Sierpniówki 2015

Witam dziewczynki!

Roxi faktycznie teraz to dobry czas na kupno mieszkania, bo później to dużo zamieszania będzie z dwójka malutkich dzieci. Mam nadzieję, że jakaś oferta będzie dla Was korzystna i mąż będzie z Wami dłużej. Możesz liczyć na pomoc rodziców jak męża nie będzie, bo z dwójka na początek pewnie będzie sporo roboty – mi przynajmniej się tak wydaje, bo ja nie mam dużego doświadczenia z dziećmi, więc same przyzwyczajenie się do nowej sytuacji pewnie trochę potrwa na pewno u mnie

Meridka Mogę Cię pocieszyć, że ja 4 kg na plusie, a jestem prawie 2 tygodnie krócej w ciąży od Ciebie i też osiągnęłam swój rekord i też uważam, że brak mi ruchu, bo wcześniej to grałam w siatkówkę, w squash i czasami basen, a teraz nic. Odnośnie wicia gniazdka to nie jestem typowo kobieto w ciąży, bo się cieszę, że już mamy remont za sobą Szczerze mówiąc wykończył mnie, ale to był gruntowny remont zmiana elektryki, hydrauliki, burzenie ścian, zmiana koncepcji mieszkania i w ogóle dogadywanie się z pracownikami i te opóźnienia. Najważniejsze, że jestem bardzo zadowolona z efektu Oczywiście urządzanie mieszkanka w meble, wybór paneli , płytek i takie typowo dekoracyjne sprawy to świetna sprawa dla mnie była

Agnieszka bardzo wpływają na mnie pozytywnie Twoje wiadomości, po pierwsze to, że poród nie jest taki straszny, a po drugie, że faktycznie można wrócić do formy sprzed ciąży

Kasiorek to ja chyba w moim brzuszku siedzi chłopiec, bo ja naprawdę rewelacyjne się czuję cały czas. Tylko nie mam brzuszka, a podobno jak chłopiec to brzuszek do przodu, chyba że ja mam taką naturę i będę mieć rozlany brzuch. Ja też mam jakoś ochotę na kluski śląskie, jak byłam u teściów to aż dwie dokładki wzięłam

Czajusiatko fajne masz podejście, że jak się nie uda teraz to nie będziesz się katować. Moja mama ma troje dzieci i z każdym z nas traciła pokarm, bo się przyplątało zapalenie piersi i co miała zrobić. Czasami się nie da. Moja bratowa też karmiła około 1,5 miesiąca i dbała o siebie i tez się nie udało. Jak mi się nie uda to nie będę się użalać tylko butla i tyle. Wiadomo, że bardzo bym chciała.

8kasia8 a Ty gdzie się podziewasz???

Jeszcze tylko jutro i wolne. Strasznie szybko mija mi ten tydzień. Na razie nie jest źle. Kupiłam sobie wczoraj kozaki, bo nie mogłam się oprzeć promocji i tak za buty które kosztowały ponad 600 zł dałam 249 zł. I zastanawiam się jeszcze nad botkami

Ja przed ciążą biegałam i zaczęłam sie wkręcać poza tym chodziłam na fitness ale potem jakoś go zamknęli W pierwszym tymestrze miałam absolutny brak energii i mogłabym spać 24/h więc bieganie jakoś odpadło a teraz się i tak jak na ciąże nadźwigam i nabiegam za małym terrorystą
Roxi 3mam kciuki, żeby wszystko poszło sprawnie z przeprowadzką i jak pojawią się dzieciaczki było już wszystko na cacy Potem będziesz miała wystarczająco dużo do ogarnięcia
Jeżeli chodzi o karmienie piersią to też uważam, że nic na siłę Kubę karmiłam 5 misięcy wszystko szło super ale moje dziecko odrzuciło pierś i wolało butlę więc najpierw ściągałam mleczko a potem już straciłam zapał i mleko wieć przeszlismy na mm

Ja dziś miałam wizytę i dzidzia kompletnie mnie olała!! Obruciła się plecami i nawet buźki nie pokazała! O płciu nawet nie było mowy... lekarz próbował jakoś pobudzić dzidzie żeby się obruciła ale gdzie tam wstydliwe to jakieś pewnie baba jak taka wstydliwa
No i na te moje bóle i ciągnięcia to co usłyszałam - proszę wziąć nospę ! Wow

A co to dziś taka pustka???

Zorya no prawdę powiedziawszy to teraz jest najlepszy czas na zkaup butów zimowych bo są mega przeceny. Fajnie, że udało Ci się coś upolować

Tysiak a to Ci się wstydzioch trafił, szkoda, że nic nie ujawnił. A idziesz na połówkowe??

A zapomniałam się pochwalić, że wczoraj zjadłam na kolację kaszankę i maluchowi musiała bardzo zasmakować, bo zrobił sobie bal w brzuchu. Teraz już wiem na pewno, że to to

Czajusiatko no chyba będę szła ale to i tak gdzieś za dwa tygodnie minimum: (

Kasiorek dbaj o siebie jak masz takie akcje że ciemno przed oczami Co do kochania się to nie ja pytałam, tylko Roxi Co do apetytu to dobrze że Ci dopisuje, i super też że taki Synek kreatywny!! Masz małego zdolniachę w domku

Czajusiątko hehe super ze kruszynce smakowała kaszanka To ma Dzidzi smaka

Zorya rewelacja ze tak Ci sie udało z tymi butami! Ja zrobiłam taką akcję w zeszłym roku uwielbiam kupowac dobre buty w korzystnej cenie

Roxi a tak, czytałam tak szybko raz dwa wcześniej i nie doczytałam że to chodzi o różnicę jestem pewna że będziecie zadowoleni z tego 3-pokojowego, na 100%

Natinka jaki Twój Fabianek już duży!!! Jej od września pierwszoklasista!!! To będziesz dumna Mama I to podwójnie, bo z jednej strony dopiero co sierpniowe Maleństwo się narodzi, a tu starszy synek już szkolniak od września!!

Ja z kolei jeśli chodzi o karmienie to uważam że WARTO O TO WALCZYĆ bo nic lepszego nad nasze mleko dzieciom dać nie możemy... I wiecie, to nie jest tak, że zapalenie piersi czy inne sprawy to przeszkoda i gdy się to pojawia to koniec wiem coś o tym bo karmię piersią do tej pory i mam wiele znajomych - bliższych i dalszych - które też dalej karmią mimo różnych doświadczeń. A te doświadczenia - w zależności jak się do nich podejdzie i czy jest ktoś kto rzetelnie pomoże w tej kwestii - nie tyle zniechęcają co umacniają!!! Jak by co to służę radą

Dobrej nocki wszystkim Kochane!!

Co do połówkowego jeszcze to to się powinno iść między 20 a 22 tygodniem, więc jeszcze ciut czasu mamy Ja akurat na połówkowe się wybieram, wcześniej miałam w 12 tygodniu zwykłe USG a w między czasie nie robię

heloł!!

jestem, żyję, tylko taka piękna pogoda, że całe przedpołudnia spędzam na spacerach a po południu mam chorego męża, przeziębił się, a wiecie jak to jest z chorm facetem

meridka Myśliciel - to tak jak moje maleństwo na ostatniej wizycie! słodkie zdjęcie!

tysiiiak oj szkoda, że maluszek taki wstydliwy, mój też na którejś wizycie nie chciał się obrócić

natinka też się zbieram żeby pójść do fryzjera
a ja mam proste jak druty włosy i też zawsze chciałam kręcone - tak to już jest

kasiorek0310 Twój mąż to tak jak mój, też nigdzie nie wychodzi chociaż nie raz go proszę żeby z kolegami z pracy się umówił, jedynie na piwo idzie do mojego szwagra jak ja idę do siostry, czyli i tak wychodzimy razem, a ja bardzo często wychodzę sama, spotykam się z koleżankami z liceum, ze studiów, nie imprezujemy, ale spotykamy się na kawie żeby pogadać, to często przy jakiejś kłótni mi to wypomina...
mojej siostry młodsza też zawsze przynosi dla niej rysunki z przedszkola, to strasznie słodkie!
ja krew i mocz zawsze robiłam na czczo
kurcze niefajna przygoda po tym pobraniu
będę trzymać kciuki za poniedziałkową wizytę i może wreszcie się dowiesz kto siedzi w brzuszku

Magiczna u mnie noce jak śpię z Tżem to budzę się raz, dwa razy na siku, a jak sama to nawet co godzinę, chociaż są wyjątki, czasami przy Tżcie budzę się częściej i śpiąc sama zdarzyło mi się przespać prawie całą noc

czajusiątko nie strasz tą długoterminową pogodą!

ZoryaX7 melduję się!!

Czesc
czajusiątko U mnie niestety nie podpasowało ale podejrzewam ze dlatego ze jak mi go przywozili to z butelka w buzi gdzie było wiadomo ze pojedzony wiec i był leniwy zeby cyca łapać teraz mam nadzieje ze nie bedzie żółtaczki i będzie ciągle ze mną i podołamy z cycem troche na dłużej bo bym chciała wiadomo nic na sile bo to nie ma sensu choć mi położna wrecz nakazała widzac ze ja juz nie chce bo to i tak sensu nie bylo nie mogla tego przeżyć ze jednak przechodzę na butelke , To fajniutko jak kaszaneczka zasmakowała maluchowi i dala znac ze pasuje jej takie smaki oby bylo więcej takich chwil

ZoryaX7 To dobrze nie jestem sama z tymi kluskami nie wiem nigdy nie słyszałam jakie brzuchy na jaka pleć o a buciki fajne jak taka cena

tysiiiak szkoda ze maluch nie chcial sie pokazac ani nic podejrzeć wiec nawet nie wiesz czy dalej dziewczynka czy juz sie zmieniło

agnieszkazst Niestety nie da sie ich przewidzieć przychodzą nagle mimo ze zjem i wypije ostatnimi czasy głowa daje znac o sobie i musze choc pół kawy wypic zeby przeszło o spaniu nie ma mowy jak sama z synkiem siedze Tak maly zdolniacha bylam dzis na ocenie jego półrocznej to stwierdziły ze bardzo inteligenty ale brak konsekwencji cos mówiły o warsztatach ale ja az sie boje po tych akcjach gdzies ruszac maz pewno nie bedzie chciał ale wspomnialy o ksiazce co bardzo przydatna wiec moze od niej zaczne i zobaczymy i meza musze wyszkolic bo on mietki jest co do synak i mu odpuszcza .

Wiadomo ze melko mamy najlepsze ale skoro co wypił od razu zwracał mimo odbijania diety i przestrzegania zasad wszystkich przy karmieniu i nie przynosiło rezultatu a płacz dziecka i nie moc w karmieniu to dla mnie za duzo bylo wiadomo ze szkoda jak sie człowiek poddaje ale co zrobic na sile dziecka meczyc nie chciałam a przez ta cudna nagonkę ze tylko cyc a jak butelka to jesteś wyrodna matka nabawiłam sie porządnej depresji i nikt tego nie rozumiał dlaczego a to dzieki kochanym ludziom obcym co robili ze mnie zla matke bo nie potrafię wykarmić dziecko swoim mlekiem dlatego ja rozumiem niektóre mamy które mimo checi i wielu przeciwności próbują ale jak nie chcha bąz nie moga nie robie im nagonki wiem co sama przeżyłam i nie chcialabym zeby i ktos tez to mial przez takie GŁUPIE GADANIE CUDNYCH MAM CO TYLKO CYCEM KARMIĄ bo miały takie szczęście a ten kto nie doświadczył tego nie zrozumie i nie powinien sie w ogóle wtrącać w decyzje mam nie jest to konkretnie do kogoś tylko to jest moje zdanie i tylko moje do nikogo konkretnego nie skierowane wiec proszę sie nie obrażąć

8kasia8 Oj wiem wiem mój tez juz cos marudzi ze zatoki ze go wszystko boli wiec az sie boje jak go rozłoży bo to gorzej jak małe dziecko chore slodkie słodkie codzienne niespodzianki boskie sa to nei fajnie jak ci to wypomina ze ty wychodzisz tym bardziej ze nie zabraniasz mu ani nic mi na szczęście nie wypomina bo wie ze ja to lubie tylko sie pyta jak było Mam taka nadzieje ze sie dowiem co siedzi bo oglądam wózki i sa przeróżne wiec bym chciala jakis konkretny pod kolor nigdy tak nie miałam przy pobieraniu w poprzedniej ciazy temu mowie ze tam laska w brzuchu siedzi ale jeszcze 3 dni wytrzymam dobrze bo mam rano wizyte

A odebrałam wyniki żelazo trochę spadło ale mam nadzieje ze jest ok mieszczę sie w normach wiec zobaczymy co powie a połówkowe mam pod koniec marca w klinice bede wtedy w 21/22 tc

spokojnej nocy zmyakm Gessler obejrzeć i nyny

Wczoraj byłam u rodzinnego, żeby wziąć skierowanie do dermatologa. Wszędzie chodzę prywatnie, bo szybciej, ale teraz jak jestem w ciąży to myślę, że załatwię to od ręki. Wyobraźcie sobie, że było strasznie dużo ludzi i nikt mi nie ustąpił miejsca, stałam 40 min, już mi słabo było miałam już wyjść, a w duchu to tak klęłam, że tyle człowiekowi na składki biorą,a dostać się do lekarza nie może!!! (ja byłam za zgodą, bo termin wolny był dopiero za tydz.!!! ) siedział facet, który trzymał swoją ok 4letnią córkę na osobnym krzesełku, tak jakby nie mógł ją na kolana zabrać, koszmar!!! To wszystko u rodzinnego, nie chce wiedzieć jak pójdę się zarejestrować do dermatologa. Znając życie i tak się skończy prywatnie pewnie!

Witam!!!!

Tysiiak to masz wstydziocha takiego jak ja Fajnie, że za dwa tygodnie znów podejrzysz swoje dzieciątko.

Czajusiątko super, że już czujesz ruchy. Zresztą kaszanka dobra rzecz 

Agnieszka też się bardzo cieszę z tych butów. Tym bardziej, że to już koniec wyprzedaży, a trafiłam na mój numer i to moja ulubiona firma. Choć miałam żadnych sobie nie kupować Kiedyś lubowałam się w butach nine west, ale już ich niestety w Polsce nie ma.

8kasia8 wreszcie u mnie od wczoraj już nie ma słoneczka, ale w sumie to może dobrze, bo i tak bym nie skorzystała, bo w pracy jestem i mi nie żal A tak na poważnie to już nie mogę się doczekać wiosny. W pracy poinformowałam, ze w połowie kwietnia idę na zwolnienie, więc liczę na piękną wiosnę i cieszę się, że będąc na zwolnieniu bardziej będę widzieć przemiany w przyrodzie. Kocham maj Wytrwałości w opiece nad mężem

Kasiorek a jakie Ci wyszło żelazo? Może jednak Ci nie przepisze witamin, skoro się mieścisz w normie, a wiem , że ich za bardzo nie chcesz brać.

Natinka no niektórzy ludzie są bez wyobraźni. Współczuję przykrych doświadczeń. Też by mnie nerwica wzięła.

Mąż pojechał do pracy a potem w góry, więc 4 dni sama , ale będę miała czas spokojnie poszukać mu prezentu, bo w marcu ma imieniny. Już piątek i dwa dni wolnego. Ten tydzień w pracy był bardzo sympatyczny. Zatem pracuję dalej

Hej Mamunie!

roxi Jeśli chodzi o mieszkanie to też szczerze polecam 3-pokojowe. My się miesiąc temu przeprowadziliśmy z 2-pokojowego na 3-pokojowe i szczerze polecam. NIe wyobrażam sobie z maluszkiem na 2 pokojach i to na 39m2. Rzeczy dla niego musialabym chyba do lozka wkładać i z nimi spać :O Trzymam kciuki ,żeby szybciutko udało Wam się znaleźć takie jakie sobie wymarzyliście
kasiorek Super,że tak kreatywnie organizujesz czas swojemu synkowi MOja mama jak byliśmy z bratem mali oglądała z nami Domowe Przedszkole i robiła z Nami to co tam pokazywali:) Super to wspominam i też mam zamiar z dzieckiem spędzać jak najwięcej czasu w ten sposób.Jak miescisz się w normie z żelazem to super:)
zorya Zazdroszczę upolowania takiej okazji! A Ty kiedy będziesz miała następne usg? Teraz weekend w samotności Jakieś plany masz oprócz szukania prezentu?
natinka Współczuję takiej sytuacji ;/ Ale tak to teraz jest. Ludzi udają ,że nie widzą. Jedynymi osobami, które ewentualnie ustąpią miejsca są młode matki, bo wiedzą co czuję kobieta w ciąży
kasia Łączę się z Tobą w miłości do spacerów I szczerze współczuję przeziębionego męża, to jest dopiero wyzwanie.I nie daj się zarazkom!
agnieszkazst A do gin chodzisz prywatnie czy na nfz?

Ja dzisiaj byłam na poczcie bo jakaś paczuszka do mnie przyszła a to okazało się,że to te esencje do sosu Knorr Jakiś czas temu zamówiłam na ich stronie, bo pisali ,że wysyłają za darmo to z ciekawości się zarejestrowałam i rzeczywiście przyszły. A zapomniałam o tym i dzisiaj takie zdziwienie
U nas też dzisiaj bez słoneczka

Magiczna Dziś po pracy lecę do rodziców i już mama dzwoniła na co mam ochotę I cały weekend jem z nimi obiad Poza tym jutro idę na zakupy, chciałabym sobie spodnie ciążowe kupić i kilka tunik Spotykam się później z moim bratankiem i się z nim pobawię. W niedzielę po południu jestem umówiona z moją kuzynką, która jest w ciąży i sobie poplotkujemy Liczę też na ładna pogodę to sobie pospaceruje. Wczoraj z mężem posprzątaliśmy całe mieszkanko, więc w weekend odpoczywam Kolejną wizytę mam dopiero 18 marca, ale tak mi karze przychodzić moja ginekolog,co 5 tygodni jak wszystko jest dobrze i myślę, że wtedy też zrobi mi USG, ale zobaczymy. A Ty kiedy masz wizytę i tym razem robi Ci USG? To Cię niespodzianka spotkała.

zorya Ja mam teraz wizyte 11.03 i może wtedy umówi mnie na usg połowkowe, bo u mnie nie robią w ten dzień co wizyta tylko umawiają na konkretny termin. Więc podejrzewam,że będę miała ok 20-22tyg. Jeszcze muszę trochę wykazać cierpliwości. Ale mam nadzieje,że już od tej wizyty położna będzie chociaż serduszka słuchać, no ale zobaczymy

Agnieszka oczywiście, że z każdych kłopotów laktacyjnych da się wyjść, tylko walka nie rzadko bywa ciężka i jak dla mnie zachodzi pytanie czy zawsze warto tak się katować i odbierać radość z macierzyństwa?? Prawdę powiedziawszy to dla mnie te dni z zapaleniem piersi są dla mnie traumą 5 razy większą niż sam poród. Za każdym razem kiedy przystawiałam małą do piersi wyłam z bólu. Teraz z perspektywy czasu jestem pewna, że butla była dla nas dobrym rozwiązaniem. Największym problemem jest to, że tak jak pisała Kasiorek, jest wielka nagonka na matki karmiące sztucznie, że niby to ich próżność itd, a tak naprawdę młode matki nie mają wsparcia laktacyjnego, nie mają skąd zaczerpnąć porady, gdy pojawiają się problemy z karmieniem. Sama próbowałam zykać pomoc w szpitalu, ale suma sumarum zostałam ze wszystkim sama. Wiadomo, że mleko matki najlepsze, tworzy się niepowtarzalna więź itp, ale tak prawdę powiedziawszy patrząc na mnóstwo moich znajomych wcale nie jest prawdą, że dzieci karmione piersią są bardziej odporne na choroby niż te na mm

Zorya to ładnie masz weekend rozplanowany

Ja dziś byłam z rana na pobraniu krwii, oczywiście musiałam jechać z Oliwią bo nie miałam jej z kim zostawić, ale musze przyznać, że była strasznie dzielna, a później się śmiała, że mama krzyczała "auuu boli" jak pani zrobiła mamie dziuk- co oczywiście nie było prawdą

a planujecie już dziewczyny jakieś pierwsze zakupy? U mnie na szczęście wózek kupuje moja mama a łóżeczko mama J, wiec dwie najdroższe rzeczy mamy z głowy. Ale zastanawiamy się czy od marca/kwietnia nie zacząć powolutku czegoś kupować żeby się nie ookazało ,że w lipcu/sierpniu będziemy gryźć beton bo trzeba będzie wszystko naraz kupić. A Wy jak myślicie? A jeżeli tak to co ewentualnie można kupować tak wcześnie?

EDIT:
Dodam jeszcze,że nie jesteśmy przesądni. No może przed skończeniem 3-mca byśmy nic nie kupowali, a tak teraz w czwartym/piątym czemu nie. Bardziej mi chodzi o to czy to ma sens i jak to było u Mamuś, które już mają dzieci?