Mamusie wrzesień 2013 =)

Kasia :] napisał:

Ninka, jak wygląda u Ciebie to wywoływanie? Bo mnie też czeka w najbliższych dniach i mam stresa na maxa

pierwszą ciąże też miałam wywoływaną. jak się zgłosiłam do szpitala w 40 tc to miałam szyjke długą ale mięękką i rozwartą na 3 palce. mieli mi zakładac foleje - balonik wkładany do szyjki i stopniowo napełniany solą fizjologiczna pomagający rozwierać się szyjce - ale stwierdzili że nie trzeba i podłączyli mi kroplówke z oxytocyny i po ok 1 godz odeszły mi wody a skurcze delikatne poczułam ok 3 godz póżniej. Po ok 5 godz od początku skurczy urodziłam synka ale po drodze wzięłam znieczulenie zoo i zdążyłam się jeszcze drzemnąć w międzyczasie
teraz podejrzewam że będzie podobnie chociaż jestem dopiero w 38 tc to mam więcej objawów zbliżającego się porodu niż wtedy w 40 tc więc zakładm że pójdzie sprawniej 1,5 tyg temu szyjka była na tyle krótka i miękka że pani doktor głaskała palcem moją Ale po główce
u nas problemem jest ułożenie bo mała się ciągle przekreca i dlatego umówiona jestem teraz z gin na wywołanie bo ona mi nie pozwoli urodzić z położenia miednicowego sn a inni lekarze w kolejnych ciążach niestety ale karzą!!!!a poza tym młaa 1,5 tyg trmu miała już ok 3200 więc teraz spokojnie ma 3,5 kg i dodatkowo mam cukrzycę i problemy z oddychaniem więc trochę się tego nazbierało!!!! oczywiście jak tylko będzie możłiwość to biore znieczulenie

Dzien dobry

Ninka powodzenia i czekamy na dobre wiesci
Kokoszka trzymaj sie!
Nefeli, ale burak z tego lekarza, ze tez musialas na takiego trafic mi sie wydaje ze w 36tc to plucka sa juz calkowicie rozwoniete. Trzymam kciuki, zeby wreszcie sie ulozylo i Malenka byla zdrowa dziewczynka
Papi super wygladasz ja juz nie moge sie doczekac pierszego spaceru z Julka

Poki co Mala nie dala w nocy pospac, ale za to teraz jest grzeczna jak anioleczek

Dinku ja mu wlasnie powiedzialam ze chodzi o zdrowie moje i mojego dziecka,nie jestem jakis pustak ktoremu dadza gowno zawiniete w papierku i zje,bo tak kazali...i uswiadomilam go ze nie bede u niego rodzila,wiec wlasnie skad ta pewnosc ze on bedzie mala wyjmowal...cwaniak...Widze Dinku ze i u Ciebie do d.. ze spaniem,ja przespalam lacznie 3h,faszerujac sie magnesem i nospa...
teraz jestem juz po pobraniu-finansowo i zylowo nie wyrabiam
Noc kolejna bezsenna niestety,ale co wazne mamusia juz w autobusie
Agamo idz zasmiej sie czarownicy w twarz,powiedz ze musi sie jeszcze podszkolic hihi
Kokoszka powodzenia na szpitalnej wizycie,nie martw sie bo w szpitalu jeszcze wszystkie badania moga wyjsc zupelnie dobrze i fajnie ze malutka juz 2700,na pewno jeszcze troche posiedzi i nabierze cialka my w 37 chyba rodzimy wiec mysle ze maks 2800 bedziemy miec ???
Aniu dzieki skarbie,kochana jestes.
Wiecie on swoim zachowaniem pomogl mi podjac decyzje.Dobry nowoczesny ginekolog,idacy z postepem ale ja wole czuc sie psychicznie dobrze przy tym starszym lekarzu niz widziec cwaniactwo mlodego,ktory tylko czeka zeby potwierdzic wade u mojej corci,albo jakby cos sie dzialo zgonic na nas...
Madzia a ja siusiu zapomnialam zawiezc i musze w poniedzialek dowiesc,we wtorek kolejne oddanie krwi na ta zasrana cholestaze i mysle ze juz do soboty sie wyklujemy
Monia czyli dal zielone swiatlo do porodu i nie kazal brac zastrzykow co 2 tygodnie ze w razie jakby sie porod zaczal w 36-37-38 to trzeba sterydy...
Ninka dzieki za slowa otuchy ja tez tak mysle jak TY,no i kochana trzymam za Was mocno kciuki,jeszcze troszke cierpliwosci i bedziesz tulic malutka,no i przede wszystkim zycze Ci naturalnego porodu bo o takim widze ze marzysz,caluski!!!
Wiecie co zauwazylam poki co ze Mamusie nasze rodzace naturalnie duzo lepiej to zniosly niz po cc,co mnie wcale nie dziwi
Milego dnia Mamusie, brzusie i dzidziusie

Dzieki Natalko ja juz nerwowka powolutku bo wiadomo cc sie zbliza i wtedy wszystko sie wyjasni...ale zeby mnie szantazowac ze jak mala bedzie miec problem ze zlapaniem oddechu i wyladuje na intensywnej terapi zebysmy nie mieli do niego pretensji...szantaz,zeby raczki umyc,doktorek ...i w ten sposob stracil w moich oczach
Natalka czekam na wiecej fotek malej Twojej myszki

Ninka bardzo dobre podejscie Twojej pani doktor do sprawy,super i malutka ma juz swoja wage,a Ty wskazania do wczesniejszego rozwiazania.Pewnie ze jak mozesz to bierz znieczulenie,bo bez przesrane ,wiem co mowie ...

nefeli ależ się zbulwersowałam, jak przeczytałam co ci "lekarz" powiedział Jak tak w ogóle można?! Buc pewnie myślał, ze jak wam naopowiada takich okropieństw to się przestraszycie i będzie łatwiej z was zdzierać kasę. Nosz kurcze nienawidzę takich "specjalistów"!

Kokoszka trzymaj się tam. Dobrze że to już 37tc i mała ma w miarę ładną wagę wiec na pewno będzie dobrze

ninka za ciebie też trzymam kciuki

Natalka Twoja Julcia poszalała w nocy to przynajmniej w dzień razem z nią możesz poodpoczywać

Ja dziś średnio wyspana bo między 1-5 w nocy byłam 5 razy na siku Ale tak to chyba jest jak się przed spaniem żre arbuza
Teraz kawusia i śniadanko, a później spróbuje się umówić z fryzjerką, bo jak dziś zobaczyłam swoje odrosty...mother of god...tragedia. Po porodzie na pewno bym dostała depresji ale przez włosy własnie

A tak w ogóle do dobry dzień dziewczynki

Nefeli, tak on nic nie mowil o zastrzykach. Nawet 2 tyg temu jak bylam to mowil ze nic by sie nie stalo jakbym urodzila ale zawsze lepiej od 37 tyg. Tylko ze ten moj lekarz juz w naszym szpitalu zastepca ordynatora nie jest i pokazuje sie moze raz lub dwa na tydzien. A co by podali inni to nie wiem..
Nefeli, tak to jest. Nie zawsze mlody z ppozoru postepowy doktorek jest ok. Ja wczesniej chodzzilam do takiego bo mlody, sprzet mial nowoczesny ale tyle chorob mi wymyslil zeby naciagnac na kase ze szkoda gadac. Ile ja sie naplakalam przez niego. Jeszcze pamietam jak mi powiedzial ze jestem juz za stara na dziecko...masakra. Czasami ci starsi sa bardziej madrzejsi. Trzymam mocno za Was kciuki

Dobry dzień

Daguś i dobrze, że się zdecydowałaś na tego drugiego lekarza, no kurczę naprawdę trochę ludzkiego podejścia by nie zaszkodziło tym "specjalistom". Dobijające jest to, że zamiast znaleźć jakieś pocieszenie i wsparcie u rzekomego fachowca człowiek się tylko jeszcze bardziej przybija. A już w ogóle absurdem jest, że czasem można zacząć czuć się winnym sytuacji, która jest kompletnie od nas niezależna.
No ale najważniejsze, żeby Nefeli przyszła na świat cała i zdrowa i żebyś Ty była w jak najlepszej formie. Na tym się skupiaj

Ninka, no to dzisiaj ściskamy kciuki za Ciebie i Twojego Skarba Dobrze, że masz tą swoją panią doktor z takim normalnym podejściem, chwała jej za to, że nie chce Cię zmuszać do rodzenia sn i to jeszcze może z próbą zewnętrznego obracania.
Oby wszystko poszło dobrze i żebyś jeszcze dzisiaj mogła tulić Alusię

Nike, ja też bym chętnie odświeżyła włosy, bo już mi się różnokolorowe zrobiły przez te odrosty, ale jakoś się nie mogę cholera zmobilizować. Moja kuzynka, która mnie zwykle farbowała wyjechała do pracy i chyba już dotrwam do porodu taka nieogarnięta .

Kokoszko, trzymaj się dzielnie z Zosią! Taka waga jest już jak najbardziej przyzwoita, na pewno wszystko się szczęśliwie i spokojnie zakończy I już niedługo będziecie razem

A my byliśmy na konsultacji u drugiego lekarza. Najpierw stwierdził, że nie chce wchodzić w kompetencje mojego doktora - w sumie dobrze o nim świadczy, ale jak mu powiedziałam, że on jest na urlopie to zrobił mi usg i już nic nie mówiąc wypisał skierowanie na cc. Dzisiaj po południu albo jutro jedziemy na IP umówić się na termin.

Dzień dobry

Izulka piękna relacja z porodu,synek cudny

Papi wyglądasz kwitnąco.

Natka Julcia cała do wycmokania.

Dontako trzymam za Ciebie i małego kciuki! Czy lekarz coś mówił,że przyczyną Waszych problemów może być ten dodatni GBS?

Kokoszko za Ciebie i malutką też trzymam kciuki! Z tym Fenoterolem to od kiedy go brałaś i w jakiet dawce? Bo ja już łykam od 2 miesięcy a skurcze i tak są.

Nefelko,burak a nie lekarz z tego młodego!

Dziś mam wizytę i odbieram wyniki,ale jakaś taka niespokojna jestem,do tego miałam złe sny,trzymajcie kciuki.

Miłego dnia

hej mamuski

dzis synek był mozliwie grzeczny tylko pobudka co 2h na cyca kurcze slyszalam ze dzieci w nocy maja dluzsza przerwe i jedza np co 4h a moj syn je czesciej w nocy niz w dzien chyba ma to po mnie bo ja zawsze bylam nocny marek a i obiad potrafilam jesc o 22.00
ja troszke ogarnelam dom bo druga wizyta poloznej ma dzis byc

duzo osob mowi mi ze w blond mi lepiej ale tez slysze ze zdecydowanie w czarnych lepiej ale moze to kwestia przyzwyczajenia sama nie wiem poki co lepiej sie czuje w blond bo jestem blada a jak mialam czarne chodzilam troche na solarium zawsze

agamo ja dzien przed porodem wazylam 64kg dzis waze 55kg wiec zrzucilam wszystko co przytylam w ciazy a nawet wiecej bo przed ciaza na poczatku listopada wazylam 60 i czuje ze chudne z dnia na dzien a to dlatego ze mam ostra diete zero slodyczy zadnych tluszczy a na dodatek maly mnie zjada i duzo ruchu po spacerki wczesniej tylko z samochodu do pracy i na odwrot

dziewczynki glupio mi bardzo sie przyznac ale moj synek to jednak nie adas...mały ma rodziców wariatów

Dzień dobry mamuśki

Papi jak to nie adaś Czyli jak ma w końcu na imię a foteczki rewelacyjne i mały śliczny i mamusia też wygląda kwitnącą

Iza fajnie nam to wszystko opisałaś, aż się miło na serduszku zrobiło

Natka Wasza Julcia również ślicznotka pewnie juz się nie możecie doczekać wyjścia do domu

Nefeli nie ma się co przejmować tym doktorkiem, dobrze, że wybrałaś starszego...

Asiek czy to Ty pisałaś o ułożeniu miednicowym? Moja mała od czerwca tak leżała,a w sierpniu jak trafiłam do szpitala to jeden lekarz stwierdził, że mi ja obróci. Dostawałam 3*dziennie no-spę i faktycznie przy wyjściu na USG wyszło, że głowka jest na dole. W zeszły wtorek jak miałam u mojego wizytę to też główka była na dole, ale teraz mi się wydaję, że znów leży w poprzek taką mam małą wiercipiętkę we wtorek znów wizyta i ciekawa jestem ułożenia! Jak się nic nie zmieni to u nas robią cesarkę nikt ręcznie dziecka nie obraca...

papi to jak ma synek na imie w koncu?
super wygladasz. moze jednak nie zostana same kosci.. a dlugo masz byc na tej diecie? to jakas specjak=lna czy przez karmienie ci kazali taka stosowac? zazdroszcze juz spacerkow z wozeczkiem:)

nefeli no lekarza to bym chyba rozszarpala. glupek ktory chce wyciagnac kase i jeszcze wine na kogos zwalic. w koncu on cie leczyl wiec powienien sam sie poczuwac do odpowiedzialnosci. dobrze ze masz wsparcie u tego starego. gdyby nie mlody to bys tyle stresow nuie miala od poczatku

natalia julka fajniutka taka ze hej:)

ninka powodzenia dzis

agamo te czarownice to trza na stosie spalic bo tylko niepotrzebne nadzieje robi:P

kokoszka trzymam kciuki zebys jeszcze wytrzymala bez komplikacji

Monia kciukaski zacisniete ja tez zaraz smigam po odbior wynikow badz kochana dobrej mysli

Magda takie mam pytanko do Ciebie,czy swędzi Cię jeszcze skóra ja się od wczoraj znowu drapię jak głupia wyniki miałam przecież dobre i sama juz nie wiem od czego czy znowu ta moja głowka sobie coś uroiła...

pyzaura napisał:

Monia kciukaski zacisniete ja tez zaraz smigam po odbior wynikow badz kochana dobrej mysli

Też dziś odbieram wyniki mam nadzieję, że mocz wyszedł dobry...