MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Ja już po wizycie, z szyjką wszystko w porządku, słyszałam serduszko Natalki:) Ledwo doczłapałam do domu w ten upał, ale jestem szczęśliwa, że wszytko jest ok, następna wizyta za 2 tyg. i być może w międzyczasie usg.

Joanna26 ja piekłam shreka z dużej foremce 40cmx25, jakbyś chciała w mniejszej, to zrób biszkopta z 4 jajek, 3/4 szklanki mąki, 3/4 cukru i 4 łyżki wody, płąska łyżeczka proszku do pieczenia. Najlepiej upiecz sobie dzień przed podaniem, bo wtedy się tak ładnie kroi jak na zdjęciu. Daj znać, czy smakował, u mnie zrobił furorę trzymam kciuki

Agnessa współczuję Ci tego całego zamieszania z gośćmi, może faktycznie spróbuj się nimi nie przejmować tak bardzo i częściej się położyć?

Magdalenamkksiązek trzymamy kciuki, żeby Cię jutro wypuścili:)

Chasiami Ty jednak należysz do gatunku sexy-mam, a nie wielorybów, jak ja

Makrelcia może zadzwoń zapytać gin. o te plamienia, tak na wszelki wypadek, żeby się uspokoić.

Ale zrobiłłyście szybką akcję, miejmy nadzieję, że u Anulki i Aganio wszytko ok.

Ania14.09 domyślam się, że pewnie jest to badane standardowo, widzę właśnie na wypisie ze szpitala, że jak miałam robione USG są tam wszystkie pomiary i pisze 'ilość wód płodowych prawidłowa' tak więc pewnie i teraz jest wszystko ok

Siteczko Lekarz jak robił mi USG to na oko stwierdził że jest tylko jakiś jeden większy zbiornik z wodami a na około dziecka jest ich dość mało. Zmierzył ich ilość tak jak sie mierzy np. obówd główki i inne.. Wyszło że jest ich w dolnej granicy normy. Myslę więc że jeśli Twoja gin nic nie mówiła o wodach to znaczy że jest ich wystarczająco

Chasiami pięknie wyglądasz!
Magdalenamkksiązek trzymam kciuki żeby Cię jutro wypisali! To dobrze że z Małą wszystko ok:) To jest najważniejsze:)
Makrelcia ja na Twoim miejscu zadzwoniłabym do lekarza, lepiej dmuchać na zimne
MADZIA7 to się cieszę że z Natalusią wszystko dobrze no upał dziś okropny, nie wychodzę z domu wogóle bo przynajmniej w domciu chłodniej

A ja jestem wściekła ahhh Wczoraj wyprałam ciuszki Adasia, i wszystkie śmierdziały tym zapachem z lumpa, zamoczyłam je i na szczęście 'zapach' zniknął. Jeszcze raz wyprałam, ale za to ciuszki zrobiły się nieprzyjemne w dotyku, takie szorstkie,twarde Wyprasowałam bo myślałam że to coś pomoże- ale nic z tego. Prałam w mleczku z Loveli ale jednak kupię proszek+jakiś płyn do zmiękczania bo przecież maluszka nie ubiorę w takie ciuchy Już się cieszyłam że mam jakąś robotę z głowy a muszę jeszcze raz prać wszystko i prasować ahhh To samo mam z pościelą i ręcznikami do małego. Chyba te mleczko jest do d*py

Lui spróbuj balsam lub płyn do prania Dzidziuś, ja w tym prałam i ubranka są milutkie i tak pachną lekko "dzieciowo"

Makrelcia jak masz lekką nadżerkę (tak chyba pisałaś) albo jakąś infekcję to leciutkie plamienie moze się z tego powodu pojawić po pobraniu wymazu, dziwię sie, że lekarz Ci tego nie powiedział, jeśli się to uspokoi do wieczora tzn bedzie coraz mniej i bledsze to na pewno przez badanie, jeśli nie to lepiej skontaktuj sie z lekarzem

26joanna składniki są na formę ok. 24x35, ja mam mniejszą i po prostu po upieczeniu włożyłam przy brzebu kartoniki, zeby uszywnić i ciasto trochę wystawało ale było ok, można też w większej, wtedy bedzie niższe

Madzia7 mnie po dzidziusiu śmierdziało zbyt dzieciowe jak dla mnie ale co kto lubi

Andra88 mnie najbardziej pasował płyn do płukania z loveli z dzieciowych, używałam króciutko na pierwsze pranie, bo prałam wszystko dwa razy bo miałam dużo uzywanych, a z normalnych płynów to lenor sensitive i takiego po skończeniu loveli używałam

Agnessa współczuę wiem co to znaczy... mój teść przyjeżdża za niecałe 2 tyg. i będzie u nas 2 tygodnie siedział a nic nie potrafi zrobić, wiec trzeba go będzie obsługiwać cały dzień... dobrze, że chociaż sam się kąpie
a tak powaznie to teściowa proponowała, że przylecą na poczatek października to pomogą jak sie młoda urodzi, jak to usłyszalam to mi się słabo zrobiło i powiedziałam, że w żadnym wypadku się nie zgadzam, mój mąż jej tłumaczył, że nie ma potrzeby itp i odpuściła sobie na szczęście, nie chce tutaj nikogo widzieć poza mężem i Adim, no i siostra też będzie bo z nami mieszka ale to tyle

Chasiami pięknie wyglądasz

ja zaczęłam wreszcie pranie dla młodej, nastawiłam te najmniejsze rzeczy póki co czyli 50-56 boo wczoraj posortowałam rozmiarami i najpierw popiorę te malutkie, zeby chociaż to mieć gotowe a potem kolejne będą

Ja mam proszek i płyn do płukania Dzidziuś i jestem zadowolona (ciuszki mięciutkie i pachnące).
Chiasami - super wyglądasz!!!
Magdalenamksiazek - wszystko będzie dobrze. Ja w 25 tyg trafiłam do szpitala właśnie z powodu małej ilości wód płodowych. Też porobili mi wszystkie badania, przez tydzień leżałam w szpitalu. Kazali mi dużo pić wody mineralnej i przede wszystkim leżeć. Jeśli chodzi o oznaczenie ilości wód to jest indeks płynu owodniowego, który nazywa się AFI i który powinien wynosić od 5 do 20. Ja miałam 4 jak leżałam w szpitalu, więc też przy dolnej granicy, po tygodniu indeks wzrósł do 8 a teraz mam 12. Ale staram się pić jak najwięcej wody!!! Też byłam przerażona tym bardziej, że był to 25 tydzień ciąży. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło i u Ciebie z pewnością też tak będzie.

Hej mamusie
macie piękne fotki.

Dziś mialam wizytę. Z dzidzia wszystko ok. Ułożyła się glowkowo
Tylko niestety z szyjka niedobrze - wygladzila się i rozwarcie na1,5 palca.
No i jestem w szpitalu. Dostałam jakiś zastrzyk w pupe i dozylnie pompę podłączyli. Chyba już raczej sama nie wyjdę.
Torbę miałam moment spakowana

kasia to nieciekawie z Tobą ja nawet torby nie mam jeszcze spakowanej, nie mam jeszcze wszystkiego
chasiami śliczna mamusia z Ciebie
makrelcia zadzwoń do lekarza, może coś Ci poradzi a jak nie to na IP jedź
andra moja bratowa do proszku lovela dodawała niewielką ilość płynu(niecałe pół nakrętki) do zmiękczania Lenor sensitive i ja chyba też tak będe robiła i tylko się tam nie denerwuj


No wlasnie dziewczyny, co dzieje sie z AGANIO i ANULKĄ ??? dziewczyny odezwijcie się!

kasia nogi mocno zaciskaj i niech Dzieciątko jeszcze ze 2-3 tyg posiedzi w brzuszku

Ja na szczęście nie mam już tych plamień. Nie wiem skąd się wzięły. Będę cały czas to obserwować. Podejrzewam, że jednak po wczorajszym badaniu to było. Po cytologi to miałam bardzo obfite plamienia więc kto wie. Jak się powtórzy to jutro do lekarza tel lub wizytka.

Dzięki za pomoc

A co do fotelika to ja całego wyprałam, każda część się zdejmuje i można wyprać. Z wózkiem podobnie, cały środek wyjmowany. Tylko gondolki tego poszycia z zewnątrz nie prałam bo wydaje mi się, że materiał się zrobi jakiś pognieciony a nie wiem czy to się da prasować

Kasia to zaciskaj nóżki i wracaj za kilka tygodni z dzidziulą na rękach

Makrelcia jak przeszło to moim zdaniem na 100% przez wymaz, cieszę się, że już nie masz

Aganio, Anulka odezwijcie się, jestem ciekawa co u Was bo czuję, ze wszystko dobrze

makrelcia ja też prałam wszystko z fotelika i z wózka wszystkie te ściągane elementy, tą gondolkę też i nie jest pogniecione, także śmialo mozna prac

a ja ani z gondolki ani z fotelika nie prałam nic przy Adim, teraz jeśli będzie czyste to też nie będę prać (jest nadal w polsce więc nie wiem jak wygląda ) nie kładłam nigdy adiego bezpośrednio w gondoli tylko na pieluszce albo kocyku więc nie czułam takiej potrzeby

Witajcie mamusie
śpicie jeszcze? Pozdrawiam

Dzień dobry

Jussstyś ja nie śpię od 5.25

rano już KTG miałam, a całą noc pod pompę byłam podłączona (i dalej jestem). Dają mi magnez i jakieś lekarstwo. Najważniejsze, że jest już lepiej. Brzuch i plecy przestały mnie boleć.

Makrelcia 2-3 tygodnie to się raczej nie uda nóg zaciskać Lekarz mówił, żeby chociaż tydzień przetrzymać, że każdy dzień jest ważny.
Dobrze, że u ciebie wszystko juz ok.

Fotelik cały wyprałam, bo wszystko można zdemontować, a z wózka tylko środek - mam taki biały chyba liany wkład dookoła.