Listopadówki 2016

Helloł pozostałe Listopadówki co z Wami?

Piszcie co tam u Was

Odnoszę dziwne wrażenie, że na tym forum jestem tylko ja Moniaak i Cortezia

Jestem też )

Co dziś u Was na obiadek? Szukam inspiracji
I powiedzcie mi dziewczyny czy robicie USG połówkowe?

hej, hej
ja ostatnio jakaś podenerwowana chodziłam i nie chciałam tu swoich trosk wylewać. A na dodatek dziś rano obudziłam się z tak napiętym brzuchem, że się trochę tego przestraszyłam.
Poza tym zazdroszczę Wam tego zapału w robieniu konfitur, kompotów i przetworów. Tak jak kiedyś pisałam kompletnie nie umiem gotować i trochę tak mi smutno, że mam do tego dwie lewe ręce
Jutro idę na połówkowe, Przełożyłam i będę robić w innej klinice prywatnie, bo w tej co ostatnio robiłam nie było już terminów.
Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze, bo w sobotę wielkie pakowanie, a w niedziele wcześnie rano wyjeżdżamy. Najpierw odwiedzić przyjaciółkę w Gdyni a po południu do hotelu.

Niagara Igor super imię, mnie się bardzo podoba, ale mojego męża w życiu nie dałoby się namówić.

W tym tygodniu stuknie mi połowa ciąży. Mam nadzieję, że druga będzie bardziej spokojna i szybciej zleci, bo mi się strasznie dłuży już.
Pozdrawiam

Basieńka u mnie dziś krupnik. Młody je obiad w przedszkolu, więc za bardzo nie chce mi się wymyślać. Ot tak, żeby coś zjadł po południu.
A na jutro kupiłam pałeczki z kurczaka, będą z ryżem- zapiekane wszystko razem w piekarniku.
Za chwilę lecę do kumpeli- miesiąc temu urodziła córeczkę, potem po Kacpra do przedszkola.

U mnie obkurcz mózgu postępuje. Chciałam dziś nakrętki szybciej wysuszyć, wrzuciłam je do piekarnika i... trochę za dług o trzymałam. Niestety spaliły się. Zadymiłam całą chałupę

ihihhi moniaaaa szalona !!!
Do mnie odtatnio dzwoniła koleżanka telefonem, bo nie pamiętałą nr pod któym mieszkam.... Podałam jej 13, a mieszkam pod 15 ...
I oczywiscie wypierałam się potem ... że to ona źle usłyszałą

Fakycznie mało się dziewczyny udzielacie. Raz było tak fajnie tyle czytania, a tu znów pustka. I tylko Moniaaak i Niagara i ja ciągle coś naskrobiemy.

Basieńka dobrze, że się odzywasz ja dziś mam ryż z jabłkiem na maśle i cynamonem na obiad, a jutro haha Moniak to samo co u Ciebie pałeczki kurczaka z ryżem i warzywami w piekarniku robione:) Baisenka, ale to połówkowe USG chyba jest obowiązkowe. No ja na pewno mam je właśnie 20 czerwca

Moniaaak padam ze śmiechu obkurcz mózgu hahah i mam identycznie mam cały piekarnik d mycia bo włączyłam jakiś program smart i mi tak zadymiło dom piekarnik i biszkopt, że wszystko do wyrzucenia. Musze dziś umyć piekarnik, bo jutro mam te pałeczki robić.

Mnie przez to pogodę dopada jakieś totalne zmęczenie duszno, parno, burze ,deszcz i słonce tak na przemian.... od tygodnia. Mam dość.

U nas dzisiaj kiepski obiad Julka zjadła w przedszkolu, przyjechałyśmy do babci na kawę i usnęła więc ja pewnie tu na obiad się załapię, a mężowi usmażyłam kotlety mielone, bo sobie zażyczył. On i tak wróci dzisiaj późno, to sobie już sam odgrzeje

Moniak Cortezia jak robicie takiego kurczaka z ryżem w piekarniku? Nigdy jeszcze tak nie robiłam, a chętnie wypróbuję nowy przepis

Basieńka Cortezia ma rację, połówkowe jest obowiązkowe. Mój lekarz robi je pomiędzy 23 a 26tc, przynajmniej tak z nim ostatnio ustalałam

Moniaak hahaha padłam

Moj lekarz nie robi USG połówkowego- zleca go w swojej przychodni komuś innemu.
Ostatnio pytałąm o nie... to zbył mnie że przy kolejnej wizycie ppgadamy o nich ( bedzie wtedy 22 tydz ).
Ostatecznie zarejestrowałam się do innej przychodni - może też ze względu na to że trochę lepszy sprzęt maja

Obiadu dzis nie ma.... nie mam weny ani sił. Zrobilam koktajl truskawkowy i aż mi bokiem wychodzi

Basiu Ty chodzisz na NFZ do lekarza?

Niagara jutro wrzucę Ci przepis:).

przzywołana do porzadku melduje się

my nad morzem, pogoda...raz leje raz słonce, i strasznie zimno ( jak leje) - chodzę w dwóch bluzach i kurtce i się trzęsę, a niketórzy w krótkich rękawkach, jakbym miała normalna czapke to też bym włożyła!!
wczoraj ładnie przygrzało to sie opalaliśmy:) Staś zachwycony, a droga nad samo morze, mogę powiedzieć wzorcoowa, mały nawet nie chciał się zatrzymywać, bo chciał już dojechać nad morze:D

podsumowując, odpoczywamy:) mały też ...taki fajny i nie męczący:)

ja połówkowe mam dopiero w lipcu, chyba w ostatnim momencie, co prawda lekarz mówil, że nie będzie za późno, ale tak mi jakoś nie bardzo, nie będę kombinować, bo to mój lekarz prowadzący robi i nie chce gdzie indziej iść.


miłego:)

Basienka hmmm bo to połówkowego, aby robić trzeba mieć dodatkowe jakieś kwalifikacje i sprzęt do tego. Pewnie dlatego Cię nie wysłał, mój mi mówił, że połówkowe robi się miedzy 20-24 tyg.


Kinia popatrz miałam o Tobie wcześniej napisać i wypadło mi z głowy co się dzieje? Jakieś problemy pamiętaj, że jesteśmy tu po to by się wspierać.

Niagara ja po prostu obtaczam je w skruszonych migdałach z mąką później w jajku (te pałeczki) wkładam do piekarnika a ryz gotuje dodaje warzyw chińskich dodaje swój sos słodko kwaśny i gotowe:) Ot cała filozofa paleczki robię w piekarniku 30 minut zazwyczaj chyba ze cos mi nie pyknie to ciut dłużej.

Ja mam tyle jabłek, że dziś robię słoiczki na ciasto i do racuchów, a jak mąż będzie miał ochotę to na cydr:) Robię też soki z jabłek w sokowirówce przyszne:)

Witajcie dziewczyny po długiej przerwie. Na ostatniej wizycie moje przypuszczenia co do płci się sprawdziło. Ja z córeczką obstawiałyśmy dziewczynkę i się potwierdziło. Wstępnie wybrałam imię Kornelia. Mąż jeszcze nic na to nie powiedział. Jak zwykle okaże się przed wizytą w urzędzie. Chłopcy chcieli brata ale ich jest już większość więc teraz będzie przynajmniej po równo. Moi chłopcy mają na imię Hubert i Joachim może którejś z was się spodoba
Też robiłam już syrop z kwiatów czarnego bzu. Mam zamiar jeszcze dużo innych zapraw przygotować. W ogródeczku trochę rośnie więc będę miała zajęcie. Połówkowe mam na następnej wizycie to będzie 22-23 tydzień.
Samopoczucie się różnie układa. Jednego dnia mam ochotę góry przenosić. Innego od rana leżałabym w łóżku.
Już nie mogę się doczekać wakacji gdy nie będę musiała rano wstawać i dzieci do szkoły zawozić. Jeszcze tylko tydzień. Jeżeli chodzi o koniec ciąży to powiem Wam szczerze, że mi się wcale nie śpieszy. Brzuszek jak na razie mi nie przeszkadza. Z żylakami się unormowało. Teraz jest ten czas gdy można czerpać radość z bycia w ciąży. Nasze wakacje rodzinne zaplanowaliśmy na koniec lipca nad morzem, mam nadzieję że pogoda dopisze

hej Dziewczyny,
a ja już po połówkowych. Zrobiłam prywatnie, jak się okazało u znajomej ze szpitala mojego lekarza prowadzącego.
Żeby nie było lekarz mi wcześniej nikogo nie polecał, ja sama mu tylko wspomniałam, że wybieram się do tej właśnie pani doktor.
Klinika do której dostałam skierowanie z Medicover miała fatalne opinie i nie chciałam tam iść.
Znajomości robią swoje, pani doktor pomimo tego, że widziała mnie pierwszy raz na oczy, znała mój przypadek i wiedziała dokładnie,że trzeba też obejrzeć krwiaka.
Badania wyszło ostatecznie dobrze,choć był moment strachu, bo trudno było znaleźć lewą nerkę, mały nie chciał się odwrócić, ale na sam koniec jak oglądaliśmy jeszcze nóżki i stópki się przekręcił i ukazały się obie nerki Badanie bardzo dokładne, chyba trwało 45-50 minut. Mąż dostał zdjęcie siusiaka, żeby mógł się chwalić, że będzie miał syna
Krwiak (pani doktor jakoś inaczej to nazwała) jest, ale ona twierdzi, że może sobie być i już nie stanowi większego zagrożenia. Może zniknąć a może zostać do końca ciąży i się urodzi razem z dzieckiem np. w postaci jakiegoś krwawienia tuż przed dzieckiem. Mam lekarzom odbierającym poród powiedzieć o tej zmianie, żeby nie było jakiegoś niepokoju i stresu.

Teraz zabieram się za przygotowanie rzeczy na wyjazd. Muszę jeszcze włączyć ze dwie pralki, żeby ciuchów na żadną pogodę nie zabrakło
A jutro robię się na bóstwo.

Miłego dnia!

Kinia, ale pięknie wieści. No to gratulacje syna już na 100% Fajnie, że już masz je za sobą. Ja swoich też nie mogę się doczekać. Dobrze, że zrobiłaś to badanie tam gdzie chciałaś. Masz pewność, że na dobrym sprzęcie Szykuj się szykuj, ja od następnego tygodnia zaczynam Przede mną ciężki i pracowity tydzień, ale po nim piękne dwa tygodnie:)

moniaaak chodzę prywatnie

krecik ale Ci zazdoszczę tego morza Też już mi się marzy... Mąz ma urlop pod koniec lipca, wiec oby pogoda dopisała

Wiki -Kornelia piękne imie Mój faworyt na obecna chwilę.

Kinia a gdzie dokładnie nad morze się wybieracie ?

Widzę że większość z Was zna już płeć dzieciaczka Czy został ktoś oprócz nas ?