Mamusie sierpniowe 2013

allegro.pl/termometr-pistolet-bezdotykow...4w1-i3227612258.html
Co myśliciee?

Ja nie mam takich wspomnien z poczęcia Milci, poprostu jechaliśmy z koksem jak w filmach haha. Tak na serio od pazdziernika listopada. Udało się, ale się zorientowałam się jeszcze przed terminem nastepnej miesiaczki, poprostu wszystko w powietrzu wyczuwalam jak detektor heh i 1 grudnia byly dwie kreski, pamietam ze nie moglam wytrzymac i poszlam siku jeszcze przed praca hehe

Maminka psiaczek cudowny <3

ja wam powiem że jak oglądam wszystkie te termometry to one są takie same, wszystkie mają te same opcje i różnią się tylko firmą i ceną...
Ja też uwielbiam to uczucie jak Dawidek przesuwa rączką albo nóżką po moim brzuszku, to nie takie kopniaki tylko smyrnięcia uwielbiam kłaść wtedy dłoń na brzuchu i go zaczepiać

Klauduśka mam to samo Jak tylko oczuję ruch to nie mogę powstrzymać sie od dotknięcia brzunia
Muszę w końcu zdecydować się na termometr, podgrzewacz i higieniczne rzeczy dla mnie, b później to wyleci mi z głowy.

a mam często tak że jak mam bluzkę czy coś na brzuchu to się bardzo wierci a jak odkryję brzuch to cisza i jak znów go zakryję to bryka tak samo z ręką, jak przyłożę to się często uspokaja a jak zabiorę to kopniaki chyba lubi zaczepiać mamusię

Wybaczcie ale nie nadrobie 800postow choc bardzo bym chciala
witam cieplutko,zwiezle o tym co u mnie-ja juz na nowym miejscu ,coraz gorzej sie czuje,ledwo zyje ,w dodatku mnie i moja core mlodsza dopadlo chorobsko (urok przejscia z blokow do starego budownictwa) W pokoiku stoi juz lozeczko ktore wkoncu nadalo klimat WIEEELKICH oczekiwan ,mam tez przewijak ,fotelik,2 kocyki,2 wanienki ,a wiec co nieco juz jest ,wozek wybrany -moj stwierdzil ,ze nie bede dzwigala i bedzie EL NINO ,jestem troszke zawiedziona ,ale faktycznie to najmniejszy i najlzejszy wozek jaki znalazlam,pomijajac oczywiscie te za 3 tysiace (kupimy jakos na poczatku lipca) Na dniach wybieramy sie na USG 3/4D Poki co szperam gdzie warto pojsc(ceny mnie oslabiaja)
Zagladalam do Was na fb ale tam nie dzieje sie tyle co tutaj

Kataleja piękny ten kącik maleństwa

Dziekuje wunia
Przespie sie troszke bo znow mi goraczka idzie a o 15 po corke do przedszkola,zajrze pozniej

sliczne:D

A tak poza tym co kupujecie?
Ja wczoraj tak usiadłam i pomyślałam co jeszcze z poza wyprawki...
i może głupie ...ale wiem że musze kupić
1. klapki pod prysznic do szpitala
2. kapcie mięciutkie do szpitala
3. szlafrok cieniutki z krótkim rękawkiem do chodzenia po szpitalu
4. no i oczywiście piżamę
5. nie zapomnieć o czekoladzie !!!!!!))))))))))))))

To takie rzeczy ktore jeszce by mi się przydały a nie trafiają się raczej na listach wyprawkowych:)


ah ... piękna pogoda ....coraz więcej mam na spacerze z dziećmi... dzieci ze żłobka harcują na dworzu , ... przedszkolaki też się bawią ....
a ja pożyczyłam z biblioteki książkę "Rozwijamy umiejętności dziecka przez zabawę" - Niemowlęta i maluchy .. ponad 100 ćwiczeń autora: Caroline Young...

Od 0 miesiąca po 2,5 roku:) a potem jest kolejna ksiazka jak sie bawić z dziećmi starszymi ale mi narazie ta starczy:) Poczytam i ocenię co i jak


Widziałąm na necie wiele książek jak sie bawić z niemowlakami ... i się zastanawiałam czy zainwestować kaske w ksiązki:)

kataleja to szybko wracaj do zdrowia, faktycznie piękny kącik.
Wczoraj kupiłam zestaw laktacyjny.
jak myślicie ile powinnam kupić pieluch tetrowych, bo za dnia jak nigdzie z bobasem nie będe się wybierała planuje na tetrowych a nanoc, czy jak gdzieś idę to pampers

widziałyście to??
wiadomosci.onet.pl/regionalne/lodz/pijan...egion-wiadomosc.html

w głowie mi się nie mieści jak można być tak głupim, takim to powinni na żywca bez znieczulenia macice wyrywać...

piękne te wasze historie... u nas było z większym spontanem po prostu się nie zabezpieczaliśmy ,gdyż doszliśmy do wniosku że jak ma coś być to prędzej czy później się uda-- nie chcieliśmy se zblokować psychicznie, czytałam że od tego też wiele zależy. no ale jak by nie było przed każdą miesiączką było ziarenko nadziei że może jestem w ciąży. Miesiączki miewam regularnie więc jak w listopadzie był dzień spóźnienia to następnego dnia z rana już byłam w aptece, byłam tak przejęta że nawet nie czekałam na męża no i po 5 min pojawiły się 2 kreseczki ale zanim się ich doczekałam to zdążyłam się rozczarować że jednak nie jestem w ciąży-w poprzednich ciążach 2 kreseczki wychodziły max po minucie. Więc jak je ujrzałam radość była jeszcze większa!!!!!
Co do używek to my mężem chyba poczęliśmy Kacperka jak była spora impreza i nie dość że piliśmy alkohol to jeszcze paliliśmy mocniejsze używki

olivka ja już kiedyś pisałam że też miałam problemy z wypróżnieniami i mi pomaga pice mleka minimum 2 szklanki, dodam że w moich witaminach też jest żelazo i jakoś nie narzekam na wypróżnienia

katlejaśliczny kącik dla maluszka, tez chcę białe łóżeczko + kolorowe dodatki zdrówka życzę

tak mi się przypomniało przy okazji czekolady, to prawda że nie można jej jeść jak się karmi piersią?!

asiulek_dolls napisał:

widziałyście to??
wiadomosci.onet.pl/regionalne/lodz/pijan...egion-wiadomosc.html

w głowie mi się nie mieści jak można być tak głupim, takim to powinni na żywca bez znieczulenia macice wyrywać...

Słyszałam z rana w radiu normalnie cud że tak to się skończyło tym bardziej że to było 2 tygodnie przed terminem porodu to jak by dalej tak balowała to nie wiadomo co by z dzieckiem było. Nie wiem skąd się biorą tacy ludzie

Nie mam słów nawet...

Mnie skurcze łydek łapią niestety pomimo zażywania dużych ilości magnezu (Asmag 2x2 i Aspargin 2x1 dziennie). Ale widać taki mój urok. Jedne z nas mają problemy z zaparciami, innym najwyraźniej pisane są skurcze łydek Ale na przykład nie mam skurczy przepowiadających - albo ich nie czuję...

Co do spania, ostatnio masakra - nie dość, że budzą mnie te skurcze, to jeszcze cierpną mi kończyny, a przy każdym przewracaniu się z boku na bok budzę się, bo brzuch mi ciąży. Na plecach też się budzę, bo mi niewygodnie... W ogóle nie umiem wytrzymać dłużej w jednej pozycji. A to jeszcze trzy miesiące...

W ogóle brzuszek mi baaardzo urósł ostatnio - już nie chodzę, a się toczę Też tak macie?

A co do ruchów, to mam wrażenie, że maluch bawi się w chowanego z tatą. Bo kiedy ja dotykam brzuszka, to bryka w najlepsze. A kiedy M. położy dłoń - cisza... Mały przekomarzacz