Mamusie wrzesień 2011

Mnie rowniez wowczas nie chcialo sie gotowac tylko dla jednej osoby. Ale teraz gdyby maz mial przyjsc pozno, to i tak, nie wyobrazam sobie dnia bez obiadku i to 2 daniowego:P

Wlasnie zbieram sie do sklepu....wymyslilam:
zupka pieczarkowa
2 danie: mlode ziemniaki, brokuly, jajko sadzone (oczywisice dla mnie sciete toalnie), maselko z buleczka

ja rozumiem ze czasem trzeba dluzej zostac ja tez zostawalam... tylko po 1 ile mozna a po 2 miec urlop i siedziec w robocie no moim zdaniem szczyt wszystkiego... a po 3 niedlugo bedzie nas troje i nie bedziemy mieli tyle czasu dla siebie co przez te 6 lat wiec chce go miec jak najdluzej i jak najszybciej dla siebie po swietach zostaje u rodzicow na 2 tyg i wtedy niech se pracuje a teraz niech juz wraca

ja dzis nic nie robie zjemy cos po drodze...

Cieszę się że nie tylko ja mam takie problemy, po całam dniu czekania na niego oczekuje że przyjdzie, przytuli, pogadamy sobie, a on szybko zje obiad i idzie na podwórko bo przecież jest tam TYLE pracy Szok

Agusia są już młode ziemniaki

heh, mój rowerami się zajmuje jak wraca- albo coś z nimi robi albo szuka części na allegro.
W ciągu ostatniego roku kupił 5 rowerów!fakt, że dwa nam ukradli, ale nawet jeśli...
a teraz nawet wózka nie mamy, ale za to Sławek ma upatrzony ROWEREK rocridera za OKAZYJNE pieniądze dla chłopca lat 3 conajmniej!

Pyśkaa wiem jak ci się dłuży czas, wszystko już spakowane a Jego nie ma, też zawsze tak mam przed wyjazdem, dzieci ubrane trzeba jechać a taty nie ma, a jak się go w końcu doczekamy yo jeszcze przegląd samochodu musi zrobić, olej itd.

dokładnie, jakby się nie dało tego wcześniej zrobić, przewidzieć, że przecież się wyjeżdża!
mnie to na maxa wkurza- albo jak się gdzieś szykujemy to trzeba tyle na niego czekać zanim się wygrzebie, a mówią, że to cecha kobieca- bzdura!

Oj, widze, ze dzis dzien narzekania na mezow ....i dobrze, oni pewnie tez narzekaja na nas w pracy do kolegow:P...haha...

Kasia, sa mlode, ale jeszcze nie nasze, tylko gdzies z daleka....ostatnio to pieklam je ze skorka w piekarniku, byly smaczne. Dzis ugotuje, ale brokułow nie bylo świeżych musialam kupic mroznoe....trudno...zabieram sie za zupke, bo glodna juz jestem jak wilk

Pół godziny temu zjadłam kogel-mogel taki słodki że aż mnie zemdliło, i pomogło dzidzia się obudziła

moj to ostatnio siedzial i opon szukal... bo mu badan nie podbija! pojechal i podbili i okazalo sie ze jeszcze jezdzic mozna i mozna....

wczoraj jechalismy na zakupy a ja juz ubrana wyszykowana (a w domu w dresach bez make- up)a ten jeszcze to jeszcze tamto wrrr...

kasia sa juz mlode ziemniaki ja ostatnio starych nie moglam znalesc

jak dobrze ze przynajmniej mamy sie komu wyrzalic

takie użalanie się nad sobą tutaj działa na mnie oczyszczająco;P

dlaczego Maluszki budzą się po słodkim? jecie surowe jajka? ja słyszałam, że nie można

Agusia moj jeszcze nie mąż

Mysza ja tez slyszalam ze absolutnie jajek surowych nie wolno... nie wiem czemu po slodkim.. wlasnie czemu

Witajcie mamusie
Troche mnie nie bylo na forum ale codziennie Was podczytaywalam…
Gratuluje mamusia ktore juz znaja plec dzidzi  a rowniez tym co nie znaja ale wiedza ze wszystko w porzadku… ja mam wizyte dopiero 5 maja a usg 27 maja chyba musze sie uzbroic w cierpliwosc 
Chce juz wiedziec co nosze pod serduszkiem zeby sie przyzwyczaic i chcialabym dziewczynke dla chlopca nie mam ideii na imie  ani polskie ani francuskie
Dziewczyny ja tez jestem strasznie placzliwa, ale glownie dlatego ze tesknie za polska  a jak jestem w polsce to za francja o I tak caly czas 
Kobietki powiem Wam ze ostanio mam straszna ochote na przytulanie a moj KOchany moze I ma ale nie chce, dziwnie mu z tym ze wsrodku ktos mieszka i ze mozemy mu przeszkadzac…. Dla mnie tez jest dziwnie ale ja potrzebuje tej czulosci…

Jajek surowych nie wolno, poniewaz mozna nabawic sie salmonelli, ktora nie jest dobra dla dzidziusia. A maluszki ozywaja po slodkim, gdyz wowczas dostarczacie im duzo energii. To tak samo jak na pewno nieraz opadal Wam cukier i czulyscie sie wyczerpane, czasem nawet moglo dochodzic do drzenia rak, a po slodkim uwalniala sie energia i odzyskiwalyscie sily....

Ale że przytulaniem faktycznie? tj. czy chodzi TYLKO o przytulanie czy o seks? bo faceci się czasem boją seksu właśnie. Mój naszczęcie nie;P

a macie sny erotyczne? ej bo ja mam co drugi dzień prawie;P