- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
STARANIA O CIAZE
12 lata 4 dni temu #509798 przez MoNiaaa
http 
] 
moja Julka padla dzis o 18 
nie wiem co sie jej stalo ale juz sie boje tego co w nocy bedzie..oby do 5 pospala bo pozniej do pracy ide 
chyba mnie przekonalyscie i rano na szybciora sprobuje zrobic test jak wyjdzier jedna krecha to dopiero w sylwka nastepny!!!
jak mnie przedtem mulilo...myslalam ze cale auto pozygam i jesczze w korku stalismy..na szczescie po obiadku troche mi [przeszlo ale jakas zmarznieta jestem
a gdzie ferritka??pewnie zobaczyla II i padla z niedowierzania
nie wiem co sie jej stalo ale juz sie boje tego co w nocy bedzie..oby do 5 pospala bo pozniej do pracy ide chyba mnie przekonalyscie i rano na szybciora sprobuje zrobic test jak wyjdzier jedna krecha to dopiero w sylwka nastepny!!!
jak mnie przedtem mulilo...myslalam ze cale auto pozygam i jesczze w korku stalismy..na szczescie po obiadku troche mi [przeszlo ale jakas zmarznieta jestem
a gdzie ferritka??pewnie zobaczyla II i padla z niedowierzania
http
]
12 lata 4 dni temu #509818 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Ja tam zerkam jak się da z telefonu, ale czasem się nie da
Dziś moja Maja uznała, że jestem chyba jedynym godnym jej człowiekiem. nie odstępowała na pół metra, wszystko ja, a jak ktoś się zbliżał to ryk.
Ja początkowo byłam ta prasująca. Teraz z tym gorzej. Majce i sobie wyjściowe prasnę, a mężowi to jakoś więcej. Ale nie przesadzam z tym. Szkoda mi czasu, którego i tam mam tyci, bo sterta prania na mnie już od dłuższego czasu warczy.
My ogólnie to chyba płodni jesteśmy, bo 3 pierwsze strzały zaliczyliśmy. Chciałabym mieć 3 dzieciątek, i może kiedyś się skusimy. Mój mąż to tak średnio, zobaczymy jak się życie ułoży.
Dziś moja Maja uznała, że jestem chyba jedynym godnym jej człowiekiem. nie odstępowała na pół metra, wszystko ja, a jak ktoś się zbliżał to ryk.
Ja początkowo byłam ta prasująca. Teraz z tym gorzej. Majce i sobie wyjściowe prasnę, a mężowi to jakoś więcej. Ale nie przesadzam z tym. Szkoda mi czasu, którego i tam mam tyci, bo sterta prania na mnie już od dłuższego czasu warczy.
My ogólnie to chyba płodni jesteśmy, bo 3 pierwsze strzały zaliczyliśmy. Chciałabym mieć 3 dzieciątek, i może kiedyś się skusimy. Mój mąż to tak średnio, zobaczymy jak się życie ułoży.
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
12 lata 4 dni temu #509846 przez fredeczka
Ja nie dam rady nadrobic waszych wpisow.Czuje sie fatalnie dobrze ze do mamy pojechalam mam 38 goraczki i cisnienie okropnie niskie bo 104 na 65 a puls az 98!!!! Glowa mi peka gardlo boli jak nie wiem wlasnie pije polopiryne oby pomoglo.Mialam zatestowac jutro ale m kupil mi 1 test tylko i szkoda mi tak ze chyba zaczekam jeszcze o ciazy z Michalem dowiedzialam sie 8 marca w dzien kobiet 
