MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Kasiu no to trzymam kciuki za Olego

A teraz chciałam ponarzekać na służbę zdrowia... Zadzwoniłam dziś do szpitala żeby umówić się z Szymkiem na wizytę u okulisty. (Ostatnio nasza (nawiedzona) pani doktor stwierdziła ze ma zeza prawego oka i dostaliśmy skierowanie do poradni). Dzwoniąc wod tygodnia, dziś w końcu się dodzwoniłam i słyszę że terminy są na październik-listopad 2015 - a co dolega dziecku? Mówię że w sprawie zeza. No to na zeza nie ma już terminów w tym roku. Od 05.05 zaczynają się zapisy na 2016 rok Szukam teraz lekarza okulisty dziecięcego - prywatnie jeszcze zobaczę w innym szpitalu jakie są terminy...

Czajusiątko Muszę się zorganizować, i z chęcią Częstochowę oraz Was odwiedzimy Maks nawet specjalnie za mną nie woła, bo ma dziadka przy sobie, a dziadek to lek na całe zło Właśnie z moją mamą rozmawiałam, że pewnie nie poznam dziecka, bo dziadek rozpuścił jak tylko mógł

Sandra No oby tylko Twoja Ciotka faktycznie kupowała, to co jej powiesz, bo mój teściu każe sobie wybrać chyba tylko po to żeby móc zrobić zupełnie na odwrót Super że Bruno takie postępy w nocniku robi


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ania Współczuje nocnego wstawania, u nas ostatnio też zaczęły się takie pojawiać, bo Maks nawet w nocy przychodzi że chce siku

Kasia W sumie to mnie trochę pocieszyłaś, ze nie tylko mój smyk nic nie chce jeść, mam nadzieję, że w końcu mu się odmieni Oby Oliwier nie musiał być operowany, niech tylko to jąderko wraca na swoje miejsce Maks też ma uciekające niby, ale w sumie na każdej wizycie u pediatry zawsze je znajdują

Makrelcia Jak by sprawa tylko ode mnie zależała, to od razu bym teściowi kazała oddać rower bo przecież paragon ma w łapie, ale mój mąż jest zdania że Maks za miesiąc w niego wrośnie.... ( bo na pewno w miesiąc 10cm urośnie ) Ale mam zamiar mu kupić taki jak powinien być a z tamtym niech robią co chcą A byś się pochwaliła brzuszkiem Odpoczywaj odpoczywaj, póki możesz

PolaL U nas słonecznie od kilku dni, ale rano jak do pracy jadę to jeszcze skrobię szyby Masakrę macie z okulistą, u nas max miesiąc czekałam na wizytę z Maksiem, ale w poradni leczenia zeza, jak do zwykłego okulisty to też były długie terminy

Ja niestety nie wiem co tam u Siteczko, a też jestem ciekawa


Dzisiaj przyjedzie mój synek A zrobiliśmy mu niespodziankę i ma małą rewolucję w pokoju, nowe łóżeczko itp Jestem ciekawa czy mu się spodoba

Agnesssa no i jak tam Maksiu zadowolony ze zmian ?

Udało mi się zapisać do poradni okulistycznej jeszcze w tym roku na 03.12.15r. szaleństwo

Polal no grudzień to rzeczywiście szaleństwo ja zapisywałam Oliwię w listopadzie to na luty miałyśmy wizytę, czyli wychodzi na to, że nie tak źle

Agnessa no organizuj się koniecznie, my zapraszamy i czekamy a Twoja mama nie pracuje?? czy bierze sobie wolne na takie okoliczności?? Pokaż nam koniecznie zdjęcie Maksia w nowym łóżku

Kasia dobre teksty ma Oli

Makrelcia i jak okulary?? pozostały czerwone?? pokaż nam brzucha

Ania współczuję tych nocek, ale pewnie jeszcze trochę i już Filipek się oduczy tego nocnego ciumkania

Sandra
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dziś idziemy zapisać Oliwię do przedszkola. Ciekawe czy uda się ją oddać już teraz, czy dopiero od września

EDIT: Dziewczyny trzymajcie kciuki, jutro Oliwia idzie pierwszy dzień do przedszkola. Dzisiaj weszliśmy do sali to odrazu ruszyła do zabawek, zostawiliśmy ją nawet na chwilę, ale nawet nie zwróciła na to uwagi i nie chciała później stamtąd wyjść. Jak na razie jest nastawiona jak najbardziej pozytywnie, zobaczymy jak to dalej wyjdzie w praniu. Ja jestem tak przejęta, że chyba dziś nie usnę. Przeżywam to bardziej niż ona

PolaL fajnie ze taki wyjazd sie wam szykuje a prace jakos potem na pewno ogarniesz No z ta sluzba zdrowia to rece opadaja, na co czlowiek placi te ubezpieczenia?hehe no tak szalenstwo, w tym roku jeszcze sie zalapac.
czajusiątkoDominik w zasadzie to na mm jest chociaz czasem dostaje krowie.U nas tylko butla bo do wypicia mleka czy kakao nie zmusi go z kubka za nic.No i wczesniej to jeszcze jadl kluski lane na mleku czy cos w tym stylu na sniadanie a teraz nie chce i juz.Daj znac jak Oliwka w przedszkolu, na pewno super sobie da rade i bedzie sie jej podobac a ty bedziesz miala troche czasu zeby odpoczac.Oj nie dziwie sie ze nie spalas z emocji
kasia7775trzymam kciuku zeby na kontroli wszysto bylo dobrze.Oj no z tym odpieluchowywaniem nie jest latwo hehehe.u nas to srednio idzie chociaz wczoraj zero wpadek w zlobku ani w domu ale to jednorazowe pewnie
agnesssai jak spodobaly sie Maksiowi zmiany w pokoju?No niefajnie z tym rowerem, czasem ludzie to chca na sile czlowieka uszczesliwic a wychodzi odwrotnie.Co do niejedzenia to cierpliwosci mi sie wydaje ze to taki okres.Dominik tak mial jakis czas temu ze nie chcial jesc a ja sie denerwowalam i nic to nie dawalo.Teraz jest o wiele lepiej chociaz szalu nie ma poza miesem ktore zjada w kazdej postac a z warzyw to jedynie marchewka i ziemniak, z owocow to jedynie banana tyle ze robie mu soki i to nas ratuje a slodycze nie robia na nim zadnego wrazenia
Sandra85 trzymam kciuki za Twojego tate oby mu sie szybko polepszylo.Tez dostajemy takie prezenty, mam juz kilka takich ciuchow na 4 czy 6 lat tylko na szczescie mnie sie nikt nie pyta czy Dominik juz w tym chodzil i czy dobre, ale racja ze lepiej dostac za duze niz za male.
Ania14.09podziwiam ze tak dlugo sie cycujecie i to nocne wstawanie musi cie niezle meczyc.Dominik tez lubi rzucac kolckami i nie tylko nimi bo ostatnio to wszystkim lubi rzucac.
makrelciapokaz Jureczka w nowych okularach, ostatecznie zostaly czerwone?Odpoczywaj ile sie da, przeprowadzka pewnie dala troche w kosc.
Ja w koncu na upragnionym L4 i roznica niesamowita bo wreszcie moge troche odpoczac.Dzis wyciagnelam male ciuszki do prania i nie wiedzialam ze az tyle tego mam.Teraz pranie, prasowanie i ukladanie.No i czeka mnie jeszcze sprzatanie mieszkania bo malutki remoncik robilismy, dobrze ze mama pomoze.Wczoraj poszlam sama z mlodym do parku i stwierdzilam ze to ostatni raz bo nie daje rady, niestety lubi uciekac albo kladzie sie na ziemi i nie slucha nic a ja juz nie mam sily biegac ani brac go na rece bo juz 15 kg wazy wiec wrocilam totalnie wykonczona.Jeju zostal mi tylko miesiac, nie wiem kiedy to przelecialo.

Toska no właśnie nie wiem kiedy ten czas zleciał ja już dawno stwierdziłam ze pierwsza ciąża jakoś wolniej przebiega a kolejna to czas biegnie jak szalony 36 tydzień

Czajusiątko hehe, ja zawsze bardziej przeżywam wszystkie nowinki u dzieci

Witam No ja wreszcie z dobrymi wiadomosciami
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A Bruno od czwartku nie zrobil ani jeden raz siku w majtki i jestem taaaka dumna Na noc zakladam pieluchomajtki,ale jak uslysze,ze sie obudzil i pojdziemy szybko na nocnik to sa suche,gorzej jak sie obudzi i sie bawi na lozku zamiast mnie zawolac to troszke zrobi,ale konczy na kibelku,albo na nocniku,jak mu sie uwidzi No i wczoraj bylismy troche w rozjazdach,bo bylismy najpierw u dermatóloga,godzina jazdy w jedna strone,potem wieczorem na zakupach i tez ladnie wytrzymal to chyba juz zakumal o co chodzi,tylko nie wola,ze chce siku,ale to moze dlatego,ze jak jest ze mna to czesto go pytam,albo po prostu ide z nim do lazienki.No i ze zlobka tez juz od wtorku przychodzi w tym samym ubranku Toska ale zlecialo,to juz koncowka!!!Nie dziwie sie ze nie masz sily latac za Malym,no i Dominis juz niezle wazy Pola to chyba te zapisy to sa jak dla doroslych,bo moja mama sie zapisywala w lutym i tez na grudzien dostala Agnessa i co powiedzial Maksiu na mebelki???Podoba mu sie nowy pokoj???Czajusiatko gratulacje przyjecia do przedszkola,napisz koniecznie jak wrazenia po Kasia a na kiedy ta wizyta?Czy juz po,bo sie zgubilam...Napisz czy wszystko ok Ania i ja tam Filipek???Dalej ciagnie w nocy,czy odstawilas??Podziwiam Cie szczegolnie za checi do tak dlugiego karmienia,no i za sile na to wstawanie.A Bruno sie budzi,ale po to zeby do nas przejsc,dzis w nocy 2razy go przekladalam do lozeczka.Ale on sie obudzi,przejdzie,polozy sie i dalej spi... Teraz juz sie bede czesciej odzywac,mam taka nadzieje I BARDZO WAM WSZYSTKIM DZIEKUJE ZA MILE SLOWA I ZA WSPARCIE

tośka optymistycznie piszesz że zostal Ci miesiąc. Ja bym powiedziała że 2 tygodnie. Mi zostało jeszcze 20 tygodni teraz odroczywaj zasłużyłaś ja z Młodym też sama nie chodzę na plac zabaw. Zawsze włazi na drabinki i go trzeba zdejmować a ja nie mam siły.

Czajusiątko jak Oliwia w przedszkolu ? My jutro mamy listę przyjetych. Mam nadzieję że się dostanie.

Bo do okularów to czarno czerwone zostały. Jutro powinny być gotowe.
Zaległe zdjęcia wstawię wam w czwartek bo jutro mam jeszcze dużo latania.
Pomysł na prezent dla Jurka mi podsuńcie jakiś za tydzień ma imieniny i lawina pytań co kupić

Toska strasznie Cię podziwiam, że dawałaś radę jeszcze pracować. Ja w tej ciąży czuję się bardzo dobrze, ale już bardzo szybko się męczę i przy głupim wejściu po schodach sapę jak lokomotywa, a co dopiero Ty w 36 tygodniu ciekawe jak długo Twój maluch jeszcze posiedzi w brzuszku, oby dał mamie trochę skorzystać z L4

Sandra strasznie się cieszę, że u Was w końcu dobre wieści. No i gratki dla Bruna, od czwartku to już prawie tydzień, dzielny chłopak

Makrelcia no nie wiem co Ci doradzić. Oliwia ostatnio bawi się całe dnie szmacianymi lalkami i wózkiem, ale to raczej nie dla Jurka gdyby chodziło o me dziecię to proponowałabym żeby zrzucili się na jakiś taki domek plastikowy do postawienia na podwórku, ale to zależy od nakładów finansowych, bo to koszt ponad 300 zł. no i u nas inna sytuacja, bo miałaby na podwórku, a w mieszkaniu to nie wchodzi w grę, więc raczej nie pomogę.

Oliwia w przedszkolu była bardzo dzielna, chętnie poszła i grzecznie została. Wróciłam po nią po 2 godzinach, to ładnie się bawiła, pani ją pochwaliła, że była bardzo dzielna, ładnie zjadła całą kanapkę. A jak jej powiedziałam, że idziemy już do domu, to mówiła, że nie, bo ona chce zostać. Na razie będę ją prowadzać tak po 2 godziny, żeby powoli się przyzwyczajała i żeby nie było to dla niej zbytnio męczące. Póki co jestem z niej dumna i nie spodziewałam się nawet, że tak fajnie jej to pójdzie. Zobaczymy jak będzie dalej, oby jej się szybko nie znudziło
A jeszcze nawiązując do tych deklaracji to aż się uśmiechnęłam pod nosem jak wypełniałam, bo przypomniało mi się jak mówiłyście o tych punktach. ja na te wszystkie pytania udzielałam odpowiedzi nie, więc raczej w mieście nie mielibyśmy szans na przedszkole, ale sama dyrektorka powiedziała, że ona w ogóle nie bierze tego pod uwagę, bo u niej i tak jest za mało dzieci. Na chwilę obecną całe przedszkole liczy 13 osób

Hej hej widziałyście już pewnie na fb, ze Siteczko urodziła Anielkę Siteczko jeszcze raz wielkie gratulacje, córcia jest cudowna

Sandra cieszę się, ze jest lepiej Do chirurga jutro idziemy, wczoraj na pobraniu kri byliśmy. Strasznie było, prawie sama płakałam Próbowały mu pobrać krew z żyły, dwie rączki pokłute i w końcu i tak z palca pobrały.
Gratulacje dl Bruna

Toska jeju jak to zleciało Lada chila nam zameldujesz, ze już dzieciątko na świecie Odpoczywaj i korzystaj z L4

Czajusiątko super, ze Oliwka tak ładnie pierwszy dzień tak dzielnie przeszła. U nas na wsi też nie było by probleu z miejscem, chyba 5 dzieci chodzi. No ale mnie 4 dni w tygodniu po 4 godziny nie urządzaja.

Makrelcia trya kciuki za przedszkole Co do prezentu to nie mam pojęcia

Pola fajnie, ze sobie pojedziesz. Mi Irlandia się bardzo podoba

A propo tych zapisów do przedszkola. Ja swoje podanie złożyłam 16.01 a w zeszłym tygodniu dzwonią że zmienił się druk i muszę składać od nowa Ja już myślałam że mogę w miarę spać spokojnie a tu d...pa. koniec zapisów 24.04 a wyniki ....

Kasiu no to lecę na fb zobaczyć nasze najnowsze dzieciątko

PolaLoj potwierdzam druga ciaza to juz inna bajka, brak czasu na myslenie o niej i pewnie tez dlatego tak szybko leci.
Sandra85bardzo sie cieseze ze z tata juz lepiej.Brawa dla Bruna za postepy w siusianiu No Dominik juz sobie wazy ostatnio postawilam go na wadze i kilka razy go wazylam bo po nim nie widac, bo tez chyba wysoki jest 99 cm.
makrelciaco do prezentu to ja chyba nie doradze bo moje dziecko to tylko klocki, kredki i ksiazeczki no ewentualnie pilka a zabawki go specjalnie nie interesuja.Ty mnie nie strasz 2 tyg bo ja dopiero zaczynam sie przygotowywac bo wczesniej jakos czasu i sily nie bylo.Dzisiaj zaczelam pranie a jutro przychodzi mama pomoc mi sprzatac.
czajusiątkoOliwia zuch dziewczyna, dobrze ze jej sie spodobalo i na pewno zdania nie zmieni Zreszta dzieci w tym wieku potrzebuja kontaktu z innymi dziecmi.Tu nie ma co mnie podziwiac, bo gdyby to ode mnie zalezalo to juz dawno bym poszla na zwolnienie ale moja lekarka a tutaj daje rodzinna nie chce dawac.I moze by mi nawet nie dala ale bylam na usg i mialam wysokie cisnienie i wyslali mnie na pogotowie i przez to dala mi bez gadania, bo jak bylam w ciazy w Dominikiem i poszlam w 36 tyg to tez nie chciala dac ale w koncu dala.
kasia7775biedny Oli musial sie nacierpiec tyle klucia.
Siteczko ogromne gratulacje corci niech rosnie zdrowo.
Mam nadzieje ze moj maluch jeszcze sobie posiedzi w brzuchu bo ja jeszcze nie gotowa na porod.No i nie mamy imienia jeszcze najprawdopodobniej bedzie Kamil ale to jeszcze nie jest pewne, mi sie podoba Sebastian ale maz nie chce, jest jeszcze opcja Bartka ale to za trudne na hiszpanskie jezyki A Dominik stanowczo twierdzi ze nie chce dzidziusia, nie chce braciszka, oj czuje ze bedzie sie dzialo....

Toska ja 2 razy urodziłam w 37 t i 1 dzień, czyli już 38t, a u ciebie już za tydzień tak będzie Przy pierwszy dziecku lepsza byłam, w ogóle sobie nie zdawałam sprawy, zę to prawie już. W czwartek wyszłam ze szpiitala, bo na podtrzymaniu byłam. W piątek dopiero pojechałam na pierwsze zakupy Na szczęście nie było tak wielkiego wyboru jak teraz Wróciłam z zakupów ok 13 już z bólami, a po 15 pojechałam na porodówkę z bólami co 5 minut
Ze zwolnieniami jednak u nas lepiej, mój gin co wizytę sie pytał, czy zwolnienie chcę

Pola chore to jakieś, ganiać matkę bo oni sobie druk zmienili

Byliśmy rano u rodzinnej z wynikami, nie jest bardzo źle, ale na pograniczu anemii. Mam podawać Actifferol 15 mg przez 2 miesiące.
A i jednak zaszczepiłam Oliwiera na ospę wietrzną.
Potem byliśmy u chirurga dziecięcego, pooglądał jajeczka, ścisnął i wskoczyło na swoje miejsce a mi nie chciało wszystko jest ok, za pół roku mamy się pokazać

Kasia brrrr jak napisałaśże ścisnął i wskoczyło to mnie aż otrzęsło ja bym nie mogła tak nikomu jajeczek ścisnąć no ale dobrze, że masz chociaż to zmartwienie z głowy no i wyniki pewnie też u się zaraz poprawią. Oj biedny Oli musiał się namęczyć przy tym kłuciu Ty zresztą też

Toska może Dominik zmieni postawę jeszcze jak zobaczy braciszka. Moja Oliwia narazie nie może się doczekać siostrzyczki, a jak tylko zobaczy w jakiejś gazetce produkty dla dzieci to mówi, że musimy kupić to naszemu dzidziusowi. Zobaczymy czy jej się nie odmieni

Agnessa, Ania przywołuję Was

Czajusiątko jak zawsze na posterunku Jestem czytam, ale że się rozchorowalam, to prawie caly dzień przesypiam i nie mam kiedy odpisać Ale nadrobię obiecuję