Mamusie wrzesień 2011

Stresuje się jak czytam że któraś rodzi ja od rana do południa miałam mocny ból brzucha jak na miesiączkę aż krzyże bolały nadal bolą ciężko mi chodzić aż pośladki mnie bolą ledwo siedzę ma któraś z was tak??
Ciekawe jak dzisiejsza noc bo poprzedniej latałam do wc co 15 min

KATY koniecznie do szpitala zebys w domu nie rodzila i zeby Ines Ci nei musiala porodu odbierac bo M nie ma ale super moze kolejne bobo w koncu sie wykluje bo ostatnio to zastoj jakis... statystyki nam sie popsuja

Ewcia ja z kolei mialam wczoraj paraliz lewej nogi i posladka nie wiem czy mala cos nacisnela czy cos ale ostatnio tez taki bol jak na okres + krzyz i skurcze ale minelo w trybie szybkim

Jejku niech cos sie zacznie w koncu Agusia mysle ze odkryjemy jakies cos na przyspieszenie

Obawiam się ze jakby byl jakis 100% domowy sposób na przyspieszenie ogólnie dostępny to mogłoby się to źle skończyć.

A myślę że i tak urodzimy w odpowiednim czasie, tylko po prostu jest on nam nieznany.
A niewiedza potrafi doprowadzić do szału, przynajmniej mnie

Dobrej nocy

Katy zaciskam kciuki aby było łatwo i szybko
dziewczyny jeszcze chwila i my bedziemy miały to za sobą

wam przynajmniej cos sie dzieje a u mnie ostatnio nic zero

Ale cicho na forum jedne mamusie sie juz opiekuja pociechami a nierozpakowane czekaja...

Ja bylam wczoraj u lekarza rozwarcie na dwa palce glowka bardzo nisko ale nadal zadnych oznak no i ktg 20% skurczow czyli prawie nic...

Takze czekam..

Katy oby sie dzis udalo..

NO i mamusie piekne macie dziecieczki az brak slow... a Natalka jak z pocztowki

Magda, rozwarcie na 2 palce? Super, wiesz, ze to chyba 4cm:)...az Ci zazdroszcze...juz duzo nie brakuje do pelnego rozwarcia...start masz nielzu, a skurcze przyjda same

no to mogłoby się już zaczac a nie tylko zwiastuny.. 4 cm to całkie sporo..

ja dziś mam termin z miesiączki ale to chyba nie dziś, bo z usg na 30 to zebym o październik nie zahaczyła..

aga a wózek dotarł? ja miałam termin tydzien po Tobie to pewnie muszę przepuścić Ciebie i tydzien po Tobie ja.. więc się śpiesz bo już nie chce dłużej czekac

ciekawe jak katy..

4 cm to przynajmiej 5h do przodu z porodem wiec super!

my po drugiej "średnio" przespanej nocce... echhh;)

Kurcze, ja 4 cm miałam po prawie 10h

A my dziś będziemy mieli gości więc wczoraj do 24 piekłam muffinki i babeczki cynamonowe
A Fifik wczoraj spał 4 h na brzuszku!!! Oczywiście pod bacznym okiem taty i suni, którzy w końcu też zasnęli, więc musiałam i tak ja sprawdzać co chwilę, czy wszystko ok

Dziewczynki wczoraj o 22:30 na swiat orzyszedl Sami Katy25,waga 3450g i 54cm...
jak zwykle, Mgielce wysle zdjecie, dobrze

A mnie przed 10 zaczely odchodzic wody....juz sie umylam, zjadlam sniadanie i zaraz zbieramy sie do szpitala....moze dzis kolejny maluszek bedzie

WOW!!!!!! Katy, gratulacje!!!!!!!!

Katy gratuluję dorodnego syna!

Agusia 3maj się dzielnie!!

KATY GRATULACJE!!!

Agusia WRESZCIE!!! Doczekasz się dziś maluszka!!! Jak nic Twoja kolej!!!Nawet nie wiesz, jak się ucieszyłam. Jakbym to ja miała rodzić

Dzieki dziewczyny za kciuki....wody leja sie nieziemsko....a jakie cieplutkie zuzylam juz 2 podpaski i zalozylam teraz ten wklad poporodowy...i juz prawie mokry

Agusia83 napisał:

Dziewczynki wczoraj o 22:30 na swiat orzyszedl Sami Katy25,waga 3450g i 54cm...
jak zwykle, Mgielce wysle zdjecie, dobrze

Agusia 3mamy kciuki :* Daj koniecznie znac jak urodzisz