MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Ja porodówkę zwiedziłam na początku sierpnia i jestem zadowolona bardzo, że już wiem co i jak

Kurcze wczoraj miałam styczność z chorym dzieciątkiem i dziś mój mąż już leży plackiem, a ja tak ledwo żyje fakt, że nie mam temperatury ale za to spore osłabienie (35'), ciśnienie jak na mnie to w sumie w normie ale puls 130 chociaż ciągle leże

Majka to może sie wygadaj, wtedy zawsze lżej na serduszku a my Cie chetnie wysłuchamy

Agnesssa daj potem koniecznie znać co i jak

Wyszłam dzisiaj w końcu z domu 3 godziny spacerowaliśmy , po drodze złapał mnie bolesny skurcz , sztuk 1 Rano odprowadzając Lusie do szkoły ( 5/10 minut drogi) miałam 2 , a po takiej drodze 1 ale oczywiście zakwasy na nogach czuje już i ból w pachwinie masakryczny Jak dziś się nic nie ruszy to już nic nie robię żeby go wywołać
Agnesssa daj znać co powiedzieli Ci na IP. Mam nadzieje ze to nic poważnego Trzymam kciuki.
baby tylko nie mów ze wszystkie nas wyprzedziłaś i jesteś na porodówce , skoro nic się nie odzywasz
A ja nawet nie wiem gdzie mam iść w szpitalu w razie czego Nie wspominając ze niema przy szpitalu parkingu ( są jakieś miejsca na ulicy ale wiecznie ktoś tam stoi!) i trzeba będzie gdziekolwiek zaparkować i iść z buta

26joanna nie rodzę jeszcze a szkoda
w kazdym razie sama nie wiem gdzie jechać bo zapominam się zapytać, ale po prostu wejdę głównym wejściem jeśli bedzie otwarte i zapytam portiera albo kogoś i już a jak nie to kawałek za głównym wejsciem jest boczne a potem jeszcze wjazd dla karetek to tam mozna też zapytać i już jakoś pokierują na pewno
a co do parkowania to chyba pod ilaca albo jervisa trzeba wjechać i już, chyba najblizej... ja bedę jechała taxi więc się tym nie martwię na razie

Majka ja mam takie różne mieciutkie kapciuszki dla młodej, lubie jak maluszki mają coś na nóżkach

Agnessa daj znać co i jak

u mnie dzisiaj nic ciekawego ale byliśmy na długim spacerze i trochę mnie kręgosłup boli, podbrzusze i ogólnie ledwo doszłam po 2 godzinach łażenia jakieś skurcze są i mimo przysznica nie minęły ale nic konkretnego więc sobie siedzę na piłce i czekam czy coś z tego wyjdzie, ale coś wątpię więc chyba zaraz idę spać, jakby coś sie działo to 26joanna pierwsza się dowiesz, bo mam twój numer w kom

Mała trzymaj się, żebyś się nie zaraziła od męża.

Agnessa czekamy na wieści od Ciebie.

Majka jak Ci możemy pomóc albo Ci lżej będzie jak się wygadasz - wypiszesz, to masz tu grono słuchaczy - czytelników, którzy Ci dobrze życzą

Ja się dziś już kładę, bo mnie coś brzuch pobolewa, ale już mi nikt nie wierzy po wczorajszym, że rodzę...

dobrej nocki Mamusie:)

Hey dziewczynki
Chciałam zapytac o patys bo miała się odezwac a sie nie odezwała, pewnie już z mateuszkiem sobie leży

agnesssa trzymam kciuki za ciebie!!!! Ty byłaś pierwszą osobą, która wiedziała że rodzę! tak teraz my czekamy na ciebie!

chasiami patys mi napisała sms-a rano, (jest napisane o tym na 477 stronie forum ) i od tamtej pory cisza, pewnie już tuli Mateuszka
agnesssadaj znać co i jak

Mnie strasznie boli podbrzusze jak na okres, i plecy, idę zaraz pod prysznic i modlę się żeby to były już te bóle

pisze z tel więc mogą wyjść głupoty Jestem na probówce bo lekarz mnie zatrzymał na obserwację. Nie podoba im się tetno małego więc podają mi trochę oksy żeby wywolac skurcze i sprawdzić wydolność łożyska. Tak więc może się coś ruszyć ale nie musi. Maks tak daje do wiwatu że ciężko zapis ktg zrobić. no to tyle na razie. trzymajcie kciuki żeby się jednak ruszyło

agnesssa w takim razie zaciskamy kciuki aby się udało! a przede wszystkim, aby wszystko było ok i dobrze się skończyło czekamy zatem na kolejne wieści od Ciebie

Ja to już straciłam nadzieję, że coś mnie ruszy wcześniej... jutro zobaczę wieczorem na wizycie czy w ogóle się coś ruszyło... a jak nie to nastawiam się na jeszcze 2 tyg czekania, a za tym idzie że to chyba ja będę ostatnia na tym forum... straszny uparciuch z tego synka, nic nie słucha rodziców

Miłej nocki!

na razie nie czuje skurczy za mocnych za to plecy od lezenia mi odpadają

agnessa zaciskam kciuki

Czecs Dziewczyny
GRATULACJE DLA NOWYCH MAM
My jeszcze w szpitalu..ale dzis pewnie wyjdziemy. Chcieli nas wypuscic wczoraj ale pediatra wymyslil sobie jeszcze jedno badanie. A ze nie dalo rady wyjsc i przyjechac na nie z domu to musielismy tu siedziec jeszcze 1 dzien. Ogolnie wszystko dobrze. Basia nie zapeszajac bardzo grzeczna, przesypia nocki z 1 pobudka na karmienie. Ja po cesarce przez 3 dni nie mialam pokarmu ale sie wkoncu pojawil w ilosciach nie do przejedzenia przez to ze ja dokarmiali walczymy teraz z jedzeniem z piersi bo to jednak o wiele trudniejsze niz butelka. Pozdrawiam i doczytam was w domu. Na tel to strasznie denerwujace:)

Witajcie:)

Piszę z samiutkiego rana, bo mam dobre wieści od Patys: Mateusz urodził się wczoraj rano, waży 3570 i ma 53 cm... teraz tylko rzeba przecierpieć ból po cesarce... sam zabieg super, nic nie boli, ale po... już gorzej.
Napisałam, że wszystkie trzymałyśmy kciuki i że się cieszymy i gratulujemy, że Mateuszek już na świecie!


Agnessa a co z Tobą i z Maksem? Czekamy na dobre informacje:)

Magdalenamksiążek jeszcze raz gratuluję, wracaj do zdrówka i do domku też razem z Basią!

Anulka co z Tobą i Juliankiem? Ma ktoś jakieś info?

Siteczko daj znać po wizycie, ja mam podobnie jak Ty, czekam... raz mnie to dołuje, bo chciałabym być już po, a innym razem się z tego śmieję i jak pytam Natalki kiedy wyjdzie, czy na imieniny babci we wrześniu, czy na urodziny mamy w październiku, czy taty w listopadzie, to dopiero na gwiazdkę zareagowała leniwie się ruszając;)

dobrego dnia:)

Witam z rana jak na razie nic nie wskazuje żebym dziś (niestety) urodziła. Zero dolegliwości na nic moje wyliczenia

hej dziewczyny

W nocy przenieśli mnie na patologie bo oksy nie pomogła. Tetno małego było lepsze więc się uspokoiła. Teraz czekam na obchod i w zasadzie chciałabym wrócić do domu bo skurczy porodowych nadal nie czuje. Maks się tak wierci ze aż lekarze się mnie pytają co ją mu robię ;p

Patys WIELKIE GRTULACJE :*

Agnesssa ty sie nigdzie nie wybieraj tylko zacznij w końcu PRZEĆ ile mam czekać ja już myślałam ze Ty "cycuszkujesz" małego

Patys gratulacje