Mamusie wrzesień 2013 =)

iva śliczny ten tatoo:) ja też miałam ochotę ale strach przed bólem mnie paraliżuje...

W zeszłym roku na urodziny miałam robić sobie kociaka na karku, ale jak zobaczyłam jak moja sis robi sobie tatoo na przegłubie (też napis jak twój) to spanikowałam i uciekłam

moja siostra ma tego całkiem sporo i powiedziała że najgorsze sa zebra i ten kręg wystając na karku.

o tak miał wyglądać mój kociak- jeszcze kiedyś go zrobię

Kinia jak samopoczucie?

dziewczęta kiedy ostatnio odzywała się Nefeli??? chyba dawno co nie, miała jakieś plany wyjazdowe???

Fajny kociak Magda
Mi się strasznie podobaja tatuaże ale chcę tylko jeszcze jeden taki konkretny i dosyć
A ten na przegubie to prezent od "gwiazdora" i pierwszy wyczekany PO szczęsliwym rozwodzie


Kurcze jutro muszę wstac o 5;40 bo młody na wycieczkę jedzie z klasą i mają zbiórke w szkole o 6;30.....dla mnie masakra a młody jak wstanie to nie mam pojęcia

Dziękuję Madziu, nie ma tragedii, ale d.... tez nie urywa juz w łóżku zalegam. Też myślałam o Nefeli.

Alivva młodym się w ogóle nie przejmuj, przed wyjazdem będzie tak podniecony, że pewnie w cale nie będzie spał

A moja Lenka dzisiaj szaleje

Ciekawe co z Nefeli, faktycznie dawno się nie odzywała

niagara napisał:

Alivva młodym się w ogóle nie przejmuj, przed wyjazdem będzie tak podniecony, że pewnie w cale nie będzie spał

A moja Lenka dzisiaj szaleje

Ciekawe co z Nefeli, faktycznie dawno się nie odzywała

Nie mam zamiaru się przejmowac on wie,że nic na siłe,więc jak nie wstanie to jego strata zawsze tak było-raz go budzę-nie wstanie,to nie jedzie i proste taka ze mnie wredna matka. dotychczas nie wstał tylko raz a licząc z przedszkolem to juz 8 rok "nauki"

Myslicie,że z dagmarą cos nie tak?? jejku nie straszcie..... odpoczywa dziewczyna na plazy przed sezonem turystycznym

Natalia-moja koza tez dziś szaleje....tatuś mówi,że za piłka w brzuchu lata

moja mala tez ruchliwa ale dopiero wieczorkiem dzis

no nefeli mam nadzieje sie opala i nie ma czasu.. choc ostatnio nie najlepiej sie czula i sie boje ze moze przez to sie nie odzywa

Północ a ja nie śpię.....nic nowego.
Nowość będzie rano jak będę nieprzytomna

Zajrzalam,zeby się zapytać kto w tym tygodniu ma jakies wizyty u lekarzy?? jakieś usg??

Dobry

Noc mialam do niczego! Po pobudce na siku, walnelam sie w nos kladac sie do lozka, bo nagle urosla tam reka mojego chlopa (a laze po ciemku w nocy) i tak sie zdenerwowalam, ze nie moglam zasnac z godzine. Potem znowu nos mi zatkal i mialam pobudki co chwile, bo w buzi puuuustynia bleeee.

Na dworze mialo byc pieknie, ale jakos tego piekna w szaroburej pogodzie nie moge sie dopatrzec!

Witam.

Ja wlasnie czekam na sniadanie obudzona przez mojego męża... Za karę musiał zrobić sniadanie:) stwierdził że jak on sie budzi rano to sie nudzi wiec budzi i mnie! A ja nie mam siły drugiego oka otworzyć... Mam kupę spraw do załatwienia dzisiaj ale wcale nie chce mi sie wstać

Nefeli gdzie jestes??

Natalia chyba ma wizyte 2 maja widziałam. Ja mam 6 maja. Jeszcze 6 dni

Dzień dobry,

Wizytę 2 maja mam ja i chyba Nefeli jak dobrze pamiętam.

Miałam wczoraj chwilę grozy, myślałam już że pojadę do szpitala. Na mojej ulicy mieszka 80 letni pan który niedawno wrócił ze szpitala i od tego czasu, zaczęło mu się coś dziać tzn. ucieka z domu i generalnie nie za bardzo panuje nad tym co robi, cały czas trzeba go pilnować. Wczoraj jak szłam na spacer z Klaudiuszem na wózku zobaczyłam jak wylatuje z domu biegnie w stronę bramki prosto na ulicę a jechały dwa samochody jeden z jednej strony, drugi z drugiej. Nawet nie pomyślałam ani przez sekundę, że mi się może coś stać bo na to nie było czasu tylko zepchnęłam wózek z młodym jak najbardziej na pobocze i rzuciłam się biegiem w jego kierunku żeby go przytrzymać żeby nie wyleciał na ulicę prosto pod samochód. Jego żona niby widziała całe zajście ale też starsza kobieta za nim ona zareagowała to ja już go trzymałam jedną nogą na ulicy. Nie wiem czy to nerwy czy przez to, że zareagowałam impulsywnie i biegłam ale potem mnie brzuch tak rozbolał że resztę wieczoru musiałam przeleżeć. No ale w takich chwilach to człowiek nawet nie myśli o tym że jest w ciąży, że może mu się coś stać. Grunt, że noc przespałam już spokojnie i dzisiaj już też się czuję ok, brzuch nie boli, małe harcuje mam nadzieję, że nic się nie stało.

Ja też się strasznie martwię o Nefeli. Mam nadzieję, że się dzisiaj odezwie.

Dzień dobry brzuchatki:)

No no Paula jestem pełna podziwu... kurcze być może uratowałaś dziadziusiowi życie!!! A brzusio bolał pewnie z emocji... mam nadzieję że dziś czujesz się już lepiej

Kinga toż to prawdziwa patologia, biedna zadzwoń na niebieską linię ja ostatnio dostałam przez sen z pięści w wargę...i krew się polała a mój D. chodził i się chwalił że zupę przesoliłam więc dostałam

Wiecie co miałam dziś iść oddać krew i mocz... ale niestety siusiając nie trafiłam do pojemniczka nie mam pojęcia jak to zrobiłam podstawiłam pojemniczek wysikałam się i... pojemniczek był pusty... hmmmm

Ja mam wizytę dopiero 9 maja, a te dni się ciągną niemiłosiernie... mam nadzieję że doktorek w końcu mi powie kto tam we mnie mieszka... a propos szkrabek jak się wczoraj rozszalał koło 18 to skończył o 22, a o 4 rano ciąg dalszy kurcze uwielbiam to uczucie no może troszeczkę mniej jak daje czadu na pęcherzu

Serku wracając do Quinny to jest kolejna pozytywna opinia. Mi tam np torba na zakupy nie jest potrzebna bo i tak mieszkam na odludziu i na większe zakupy muszę jechać samochodem:) a co do gondoli, to myślę że będę z niej korzystać tylko zimą a potem przerzucę się na super spacerówkę

Dzien dobry dziewczyny!!
Ja juz od rana walczę w pracy! Ale dziś nie jest tak zle póki co!
Pogoda u mnie piękna typowe bo do pracy dzisiaj! Ale noc tez miałam okropna co chwile sie budzilam i biodro tak straszliwie mnie bolało ze nie mogłam sie ulorzyc bo ja tylko na boku umiem spać! No i rano jak wstalam to przez biodro na prawa nogę nie mogłam chodzić! Teraz sie rozruszalam i juz lepiej! Wyczytałam ze podobno stawy sie rozluzniaja i biodra mogą boleć ze miednica sie poszerza i przygotowuje do porodu Podobno ma sie dzięki temu łatwiej rodzic o boshe tak chce w to wierzyć! Wiec mogę trochę pocierpiec teraz byleby było łatwiej pózniej!

No właśnie gdzie ta nasza nefeli Moze neta nie ma!odezwij sie kochana choćby tylko napisać ze wszystko ok żebyśmy sie nie martwily!