Mamusie Lipcowe 2013

dzieki:)

Qltoorka

kochana niestety zrobił mi sie zastoj i miałam w szpitalu wyciskany dosłownie pokarm przez 2 polozne ,o 12 w nocy mnie bol taki obudził ze szok a tu cycki jak kamienie , wiec mi pomogły, bolało jak cholera ale przetrwałam...potem lekarz podał leki na spalanie pokarmu wiec nie ma mowy o odciaganiu juz. Zreszta z prawej jeszcze zanim podał leki by sie dało ale z lewego nie ma mowy. Mowie Ci bol taki ze po scianach chodzisz...no ale jakos pomogły babki w szpitalu bez nich to koniec. No a doktor poradził zbadac lewa piers bo mu sie nie podoba cos, wiec teraz sie boje co bedzie...

Qultoorka u mnie 38:-)
Rozbierać swoje szkrany do pampersów

U mnie wczoraj było takie apogeum. Dzisiaj już chłodniej ale duszno....no i grzmi już na drugą burzę, więc od jutra ma się już ochłodzić - dzięki Bogu bo Martynka pół nocy spać nie mogła z tego upału. Nie dziwie jej się ale przez to zmęczona dziś jestem jakaś.

No ale dzisiaj tatuś postarał się o mały klimatyzator i jest o wiele lepiej bo tylko 27 stopni. Wczoraj było 33 stopnie. No i malutka ślicznie dzisiaj śpi od karmienia do karmienia, więc mam chwilę i przeczytałam zaległe posty. Czy został jeszcze ktoś do rozpakowania? Chyba nie?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

judytejsza nie zamartwiaj sie na zapas - moze nic złego sie nie dzieje dobrze ze lekarz czujny

bea no musiało to wyglądać niesamowicie!

Qltoorka co tam brzuch - masz największe szczęście przy sobie !! a na powrót do figury masz czas! dopiero przecież urodziłas dziewczyny nie wymagajcie od siebie ze po miesiącu bedziecie miski, tylko nieliczne tak mają...nie ma co sie patrzeć na innych więc głowa do góry! przez lato sie zrzuci

bea ja miałam takie niezbyt brodawki ale walczyłysmy i mała je sobie wyrobiła

agnesia, Ty masz w domu 38 stopni?

bea2a, Ty lepiej kochana uważaj z tym odciąganiem laktatorem bo też możesz przedobrzyć... W takim sensie, że dodatkowo pobudzasz ściąganiem laktację i dajesz sygnał tym, że zapotrzebowanie na pokarm jest duże... Im więcej karmisz bądź ściagasz tym produkcja większa... Więc skoro masz nawał to ostrożnie z tym, moja droga... Ściągaj może nim tyle, by sobie przynieść ulgę, ale nie opróżniaj piersi do końca.

Ja nie mam takiego problemu z brodawkami. Mam dość sterczące sutki a mimo tego Mikołaj czasami zamiast się porządnie zassać to miele i miele w buzi suteczka

Mówisz, że burze u Ciebie idą...Niby fajnie, że od jutra ma być chłodniej, ale żeby znów nie było tak, że po tych kilku dniach upałów to przez dwa tygodnie będą burze i będzie non stop lało, bo znowu nie pospacerkujemy...

deser na dzis:-)

Tak tak wiem, że laktator może pobudzić laktację, dlatego tylko trochę ściągnęłam po karmieniu z drugiej piersi bo do następnego karmienia piersi byłby jak kamienie i mała miała by problem, żeby sutek chwycić w ogóle. Będzie co będzie. W każdym razie pierwsze nadpęknięcie mam już za sobą i bolesność ale to podobno przechodzi, więc nie przeszkadza mi to tak bardzo. Ale zauważyłam, że dzisiaj mleko jest już białe, bo do wczoraj było żółte.

Burza przeszła i słonko znowu świeci. Te upały nas wykończą.

agniesia nie masz litości!

my czekamy do wieczorka i pójdziemy z małą na spacer - lepiej jej sie wtedy śpi i jest spokojniejsza. dziś musiałam jej podać herbatki koperkowaej bo od wczoraj południa była masakra i działa ustrojstwo! - śpi słodko i pierdziocha sobie co i rusz bez płaczu aż mamci sie buźka cieszy
wczesniej próbowałam sama pic i żeby z moim mlekiem dostawała ale nie działało - dopiero bezpośrednio są efekty. wole najpierw próbować naturalnie niż lekami. podejrzewam że zaszkodziły jej albo banany albo nabiał - wyeliminowałam i zobaczymy jakie będą efekty potem bede wprowadzać po produkcie.

ja w ten upał dziecku daje wode z glukoza tak mi kazał lekarz dzisiaj i mleko prócz tego z karmieniem sie nie poddaje i dzis był efekt zassał się.
Mój Kubus tate też bardzo kocha i jestem pod wrazeniem jak sie nim zajmuje.
Dzis czuje sie duzo lepiej pomyłam nawet podłogi niewyspana jestem to rzecz jasna, a Kubus dzis duzo spi przez upały w samej pieluszce i przykrywam go tylko tetrowa flanelowych wogóle nie posiadam. Dobra lece mój misiu sie budzi.

Kochane juz drugi dzien maly pije moje mleko z moich wlasnych piersiochow:) jeszcze wczoraj uzylam nakladek ale maly szalalbo ciagle mi spadaly. Dzis cud budze sie z wielgachnymi cycolinami i od dzis smigamy naturalnie, maly spi jak borsuk pielegniarki i pediatrzy zadowolebi bo przeciez koncertowal dzien i noc na oddziale no i tracil na wadze a teaz idzie tylko do przzodu:)

Bea tez mam wielkie te mlecsarnie i straszbie twarde no i sutki mi sie pochowaly ale dzis rozmawialam z laktatorka, kazala je masowac przy ciemnej otoczce, nastepnie sciskasz je i powinien puscic pokarm wtedy przystawiam malego do piersi oczywiscie nie jest zadowolony bo musi szukac tego sutka ale jakos mu go kieruje do buzi i wystarczy ze lekko zlapie i juz jak zassie to wychodza wielkie nabrzmiale sutki a moj cyc o niebo lzejszy;)

Qltoorko ja tez jestem tego zdania ze laktator pobudza laktacje, juz nawet mialam odciagac dzis ale mowie nie jakos wytrzymam i przyszedl lekarz do laski z sali ktora dzis miala wypis i wiecie ze jej powiedzial ze ma po kazdym karmieniu odciagac laktatorem cyce do samego konca!! Szok jakis i teraz sama nie wiem co z takim newsem zrobic o to jest pytanie:)

Dziewczyny moj synio jest taki cudny, mezowi leci slina jak nad nim stoi i mowi do niego:) taki zakochany, Julas ma paluchy u nog takie jak tata, oczka tez ale pieprzyka na lewej piecie to ma po mbie, to az niesamowite ze takie dziecie stworzylismy:)

ja niestety też piersią nie karmię bo mały nie umiał się zassać i mimo wielu prób nie chciał nie umiał płakał wniebogłosy męczył się i tak dokarmiam go mm a pokarm odciągam, ale Ksawcio za to się najada i jest szczęśliwy

Kurka blada, cycki jak puste a dziecko chce jeść! Zdoił przez cały dzień wszystko co się dało, marudził od południa i jadł co 1-2godz, a teraz dojarki zwisają jak dwa puste worki
Meczą go dalej bąbelki w brzuchu, miałam mu nie dawać herbatki koperkowej ale jak widziałam jak się meczy to mu zrobiłam trochę na próbę i nie chce pić patrzy na mnie z fochem! Ale mogłam się tego spodziewać bo smoczka tez nie toleruje i pluje jak tylko poczuje cos innego niż sutek. 10ml tylko zassał i chyba przez przypadek mu pociekło, może dać mu do butelki smoczek z większa dziurką?
Maz wrócił i się z nim teraz męczy może go odpowietrzy bo ja nie dałam rady
Idę pod prysznic i może chwilę się prześpię zanim będę znowu karmić. W nocy cycki jak kamienie i ogromne a w dzień zwisają do pasa

No i jestem w szpitalu dzisiaj badania usg i ktg a jutro wczesnym rankiem podłączaja mi kroplówkę i czekamy na rozwój akcji. Także wielka prośba do was kobiety trzwymarcie za mnie mocno kciuki pozdrawiam gorąco :-D

dorota, trzymamy!!!! Powodzenia Dobrze, że możesz nas informować ze szpitala o postępach

Dorota trzymamy trzymamy bedzie dobrze kochana