MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Witam sie po dluuuugiej przerwie Nie mialam jak pisac w okresie swiatecznym,bo mielismy gosci...Najpierw byla tesciowej siostra z synem,cieszylam sie,myslalam,ze mi pomoze,ze naucze sie gotowac czegos nowego...A tu niespodzianka,musialam gotowac dla dwoch osob wiecej,bo ciotka stwierdzila,ze ja wiem co domownikom smakuje,a oni sie dostosuja Ze sprzataniem,to caly czas twierdzila,ze jest czysto i po co ja sprzatam Cos tam tylko pozamiatala,ewentualnie pomyla naczynia,bo twierdzila,ze po co zmywarke nastawiac A malego to nawet na rece nie wziela,bo kilka lat temu miala operacje na kregoslup i bala sie,ze za duzo wazy Takze mialam niezly kociol,gotowanie dla 6 osob przez 6 dni,z dzieckiem i jeszcze sprzatanie...Na szczescie potem przyjechala siostra mojego M i ona mi duzo pomogla.Zrobilysmy takie wiosenne porzadki,teraz dom lsni No i nie musialam sie przejmowac gotowaniem,no i jeszcze kilku rzeczy sie nauczylam Od poniedzialku jestem znow sama,ale bylismy na szczepieniu na pneumokoki,a wczoraj bylam w Saragossie i zalozyli mi spirale Mirena,ta z hormonami.Mam nadzieje,ze mi bedzie sluzyc,to bym miala spokoj na 5 lat Tutaj robia na ubezpieczenie,nie zaplacilam nic,tylko czekalam 5miesiecy A na bilans do pediatry tez mamy dopiero na roczek isc.Chyba,ze by sie cos dzialo.A w przyszlym tyg. jedziemy zrobic malemu usg. miedzyciemiaczkowe glowki,zeby upewnic sie,ze nie rosnie mu zaden naczyniak w glowce,bo juz ma 5 na cialku I na koniec miesiaca do dermatologa na kontrol tych naczyniakow.Caly miesiac w rozjazdach....A z pozytywnych rzeczy to szwagierka nauczyla robic Bruna kosi,kosi lapci i teraz do kazdej piosenki bije brawo Ale jeszcze nie mowi zadnych sylab,a ja tak czekam na slowko mama Sprobuje Was nadrobic i postaram sie czesciej odzywac Buziaczki dla wszystkich dzieciaczkoe ktore skonczyly6,7 i 8 miesiaczkow

Cześć dziewczyny!
Strasznie ostatnio nie mam czasu :| Ale w miarę możliwości podczytuję...

Mam chwilkę bo mały śpi, a mam problem, z raczej z jego kupkami! Od mniej więcej 5 dni robi takie bardzo zbite, śmierdzące - na początku były zielone a od wczoraj zielono-czarne :| nie wiem czy to jest normalne? Nie ma tej kupki za wiele, nie męczy się robiąc, zazwyczaj jest rano, ale też bywa popołudniu... Nawet jak zje jakiś słoiczek, jak wcześniej po kupie było można wywnioskować co jadł, po kolorze - tak teraz te kupy są takie same nie ważne czy zje marchewkę, czy maliny, owoce leśne.. już sama nie wiem...

Hanias my zaliczyliśmy ostatnie szczepienie 1,5 tyg temu... i nam kazała się pojawiać co 6 tyg... tak kontrolnie...

Agnesssa troszkę mnie przestraszyłaś z tymi oczkami a przede wszystkim okularkami... my zauważyliśmy że Tymkowi czasami oczko ucieka... ale liczę że to się jeszcze unormuje... zresztą za tydzień mam zamiar iść prywatnie do pediatry, która jest do rany przyłóż i bardzo polecana, chwalona... przynajmniej w przeciwieństwie do mojej pediatry, obejrzy go dokładnie, zadam wszystkie nurtujące pytania i będę spokojna...

PolaL super że ząbek się pojawił, u nas nadal cisza

Sandra nasz uwielbia kosi, kosi ale jeszcze nie udało nam się go tego nauczyć, aby robił sam więc gratulacje dla zdolnego synka

Ania w końcu Filipek się przyzwyczai

Sandra to niezły kocioł miałaś, nie zazdroszczę. Super Bruno postępy robi, Oliwiera chciałam nauczyć ale uderza w zwinięte łapki.
U nas Mirena 1 tys. kosztuje, z wizytą na NFZ

Siteczko u nas też kupy różne, od czarnych do zielonych, ale dopóki nie są zbyt rzadkie to się nie przejmuje. Na początku jak kaszkę mannę dostawał, to rano carne szyszki robił, ale już się unormowało.

hehe a ja nie pamiętam co to kupa u mojego dzicka Jakos dawno nie widziałam. Panie w żłobku mają tą przyjemność a w weekend na męża trafiało

A ja nie chcę spirali zadnej. Ja to chyba zacznę starać się o drugie. Zanim się uda to troche potrwa pewnie. W sumie to chyba najpier musiałabym iść do gina bo jeszcze okresu nie dostałam :/

Makrelcia ja już zakończyłam planowanie trójka wystarczy mi

Makrelcia obyś się nie zdziwiła. Moja koleżanka zaszła w ciąże za pierwszym razem jak tylko zaczeli się starac, i teraz ma dziewczynki a pomiędzy nimi 1,5 roku różnicy Jedna ma roczek a druga 2 i pół i sama teraz żałuje że trosze za szybko się postarali

Ja chce miec dzieci ale szczerze to przeraża mnie ta ciąża Tyle razy wymiotywałam do 4 miesiąca nawet po 8 razy dziennie i kilka razy mi groźił szpital, a potem znów sie okazało że szyjka zaczeła sie skracac i leżenie i leżenie Ja to moge rodzic dzieci ale nie każcie mi byc w ciąży Poczekam jeszcze z dwa lata i potem zaczniemy sie znów starac

siteczko kup małemu śliwkę w słoiczku, na drugi dzien kupa gwarantowana wiem jak u nas, po prostu reguluje jej kupki jak widze ze ma rzadsze to daje banany itp a jak ma gęste to śliwki i u nas w 100% się sprawdza

chasiami każda ciąża jest inna. Ja z Magdą wymiotowałam podobnie do ciebie, a z Filipem ani razu. Trochę miałam zawroty głowy na początku

Makrelcia ja też jeszcze nie mam okresu a o dzidziusiu też już z mężem myślimy i nawet za rok na wakacje chciałabym już chyba zajść w ciążę bo właśnie nie chce dużej różnicy między maluszkami....

my dzisiaj od 11 do 12 45 byliśmy na spacerku ze znajomą i jej 9 miesiecznym synkiem Szymonkiem potem poszliśmy do babci tam Matek zjadł obiadek pobawił sie i zasnął ze mną na kanapie..
a jutro znowu ma padac:(i znowu siedzenie w domu....

siteczko - jagody i owoce leśne mogą powodować że kupa jest ciemna. A marchew, jagody, owoce leśne prowadzą do tego że kupa jest twarda! U nas oprócz śliwek podaje morele, jabłka i gruszki (rozluźniają stolce)

chasiami - ja podobnie jak ty wymioty do końca 5 m-ca Schudłam w I trymestrze 10 kilo Ale podobnie jak Ania wychodzę z założenia że każda ciąża inna (choć też mam małe obawy by nie było tak samo). My tak myślimy żeby kolejna ciąża była za 2 lata.

hanias ale ja dałam tylko przykład co jadł, chodziło mi o to że wcześniej zjadł marchewkę to kupka była marchewkowa, a teraz nie ważne co zje zawsze jest jej nie wiele, jest zbita, śmierdząca i ciemna, coś już na wzór dorosłej kupy a je wszystko i gruszki, winogrona, morele, brzoskwinie, codziennie coś innego... jutro spróbuję ze śliwką w takim razie

Hanias my też jesteśmy po szczepieniu i następne ostatniego września. Nam kazano przyjść z małą za 2 miesiące tak kontrolnie na pomiary. Więc może wtedy zdecyduję się na pierwsze szczepiene na pneumo - zobaczę najpierw czy małą przyjmą do żłobka - w kwietniu komisja.


A co do ząbka to normalnie oszaleję z nim wczoraj mała miała gorączka 39,1 mierzoną w pupci więc 38,6. Nie wiem czy to normalne bo mały pierwsze ząbki przechodził bez reakcji. A tu myślałam wczoraj że zawału dostanę. Idziemy dziś do lekarza zobaczyc czy czasem oprócz ząbka coś sie nam nie przypałętało.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Co do kupek to moja mała nadal robi z 2 dziennie. Tyle że karmię jeszcze piersią. Z obiadków to daję ziemniaczki z marchewką, szpinakiem, dynią, brokułami. I obowiązkowo co dzień owocek: albo jabłko w gryzaczku albo deserek.

Dzien dobry mamusie
Pewnie mnie juz nie pamietacie.Niestety po powrocie do pracy nie mam czasu na pisanie, ale podczytuje was prawie codziennie wiec jestem mniej wiecej na biezaco.Teraz tez siedze w pracy i zapowiada sie bardzo nudny dzien, dobrze ze piatek
Wszystkie maluchy sliczne i ladnie rosna i zdobywaja nowe umiejetnosci.
Nie odpisze do kazdej bo nie dam rady.
A co u nas:Dominik zaaklimatyzowal sie w zlobku.Nie placze, ladnie sie bawi i ladnie zjada, choc bardziej od mleczka smakuje mu dorosle jedzonko
Jeszcze sam nie siedzi choc sie podnosi do siadania i wczoraj prawie mu sie udalo.A jak go posadze to tylko chwile sie utrzymuja a potem bec.Ulubione slowo to baba a jak placze to z takim ma-ma
No i wyszedl mu pierwszy zabek.Obylo sie bez temperatury choc z marudzeniem.
Agnessanie uwierzysz ale snilas mi sie w nocy.Jechalysmy razem autobusem, ty bylas z Maksiem, ale dokad jechalysmy to nie mam bladego pojecia i nie wiem skad takie sny.A filmik z bulka normalnie bomba.
Moj maly szkrab

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Milego dnia
Ps.Przepraszam ale nie mam polskich liter.

Toska nie uwierysz ale jak zobaczyłam że napisałaś to od razu przypomniał mi się twój synek... pamiętałam ze miał takie ładne oczka:) no i dodałaś zdjęcie więc się upewniłam..ślicznego masz Dominika i wygląda na takiego poważnego i dorosłego...taki ma też charakter??

a mi albo się śniło albo Matek przespał dzis od 1 do 5... 4 godziny bez przebudzenia!!!!!!

Toska ja też ciebie pamiętam, a synek śliczny

Ja się chyba od was uzależniłam, bo zawsze szukam chwili by poczytać,

Mój syn bardzo źle dziś spał. Myślę, że zaczynają się u nas zęby.

Strasznie się cieszę, że to już weekend. Jak się siedzi w domu, to ma to mniejsze znaczenie,ale teraz marzę o piątku i sobocie

Ania14.09jak ja Cie rozumiem, tez tylko odliczam do piatku
I tez zaliczam sie do uzaleznionych od tego forum, zamiast pracowac to siedze tutaj Nie mialam zadnego uzaleznienia no to juz mam
patys nie jest powazny wrecz przeciwnie to maly smieszek, smieje sie bez przerwy, ale jak tylko zobaczy aparat to automatycznie powaznieje i wpatruje sie w niego z uwga i to samo jest jak probuje go nagrac jak cos gaworzy albo sie smieje.Mam nadzieje ze ci sie nie snilo i bedziesz miec wiecej takich nocy.