Mamusie Lipcowe 2013

no niestety tyle ale pomiczek byl naprawde piekny najwiecej kosztowal wyrzezbiony na nim anilek bo sam ten aniol 5tys zrobilam zdjecie tel ale z monitora bo nie da sie skopiowac grafiki wiec nie oddaje jego piekna img829.imageshack.us/img829/826/3eck.jpg

Patrizia, ile dni miałas okres?

Patrizia drogo ale faktycznie piękny pomniczek dla aniołka ( o ile można tak powiedzieć o nagrobkach )

Tak się zastanawiam ile jeszcze dziewczyn z naszego forum nie urodziło?

Patrizia dawaj znać co ci gin powie od razu po wizycie, a co do pomnika to ja mam znajomego kamieniarza i on zawsze mówi ze najbardziej zarabia na pomnikach dzieciecych( przykre ze ktoś robi niezły interes z tragedii innych )
Madzialenka mój też jest taki niekumaty, ostatnio mu powiedziałam ze będę spać bez koszulki a on ma wstawać do Julki i przykładać mi do piersi i nie spać pol nocy... Od razu zaczął kontaktowac

za mną dosyć dobra nocka Julcia do 5 spala, potem trochę swirowala ale wzięłam ja do siebie i od razu była happy wczoraj złożyłam papiery o zasilki na dzieci( ciekawe czy tym razem coś dostanę, bo Majka dostałam rodzinne i 13 funtów miesięcznie)

Część dziewczyny,

smutno mi czytać o pomniczkach naprawdę mi przykro z twojego powodu Patrizia.
.....

A ja mam do was pewna sprawę.
Rozpakowuję się dopiero w listopadzie. No i mam fazę na czytanie i oglądanie wszystkiego co jest związane z małymi bobasami.
Dodatkowo jestem fotografem (całkiem dobrym w swojej dziedzinie ) i stwierdziłam, że fotografia dzieciaków to jest to co mnie teraz interesuje (trzeba się przygotować na przyjście młodej).
Dlatego (mam nadzieję, że moderator mnie nie zje, ale nie jest to komercyjna oferta) proponuje sesje TFP u siebie w studiu dla Waszych maleństw (studio niedaleko rynku we Wrocławiu). Bez żadnych opłat - ja ćwiczę, razem spędzamy czas na babskich pogawędkach, a małe otrzymuje po kilku dniach od sesji ładne profesjonalne zdjęcia (które też bym oczywiście chciała mieć w swoim portfolio ;D).

Co o tym myślicie?
Jakby co, to piszcie do mnie na prywatnego maila Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

agusia dostalam w piatek @ a dzisiaj juz taka koncowka jest mysalam ze bedzie gorzej

Mycha Karolina gratuluję

Aga informuj nas jak tam postępy z porodem trzymam kciuki

A "My" jeszcze nie rodzimy wczoraj na ktg wyszły małe skurcze ale rozwarcia żadnego nie ma i szyjka się nie skraca więc u mnie o wywołaniu nie ma mowy. Moja pani doktor stwierdziła że może mnie wziąć na oddział podłączą mi kroplówkę ale będę z trzy dni cierpieć jak nie dłużej aż coś zacznie się dziać powiedziała że nie warto lepiej żeby akcja rozpoczęła się sama. Stwierdziła że teraz to chyba panuję jakieś fatum bo ma tyle pacjentek po terminie dzieci nie chcą po prostu wychodzić. Przede mną były dwie kobiety ale brzuchy miały jeszcze dość wysoko. W piątek kolejne ktg najważniejsze że z małym jest wszystko dobrze.

Dorota nie zostajesz sama ja tu jeszcze jestem i znając moje szczęście to będę ostatnia

Ja teraz idę piec biszkopt jutro mój K ma imieniny więc zrobię jego ulubiony placek

Dziewczyny dzięki za rady co do okrywania maluszka w łóżeczku ale niestety muszę na to jeszcze trochę poczekać

A widzialyscie na fb Kasik88 dzisiaj o 8 urodzila Hanie
Kasiu Gratulacje

Ciotki zostalam przyjeta na oddzial, skurcze sa rozwarcie na palec, akcja sie rozwija, trzymajcie kciuki!

agusia kciuki zacisniete

Agusia szał ciał widzę, że się rozkręcacie dziewczynki Powodzenia Kochana i trzymamy kciuki Daj znać jak będzie po wszystkim

karolinap, mycha7, GRATULACJE MAMUŚKI!!! Swietnie dałyście sobie radę...
karolina, Twoj opis porodu - niezwykle wzruszający
Poród to niesamowita rzecz... ekstremum wszelkich doznań: maksimum strachu, zmęczenia, bólu, a zaraz potem ulgi i niesamowitego szczęścia...

emi, nam pępuszek odpadł po 5 dniach, w środku była taka żółta wydzielina, myślałam, ze to ropa, ale i Kasik i agnesia i połozna mnie uspokoiły, że to maź która trzeba usuwać patyczkiem nasączonym octeniseptem... Tak robiłam, choć ta maź do końca nie chciała się oczyścić... A pępuszek sie zacząl "zamykać". Położna powiedziała na wizycie, żeby już tam w środku nie grzebać, że się skórka tworzy, na zewnątrz pojawiała się czasem zaschnięta krew, którą czyściłam wacikiem i octeniseptem. Pediatra powiedziała, że ładnie się zrósł pępuszek... Choć czasem jeszcze trochę zaschniętej krwi pojawia się na nim, więc jeszcze zawijam pieluszkę pod nim.

Patrizia, daj znać co tam na wizycie gin Ci powie... A idziesz do tego samego lekarza co chodziłaś w ciąży?


O, i Kasik88 też Ale super GRATULACJE!!!!
Jak nic nie było to teraz wszystkie na raz Ciekawe jak tam bea2a

agusiaa26, trzyma, trzymam mocno

no pięknie! Zarzadzilam zbiórkę poza bazą i oprocz Nilsa wszyscy chętni czyli że pełnia jednak działa! sypnęły się dziewczyny jak nigdy

Ktoś wie jak Bea sobie radzi i jak Martynka? Martwię się o nie obie ...

Wczoraj o 2 w nocy dzwonilismy do szpitala z regularnymi bardzo bolesnymi skurczami co 5-7min..kazali nie przyjeżdżać bo bylam w stanie rozmawiać mimo skurczy..się zdenerwowalam i poplakalam.. i do rana skurcze juz tylko nie regularne. Chyba nie muszę tłumaczyć jak bardzo jestem rozczarowana?

Karolinap, Mycha, Kasik88 Gratuluję! Cieszę się razem z Wami, że rodzina się powiększyła!

Agusiaainformuj w miarę możliwości na bieżąco! Wiesz przecież ze my z Tobą rodzimy

qulturka nie ide do tego samego zmieniam gina ten wydaje mi sie bardziej kontaktowy no i zaciekawiony moim przypadkiem wiec mysle ze da z siebie wiecej niz ten poprzedni ktory odbebnial wizyty i bral kase ale zobaczymy napewno sie odezwe jak juz bede po