- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Lipcowe 2013
Mamusie Lipcowe 2013
- emi87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- nasze szczęście Milunia 13.07.2013r :)
ja dzis do pracki na cały dzionek prawie wiec pewnie bede miała co nadrabiać
obejrzałam te połozne wczoraj - ach sie nawzruszałam no i mąż mógł sie troche oswoic z tematem
NataliaK to trzymam kciuki za wyniki badań i smacznego u ciotek życze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bea2a
- Wylogowany
- budujemy zdania
Co do pasa ciążowego to nie będę używać. Jestem za naturalnymi sposobami powrotu do formy. Jak byłam studentką, to na zajęciach z Medycyny sportowej odradzali wszelkiego rodzaju pasy w sporcie, bo rozleniwiają naturalną pracę mięśni, więc to samo będzie się tyczyło pasów ciążowych. Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat, więc nie namawiam do popierania mojego zdania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patrysia305
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 403
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja smaruje się z baby dream emulsją na rozstepy - przepiękny zapach i wydajny jest bardzo, do tego kupiłam maluszkowi z tej firmy, oliwkę, puder, płyn do mycia ciałka, chusteczki te z promocji niebieskie - ślicznie pachną. I z tego co czytałam na forum osoby badającej skład poszczególnych kosmetyków, są one bez niepotrzebnych dodatków i mają duzo naturalnych składników. Dopóki małemu nic po nich nie będzie są dla mnie nr 1.
ja mam jutro wizytę ciekawe jaki maluszek jest bo ostatnio ważył go na podajze połówkowym badaniu i miał 480 g
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- magdalenagal
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 839
- Otrzymane podziękowania: 0
Zbieram się na angielski a potem szybki szoping. W lodówce mam tylko światło.
Po angielskim mam spotkanko z koleżanką. Chyba się pochwaliłam za szybko tym nie-sikaniem bo w nocy byłam aż 3 razy... Potem nad ranem mało nie spadłam z łóżka. Tak się jakoś turlałam po łóżku żeby wstać (żeby nie nadwyrężać mięśni brzucha) i mało nie yebutłam i to brzuchem na ziemię... Niby łóżko niskie ale wolę nie wiedzieć jakby się to miało skończyć.
Do tego mam od paru dni jakiś taki lęk że zacznę już rodzić... Czuję się wielka i niezdarna, kolebię się jak kaczka i leci mi wszystko z rąk. Łapię jakiegoś durnego doła. I nie mogę siąść nie rozkładając nóg.
Kasia 1982 mam nadzieję że ta nasza wspólna ciąża (bo też mam wrażenie że się dublujemy w wielu kwestiach) nie dołuje Cię przy końcówce tak jak mnie zaczyna.
Spokojnego uśmiechniętego dnia Wam życzę! Buziaki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dziubasek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1622
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
No a ze teraz rodzina się powiększy to postanowiliśmy coś wynająć. Z drugiej strony patrząc mój A. mieszka z teściami gdybym ja byla w jego sytuacji to pewnie też bym chciała być na swoim.
Ale tak żal mi moich rodziców, bo się cieszyli ze będą mieli wnusie na miejscu, w domku, w dodatku to pierwsza wnusia.
No ale cóż - trzeba zacisnąć poslady i pakować się dalej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorkiszon
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2341
- Otrzymane podziękowania: 0
U mnie znowu świetna pogoda, a wczoraj tez miałam doła i wogóle jakaś wku... chodziłam i w efekcie pokłociłam się z matką ja to bym chciała mieszkac sama marze o tym.
Pokłociłam sie o moją działke , która kupiliśmy , bo jej to nie pasi, a nigdy ani ja ani mój mąż nigdy nic od rodziców nie dostaliśmy wszystko sami kupujemy i sobie jakos radzimy.
Nigdy moja mama mnie nie wspierała w takich planach w jej oczach powinnam z nia mieszkac do końca życia "bo ona sama zostanie" Poprostu ona ma ograniczone myślenie,a sieczke z mózgu jak to kiedyś mój brat powiedział zrobił jest telewizor jedyne wiarygodne źródło informacji
ciężko się z takimi ludzmi dogadać. Także ja mam dobre relacje z mamą dopóki nie zaczne tematów moich marzeń życiowych. Ona wszystko widzi w czarnych kolorach i to jest ten etap , który mam co jakiś czas, że chciałabym od niej odpocząć, ale nie mam możliwości jak narazie.Na końcu mi jeszcze dowaliła , że działke mam na wiosce i wszędzie daleko, a ona nie ma pojecia, że tam mam akurta wszystko pod nosem, ale to tak, żeby mi właśnie dopiec. Tak się zastanawiam, bo wychodzi na to, że ona mi tej działki zazdrości, ale własna matka czy to możliwe, że dziecku zazdrości dla mnie to jest chore.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dziubasek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1622
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorkiszon
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2341
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- karolinap
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 984
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak powiedziałam mamie, ze szukamy coś do wynajęcia to powiedziała, ze się tego spodziewała. Każdy chce mieć trochę prywatności
No nic - pewnie i tak pewnie jak A. wróci do pracy po 3tyg urlopu jak się juz mala urodzi to spędzę resztę lata w ogródku rodziców
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamilka22
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 882
- Otrzymane podziękowania: 0
Słuchajcie mam taką znajomą, która urodziła w styczniu. I przedstawia mi macierzyństwo TYLKO ale na prawdę TYLKO w negatywnych stronach. Dzwonie do niej pytam się jak tam mała jak ona się czuję a ta tylko wiecznie że aa bo marudzi a boo to co 3h trzeba karmić a bo to tamto i sramto... poród też oczywiście TRAGEDIA mogłaby sobie oszczędzić i mnie nie straszyć! Nie lubię takich kobiet które tylko straszą...
Ja już zaczynam się stresować że wychowywanie dziecka to jakaś masakra itd. ja zdaję sobie sprawę z tego że moje życie się zmieni bo dziecko potrzebuje ciągłej uwagi, opieki itd. ale to aż tak źle jest? Mamuśki doświadczone powiedzcie jak to jest!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorkiszon
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2341
- Otrzymane podziękowania: 0
Napewno choć nie jestem doświadczona mamą nie będziesz miała tak jak ona i poprostu się z nią nie kontaktuj, bo sie potem niegatywnie nastawiasz, a to nasze pierwsze dzieci to wiadomo, że bez takich mamy stres. To moje zdanie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamilka22
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 882
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorkiszon
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2341
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.