BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #635578 przez emi87
witam z rana :)
ja dzis do pracki na cały dzionek prawie wiec pewnie bede miała co nadrabiać :D
obejrzałam te połozne wczoraj - ach sie nawzruszałam :cheer: no i mąż mógł sie troche oswoic z tematem ;)

NataliaK to trzymam kciuki za wyniki badań i smacznego u ciotek życze :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635586 przez bea2a
Witam Was kochane. Dzisiaj sobie pospałam dłużej. Wczoraj zrobiłam 9 km spacerku i potem spałam jak zabita :) Dzisiaj zwiedzanie porodówki na szkole rodzenia wieczorkiem.

Co do pasa ciążowego to nie będę używać. Jestem za naturalnymi sposobami powrotu do formy. Jak byłam studentką, to na zajęciach z Medycyny sportowej odradzali wszelkiego rodzaju pasy w sporcie, bo rozleniwiają naturalną pracę mięśni, więc to samo będzie się tyczyło pasów ciążowych. Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat, więc nie namawiam do popierania mojego zdania :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635642 przez patrysia305
Emi przepięknie wyglądasz na tle tego pokoiku, taki słodziutki.

Ja smaruje się z baby dream emulsją na rozstepy - przepiękny zapach i wydajny jest bardzo, do tego kupiłam maluszkowi z tej firmy, oliwkę, puder, płyn do mycia ciałka, chusteczki te z promocji niebieskie - ślicznie pachną. I z tego co czytałam na forum osoby badającej skład poszczególnych kosmetyków, są one bez niepotrzebnych dodatków i mają duzo naturalnych składników. Dopóki małemu nic po nich nie będzie są dla mnie nr 1.


ja mam jutro wizytę ciekawe jaki maluszek jest bo ostatnio ważył go na podajze połówkowym badaniu i miał 480 g

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635648 przez magdalenagal
Dzień dobry Brzunie,

Zbieram się na angielski a potem szybki szoping. W lodówce mam tylko światło.
Po angielskim mam spotkanko z koleżanką. Chyba się pochwaliłam za szybko tym nie-sikaniem bo w nocy byłam aż 3 razy... Potem nad ranem mało nie spadłam z łóżka. Tak się jakoś turlałam po łóżku żeby wstać (żeby nie nadwyrężać mięśni brzucha) i mało nie yebutłam i to brzuchem na ziemię... Niby łóżko niskie ale wolę nie wiedzieć jakby się to miało skończyć.

Do tego mam od paru dni jakiś taki lęk że zacznę już rodzić... Czuję się wielka i niezdarna, kolebię się jak kaczka i leci mi wszystko z rąk. Łapię jakiegoś durnego doła. I nie mogę siąść nie rozkładając nóg.

Kasia 1982 mam nadzieję że ta nasza wspólna ciąża (bo też mam wrażenie że się dublujemy w wielu kwestiach) nie dołuje Cię przy końcówce tak jak mnie zaczyna.

Spokojnego uśmiechniętego dnia Wam życzę! Buziaki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635678 przez karolinap
Witam!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635684 przez dziubasek
Karolinaglowa do gory, z kazdym dniem bedzie coraz lepiej... ja to ryczalam jak dziecko bo tak tesknilam za mama(chyba kazdy kto ma normalnie relacje z rodzicami to przezywa)... bedzie git uwierz mi(w koncu kiedys trzeba zaczac dorosle zycie)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635691 przez karolinap
Dziubasek No właśnie mój A. caly czas to powtarza, ze w końcu trzeba iść na swoje. My mieszkaliśmy razem w UK 3 lata i strasznie tęskniłam za rodzicami i po powrocie zamieszkaliśmy z rodzicami.
No a ze teraz rodzina się powiększy to postanowiliśmy coś wynająć. Z drugiej strony patrząc mój A. mieszka z teściami ;) gdybym ja byla w jego sytuacji to pewnie też bym chciała być na swoim.
Ale tak żal mi moich rodziców, bo się cieszyli ze będą mieli wnusie na miejscu, w domku, w dodatku to pierwsza wnusia.
No ale cóż - trzeba zacisnąć poslady i pakować się dalej :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635706 przez dorkiszon
magdalenagal , ale sie pośmiałam z tego co wypisujesz :D " światło w lodówce" było najlepsze :D
U mnie znowu świetna pogoda, a wczoraj tez miałam doła i wogóle jakaś wku... chodziłam i w efekcie pokłociłam się z matką ja to bym chciała mieszkac sama marze o tym.
Pokłociłam sie o moją działke , która kupiliśmy , bo jej to nie pasi, a nigdy ani ja ani mój mąż nigdy nic od rodziców nie dostaliśmy wszystko sami kupujemy i sobie jakos radzimy.
Nigdy moja mama mnie nie wspierała w takich planach w jej oczach powinnam z nia mieszkac do końca życia "bo ona sama zostanie" Poprostu ona ma ograniczone myślenie,a sieczke z mózgu jak to kiedyś mój brat powiedział zrobił jest telewizor jedyne wiarygodne źródło informacji :p
ciężko się z takimi ludzmi dogadać. Także ja mam dobre relacje z mamą dopóki nie zaczne tematów moich marzeń życiowych. Ona wszystko widzi w czarnych kolorach i to jest ten etap , który mam co jakiś czas, że chciałabym od niej odpocząć, ale nie mam możliwości jak narazie.Na końcu mi jeszcze dowaliła , że działke mam na wiosce i wszędzie daleko, a ona nie ma pojecia, że tam mam akurta wszystko pod nosem, ale to tak, żeby mi właśnie dopiec. Tak się zastanawiam, bo wychodzi na to, że ona mi tej działki zazdrości, ale własna matka czy to możliwe, że dziecku zazdrości dla mnie to jest chore.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635710 przez dziubasek
Karolinanawet najcudowniejsi rodzicie potrafią wkurzyć swoimi radami dotyczącymi pielęgnacji i wychowania bobasa... Lepiej mieć rodziców na odległość na których zawsze można liczyć... Ja po 7 latach rozłąki wytrzymuje gora 3 tyg i potem juz mam nerwa ;) a obiecałam mamie ze w styczniu przelece z Pindami na parę tygodni( mój m juz się śmieje ze po 3tyg będę chciała wracać)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635734 przez dorkiszon
dziubasek no to ja jak wróciłam po 2 latach do PL i zaczęliśmy mieszkać z moją mama to jak tak sie nie mogłam przyzwyczaić do tego faktu, płakałam, że mam dosyć w kuchni nie po mojemu ciągle nam zagląda do pokoju i choć widzi, że mój siedzi w tej samej pozycji co siedział na kanapie to ona za każdym razem się musi popatrzeć wścibstwo. Pamiętam z kolei jak byłam sama w Irlandii to zaś za nia ryczałam, że została sama w PL, bo mój tata nie zyje i miałam wyrzuty sumienia, że ją zostawiłam. Teraz z kolei ona się starzeje robi sie coraz bardziej upierdliwa zadaje mi ciągle jakieś pomylone pytania jak dziecko jakieś, a mój facet mówi jej tylko "dzień dobry" wogóle z nia nie gada nie, że są zkłoceni, ale to jets jego metoda na to, żeby miec spokój ta zas tego nie rozumiem czemu on z nia nie gada choć po kilku latach juz przywykła, a ja pomiędzy młotem, a kowadłem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635735 przez karolinap
No wiem wiem. Moi rodzice do nieczego się narazie nie wtrącają i też na przyszłość chcemy się budować, tym bardziej ze tata jest murarzem :) ale zanim się wybudujemy to trochę potrwa wiec trzeba iść na wynajem.
Jak powiedziałam mamie, ze szukamy coś do wynajęcia to powiedziała, ze się tego spodziewała. Każdy chce mieć trochę prywatności ;)

No nic - pewnie i tak pewnie jak A. wróci do pracy po 3tyg urlopu jak się juz mala urodzi to spędzę resztę lata w ogródku rodziców :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635752 przez Kamilka22
Hej Mamuśki ;)


Słuchajcie mam taką znajomą, która urodziła w styczniu. I przedstawia mi macierzyństwo TYLKO ale na prawdę TYLKO w negatywnych stronach. Dzwonie do niej pytam się jak tam mała jak ona się czuję a ta tylko wiecznie że aa bo marudzi a boo to co 3h trzeba karmić a bo to tamto i sramto... poród też oczywiście TRAGEDIA mogłaby sobie oszczędzić i mnie nie straszyć! Nie lubię takich kobiet które tylko straszą...
Ja już zaczynam się stresować że wychowywanie dziecka to jakaś masakra itd. ja zdaję sobie sprawę z tego że moje życie się zmieni bo dziecko potrzebuje ciągłej uwagi, opieki itd. ale to aż tak źle jest? Mamuśki doświadczone powiedzcie jak to jest! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635758 przez dorkiszon
Kamilka22 Ty sie nie utożsamiaj z jej przypadkiem może ona nie ma wsparcia po porodzie w rodzinie i może mieć jakaś depresje poporodową i wydaje sie, że sobie z niczym nie daje rady i, że wszystko ja przerasta lub druga opcja jest taka osobą.
Napewno choć nie jestem doświadczona mamą nie będziesz miała tak jak ona i poprostu się z nią nie kontaktuj, bo sie potem niegatywnie nastawiasz, a to nasze pierwsze dzieci to wiadomo, że bez takich mamy stres. To moje zdanie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635762 przez Kamilka22
dorkiszon raczej jest taką osobą ;/ ale masz racje nie będę się z nią kontaktować bo się faktycznie negatywnie nastawię..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #635765 przez dorkiszon
No to widzisz właśnie znowu mi przypomniałaś moja matke ona tez właśnie wszystko nakręca negatywnie przeciez jak jej powiedziałam , że jestem w ciąży to powiedziała nie, że się cieszy tylko "jezus maria naprawdę" ? no i do tej pory słyszę, że dzieci to jest zmartwienie, że bedę się martwiła do końca życia i tym podobne gadki musze słuchać jakbym ku... tego nie wiedziała mając 30 lat.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl