Mamusie sierpniowe 2013

no pewnie tak będzie kauduska ale i tak się martwię, idę zrobić jakiś szybki obiad bo niedługo Sławek wraca a wcześniej nie miałam do tego głowy i przed 17 pójdę się troszkę rozruszać bo dzisiaj tak jak nigdy wcześniej nie wyszłam jeszcze z domu a zazwyczaj byłam już po 2 spacerach, może to pomoże

rozwalila mnie przed chwilą moja dostawczyni włóczki do mojego zamówienia dorzuciła maleńką paczuszkę żelków haribo haha

Nie martw się Patka, takie ardziej leniwe dni też się maluszkom zdarzają - ale dobrze cię rozumiem, sama się wtedy denerwuję... No i co do słodyczy: na mojego synka metoda na słodkie w ogóle nie działa - mogę zjeść dwie czekolady i zero reakcji. Za to jak zjem coś kwaśnego, albo wypiję (np. wodę z cytryną lub sok porzeczkowy)... oooo... wtedy się dzieje

Ja właśnie zamówiłam wszystkie kosmetyki i całą chemię dla nas na początek... I 400 zł nie moje echhh

masakra?! to co samą mustelle kupilas czy oilatum?
ja kupie juz na pewno produkty z rossmana, nie bede kombinowac na sile

Heheh, nie właśnie - ale kupowałam wszystko hurtem, jak leci: i pampersy, i wkładki laktacyjne, i maść na brodawki, i kremy, i majtki siatkowe, i w ogóle wszystko z dziedziny chemia/kosmetyki. Sama się zdziwiłam, że aż tyle wyszło Ale z drugiej strony jakbym kupowała to w aptece obok siebie, to byłoby dwa razy tyle

ja mam wkladki jakies 60szt,
dwie paczki jednorazowych majtek (ale kupie z3szt siatkowych)
podkłady na łóżko i podpaski tez mam.

wiec dla mnie zasadniczo wszystko jest oprócz koszuli do karmienia i stanika =.=
za cholere zadnego wybrac nie moge

Ewelina bardzo się ciesze, że nie zawiodłaś się na badaniu. Zdjęcia Milci są śliczne, pamiątka na całe życie.

I teraz taka mała przestroga. Jak macie możliwość to nagranie z takiego badania najlepiej przegrać na jakiś inny nośnik danych. Moja siostra ok. 6 lat temu po takim badaniu dostała płytkę z nagraniem i po trzech latach płyta przestała hulać... teraz niestety takiej pamiątki nie ma, bo nie udało się odzyskać danych.
Ja juz zapobiegliwie mam je kilku miejscach, na pendrive, w kompie i na płycie.

Patka doskonale Cię rozumiem. Też tak ostatnio miałam, ze jednego dnia Mała była mało aktywna. Stresowałam się nieziemsko. Tak jak dziewczyny mówią idz na mały spacer, dotleń się po tym panieńskim z papierosami i będzie lepiej. Kacperek na pewno poczuje dopływ świeżego powietrza.

Niestety te zakupy kosmetyczne będą tyle kosztowac... jak kupujesz wszytsko hurtem to tak jest. Ale zii przynajmniej masz już z głowy.

EwelinaB87 napisał:

rozwalila mnie przed chwilą moja dostawczyni włóczki do mojego zamówienia dorzuciła maleńką paczuszkę żelków haribo haha

aaaaaaaaa haribooooooo

Cały weekend za mną chodzą... Mąż idzie mi je właśnie kupić hahhaahhaa
dzięki

Patka,
nie stresuj się
Ja też tak często mam ... i Staś tak często się nie rusza
Ale teraz jak czkawkę ma to przynajmniej wiem że jest okey
Teraz już nie czuć tych kopniaków tak dokładnie jak wcześniej ... teraz ja np czuję delikatniej te ruchy a kopniaki tak silnie że az podskakuje...

Jeśli wczoraj hulał to dziś ma prawo odpoczywać...
Bodajże od 36 tygodnia raz na 2 godziny musisz coś poczuć jakiś ruch ...

ale teraz to jak się rusza co jakiś czas to jest w porządku


Mój Staś w ciągu dnia rusza się intensywnie tylko 1-2 razy a tak w ogóle nie czuję ruchów i jest wszystko w porządku. Poza tym rusza się 15 min po tym jak się położę spać...one tak mają ze 15 - 30 min jak zaczniesz odpoczywać to one się budzą

Mój Kornelek mało się rusza. Ważne że go czuje.

Ja mam dokładnie tą wanienkę na początek, bo ta profilowana nie jest podobno zbyt dobra dla takiego maluszka: allegro.pl/wanna-wanienka-tega-najtaniej...rla-i3209238922.html
I potem tamtą, no ale ja obie dostaję po szwagrach, więc nie marudzę .

Patka, moja mała ostatnio też się nie rusza tak jak wcześniej, sądzę, że to po pierwsze wina tej pogody i tak samo, jak ja jestem ospała, tak ona też, no i powiedzmy sobie szczerze, jest już spora i mało ma miejsca na wygibasy, pewnie już takiego fikania jak wcześniej to nie będzie.
Wyjdź na spacer, nawet na kilka minut, jeśli to nic nie zmieni, to połóż się i licz ruchy, jeśli nie będzie ich przez godzinę 10, to myślę, że śmiało możesz jechać do szpitala, podłączą KTG i sprawdzą, jak tam Kacperek . Ale to tylko po to, żebyś przestała się zamartwiać, bo stres Wam obojgu szkodzi, a jestem pewna, że nic się złego nie dzieje :*.

Zii, no to nieźle, niby drobiazgi, ale jak się nazbiera to ładna sumka.

Ja mam wizytę z usg 4d 6 czerwca, a 19 czerwca u mojej doktor prowadzącej i zobaczymy, co dalej.
Dostałam od teściowej pełnowymiarową próbkę kremu Bephanten,a w szpitalu dadzą małą próbkę Sudocremu, więc ja nic więcej na razie nie kupuję . Potem zobaczymy.

Sliczne maja te pajace z kappahl
www.kappahl.pl/category/estore/articles/...ie/baby_5086/pizamy/

ja codziennie kupuję jakąś rzecz:) Dziś po basenie kupiłam te duże podpaski BELLA 3 opakowania, najwyżej potem mąż dokupi. Kremu na brodawki nie kupuję, kupię jeśli będzie potrzebny, tak samo wkładki laktacyjne czy inne "piersiowe" drobiazgi, tym bardziej,że szpital to zapewnia na czas pobytu.

A do szpitala kupiłam sobie małe zestawy żelu pod prysznic, szamponu itp, takie miniaturki w Rossmanie. Z białego Jelenia - moja skóra bardzo toleruje tą firmę no i jest polecana po porodzie.

Alicja jest bardzo aktywna, nie wiem kiedy śpi, ciągle się wierci, wyciąga brzuch się trzęsie:) Ale kocham to:)

moja Milcia rusza się ciągle, jak czekalam na badanie, to sie troszke stresowałam to zaczeła tak kopac i jak mierzył tetno miała az 161/min

musze się przejechac do Rossmanna i popatrzeć... skoro mówisz Joanno że mają mini do mycia się


Każda maminka ma "obowiązek" polubić stronkę naszej Ewelinki:P : www.facebook.com/pages/Szyde%C5%82kowe-P...iaki/555889494455629

hihihihi