BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #647284 przez NataliaK
wiadomo nikt nikogo do picia nie zmusza ja nie uważam żeby Karmi z 0,5% było czymś złym a jestem przekonana, że o wiele częściej zjadacie coś bardziej nie zdrowego czy wypija się cole albo coś innego więc nie popadajmy w paranoje. Ale oczywiście tu jak wszędzie każda ma swoje zdanie i robi jak uważa :) co kobieta to opinia

siwa ja literki kupiłam sobie w empiku i sama zrobiłam tzn na razie pomalowałam jeszcze muszę je powiesić ładnie :) - ale to dla tego, że lubię takie rzeczy robić sama, na razie stoją na oknie :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647298 przez Jamajka
Hej laseczki

Ja też piję karmi, oczywiście okazjonalnie. Ono ma 0.5% czyli tak znikomą ilość, która raczej do krwi nie przeniknie a już na pewno nie wyrządzi szkody dziecku. Czytałam, że kefir jest bardziej sfermentowany i posiada podobna ilość 'alkoholu'. Oczywiście ja nikogo nie namawiam, ale nie dajmy się kobiety zwariować.

Co do szczepionek, to raczej nikt nie szczepi dzieci bez konsultacji z lekarzem, bo to lekarz 'prowadzi' dziecko przez kalendarz szczepień i nawet jeżeli trzeba dodatkową, płatną szczepionkę to zazwyczaj wypisuje receptę (chyba, że w punkcie szczepień mają wszystko co potrzeba). Także ja się nie spotkałam z tym, żeby sobie ot tak szczepić samemu dziecko. Kwestia tylko tego, który lekarz ma jakie zdanie na temat danej szczepionki. Ja szczepiłam Lenę na wszystko, włącznie z pneumokokami i rotawirusami a także ospą wietrzną. Tym razem będzie podobnie... ja uważam, że lepiej zapobiegać niż leczyć a szczepienia to inwestycja w zdrowie ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647323 przez bea2a
Dzień dobry mamuśki ;)

Od rana dzień zaczął się aktywnie. O 8:30 miałam niespodziewaną wizytę koleżanki, której syn dzisiaj zdawał maturę. Posiedziała u mnie do 11:00 i pojechała po niego. Potem poszłam spacerkiem do Pepco, Lidla i Rossmanna i wyszło mi 7km. Dopiero pod koniec poczułam, że mam dosyć. Ale ogólnie super bo pogoda rewelacyjna, to miło się spacerowało. Kupiłam w Pepco wieszaki na ubrania dla małej i saszetki zapachowe do szaf, żeby się pozbyć tego zapachu nowości, który mnie denerwuje. W Lidlu są fajne koszulki na ramiączkach, takie dłuższe, więc super na taką pogodę i pasują na brzuszek bo jakieś większe wypadają (2 szt. za 19,99 zł).

Emi ja też się cieszę, że teściowa się angażuje, bo moja mama w ogóle nic nie kupuje i mówiła, że jak już to jak się urodzi. Ciekawa jestem co chce kupić jak wszystko do tej pory będziemy mieli...hmmm. Poza tym fajne ciuchy wyhaczyłaś i za jakie kwoty :)

NataliaK i agusiaa26 ja też się zapisałam na warsztaty ale nie wiedziałam, że one są tak późno. Dzisiaj dostałam przypomnienie, że dopiero o 16:45 się zaczynają. Będę jedynie na godzinkę bo na 18:00 mam szkołę rodzenia. Ale przyjdę zobaczyć co ciekawego będzie.

Qltoorka to są inne warsztaty. Ostatnio byłyśmy na "Mama pyta" i było fajnie ale teraz to są warsztaty organizowane przez to czasopismo "Mamo to ja". Co do ADHD to wg mnie istnieje i mam przykład w bliskiej rodzinie bo mojej siostry synek to ma. Poza zachowaniem nadpobudliwym, niemożności skupienia się na jednej rzeczy dłuższy czas, ma też tiki nerwowe, na które bierze silne leki uspakajające. Nie jest łatwo wychowywać takie dzieci. Ale żeby szczepionka to powodowała, to niestety się nie zgadzam bo takie dzieci już się rodzą z ADHD. To jest uszkodzenie nerwów już w łonie matki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647324 przez kaska1982
Witajcie :)

Co do picia piwa to każdy robi co uważa, też kkilka razy słyszałam i czytałam w jednym z pism dla mam, że Karmi wpływa na laktację, ale jakoś nie zwracałam na to uwagi, bo jeszcze czas. Jak bedzie trzeba to poszuka sie jakiegoś rozwiązania, gdyby nie było pokarmu. A na piwko też czasem mam ochotę wieć jak raz na jakiś czas wypiję pół szklanki piwa tzw. bezalkoholowego to świat się nie zawali. Zresztą pytałam kiedyś o to lekarza i powiedział, żeby sie nie upijać alkoholem, więc to raczej nie grzech. A prawdę powiedziawszy wielokrotnie człowiek je coś niezdrowego, co mogłoby zaszkodzić maluszkom i sie nawet nie zastanawia. Wiec nie popadajmy w paranoję, a każdy swój rozum ma :)

Ja biżuteri na palcach nie noszę już od 5 miesiąca bo mi dłonie w nocy puchną :( a od wczoraj stopy, a raczej kostki. Ale może to z nadmiaru spacerów i dreptania po schodach :) Nie mniej jednak powiem o tym lakarzowi, bo to różnie bywa. Dziś też cały dzien od 8 na pełnych obrotach, i czuję już to teraz w stopach :( nawet z tego zmęczenia zapomniałam włączyć pralkę i pełna nadziei ze wywieszę pranie jeszcze przed deszczem wchodzę do łazienki, a tu klops, pranie suche :) skleroza chyba albo kolejny objaw ciązy :) ale juz nadrobiłam zaległości i za pół godzinki powinno byc gotowe :) Jedna partia właśnie wyschła i nie wiedziałam że wieszanie prania dla dzieci tak męczy :) ciekawe tylko jak męczące bedzie jutrzejsze prasowanie :P

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #647327 przez Nikaa
Natalia śliczne te literki :) też mi się takie marzą - empik powiadasz ? :)
myślę, że spokojnie z tym karmi -luz - bez paranoji
ehh Joanna tez bym się czasami napiła winka (bo ogólnie wolę wino od piwa) ale trudno się mówi - twarda jestem :D wiedziałam na co się decyduje więc teraz bez wina daję radę ;)
dziś mam Powera :):)jutro idziemy na USG - zobaczymy Mikołajka :)

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647371 przez Kasik88
Hej,
sliczne ubranka,
Natalia świetne literki, musimy się chyba wybrać do empiku :)
Mnie na szczęście do alkoholu nie ciągnie i męża też:)
Ja dziś 4 pralki puściłam, i mam nadzieję, że wieczorkiem prasowanko :) Z puchnięciem nie mam problemów, obrączka zlatuje tak jak zalatywała z palca, a nogi odpukać też nie puchną, tylko żylaczek wyszedł, ale z nim walczę mam nadzieję, że skutecznie.
Spacerek z synkiem i plac zabaw zaliczony :) Jak się nie rozpada to jeszcze wyjdziemy :) a tym czasem idę wyprać kolejne pranko :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647392 przez kasiak
Witam drogie panie :) pogoda mi się zepsuła, podobno ma padać przez dwa dni...a ze słońcem odeszła cała moja energia. Nie zrobiłam dzisiaj nic pożytecznego, poza wystawieniem mięsa do piekarnika, miała być fasolka po bretońsku ale zapomniałam namoczyć fasolkę :dry:

Nagrałam dzisiaj Sebka jak wędruje wokół pępka :) wysłałam rodzince razem ze zdjęciami ze wczoraj. Niech mają radochę ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647411 przez dorkiszon
Alkoholowy zespół płodowy (FAS, ang. Fetal Alcohol Syndrome) – zespół chorobowy, który jest skutkiem działania alkoholu na płód w okresie prenatalnym. Alkoholowy zespół płodowy jest chorobą nieuleczalną, której można uniknąć zachowując abstynencję w czasie trwania ciąży. Do dziś nie określono dawki alkoholu, która byłaby bezpieczna dla płodu. Każda ilość niesie ryzyko wystąpienia zaburzeń w rozwoju dziecka.

Dlatego ja wole nie ryzykować dla zaspokojenia własnych potrzeb smakowych :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647415 przez bea2a
A u nas cieplutko. Termometr pokazuje w słońcu 28 st.C. Ja wyprałam dzisiaj gruby duży koc, którym przykrywałam się całą zimę jak oglądałam TV wieczorami. Czekałam na taką pogodę żeby koc dobrze wysechł i nadszedł ten dzień :) Ubranek jeszcze nie piorę bo nie mam proszku. Poza tym nie za wcześnie? Przecież jeszcze zdążą się zakurzyć. Myślę, że zabiorę się za to pod koniec czerwca dopiero.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647427 przez dorkiszon
Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu

Prof. Andrzej Urbanik z Uniwersytetu Jagiellońskiego jest przeciwny takim pomysłom. Bada dzieci, których matki piły alkohol w ciąży, i nie ma wątpliwości, że alkohol źle wpływa na rozwój mózgu. - Rezonans magnetyczny u takich dzieci wykazywał niedokrwienia pewnych obszarów mózgu lub jego uszkodzenia - podkreśla prof. Urbanik. - Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu, którą można spożyć w ciąży i która nie miałaby ujemnego wpływu na płód. Nie wiemy, czy piąte, czy dziesiąte nawet niskoprocentowe piwo nie uszkodzi mózgu płodu, dlatego w ciąży i podczas karmienia nie powinno się pić alkoholu w ogóle.

Badania opinii publicznej przeprowadzone w ubiegłym roku przez TNS OBOP pokazały, że aż 10 proc. kobiet w wieku 18-35 lat uważa, że w ciąży można od czasu do czasu wypić kieliszek czerwonego wina. Z kolei 14 proc. jest zdania, że niewielkie ilości alkoholu nie szkodzą ani ciężarnej, ani dziecku. 34 proc. deklaruje, że było świadkiem sytuacji, kiedy kobieta piła w ciąży.


Nie istnieje bezpieczna dawka alkoholu
Ciężarna, która pije alkohol, naraża swoje dziecko na wystąpienie nieodwracalnych uszkodzeń, mających konsekwencje w okresie jego dzieciństwa i przez całe dorosłe życie. Nie ma dawki alkoholu, którą kobieta może wypić w ciąży bez ryzyka, że wyrządzi tym szkodę rozwijającemu się dziecku. Jego organizm nie ma wykształconych skutecznych mechanizmów obronnych, zapewniających ochronę przed skutkami działania alkoholu. Naukowcy potwierdzają, że nawet najmniejsza ilość alkoholu może mieć wpływ na rozwój dziecka w łonie matki. Według zaleceń, opartych na dowodach naukowych i opublikowanych przez Royal College of Obstetricians and Gynaecologists (Wielka Brytania) w 2006roku, jedynym sposobem, dającym absolutną pewność, że dziecko w łonie matki nie będzie narażone na skutki działania alkoholu, jest powstrzymanie się od jego picia w trakcie ciąży (od poczęcia aż do narodzin), a nawet podczas starań o dziecko.1

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #647439 przez magdalenagal
Wróciliśmy z zakupów :-)

Zakupiłam białego jelenia do prania i mogę zaczynać :-) jeszcze resztę ciuszków zdejmie mi Monsz jutro ze strychu i jaaaazda! Tylko jest problem- mimo zakupu komody czuję że mi braknie miejsca na te wszystkie słodkości :-) ale tym się będę martwić później. Kupiłam też wkłady poporodowe (pampersy ;-)) i butki se zakupiłam. Menżowi powiem że mnie dziecko namówiło ;-)

Co do kota i myszy- mamy futrzaka, tylko musiał gdzieś łazić jak te mendy do domu właziły. A na chatę go nie wpuszczę bo się go gada nie będę mogła pozbyć. Łapki już założone. Niestety nie ma humanitarnego sposobu na gryzonie.

Karmi- nawet jeśli miałabym mega pypcia na piwo, nie napiję się i już. Nikogo nie potępiam za karmi :-) za mocniejszy alkohol już tak. Kefir mimo wszystko popieram ;-)

Adhd- uważam za termin nadużywany- wiem o czym mówi Qoolturka i wiem o czym mówi bea. Każde aktywne i ruchliwe a czasem i niegrzeczne (rozpuszczone) dziecko ma ADHD (nauczycielom, wychowawcom i co oporniejszym najłatwiej wrzucić wszystkich do jednego wora) a faktycznie chore dzieci mają problem bo "gubią się" w tłumie tych nie-chorych.

Była dziś u mnie koleżanka i jak mnie zobaczyła w progu to powitała mnie słowami: Ale masz wieeeeeeelki brzuch.
Ciekawe czy widziała Kung-Fu Pandę. Bo gabarytowo bym nawet pasowała na misia i miałam ochotę jej autentycznie przyłożyć. Pffff nieciężarne się zdecydowanie nie znają!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647447 przez karolinap
Witam mamusie!


Bea2a - ja właśnie ostatnio kupiłam sobie taki gruby, duży koc i nie ma okazji zeby się przykryć bo taka gorączka za oknem. Chyba dopiero go wykorzystam w zimowe wieczory i przykryjemy się juz w trójkę :)

KasiaK - wczoraj zrobiłaś tyle, ze dzis możesz sobie bez skrupułów odpocząć :)

Ja za to dzis mam 28stopni w cieniu, takze wręcz męcząca pogoda bo spacer nawet nie był przyjemny w taki upal.
Od rana wysprzatalam mieszkanko, podłogi pomylam takze zadanie na dzis wykonane. Byłam na zakupkach i przy okazji kupiłam wkładki laktacyjne i pałeczki do uszu dla Poli - zawsze coś co można wykreślić z listy wyprawkowej :)
W dwóch sklepach zostałam przepuszczona w kolejce - chyba widzieli zmęczenie na mojej twarzy tym upałem :)
Podczas porządków zauważyłam, ze moja nowa orchidea zaczyna przysychac a byla taka śliczna. Jak zwykle zapomniałam podlać ale dostała juz wody i mam nadzieje, ze odżyje :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647461 przez kaska1982
Magdalenagal ja ostatnio na każdym kroku słyszę, że mam wielki brzuch i za duży jak na ten wiek ciąży... Wkurza mnie to strasznie, bo co ludzie mogą wiedzieć o moim brzuszku :) ważne, że ja sie z nim czuję dobrze i wcale ak dużo nie przytyłam bo tylko 9 kg od początku ciąży i jak stane tyłem to nie widać wcale że jestem w ciąży :)

Martwi mnie jednak co innego... od jakiegoś czasu niektórzy twierdza, że będzie dziewczynka, bo niby kształt brzucha i cała reszta symptomów mówi że dziewuszka :P Ale dwóch odrębnych lekarzy powiedziało że chłopiec, wiec mam nadzieję że sie nie pomylili bo juz przebolałam spineczki, sukienki i róż :) CHociaż słyszałam kilka historii koleżanek, gdzie na usg wychodziło do końca ciązy, że ma byc chłopiec a okazało sie na porodówce, że dziewczynka... :) nawet moja bliska koleżanka jest takim przykładem... więc powiem wam, że sie obawiam kto tam sie kryje :)

Kocham Cię syneczku!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647464 przez dorkiszon
:ohmy: to nie wiedziałam, że o płci dziecka świadczy kształt brzucha, ale się uśmiałam sorry. Co to juz ludzie nie wymyślą.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #647465 przez agusiaa26
Mamki w zwiazku z moimi skurczami lekarz przepisał mi relanium, kupiłam i czytam receptę a tam co: że lek nie jest wskazany dla kobiet w ciazy bo przenika przez lozysko i moze powodowac uszkodzenie plodu:/ w prawdzie mój plod to juz duży dzidzius alei tak boję sie tego brać:/ jest rowniez,napisane ze mozna brac relanium w ciąży jedynie gdy lekarz uzna to za bezwzględnie konieczne. czy któras z was brała ten lek??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl