- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- Marta M
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
13 lata 11 miesiąc temu #50318 przez Marta M
Nati jak teraz nie planujecie to ja wyczuwam u Was wpadke..
Czesto takie rzeczy chodza po ludziach...my planowalismy pol roku i w ciagu tego czasu zylismy spokojnie...zaszlam w ciaze i posypaly sie oferty dla meza: praca na Wegrzech na samolocie odrzutowym, czterosilnikowym...marzyl o czyms takim, a teraz nie ma mowy zeby sie o ten etat staral, bo czekalaby nas przeprowadzka za rok, dzidzia jak bozia da bedzie miala trzy miesiace...no nie ma szans...a sama tutaj sobie nie dam rady...rodzina daleko poza Krakowem..zreszta nie chemy sie rozdzielac zwlaszcza jak bedzie dzieciatko...
takze dzidzia przychodzi czesto w najmniej oczekiwanym momencie
Czesto takie rzeczy chodza po ludziach...my planowalismy pol roku i w ciagu tego czasu zylismy spokojnie...zaszlam w ciaze i posypaly sie oferty dla meza: praca na Wegrzech na samolocie odrzutowym, czterosilnikowym...marzyl o czyms takim, a teraz nie ma mowy zeby sie o ten etat staral, bo czekalaby nas przeprowadzka za rok, dzidzia jak bozia da bedzie miala trzy miesiace...no nie ma szans...a sama tutaj sobie nie dam rady...rodzina daleko poza Krakowem..zreszta nie chemy sie rozdzielac zwlaszcza jak bedzie dzieciatko...
takze dzidzia przychodzi czesto w najmniej oczekiwanym momencie
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
13 lata 11 miesiąc temu #50319 przez Mirella
Marta najbardziej harcorowa przeprowadzka jaka się na forum odbyła póki co to pół Polski dalej tydzień przed porodem A może nawet ciut mniej I do tego dziewczyna prowadziła samochód
No ale z Polski na Węgry to byłby rekord, nie chcecie pobić?
No ale z Polski na Węgry to byłby rekord, nie chcecie pobić?
Temat został zablokowany.
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
- Marta M
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
13 lata 11 miesiąc temu #50322 przez Marta M
Hahaha Mirella... Wiesz...latwiej by bylo gdyby wszystko bylo zaplanowane...wiem ze spontany najlepsze, ale juz mamy dosc takowych...wojsko to wojsko..jest rozkaz trzeba wykonac...ja juz mam po uszy jego afganistanow...dobrze ze jutro wraca...ale od kwietnia czekaja mnie trzy miesiace samotnosci..
Takze ja nie podchodze do tej przeprowadzki z ogromnym entuzjazmem...bo jego polroczne szkolenie odbywalo by sie w Stanach...i juz zdecydowalismy, ze nie...wybieramy rodzine, kariera na bok
Choc nie powiem, mogloby byc fajnie No i pobic rekord na forum? Zachecajace..
Takze ja nie podchodze do tej przeprowadzki z ogromnym entuzjazmem...bo jego polroczne szkolenie odbywalo by sie w Stanach...i juz zdecydowalismy, ze nie...wybieramy rodzine, kariera na bok
Choc nie powiem, mogloby byc fajnie No i pobic rekord na forum? Zachecajace..
Temat został zablokowany.
- Marta M
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
13 lata 11 miesiąc temu #50323 przez Marta M
Gosiu podobnie jak ja ma Asik...z tym ze moj w powietrzu a on po ziemi...ale tez ciagle na wyjazdach..no tak, zawsze sie boje, ale to juz chyba kwestia przyzwyczajenia...juz nauczylam sie go zegnac i czekac na powrot...a powroty ufff, piekne sa
Temat został zablokowany.
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
- Marta M
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
13 lata 11 miesiąc temu #50325 przez Marta M
My tez nie istniejemy bez siebie...czesto go nie ma dopiero od poltora roku, wczesniej bylismy ciagle razem
Dziewczyny mam jeszcze pytanie: czy bedac w ciazy mozna nie miec zadnych objawow, zadnych dolegliwosci...znaczy ciesze sie ze czuje sie jak zawsze, ale z drugiej mnie to troche przejmuje...kompletnie nic mi nie jest...
Dziewczyny mam jeszcze pytanie: czy bedac w ciazy mozna nie miec zadnych objawow, zadnych dolegliwosci...znaczy ciesze sie ze czuje sie jak zawsze, ale z drugiej mnie to troche przejmuje...kompletnie nic mi nie jest...
Temat został zablokowany.
- Lacrijka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
Mniej Więcej
- Posty: 3390
- Otrzymane podziękowania: 10
13 lata 11 miesiąc temu #50327 przez Lacrijka
Dziewuszki kochane..Musze Wam sie pożalic ze ja od wczoraj mam takie bole brzucha ze mnie wykreca na lewa strone..Nospa nie pomaga, ciepłe okłady tez nie.nic, kompletnie nic nie pomaga..Macie jakies sprawdzone sposoby na takie bole ?? Szukam teraz jeszcze w necie gdzie moge isc na usg jamy brzusznej, ale nie wiem jak jutro z działaniem takich miejsc nawet prywatnie bo to długi weekend..normalnie zaraz wykorkuje chyba
Temat został zablokowany.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 11 miesiąc temu #50328 przez Agusia83
Witam wszystkie staraczki i zaciazone itd itd:)
Marta, mnie sie wydaje, ze mozna nie miec jakis objawow...
ja, np: bola mnie tylko piersi i czasem chce sie spac a oprocz tego, to nic mnie nie mdli...wszystko jest ok....chociaz to dziwne ( i pewnie jestem przewrazliwiona) ale wydaje mi sie, ze bus jest inny....wiekszy?/?...hmmmm....
Marta M a jak liczysz wiek swojej ciazy od odstatniej miesiaczki czy od potencjalnego zaplodnienia>?
)
Marta, mnie sie wydaje, ze mozna nie miec jakis objawow...
ja, np: bola mnie tylko piersi i czasem chce sie spac a oprocz tego, to nic mnie nie mdli...wszystko jest ok....chociaz to dziwne ( i pewnie jestem przewrazliwiona) ale wydaje mi sie, ze bus jest inny....wiekszy?/?...hmmmm....
Marta M a jak liczysz wiek swojej ciazy od odstatniej miesiaczki czy od potencjalnego zaplodnienia>?
)
Temat został zablokowany.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
- bewipo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 2090
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 11 miesiąc temu #50335 przez bewipo
MagdaM mnie też się marzy mały caviś może kiedyś też się pojawi
Marta ja też żadnych objawów nie mam, tzn, tylko czasem zaboli brzuszek no i piersi bolą, tak że lepiej nie dotykać, a no i zmęczenie. Zastanawiałam się ostatnio kiedy te mdłości się pojawiają, bo może jakoś później dopiero.
A tak poza tym to jestem potwornie przeziębiona
Marta ja też żadnych objawów nie mam, tzn, tylko czasem zaboli brzuszek no i piersi bolą, tak że lepiej nie dotykać, a no i zmęczenie. Zastanawiałam się ostatnio kiedy te mdłości się pojawiają, bo może jakoś później dopiero.
A tak poza tym to jestem potwornie przeziębiona
Temat został zablokowany.
- Asik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Szczęśliwa :D
Mniej Więcej
- Posty: 2162
- Otrzymane podziękowania: 13
13 lata 11 miesiąc temu - 13 lata 11 miesiąc temu #50337 przez Asik
Agusia kliknij na którys mój te z babyboom sa fajne i tam Cie poprowadzi co i jak robić
Bewipo napisała
Marta i Gosiak ojj te wyjazdy ..masakra ..wczoraj moje kochanie przyjechało a dzisiaj pojechało o 4 rano a czasami to na kilka godzin wpadnie do domciu bo szef juz wydzwania.tak jak wczoraj o 21 dowiedzielismy się że o 4 rano startuje
a wogóle to zaczyna mi się burza hormonalna chyba bo sama siebie nie poznaję.jakaś taka płaczliwa się robie
Bewipo napisała
hmm z tymi mdłościami to różnie bywa..ja na początku miałam masakryczne w 1 tyg po zatrzymaniu @ a potem cisza i za jakis czas znowu,tak koło 5-7 tyg ponoć mogą zacząć wystepować ale niekoniecznie ja z moją Martulą nie miałam nic a nic,nawet cycuchy mnie nie bolały a teraz to same sutki i to tak że uuuuuu nie dotykać bo ubiję paluchyZastanawiałam się ostatnio kiedy te mdłości się pojawiają, bo może jakoś później dopiero.
Marta i Gosiak ojj te wyjazdy ..masakra ..wczoraj moje kochanie przyjechało a dzisiaj pojechało o 4 rano a czasami to na kilka godzin wpadnie do domciu bo szef juz wydzwania.tak jak wczoraj o 21 dowiedzielismy się że o 4 rano startuje
a wogóle to zaczyna mi się burza hormonalna chyba bo sama siebie nie poznaję.jakaś taka płaczliwa się robie
Ostatnio zmieniany: 13 lata 11 miesiąc temu przez Asik.
Temat został zablokowany.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5