Mamusie Wrzesień 2015

Kasandra na zdjęciach nie wyglądasz na bekse ale nie tylko ty masz lenia bo ja też w sumie co mamy robić...?? Trzeba odpoczywać póki można bo za kilka miesięcy nie będziemy mieć czasu na nic więc głowa do góry :D nie no ja zaraz wstaje i zaczynam robić naleśniki :D bo mi narobiłaś smaka na gofry, a że nie mam płytek tych specjalnych to muszę zadowolić się naleśnikami z dżemem truskawkowym własnej roboty

Sylwia no ja też jem i jem tylko słodycze ale po ciąży powinno się zrzucić dodatkowe kilogramy. Wiecie co kobiety mają przerąbane ciągle muszą uważać co jedzą i ile jedzą... a faceci jakoś tak mniej się chyba przejmują ....

Dostałam właśnie kilka kopniaków! tak dziwnie nisko:) ale uczucie dziwno-śmieszne:)
No bo ja nie jestem beksaaa, więc tym bardziej mnie dziwi i smuci fakt, że mam taki nastrój i nie umiem chyba sobie z tym poradzić ))
U mnie zero smaka na słodycze...zjadłam właśnie kilka ciasteczek, ale żadnej euforii:/ zjadłam, bo pomyslałam, że słodkości mnie nieco podniosą z tego padołu;)
Manicure mi się przesunął na 15, więc muszę do ok. 12 być spakowana ja i auto, bo potem po korkach od razu pędzę.
Jejku, nie zrobiłam nic na studia, masakra jakaś.

Dziewczynki wlasnie dzwonilam do poradni po wyniki cukru i mam 179 - norma chyba 140 po glukozie.. Jutro ide do lekarza na konsultacje, czy ktos cos wie na temat cukrzycy ciążowej ? Jestem w kropce i martwie sie

a wiecie, ja nie dostałam skierowania na ten test obciążenia glukozą wyczytałam, że to między 24 a 28 tygodniem, więc pewnie na nast. wizycie w czerwcu dostanę
www.edziecko.pl/edzieckoporady/pytanie/76163
Zobacz Pesq, pewnie będziesz mieć kolejny test

ps. własnie jem orzeszki w chrupiącej skorupce paprykowej i humor lepszy )))

Kasanadra a co robisz z paznokciami ?? Mi się w trakcie ciąży wzmocniły i nawet mam długie a zawsze mam problem z rozdowjonymi łamiącymi się paznokciami i właśnie wyglądasz na silną kobietkę, roześmianą a tu co kilka dni płaczesz nie no śmieje się, te hormony dają nam wycisk ja się ostatnio poryczałam na reklamie mleka w proszku dla dzieci taki słodki bobas jest i łzy mi poleciały... heh wzruszyłam się, że ja też będę takiego bobasa mieć w sumie już mam
Ja jutro do fryzjera idę bo końcówki wołają o ratunek nie byłam od listopada u fryzjera..., zrobiłabym sobie ombre jeszcze ale chyba fundusze na maj wyczerpały się albo jakoś tak zafarbowała

Pesq ja nie wiem, ale jak byłam w szpitalu to dziewczyna na mojej sali miała cukrzycę i musiała mieć swoje pieczywo, bo szpital jej dawał do jedzenia to samo co nam mimo, że miała wpisana dietę cukrzycową.................... to tyle z mojej wiedzy A póki co nie martw się na zapas, masz nie dużo przekroczone z tego co piszesz, to pewnie wystarczy jakaś głupotka typu mniej słodzić herbatkę

Kasandra ja też dziś płakałam ! Jak wstałam to poszłam zmywać taka zaspana, bo chłopaki się szykowali do pracy i łazienki pozajmowali i jak T. wszedł do kuchni to mówię "przyyytuuul mnie", on "a co się stało?", ja "bo mi smuuutnooo" i w ryk (już przytulona), on "a czemu ci smutno?", ja "nieee wieeemmm"

pesq napisał: Dziewczynki wlasnie dzwonilam do poradni po wyniki cukru i mam 179 - norma chyba 140 po glukozie.. Jutro ide do lekarza na konsultacje, czy ktos cos wie na temat cukrzycy ciążowej ? Jestem w kropce i martwie sie

Kurcze ktoś pisał, że ją miał nie wiem czy nie Lidziun ...

Anisia kurcze już w sobotę ślub fiu fiu, żeby pogoda wam się udała, a maj śliczny miesiąc na ślub bo wszystko rozkwita i jest tak zielono :D obowiązkowo po ślubie jakaś fotka na forum

Niezapowiedziana też chyba jakoś teraz miała brać ślub czy już wzięła i jej mąż teraz nie wypuszcza z łóżka i nie może do nas pisać przez to

Bo taka jestem, tzn. byłam przed ciążą a teraz się sytuacja nieco zmieniła, hahaha:) mam nadzieję, że to tylko kilka dni:) choć w sumie jakaś mocno płaczliwa nie jestem, chyba teraz 2 czy 3 raz się zdarzyło;)
Co do paznokci, to idę na zwykły manicure...czytałam o hybrydach, ale....nie będę ryzykować. Niby robią i nic się nie dzieje, ale wiadomo........jakoś przeżyję. Wcześniej cały czas nosiłam od ślubu, czyli 2,5 roku;) ost. robiłam na początku stycznia, jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży:) Ja noszę krótkie paznokcie, ale lubię pomalowane, a nie mam nerwów, żeby sama robić te skórki, czekać, aż lakier wyschnie....i hybrydy to super rozwiązanie;) teraz ślęczę z lakierami....no ale na to wesele postanowiłam się przejść Natomiast włosy farbowałam już 2x u fryzjera i pewnie jeszcze do rozwiązania ze 2x pójdę - w czerwcu i w wakacje jakoś w sierpniu zanim urodzę

to czym malują Ci paznokcie?? hybrydowymi lakierami ? Może ja sobie zrobię bo ja też nie mam cierpliwości do skórek malowania paznokci itp ....

Dziś pomaluje mi zwykłym, ale ogarnie skórki, może jakiś wzorek mi zapoda;)I liczę na to, że trochę dłużej się potrzyma niż moje domowe manicure;) Lakiery hybrydowe = lampa, a właśnie ta lampa w ciąży nie jest wskazana;)

Hej! A ja zajadam sie właśnie śledziami w sosie koperkowym...
Niby mówią ze na dziewczyno to słodkie a mnie tam od poczatku ciągnie do ostrych, kwaśnych rzeczy...
A jak was?

Na poczatku robiliśmy taki test chiński czy chłopiec czy dziewczynka?
Sprawdzilo sie wam bo mi tak.

Kasandra - u mnie troche inna jest sytuacja, bo ja mialam robiony test 75 wczoraj mimo że to 21 tydzień dlatego, że wczesniej mialam cukier 100 naczczo (granica) oraz cukier w moczu - lekarz od razu zlecił zrobienie tego obciazenia. Lidziun chyba miala obciazenie ale wyszlo jej ok.. No trudno, jakoś tam bedzie - pewnie ścisła dieta i codzienne pomiary cukru, dam radę.. Super sobie pojem w ciąży Pierwsza połowa druga połowa cukrzyca, ehh (staram się jakoś sama rozładować atmosferę bo szkoda gadac.. )

Jurada, podziel się śledziem:P Też chyba sobie wkrótce zakupię lub zrobię Na majówce pojadłam, ale już mogłabym znów;) Ja podobnie - na słodkie wcale nie mam ochoty, kwaśne, ostre - cały czas tak mam:)

Jurada ja tez robilam ten test i wyszla mi coreczka, sprawdzalam tez moje dwie pierwsze ciaze i z pierwsza wyszedl mi synek, druga ciaza cora i teraz tez cora. Mam 2 synow i trzeci w drodze

hej hej

a ja właśnie od początku ciąży wcinam słodkie i dlatego tak ciągle byłam nastawiona na dziewczynkę widocznie będzie słodki synuś za to mam wstręt do mięsa... jak wczoraj miałam robić kotlety z piersi i jak brałam ta pierś do ręki i miałam z nią cokolwiek robić... no nie mogłam nawet na nią patrzeć eh.

wczoraj pojechalismy na wieczór zawieźć moje zwolnienie, fajne bo sobie chwileczkę z dziewczynami pogadałam. zaraz potem wstąpiłam na sekundę tylko do jednego sklepu i kupiłam taką doniczkę w kształcie żółwia do małej na cmentarz muszę ją tylko podpisać żeby znowu się ktoś nie połasił i jutro ją tam postawimy, jakieś kwiatki dokupię i będzie miała ślicznie

a śmiać mi się wczoraj chciało bo zadzwonił mój tata i pytał jak się czuję, jak tam wnuczek. a ja mówię, że właśnie kopie. a ten się rozczulił i przez słuchawkę do mnie mówi "Jakub, dziadek do ciebie mówi ti ti ti"

mama mówiła, że tata bardzo się ucieszył na wiadomość o wnuku bo tak to ma 3 wnuczki a teraz 2 wnuków w drodze mówi, że to jego czas