Mamusie Wrzesień 2015

No w pampersie i lata za ta dziewczynka krok w krok. We wszystkim jej pomaga nawet w jedzeniu. Widać ze mala lgnie do dzień a ona ja osaczyła.

Dziewczyny zjadłam zupkę chińską.. wiem, że nie wolno.. ale tak i się chciało.. ostatnio jadłam w 3 miesiącu Ale była pyyyszznaaaa

Dziękuję za komplementy <3

Jak pracowałam w p-lu to też były takie dzieciaczki co nie umiały wiązać (w pięciolatkach), a w 3-latkach połowa grupy biegała w pampersach mimo, że niby do p-la mają iść dzieci potrafiące korzystać z toalety. No ale co poradzicie? Rodzic nie ma czasu na konsekwencje. Niech kto inny wychowuje, a jak pretensje i problem to z "mordą" i myślą, że wszystko załatwią. A dzieciak patrzy i potem sam stosuje takie zachowania

Zaz jesteś w moim imieniu rozgrzeszona... Sama mam nie raz napad na ostra chińska.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Basia proszę bardzo

Dziewczyny melduję się po wizycie.
Szyjka zamknięta, Jasiowi serducho bije jak dzwon.
I najważniejsze
zapytałam się o poród. Otóż ze względu na nadciśnienie będę miała wywoływany poród drogą naturalną 4 lub 6 września i wtedy moja doktor akurat ma dużur
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zostało dwa tygodnie.....
No chyba, żeby Jasiek zapragnął wyjść wcześniej, ale na razie raczej się na to nie zanosi
I zaraz Was nadrabiam, bo już widziałam mnóstwooo zdjęć Kasandry i bartusiowe literki

Uff ja mam to za soba
Moje przed 2 urodzinami oduczone
Chociaz zdarza sie wpadka czasami no i w nocy pampers u emilki jest
No ale wola jedna i druga

Chyba byśmy zbankrutowali jakby emilka i nienarodzona w pampersach były

Piekna sesja
No i literki cudowne

Kasiu, to super informacja!!!!! Rety, alez juz blisko!!!
Co do pampersa...bez komentarza:/

Dzień dobry (wkońcu.... bo podczytuje jak zwykle i cały czas brakowało czasu na napisanie choćby dwóch zdań)

u nas ok, weekend spędziliśmy z rodzinka na wsi, fajnie było, tylko moje nogi nie wyrabiały na tych upałach siedziałam w cieniu w altance przy wiatraku (mocząc nogi w chłodnej wodzie) i całe dwa dni luzik, nawet za Kacprem biegać nie musiałam a chyba jednak powinnam bo widocznie za mało ruchu i przez to te nogi tak mi spuchły, masakra jakaś aż twarde były i pomagało tylko jak T. mi je masował... na szczęście pogoda troche nam już odpuściła
zrobiłam w pon. badania kontrolne po tym antybiotyku i leukocyty w normie i bakterie znikły... ufffff
no i najważniejsze we wtorek byłam u gin skontrolować tą główkę Matiego, oczywiście obraz skanu jeszcze gorszy niż w czwartek ale udało nam się to usg mimo pessara przezpochwowo zrobić no i wtedy już wszystko było super widać i wszystko w porządku wszystkie struktury mózgu prawidłowe no i główkę można było lepiej zmierzyć więc jest troszkę większy niż w czw zakładaliśmy (nie mierzyła go juz dokładnie) pewnie tak jak Miki waży bo na wcześniejszym usg tez była jakaś minimalna różnica
przy okazji mogłyśmy podglądnąć jak pessar trzyma szyjkę i rzeczywiście te moje ok 4cm rozwarcia to "tylko tyle" przez to że krążek trzyma.... za tydzień w czwartek mam wizytę (o ile chłopaki nic wcześniej nie wykombinują) i wtedy da mi skierowanie do szpitala na ściągnięcie bo przy takich warunkach (rozwarcie + dł. szyjki ok 1,5cm) to w gabinecie tego lepiej nie robić, bo może być tak że się szybko akcja może rozwinąć.... oczywiście to nie reguła bo różnie to bywa, jedne rodzą nawet w przeciągu doby od ściągnięcia a inne jeszcze dwa-trzy tygodnie wytrzymują no ale lepiej dmuchać na zimne i zrobić to w szpitalu....
w sumie to bym już chciała iść na to ściągnięcie na następny dzień w piątek (mam nadzieję że mnie przyjmą) bo nie byłoby problemu z opieką nad Kacperkiem w weekend, i nie obraziłabym się jakby sie to wszystko szybko rozkręciło bo już strasznie ciężko z tym brzuchem mi funkcjonować.....

jurada napisał: Zaz czad:) ja tez chce! Ale czasu brak...

Wiecie co. Jestem teraz na placu zabaw z D. I lata tu taka dziewczynka z 5 lat na oko W PAMPERSIE!!! a może to wygoda dla mamy ale.. Do mnie przesada.

Akurat jeśli chodzi to to wtrace się, a może Juranda dziecko jest w jakimś stopniu nie niepełnosprawne? Wiem że nie mając takiego dziecka człowieczeństwa inaczej postrzega takie rzeczy, ale może dziecko ma np autyzm i nie chce się nauczyć siadać na lubelskim, np mój Olek siku robi na kibelek natomiast kupkę tylko w pampersa i nie jestem w stanie nic z tym zrobić, po prostu on się boi robić na kibelku, na noc także ma pampersa pije z butelki niemowlęcej mleko, wiem że pięciolatek już dawno nie powinien robić takich rzeczy ale taką jego choroba, także nikomu nie zbliżając trzeba czasami dwa razy się zastanowić nim się kogoś osadzi

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kasia jak szybciutko!!! :D:D

Asiek no ja tego nie rozumiem.. Mój to będzie biedny –tv tylko czasami, gry będę sprawdzać czy odpowiednie –całkiem mu nie zabronię, bo dzika też nie chcę zrobić, ale na pewno będzie katywnym dzieckiem –Po mamusi <3

Asiulek ale fajnie by było jakby się rozkręciło Miałybyśmy kolejne forumowe dzieciołki <3
Już chcę mojego !!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Zaz ale takie strzelaniny mordowanie syn siostry od 3 roku w takie gra też będę dawać grać w jakieś gry ale odpowiednie dla wieku...

Asiulek to kolejne dzieci szykują się super widzę że Zaz ma obcykanie gdzie co i jak można właśnie tak sobie myślę że fajnie mieć bliźniaki, na pewno na początku będzie ciężko, ale tak za dwa lata mieć takich łobuziaków to super i dla nich też fajnie

Kas, boskie foteczki w sam raz dla zagloweczki:)

Ja właśnie sobie uświadomiłam że my te nasze zdjęcia brzuszkowe to zdążyliśmy na styk zrobić, bo zaledwie tydzień przed porodem jakoś się udało!!

Zazanka! Wiedziałam że literki będą boskie, ale przeszłas moje oczekiwania Są przeboskie!! i ten Krabik
Asiek, rozwalilas mnie tym jedzeniem Krabika zazanki <3

Kasia!!! Aaa już tuż tuż!!

Asiulek i Ty tez!!

Aaaaaaa będzie więcej dzieciaczkow:)już zaraz:) może nawet jutro heheh;) kto na ochotnika?

Jurada, kiedy właściwie można zacząć oduczac od pieluch? Bo ja chce jak najszybciej tak myśle... ... ale ja już myślę że moje dziecko to geniusz więc będzie miał ze mną ciężko, no pressure to nie będzie nasz codzienny zwrot hahaha oczywiście żartuje, nie będę go AZ tak zmuszać do progresu

A tak a propos - my dziś, a dokładniej Kornelko, zaliczylismy pierwsza prawdziwa kąpiel w wannie;) to Ci dopiero bylo wydarzenie;)

A Kornel poczuł się dorosły i sobie wyciągnąl sondę z nosa (po raz drugi już!!), mówi że już mu nie potrzebna;)
No i kto wie, może już niedługo go posłuchaja i mu wyjma hah, no zobaczymy

A teraz lezymy i się relaksujemy