BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 7 miesiąc temu #635996 przez dorkiszon
Ja tez juz robiłam prenatalne chyba w 14 tygodniu, ale jakbym miała nadmiar kasy to poszłabym i teraz jak juz jest większe , ale już wytrzymam te 3 miechy i go zobacze :D na żywo.
Ja tez niewychowam lewusa co wszystko mama za niego robi oczywiste :D tym bardzie, że ja byłam tak wychowywana samodzielnie i jestem z tego dumna , bo teraz nie mam dwóch lewych rąk.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636001 przez Nikaa
Tak na suwaczku mam już wpisane 30 tygodni :):)
Ja się wybieram na III prenatalne - ale to słyszałam właśnie 30 tydzien + 2 tygodnie ?
muszę się zadzwonić i się umówić

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636007 przez dorkiszon
magdalenagal nie bój się już nie będę robiła jazdy jak kiedyś, bo chormony juz mi tak nie buzują :P tak tylko luźno sobie rozmawiamy :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636044 przez karolinap
Humorek powoli mi wraca :) staram się myśleć o samych pozytywach mieszkania na swoim ;)
Pogoda na dworku piękna wiec wystawilam deskę do prasowania na ogród i wyprasowalam taaaaka gore prania a w plecki grzało słoneczko i nawet opalenizna się pojawiła ;) w końcu musimy jakoś wyglądać na ta porodowke ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #636054 przez kasiak
No to widze, ze nie tylko ja mam dziś kiepski dzień. Spalam dlugo ale spalam źle. Śniły mi się jakieś głupoty, na szczęście większości nie pamiętam. O dziwo nie bylo w snach porodu ani dziecka, a ostatnio często mi się to zdarzalo. Wstalam późno, zjadlam śniadanie ale bez większego apetytu...pijechalam do sklepu bo w domu brak chleba, mleka i paru innych rzeczy. Popracowalam chwile w ogródku. Postanowilam wyrwać wszystkie rośliny jakie posadzilam w zeszlym roku. Muszę poprosić męża żeby poszukal lopaty i przekopal ziemie, potem muszę dokupić kilka worków i do sypać i znaczne planować co posadze w tym roku. Myslalam, ze przy tym humor się poprawi, bo pogoda cudowna, trochę wieje, ale do slonka jest bosko, i co? I jajco bo jak bylam w dziwnym nastroju tak dalej jestem.
To chyba przez męża, bo teraz dom traktuje jak hotel...wczoraj wrócil z pracy o 21:30, zjadl, poogladal mecz i zasnal. A dzisiaj ma wrócić tak samo albo nawet później...ehhh....przyszla wiosna, przybylo pracy a pracowników mniej. Firemka mala, a jeden z kolegów ma zwolnienie lekarskie i siedzi w domu, wiec większość roboty odwala mąż, dobrze, że szwagier pomaga bo bym go w ogóle nie widziala.

Dobra koniec uzalania. Ide skończyć prace na podwórku. W ogródku skoncze innym razem, bo dzisiaj mnie juz plecy bola. Tylko zgarne liście i zamiote schody.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636121 przez kaska1982
Jak mi dzis ciężko :( czuje sie jakbym miała za chwile pęknąć :( byłam z psiakiem na spacerze i w drodze powrotnej najchetniej usiadłabym gdzies i juz nie wstała. Poszliśmy nad jezorko, a mój psiak panicznie boi sie wody, wiec pomalutku cwiczylismy zblizanie sie do brzegu i choc odrobine dalej zeby mógł sie napic, ale niestety pic chciał tylko z ręki, wiec troche sie nagimnastykowalam, zeby schylic sie do wody i nabrac jej troche w dłonie :) ale udało sie, choć nastepny spacer nad jezioro dopiero w weekend jak bedzie mąż bo w jedna stronę jest jakies dwa kilometry i droga powrotna cały czas pod górkę, a że piesek dopiero uczy sie chodzic na smyczy wiec ciągnie niemiłosiernie :/

Po powrocie padłam zmeczona na kanapę i pól godziny drzemki :)

Ale najważniejsze ze pogoda jest piękna i mogę posiedziec sobie z komputerem i herbatką na tarasie i złapac odrobinę słonka :)

Mam ochotę na cos choć sama nie wiem na co :) Jakies podpowiedzi?

Miłego popołudnia :)

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636134 przez magdalenagal
Kasia, frytki :cheer: :cheer: :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #636194 przez siwa342
Kamilka22 ja dzieci nie mam ale mam dużo młodszego braciszka którym się zajmowałam i jeżdziłam na wakacje pilnować kuzynowstwa bo tez kupe lat młodsi i powiem że wszystko zalezy od organizacji,nieraz dziecko daje popalić na początku ale czym starsze tym lepiej


W ciągu 3 lat urodziło 7 moich takich bliższych koleżanek i powiem ci że nie słyszałam do nich takiego narzekania,oczywiście miały nieraz przeboje a dzieci potrafia to wynagrodzić :) więc głowa do góry-każde dziecko inne

MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636201 przez Kamilka22
no właśnie, wiadomo że dziecko też ma swoje dni jak każdy człowiek to normalne przecież. Nie będzie tak że będzie cały czas spało w ogóle nie płakało. Ja ogólnie nastawiam się na to że ten początek będzie trochę ciężki bo i trzeba dojść do siebie po porodzie a ta malutka istotka będzie potrzebowała opieki ale mój G. weźmie sobie wolne jak urodzę, mamę też mam która mi pomoże jak będzie trzeba więc jakoś wspólnymi siłami damy rade:) no i mam WAS!!:) więc na pewno wsparcie będzie:)

A dzisiaj byłam u koleżanki która urodziła w grudniu to ona mówiła mi że wiadomo początki trudne ale nawet jak dziecko daje mało spać w nocy ale rano pouśmiecha się do Ciebie to wraca energia:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636211 przez siwa342
A oto nasz zapasowy-"podwórkowy" wózek kupiony przez babcię za aż 100zł :) (gondola+spacerówka)
I tak kupie nowy ale przynajmniej nie bede musiała taszczyć wózka z pietra na dół(mamy masakryczne schody)




MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636219 przez Patrizia
siwa babcia ma niezly gust bardzo fajnie wyglada wozeczek :)

Jakos nie mam sily dzisiaj na nic jakby ktos ze mnie wyssal cala energie nie wiem dlaczego takie piekne slonko dzisiaj powinno byc dobrze a ja sie czuje jakibym caly dzien w kamieniolomach pracowala :P
Dziewczyny w teorii to kazda z nas mysli ze nie bedzie nosic caly czas naszych bobaskow ale jak sie tylko pojawia to chyba ciezko bedzie nam nie rozpieszczac a przynajmniej mnie takie moje zdanie :)




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636233 przez kaska1982
Magda dobry pomysł :) ide do sklepu :) a potem lody :) i tyłek rośnie :) jutro dłuższy spacer i sie wszystko spali :)

Siwa fajny wozeczek :) najbardziej podobają mi sie kolorki, takie jak lubię :)

Patrizia każdy ma czasem gorszy dzień i nawet pogoda nic nie może zmienic :) a w naszym stanie jestesmy w pełni usprawiedliwione :) jutro bedzie lepiej :)

Kamilka tak trzeba mysleć, że damy radę :) a jak nie to zawsze wystarczy poprosić o pomoc a napewno znajdzie sie ktos kto chętnie pomoże :)

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636237 przez uniuni
Hej Niewiasty, pocieszcie mnie proszę, bo ja dziś wszystko czarno widzę :(

Przyszły dziś pocztą wyniki glukozy i k...a mam cukrzycę ciążową. Norma od 4 do 6 ja mam 8,3 po 2h. Przed badaniem znowu glukoza za niska, bo 3.1.. :(

Płakać mi się chce, bo jak sobie tą cholerną położną przypomnę jak mi to badanie wykreślała - bo jest nie potrzebne, to mam ochotę pójść do niej i wysmarować jej gębę tymi wynikami. Żądza krwi!! Dzięki Bogu za tą moją polską doktor..
Jutro podjadę do przychodni i zapytam co dalej, bo jestem zupełnie zagubiona. Muszę się wypłakać chyba i jutro będzie lepiej.. póki co dół, dół i jeszcze raz dół :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636243 przez kasiak
Ogarnęła liście i uparłam się, że skończę w ogródku. Wydarlam stare rośliny, cebule wyszly z ziemi a ja nawet nie wiem co to konkretnie rośnie...wiec zostawilam na razie ale reszta poszla out. Zagrabałam ziemie i nawet ladnie to tak wygląda, a nie obrosniete chwastami, bo pozna jesienią wisialam nad kiblem zamiast przygotować ogródek do zimy...
Teraz muszę przekonać męża żeby pojęchal ze mną po ziemie i roslinki. A jak nie to szwagier pomoze :)

Siwa ładny wózek i za taka cene ;)
A dzidzia tez się trochę martwie, ale nic na zapas, bo i tak będzie calkiem inaczej niż sobie wymysle.

Humor jako taki, zmęczona jestem po porządkach i trochę przeszlo. Oczywiście plecy i kości cipne bola, ale przynajmniej wiem z czego, a nie tak same z siebie...na razie uciekam, bo zmywarka się wylaczyla i obiad muszę zmajstrowac. Mam tez chęć na bigosik, a kapustę mam, wiec ide kroic :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #636250 przez Patrizia
uniuni trzeba sie cieszyc ze jednak ta polska doktor dala ci skierowanie bo tak to bys do konca ciazy chodzila z cukrzyca a tak masz ja wykonana w terminie w jakim sie ja wykonuje wiec napewno nic sie nie stanie dostaniesz pewnie jakas dietke czy cosik nie znam sie dokladnie ale moja kolezanka tez miala cukrzyce ciazowa wykryta w 29tyg i nic sie nie dzialo z maluszkiem a po porodzie wszystko wrocilo do normy wiec glowa do gory i slodycze odkladamy :P :)




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl