BezpiecznaCiaza112023

Sierpniówki 2014

10 lata 8 miesiąc temu #904032 przez nataliaa87
Dzień dobry :)

To ja dzisiaj pierwsza. Tak cieszyłam się na dwa dni z mężem, a on mi do pracy musiał iść i jeszcze mnie obudził jak się zbierał :/ Pokój młodego chyba do porodu się nie skończy robić..
Cudownie jest teraz na zewnątrz. wszystkie okna pootwierałam i łapię ten niewielki chłodek, mimo że słońce już porządnie świeci :)
Pewnie cisza przez weekend nastanie na forum. Może któraś zacznie rodzić :D
U mnie cisza i spokój :D

Miłego dnia!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904043 przez ann-sunshine
Dzień dobry,

ale dziś pospałyśmy do 7:30


Kakadu ja myślę, że Midnight świetnie sobie zdaje sprawę z zagrożenia cholestazą, tylko u niej to jeszcze inne problemy skórne.

Heh wy już w 34 robiłyście paciorkowca, a ja jakbym się nie upomniała to pewnie jeszcze by z tym zwlekał z tydzień czy dwa, a tak mam z głowy

Inna widzę, że ostatnie zakupy robisz, a Aggi za to urządza pokoik :-) oj widać już napięcie, widać. Dziewczyny ten 40ty tydzień wcale nie jest taki zły, jeżeli wam się przytrafi tak długo czekać. Teraz już nic nie pozostaje, tylko czekać.

Aggi nawet sobie poczytałam na tej stronce o moim szpitalu. Jak tam się umieszcza opinie? Jakaś ankieta w szpitalu, czy co?

Natalia dziś ty pierwsza się meldujesz :-) a mąż lepiej, że teraz pracuje, potem będzie może więcej z wami. Mój niestety ma teraz 3 najgorsze miesiące w pracy, czyli lipiec-wrzesień, jak na złość, ale dobrze, że będę mieć mamę do pomocy.

Jak rano wstałam to coś mi tak tąpnęło w podbrzuszu że myślałam, że jak nic wody chlusną i się zacznie, ale nic się nie wydarzyło.

Dziś nową pralkę nam przywożą, bo starą "zaprzyjaźnioną" zabiera mama. Jestem ciekawa jak będzie prała.

Miłej soboty.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904046 przez nataliaa87
Ann ja się tam 40stego tygodnia nie boję, tylko 41go :P
Mąż zawsze ma weekendy wolne,ale dzisiaj coś im tam wyskoczyło. W ogóle tak się bałam, a zmiana pracy okazała się dobrą decyzją. Jest teraz więcej w domu i przynajmniej ma trochę życia poza pracą.
My też mieliśmy w planach kupić nową pralkę, ale to auto nam trochę pieniędzy pociągnęło i nie wiem czy nam się uda.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904050 przez Inna607
dzień dobry weekendowo ;)

no i mężowi udało się wczoraj nas wyciągnąć na wieczór na spacer :) ale fajnie poszliśmy do kawiarni zjedliśmy pyszne desery ja zamówiłam sobie owocki w goracej czekoladzie mmmm pycha :) później poszliśmy na fontanne którą u nas w mieście otworzyli wieczorem jest podświetlana pięknie to wygląda tylko szkoda że dzieci się zachowują jakby wody nie widzieli ...

no na weekend forum znowu umiera ciekawe czy po weekendzie przybędzie nam jakas mamusia ?? ja na to nie licze chociaż bardzo bym chciała to guzik z tego wychodzi a zaczynam sie martwić by nic sie nie stało jakby za długo chciała posiedzieć mala w brzuchu ..
śmigam śniadanie zjeść miłego weekendu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904059 przez ann-sunshine
Inna, poczekaj zobaczysz jak Nadia będzie na fontannę reagować :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #904098 przez aggi
Dzień dobry, szykuje się upał :huh: echhh nie chcę.
Czeka mnie dzisiaj ogarnianie domu i popołudniu może pojadę z mężem szpital zobaczyć
bo dni otwarte mają co 3cią sobotę miesiąca i można sobie przyjść, pogadać, pooglądać.
Te słońce mi trochę nie na rękę, nie chcę ciepła bleeeeee :pinch:

Dziewczyny którym wyszły rozstępy .. zaczęło się od małej kropki czy od razu kreski były??? Bo mam schiza że
mi rozstęp wychodzi :ohmy: a chyba nie przeżyję tego :P Od kilku dni mam na brzuchu fioletową kropkę, jak naciskam
palcem to 'nie znika', nie boli...... już nie pamiętam tego jak mi kiedyś popękała skóra i dlatemu pytam :pinch: :P


natalia mój też rano do pracy szedł a że ja zawsze rano z nim wstaję na herbatkę to też na nogach byłam już o 5;30
ale potem padłam dospać i obudziłam się przed 10 :D my chcieliśmy nowe łóżko kupić żeby spać z małym w pokoju i żeby z wersalką nie 'biegać' po domu.. bo jest w drugim pokoju.. ale póki co też musieliśmy zrezygnować...

Ann wchodzisz na te stronę raz jeszcze www.gdzierodzic.info/ i jak po lewej szukasz szpitala tak po prawej dodajesz opinię :) niestety nie pokoik tylko 'ścianę' gdzie stoi łóżeczko no ale jakoś sobie to muszę umilić skoro młody typowo małego swojego pokoiku nie będzie miał. Choć coraz bardziej chcę młodego nauczyć samego spać, w sensie że my w drugim pokoju. Mam strasznie wrażliwy sen to myślę że jakby zamiauczał to zaraz tam jestem...A mam jakby co łóżko obok łóżeczka. Więc zawsze mogę się położyć na noc. co sądzisz?

Ja to się zastanawiam czy nasza asienka jest już mamusią??????????????? kurcze że też nie mamy do niej kontaktu :dry: :dry: :dry: :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904108 przez nataliaa87
Aggi ja mam kilka rozstępów w dole brzucha, które dzięki ciągłemu smarowaniu są prawie niewidoczne. U mnie nie pojawiły się od razu czerwone pręgi (z resztą nawet przez chwilę takich nie miałam- chyba dzięki kremom). U mnie właśnie zrobiło się małe, lekko fioletowe miejsce i potem jakieś inne do niego dołączyło. Ale nie denerwuj się to, bo to wcale ni musi być to. Mogło pęknąć Ci też po prostu naczynko krwionośne. Odkąd mały się obrócił, to zaczął mi się najwięcej kręcić i wypinać koło pępka i ostatnio zauważyłam właśnie w tym miejscu taki ślad jakbym się skaleczyła i krew by mi się zebrała. To pewnie też malutki rozstęp, ale po smarowaniu już prawie tego nie widać.
Więc nie martw się kochana, bo to po pierwsze to wcale nie musi być to, a nawet jeśli pojawi się jakiś malutki, to naprawdę nie będzie go potem widać.
U nas też strasznie grzeje.. Dobrze, że ja wczoraj sprzątałam, to dzisiaj mogę odpoczywać.
Co do Asienki, to oby tylko wszystko było dobrze.. Też się o nią martwię..

Inna ja się wcale tym dzieciom nie dziwię :) Zawsze przy takich fontannach jest ich pełno, bo sprawia im to dużo radości :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #904116 przez Wiki
Cześć dziewczynki :)

Ja jestem na działce i oczywiście upał Wczoraj miałam takie bóle w krzyżu jak jechaliśmy samochodem że się przestraszyłam, do tego jeszcze korki były :(
A dziś rano jak mi luteina po nocy schodziła to była lekko różowa ale nic po za tym i trochę się wystraszyłam Czytałam trochę że to może był ból bo mały się wstawiał w kanał rodny Już głupia jestem :(
W poniedziałek chce jeszcze raz ten mocz powtórzyć bo przed pobraniem się podmyłam ale może trochę luteiny się dostało Już sama nie wiem. Beznadziejna ta końcówka ciąży :( Coraz bardziej mnie to wszystko przeraża

Aggi- mi też coś takiego wyskoczyło jakby małe czerwone kropeczki tak w dwóch miejscach 1.5 tyg. temu wielkości może 1 cm i oczywiście wpadłam w panikę i że hormony pracują to się popłakałam no ale dalej smarowałam brzuszek i wiesz co to mi zniknęło tak w ciągu tyg więc myślę że to naczynka popękały bo maluch już miejsca nie ma i się napina. Więc może u Ciebie będzie tak samo.

Idę jeść zupkę ale z rozsądku bo ostatnio mój apetyt jest do niczego Nie chce mi się wogóle jeść i waga zatrzymała się na 14.5-15 kg a w pasie 105-106.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904119 przez honka_18
Witam
Jak mnie długo u Was nie było :whistle: Wybaczcie że tak tylko czasami wpadam, ale nie daję rady ogarnąć 2 wątków :whistle:

A mi wczoraj zaczął odchodzić czop :( więc nie wiem czy będę mamą sierpniową czy może jeszcze lipcową :whistle: ale teraz odpoczywam dużo żeby załapać się na początek sierpnia :) Zobaczymy czy Artur też chce się w sierpniu rodzić ;)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904134 przez nataliaa87
honka rzeczywiście musisz teraz porządnie uważać, bo to jednak troszkę za wcześnie.. Maluszek nie ma jeszcze całkowicie rozwiniętych płuc. Wiem, że u Ciebie przy Twoim synku to nie jest łatwe, ale nie za bardzo masz wyjście..Kurcze, obyś jeszcze wytrzymała trochę.
Ja jestem w 39 tyg. i chętnie bym się zamieniła, bo mój czop raczej ciągle na miejscu..:/

Wiki może u Ciebie powoli zaczyna się coś dziać? Ciąża donoszona, więc wszystko możliwe.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904138 przez honka_18
Natalia suwaczek mam ustawiony wg angielskich lekarzy :P wg mnie w piątek skończyłam 35 tydzień :) wiec już się nie stresuje,( wczoraj wpadłam w panikę ) ale pomimo to leże bo zdaję sobie sprawę z tego,że im dłużej Artur będzie w brzuchu tym lepiej dla niego :) więc ściskam poślady i oby do sierpnia

A co do czopu to może już Tobie też wypadł??? ja z Adasiem też tego nie zauważyłam ale czasami tak jest,że on sobie wypadnie nie wiadomo kiedy ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904141 przez nataliaa87
honka 35 tydzień brzmi dużo lepiej, ale tak jak mówisz lepiej by było dla maluszka żeby chociaż te 2 tygodnie sobie jeszcze posiedział :)
Co do czopu, to od dobrych 2-3 tygodni się ciągle obserwuję i nic nie zauważyłam, ale skoro mówisz, że da się to przeoczyć, to być może :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904143 przez honka_18
Fakt 35 brzmi całkiem dobrze ;) jeszcze wyczytałam,że po skończonym 36 tyg ciążę uznaje się za donoszoną to i stres mniejszy ;)
Żeby nie to to bym się chyba tu zapłakała :whistle:

A brzuch już się Tobie obniżył??? ja już mam dno macicy na półtora dłoni pod biustem ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904166 przez nataliaa87
Honka mój brzuch moim zdaniem jeszcze wysoko.. Porównałam właśnie zdjęcie z dzisiaj i 37 tygodnia i oprócz tego, że jest trochę większy, to raczej nic się nie zmieniło.. Na ostatniej wizycie (w 37 tyg.) lekarka mi wpisała, że dno macicy mam 4cm nad pępkiem. Młodemu chyba dobrze w brzuchu.. Mam nadzieję, że to wszystko w jeden dzień potrafi się zmienić, bo perspektywa przenoszenia mnie przeraża.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 8 miesiąc temu #904170 przez honka_18
4 cm nad pępkiem to zaczął się obniżać :) ja to sobie sama mierze na dłoń :P przed wczoraj na leżąco między biustem a dnem macicy mieściła mi się 1 dłoń, dzisiaj mam już na półtora dłoni ;)
Ech widzę,że tylko moim dzieciom się tak na ten świat spieszy
A poród zawsze możesz spróbować przyspieszyć ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl