Sierpniówki 2014

missyy mi właśnie ręce nie puchną. Obrączkę czy pierścionek ściągam normalnie.. Tylko nagle dzisiaj stopy.. Będę piła więcej Dzięki za radę

Izi przekaz jak najbardziej prawdziwy Czekamy na jutrzejsze relacje.

No to jutro 3 wizyty o ile się mylę.. jeszcze Aggi.. W ogóle właśnie gdzie się podziewa Aggi ?? Taka cisza trochę niepokoi..

Powiem Wam szczerze, że od rana nie odsłoniłam i nie otworzyłam okien i jakoś da się przetrwać ten upał nie wychodząc z domu..

Witam,
Jestem Położną.
Zachęcam kobiety ciężarne do wypowiedzenia się na temat karmienia naturalnego i Banków Mleka w Polsce - poprzez wypełnienie ankiety.
docs.google.com/forms/d/1_5ct2dOl7w-ym0b...hKjVnqEiBAk/viewform
Proszę o pomoc poprzez udostępnianie oraz wypełnianie.
Dziękuję bardzo

wiecie co ja wszystko rozumiem ale tego co przed chwilą usłyszałam od męża to za cholerę nie rozumiem ... mój mąż wpadł na "genialny" pomysł i stwierdził że chyba wie co mi kupi na urodziny, jak tylko to usłyszałam od razu poprosiłam żeby powiedział co ma na myśli bo już nie raz zauważyłam że nasze gusta są różne i to bardzo więc ja podziękuję za niespodziankę i lepiej niech mi powie co ma na myśli ... więc z ociaganiem powiedział mi że widział MOPA żeby nie było nie takiego zwykłego tylko jakiegoś łał za bagatela 100 funtów ... nie chcecie wiedzieć co mu odpowiedziałam
Miło że mąż o mnie myśli prawda

izi przekaz trafiony w czasie
ja nie raz miałam tak że kupowałam tymbarka a pod kaslem znajdowałam coś trafionego do danej sytuacji

nataliaa jak dziś doktorkowi powiedziałam że jedna noga spuchla mi bardziej niz druga powiedzial by smarować maścią Lioton1000
masz racje lipcówki jeszcze nie wszystkie ale za dużo już ich nie zostało

missyy ja niestety z obrączka i pierścionkiem tez sie pożegnałam co najlepsze i tak miałam kupowane wieksze rozmiary ze względu na ciążę niestety dziś mam takie baloniki na rękach że ich nie założę

Inna dzięki, bo mam w domu Lioton, ale nie wiedziałam czy można stosować
Co do prezentu, to bez komentarza Wybuchłabym! Trzeba było powiedzieć, że też o tym myślałaś, tylko w prezencie dla niego Może zrozumiałby przekaz

Hmm relacja z wizyty następująca:

Szyjka się skróciła ale nie wiem z ilu bo 2tyg temu była długa i ładna dziś ma 28mm.
Mam leżeć, odpoczywać, nie stresować się i 2x2 luteiny do pochw. Poza tym stawia mi się brzuch częściej niż trzeba;(
Za dwa tyg kolejna wizyta.

Ale u części z was mniej więcej w tym czasie co ja jestem, miałyście takie problemy no nie? Poprawila się wam ta szyjka?

Wazne to odpuscic sobie ten remont, i musze tylko jakos zniesc jeszcze z tydzien lezakowanie u mojej mamy na 8 pietrze w kawalerce. Niech te upaly miną!!!

Missyy mój wiatrak od samego rana śmiga... bo tak, to nie wiem, jak był funkcjonowała

Natalia my znów uwielbiamy filmy psychologiczne, historyczne, wojenne i akcji aczkolwiek fantastyczne też czasem nas urzekają , jak np film "Jestem legendą" tylko to troche inny gatunek fantasy, niż Czarownica co do teatru, to chętnie przesżłabym się na jakąś komedię byłam pod wrazeniem " Szalonych nożyczek" polecam
co do prowadzenia samochodu, to ja tez juz nie jeźdźe... źle mi sie prowadzi, brzuch przeszkadza, poza tym jestem rozkojarzona i wole nie... już nie mówie o tym, ze ja ogólnie nie lubie prowadzić tzn. jak trasę znam, to spoko, ale jak już miałabym jechać gdzieś pierwszy raz, bądź do duzego miasta , to "robie w gacie" no i nei znoszę jeździć w nocyu, bo ja mam ślepotę kurzą nic w ząb nie widze... a auta mnie oślepiają ;/ no , ale jak trzeba , to jade:) tylko dla mnieo to męczące...
nie można być idealnym we wszystkim, jak ja to mówię męzowi, hahah
co do obrzęków stóp to nie mam całe szczęście... jak troszke puchną , to w okolicy zapięcia np sandałków, ale jak lekarzowi powiedziałam o tym, to powiedział, ze to normalne, jak jest ciepło.. ale nic nie boli... jedynie robią się gorące , a ja zawsze miałam zimne i to dla mnie takie dziwne uczucie... wczoraj np chlodziłam je w chłodnej wodzie.... za to palce w dłoniach mi troszke popuchły, choć też nie bolą... głównie puchną w nocy, już zdjełam pierścionek i obrączkę, bo się wystraszyłam... i tak dziwnie bez obrączki

Missy no właśnie ja też chłodze stopy w wodzie no i też zdjełam obrączkę, bo jak zawsze luźna była, tak teraz np rano po nocy ledwo mogłam ją zdjąć

Izi no napis się udał, hihih

Inna hihi, dlatego my z mężem albo pytamy się , co bysmy chcieli dostać, albo razem jedziemy kupić prezent albo z rozmów wcześniej wnioskujemy sami co potrzebujemy ja na urodziny w tym roku dostałam od mojego maszynę do szycia, taka przenosną, ale wiedział dobrze, ze taka wlasnie chciałam i bardzo się ucieszyłam, ze trafił bo wielokrotnie wcześniej mówiłam, ze przydałaby mi sie taka, bo jak tylko coś potrzebuje przeszyć, przerobić, skrócić , czy choćby zamek wszyć, to albo musiałam zawozić do mamy, albo ręcznie robić tak więc u nas jedyną niespodzianką to jakiś obiad, kolacja , kino czy cos takliego

Maniula ja miałam w 28 tc, potem w 30 tc (całe szczęście nie skróciła sie w ciągu tych 2 tyg) szyjkę 21 mm... bralam luteinę do skończonego 34 tc... w tym momencie jestem w trakcie 37 tc i nie wiem na ile się jeszcze skróciła... ale tydzień temu lekarz powiedział badając "palcowo" że jest już mocno skrócona i zapytał aż na kiedy mam termin... póki co tydzień minął i jestem nadal w 2-paku kolejna wizyta za tydzień więc sie okaże też miałam dużo odpoczywać i lezeć... no ale wiesz jak to jest, nie zawsze sie da Ty juz jesteś prawie w 33 tc więc myślę, że dasz rade , ale oczywiscie musisz odpoczywać, bo szyjka z dnia na dzień potrafi sie skrócić...

Maniula- ja przez pół ciąży brałam luteine 2x2 potem lekarz stwierdził że mogę 2x1 i tak już do cesarki Mam nadzieję że zadziała i wcześniej nic się nie wydarzy bo jakoś ten 29.07 już sobie jako pewnik wzięłam poprostu lekarz chce żeby maluszek jeszcze u Ciebie w brzuszku troszkę pobył

Inna- Twój mąż mnie rozbroił ja to bym mu powiedziała że owszem prezent może być ale z nim w zestawie żeby sprzątał Mój ostatnio chodził ze mną po sklepach z biżuteria bo zawsze mówiłam że chce pierścionek z rubinem i widzę że chce mi kupić pewnie stwierdził że to dobra okazja a ja nie mam nic przeciwko ale uwierze jak dostanę

Missyy, Kakadu, Marsi- ślicznie wygladacie Ciąża Wam służy

Izi- ten kapsel to strzał w dziesiątkę

Natalia - mi stopy puchną jak w te upały się nachodzę i wtedy to już tylko japonki zostają Wtedy też mam wrażenie że widzę pajączki na łydkach ale potem jak już jest chłodno to jakoś znikają więc już nie wiem czy to moje przewidzenia

Asienka- ja też ostatnio zauważyłam że mi dłonie puchną w nocy Wczoraj nawet dwa palce mi drętwiały i dziwne to było uczucie ale przeszło Czytałam w necie że pod koniec ciąży może tak być

Hej dziewczynki
melduję się że żyję tylko czasu brak było na pisanie
ale jutro o 'mojej' porze wpadnę tu i ponadrabiam
a z tego co widzę mam dość sporo do czytania

Mam nadzieję że u każdej wszystko dobrze
Do jutra.

Wybaczcie że dziś tylko wybiórczo ale idę spać. Jutro postaram się nadrobić.

Maniula moja szyjka badana w szpitalu miała 2,9-3,3. Czy się poprawiła to nie wiem bo przy badaniu 5 tygodni temu usłyszałam tylko że krótka. Dostałam magnez z potasem i nospe 3-razy dziennie. Dużo leżałam przez jakieś półtora miesiąca. Jeden spacer do żłobka dziennie i jakieś gotowanie i drobne zakupy. Teraz od tygodnia odstawiam powoli leki tzn zostawilam jeszcze po jednej tabletce nospy rano i wieczorem ale właściwie nie leżę wcale. Póki co się trzymam ale znów czuję nacisk na szyjkę i stawianie się brzucha więc liczę się z tym że w każdej chwili mogę urodzić. Jeżeli będziesz brać leki i leżeć to ten miesiąc spokojnie wytrzymasz.

Inna cóż za romantyk z twojego męża

Dobrej nocy

Witam sie wieczornie.my bylismy w szpitalu na pierwszym ktg w moim zyciu.czynnosc skurczowa zarejestrowana ale bez jakichs mega skurczow.nie zostalam chociaz chcialy mnie zpstawic.w domh tez moge wziac nospe etc a przynajmniej u siebie.dzis nawet nie nbylam gotowa na zostanie.. Teraz juz dziewczynki spokojne.nospa i luteina zazyte. Ja w lozku zaraz sie biore za czytanie.nie bede sie nakrecala bo tlumacze sobie ze skurcze sa i beda wkoncu macica sie szykije i przygotowuje dzieci.. Podejrzewam ze w srode mnie zostawia.miala mnie zawiezc przyjacoolka na badanie ale wkoncu Bart bierze wolne i mnie zawiezie i ze mna bedzie.
Jestem zmeczona nerwowo.. Eh.
Piekna sesja marsi! Na niebiesko! slicznie. Kakadu super wygladasz z syniem;)
Tez sie zgadzan ze prawie kazda UJAWNILA swoja twarz;).i jest fajnie tak pisac do Was;)

jutro czeka mnie ciekawy mam nadzieje dzien;)3majcue kciuki o 11;) odezwe sie;***

Coś czuje, że sen nadejdzie dziś dopiero nad ranem. Tragedia. Okna pootwierane, a nie ma czym oddychać.. Pozostaje tylko leżeć i zazdrościć mężowi, że tak dobrze mu się śpi

Asienka, Wiki, Ann dzieki za info w sprawie szyjki, wiec nie histyryzuje, biore leki, lezakuje ile moge i byle do 38tc

Dziewczyny co do kwiatkow wczoraj po calym dniu na eksmisji u mamy, gdy weszlam do nas i zobaczylam kwiatki na balkonie to mi rece opadly...,widok wolajacy o pomste do nieba, bidy zeschly prawie na amen. Na szczescie spora porcja wody przyszla z pomoca:) dzis wygladaly normalnie ale jeszcze z rana dolalam wody bo tam jest poludniowa strona i beda sie prazyc w sloncu ;(

Meldujemy sie po obchodzie i badaniu. Jeszcze conajmniej 2dni lezenia i bede dostawac leki na przyspieszenie tycia maluszka,no i po wyjsciu lezenie plackiem do rozwiazania

Dzień dobry czyżbym była pierwsza i to tej godzinie hehe
Cóż oryginalna nie będe, nocka spokojna. W domku już posprzątałam, niedługo zakupy a później odpoczynek na kanapie
W sobotę zaszaleliśmy i urządziliśmy sobie zakupu. Dokupiliśmy kilka drobiazgów do mieszkanka, żeby nadały mu ostatecznego charakteru tzn. ogromniaste lustro nad komodę, lampę stojącą i dywanik do sypialni. Z kolei wczoraj pojechaliśmy do obi po śliczny, dodam że po przecenie, komplet technorattanowy na balkon. Dzisiaj pobawimy się w składanie i zacznie się urządzanie balkonu. Strojenie go w prześliczne kwiatki Bardzo spodobały mi się hortensje. Te śliczne zwarte kwiatki. tylko czy one nadają się do doniczek na balkon???
Mąż kończy dzisiaj szybciej bo później śmigamy na naszą porodówkę. Nigdy tam nie byłam hehe Musimy obadać gdzie jest wejście i jak tam podjechać autem We wtorki bodajże mają dni otwarte, więc jak nikt nie będzie rodził to może uda nam się obejrzeć porodówkę i podpytać położnej co konkretnie zabrać. To by było na tyle u nas

asienka u mnie trochę podobnie z powrotem do pracy. Mimo iż po roku mam z kim zostawić maluszka, wolałabym zostać z nim w domku tak do 2-3 lat. A w między czasie zajść w kolejną ciąże. By między szkrabami była tak 2 letnia różnica. Ale to się okaże, a dokładniej czy warunki finansowe nam na to pozwolą.

kakadu dzięki za miły komentarz mojej sesyjki. Dodam tylko, że nie lubię zdjęć pozowanych. Ale te szczerze jakoś mi wyszły i nawet się podobają hehe A z nogami oby było tak jak piszesz, więc trzymajmy mocno kciuki. Z tym początkiem porodu, co opisujesz, lekarz powiedział mi to samo. I zaznaczył, że już teraz mogę zacząć rodzić w każdej chwili.

missy masz rację, teraz my pokazujemy swoje mordki i brzuszki a za chwilkę każda będzie chciała pochwalić się swoim maluszkiem. Ciekawe która będzie pierwsza? I w jakiej kolejności dalej to pójdzie, czy po terminach?

natalia mi na razie nogi nie puchną, ale słyszałam żeby oprócz trzymania ich jak najczęściej w górze - po wyżej pasa, na jakiejś podusi by poprawić krążenie, pomaga moczenie w zimnej wodzie. Powiem ci na pocieszenie, że mi zaczęły dłonie puchnąć. Także z pierścionkami, które uwielbiam nosić musiałam się już pożegnać. Raz schodziły z paców normalnie a raz musiałam z mydłem i wodą działać. Koleżanka nastraszyła mnie, że jej w nocy tak spuchły paluchy że musiała na pogotowie jechać by ściągać - rozcinać pierścionki Najbardziej głupio jest mi bez obrączki. Czuje się jak panna w ciąży, nie obrażając tym sformułowaniem nikogo.

izi przekaz w 100% trafiony

inna pomysł męża na prezent mnie rozbroił. Śmiałam się chyba z 15min, aż Antek zaczął podskakiwać. Ach ci faceci i ich bezbłędność.

maniula trafne spostrzeżenie, by odpuścić sobie remont bynajmniej w twoim wykonaniu. Może uda ci się kogoś znaleźć, co zrobi to za ciebie. Oj ostatnio trochę za dużo poszalałaś, teraz czas na odpoczynek.

ann tobie też by przydało się małe spowolnienie, ale z dzieckiem w domu to zapewne nie jest proste. Uważaj na siebie i postaraj się odpoczywać

katsi świetnie, że udało się mężowi załatwić wolne na środę. Razem zawsze raźniej. Z niecierpliwością czekamy na wieści od ciebie. Co też dzisiaj ci spotka???

Dzień dobry:)

Ja tak jak przypuszczałam, zasnęłam nad ranem za jakieś 3 godziny. O 2.00 siedziałam z nogami w zimnej wodzie, bo tak mnie denerwowały, że myślałam, że oszaleję! Chcę na Antarktydę

Katsi znów się coś u Ciebie szykuje?? Kolejny wywiad? Czekamy na wieści:)

Gąska szczerze współczuję, bo nie ma jak to w domu. No ale przynajmniej jesteś pod opieką. Trzymaj się.

Marsi przestraszyłaś mnie z tymi pierścionkami. Może też powinnam ściągnąć.. Heh..właśnie spróbowałam i nie za łatwe to będzie

Kolejny ciężki dzień przed nami. Aż mnie dreszcze przechodzą na myśl, że o 13 muszę wyjść do tego lekarza. I tak czuję, że żadnych nowych wieści nie przyniosę.

Miłego dnia!