no to z baldachimem to po królewsku:) bardzo ładnie:)

Polikaaa pięknie

Ali u mnie też była walka z baldachimem ślicznie

Odwiedziła mnie dzisiaj koleżanka i synek dostał dwie nowe zabawki już zaczyna zbierać

Cania no to trzymam kciuki za jutro

U nas to samo bylo z baldachimem, z4 razy byl zdejmowany zanim prawidlowo wlozylismy haha troche bylo trzeba sie pomeczyc
No u mnie tez zawsze sie nosilo obiady jak ktos w szpitalu lezal a mojego mama pracowala kiedys w szpitalu to bylo z 20 lat temu to opowiadal ze nie gotowala tylko ze szpitala im przynosila wyzerke haha:)
Zaraz znowu bede skazana na mecz:( juz mam dosyc hehe ale dekoder nam sie popsul z polska tv i nie moge isc na inny telewizor wiec zostaje mecz a naprawic mozemy cyfrowy polsat dopiero jak w pl bedziemy czyli za rok:/

ggabii no wlasnie do tej pory puchly mi stopy tylko na upale albo jak duzo pochodzilam, takze jest to dla mnie pewna nowosc heh

pamietam ze jak bylam kiedys w szpitalu z kolanem i mialam operacje, to kiedy jeden jedyny raz podali w ogole jakas wedline to akurat bylam przed zabiegiem i nic nie mozna mi bylo zjesc a tak to byl chleb z dzemem no ale takie uroki szpitalne heh za to wszyscy przynosili mi tyle jedzenia, ze ja je wciskalam mamie spowrotem, bo bylo nie do przejedzenia

padam juz calkiem, chyba przez ta nieprzespana poprzednia noc. Takze zycze dobrej nocy!

Dziewczynki, wygolona spakowana odmeldowuje się, choć moze jutro uda mi sie jeszcze tu zajrzeć
przeczytalam wszystko
dobrej nocy

Agnilla jutro będę cały czas myślała o Tobie! Zyczę Ci spokojnej nocy choć wiem, że pewnie taka nie będzie. Trzymaj się dzielnie. Jutro zobaczysz swoją ukochaną kruszynkę <3 ach ja też tak się nie mogę doczekać mojego terminu choć też jestem tym faktem przerażona.

Dobrej nocki dla wszystkich Mamuś!!! Od jutra lipiec czyli NASZ miesiąc i naszych dzieciaczków.

Hej:-) to znowu ja:-) na obchodzie nic konkretnego. Tyle że Staś obrócił pupe w na prawa stronę. Plamie nadal, jutro badanie moczu. Oby to była lekka noc. Dobranoc:-)

Agnilla pewnie masz stresa ja bym nie usnela:) ostatni dzien z brzuszkiem a jutro pierwszy dzien z coreczka:) trzymamy kciuki!!
Ja sie ukladam juz do lozka ale zasnac pewnie zasne za 2 godziny:)

Agnilla, moje kciuki też zaciśnięte. Wszystkiego dobrego, łagodnego wejścia w macierzyństwo i szybkiego dojścia do siebie po cesarce. Dużo dobrych myśli i pozytywnej energii.

Agni,także trzymam za Was kciuki, za Ciebie, żebyś lekko przeszła cc i szybko wróciła do formy, a Poli zdrówka i wyrozumiałości dla mamy. Sabina też spać nie możesz jak ja. Badanie pulsu dziecka o 0.30 wybiło mnie ze snu i szlifuje korytarze szpitalne.

Nie no w szpitalu to nie da się spać. Już przed 5 badania, krew ciśnienie puls dziecka temperatura mocz... Aaaa, i plamie nadal, wydaje mi się, że mocniej. Zobaczymy co na obchodzie powiedzą. A jutro na dyżurze będzie mój gin to o wszystko go wymagluje:-)

Rewelka, jak ja bym chciała dostać menu... I wybrać coś normalnego do jedzenia:-P ale takie luksusy nie w naszym szpitalu.

Dzień dobry dzisiaj zła bo już od godziny spać nie mogę oczy jak pięć złoty i tyle a później zamulać będę

Agnilla trzymam kciuki ale o ile pamiętam cesarke masz jutro 2 ? Bo coś mi się środa kojarzy ale i tak ci zazdroszczę ( pozytywnie) że już będziesz miała Pole trzymaj się tam

Staślubania no to w sumie nic konkretnego nie wiesz może dzisiaj czegoś lepiej się dowiesz ale najważniejsze że masz opiekę i nie musisz się zamartwiać będzie dobrze

Wczoraj 2,5 godz w szkole rodzenia czyli do 21:30 troche przegięcie, w domu od razu nadlam do łóżka ale chociaz odespalam wczorajszą noc

Agnilla powodzenia w koncu bedziesz miała kruszynke ze soba pozazdrościć