BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

12 lata 2 miesiąc temu #444604 przez chasiami
baby no lekarka wiedziała ze karmie ale zawsze jest jakas obawa ze cos tam przenika w pokarmie. Ale troche mnie supokoiłaś :)

gorla ja miałam skurcze takie na dzień przed porodem :) ale nic nie czułam i nic mnie nie bolało, a na następny dzień wody zaczeły mi się sączyć :) Wiec już jesteś bliżej niż dalej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #444608 przez gorla
baby i chcę i sie boje hehe , teraz to juz co chwilka lekkie bóle jak na okres

kasia no właśnie skończył sie 37 tc :) to juz dzieciaki jako donoszone , trzymaj kciuki trzymaj , bo mam oczy jak 5 zeta z nerwów :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #444617 przez baby_55
Gorla raz urodziłaś to i teraz dasz radę :) dzielna babka z Ciebie :) w końcu nawet teściowej się nie boisz :lol:

Kasia moja koleżanka założyła działalność miesiąc przed zajściem w ciąże i też miała kontrolę w domu i przyszli, popatrzyli i poszli... mam nadzieję, że u Ciebie będzie podobnie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #444638 przez chasiami
Gorla oczywiście czekamy na dokładną relację :) i nie stresuj się,
Ja miałam oczy jak pięciozłotówki jak weszłam dopiero na porodówkę (nic nie bolało mnie) a obok laska rodziła i wrzeszczała jak głupia. To stwierdziłam ze jade z porwrotem do domu, że aż położne się śmiały

Kasia będzie dobrze, w razie czego napisz co mówili, albo sprawdzali? bo sama jestem ciekawa, po co konkretnie przyjdą? :)

Dziewczynki ten czas tak leci, my za półtorej tygodnia będziemy miec 2 miesiące :) Alusia już ładnie trzyma główkę jak leży na pleckach :) lekarze jak ją widzą to mówią że bardzo silna dziewczynka :) No nie jest to dziwne bo waży już 5,5 kg :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #444644 przez chasiami
Siteczko powiedz kochana, co robisz z tymi naszymi zdjęciami? bo jestem ciekawa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #444668 przez siteczko
chasiami Czekam cały czas na resztę Mamuś, bo póki co dostałam tylko od 13, a przecież aktywnych było około 33... :) Podaje jeszcze raz maila, dla tych które nie wysłały jeszcze foteczki swojej pociechy ;)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #444723 przez czajusiątko
Witam mamusie!
Moja Oliwka dzisiaj w nocy budziła się 2 razy tak co 4 godz, z czego karmienie trwa nawet do 1,5 godziny bo nieraz mała jeszcze ze 3 razy dojada po odbiciu. Także chyba nie jest źle...
Była dzisiaj u nas położna z małą wszystko w porządku, ma ładną skórkę i we wtorek jedziemy na kontrolę do pediatry.
U mnie też pokarmu jest multum a nie piję żadnych herbatek na laktację, tylko w szpitalu wypiłam 3 szklanki.
Powiedzcie mi czy na początku karmienia piłyście soki np. pomarańczowe?? Bo ja póki co to tylko wodę i herbatę i nie wiem czy próbować z tymi sokami...
Siteczko zaraz też wyślę Ci zdjęcie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #444748 przez baby_55
Czajusiątko ja piję pomarańczowo-grejpfrutowy i jest ok :)

w ogóle to zapomniałam zdać relację z porodu, więc nadrabiam:

w sumie to zaczęło się we wtorek bo jak pamiętacie od 14 miałam skurcze regularne co 5 min ale dość słabe (tak mi się wydawało) więc siedziałam w domu, położyłam się spać i ok 23 obudził mnie b.mocny skurcz, najpierw co 7 min po kilku już co 5 min, zeszłam na dół do salonu i siedziałam sobie ubrana i gotowa (czułam, że to już) i czekałam aż będą częściej, jak doszły do 3 min ok. 2 w nocy to powoli się zebrałam i pojechałam do szpitala (Krzysiek został z Adim) przyjęli mnie na IP, 3cm ale skurcze ponad 100% czasem do 160% dochodziły, czekałam tam na indywidualnej sali az zwolni sie coś na porodówce, tuż po 4 przyszła po mnie położna i wzięła mnie na porodówkę, przebrałam się rozwarcie na 5 cm, trochę połaziłam, posiedziałam, potem gorąca kąpiel i 8cm, zaczęło mnie cisnąć już na parte powoli więc 5:50 przebiła mi pęcherz, o 6 pełne rozwarcie 4 skurcze i młoda była już z nami, trochę popękałam ale spoko wspomagałam się tylko gazem i jakoś poszło, zszyli mnie dostałam śniadanie (tosty z dżemem i herbata), nakarmiłam młodą i koło 8 byłam już na sali na oddziale, ogólnie świetna opieka, położna tylko dla mnie cały czas, wszyscy przemili i kompetentni, jestem mega zadowlona, w Polsce jeszcze duuuuzo brakuje do takiego poziomu opieki a dla porównania ten szpital odbiera dziennie 25-30 porodów

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #444761 przez PolaL
Baby siostra też mi opowiadała jak to jest na porodówce w Irlandii (w Cork`u) i wiem że w pewnych sprawach jesteśmy niestety daleko w tyle, choćby te znieczulenie które masz od ręki jakbyś chciała, a u nas ... Ja się pocieszam że wg. mnie wybrałam szpital który był najlepszy dla mojego dziecka a i ja nie mam na co narzekać ( no może te dziwne koło porodowe - nie miałam wyboru a wolałabym zwykłe łóżko porodowe, a nie jakieś nowinki).


Moja mała w nocy to budzi sie raz co 3h a potem po 1h potem znów po 3h więc nie ma reguły. Ale za to je tak średnio 10-15 minut i jej starcza(tfu, tfu... żeby nie zapeszyć).


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #444989 przez patys
wczoraj była połozna i powiedziała że Mati ma alergię pokarmową i na ponad tydzień (na razie) mam zrezygnować z mleka krowiego i wszystkiego co go zawiera no i z białak też chyba na razie zrezygnuję...myslałam że to trądzik niemowlęcy bo wszystko na to wskazywało..no i jeszcze ciemieniucha mu się pojawiła...więc przemywamy go korą dębu i potem smarujemy emolium kremem...a na ciemieniuchę robimy kompresiki z oliwki bambino...na spacerki chodzimy jak jest słonecznie nawet jeśli chłodniej, wczoraj tez bylismy bo nam położna powiedziała że spokojnie możemy i dzisiaj też idziemy....nasza pućka rośnie:) położna spytała żartobliwie czy na pewno tylko na swoim mleku go tak wykarmiłam:) mały ślicznie spał w nocy dwa razy po 4 godziny i jeszcze nad ranem od 6 do 7 i teraz też śpi..a wiadomo w dzień wojuje:) wczoraj w dzien spał może 2 godziny...no ale przynajmniej nocki są super wyspane...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #444998 przez majka_166
gorla ja mialam podobnie taka bylam bohaterka ze ja nie urodze a jak sie zaczelo to az mnie mdlilo ze stresu i nogi miekkie :) Boze baby Twoj porod to jak jakas bajka . Ja to bym chyba umarla jakbym miala drugi raz rodzic :(
moja madra tesciowa mowi ze przynajmniej trojka dzieci , ale ona mi zycia ukladac nie bedzie i nie planuje przez nastepne 10 lat dzieci (a jesli juz to pojade rodzic do Irlandii hehe )

patys jak sie ta alergia pokarmowa ujawnila? w sensie jakiejs wysypki tak?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #445000 przez aganio87
My też mieliśmy tzn Kajtek ciemieniuche ale dosyć szybko udało mi się ją usunąć na godzinę przed wieczornym myciem smarowałam mu główkę oliwką Bambino i zakładałam bawełnianą czapeczkę i tuż prezed myciem wyczesywałam miękką szczotką i ok tygodnia i łuski odpadły a skóra nawilżona teraz tak profilaktycznie też co jakiś czas tak robie :))))


dziś zmieniam chłopakom mleko bo już nie wiem co sie dzieje na Nan są jacyś niespokojni marudni płaczkiwi kolki co prawda ustały bo dopajałam herbatkami i wodą ale nadal męczą sie z kupkami czasami 3 dni nawet. więc teraz mam dylemat czy Bebiko czy Bebilon bo to obydwóch producentem jest Nutricia... a u was jak sie srawdzają te mleka???? wiem Że już był ten temat poruszany ale nie moge znaleźć niestety... :(((

a co do nocek to kąpie chłopaków o 20 karmie o 21 i śpią do 00.30 a następnie 6.00 i tak co 5 godzin oczywiście z przerwami na marudzenie i płacz Kajtka

a pochwale się wam postępami domku :)
już dziś pan od tynków kończy i przez tydzień mężulek znów bedzie wracał po nocy bo po przcy musi jeździć wietrzyć by tą wodę wyeliminować, następnie wchodzi hydraulik al powiem wam coraz bardzoiej mi sie podoba ten domeczek mimo że już wiemy że nie starczy nam ok 50 tyś na wykończenie dołu by porządnie zamieszkać.. :( a tu zdjęcie :)




[*] 6.11.2011
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #445009 przez aganio87
ostatnio pokłuciłam sie z teściami bo jak chłopaki dostali atak płaczu po szczepieniu to mi powiedzieli że nie potrafie sie dziećmi zająć bo płaczą. wtedy mi się piana pojawiła że niech spojrzą na siebie że dzieci to nie rzecz tylko istota żywa i też musi popłakać bo nie powie co boli i że nioech sie nie wpieprzają bo oni wychowali tylko Radka ( mojego męża) a ja mam dwójkę i czasami nie mam 10 rąk i nie daje rady....

szcerze czasami siedze i z bezradności płacze aż wyje bo nie daje rady sama w domu a chłopacy dają czadu, czasami jest tak że nawet nie mam czasu śniadania czy obiadu zjeść bo non stop raz jeden a jak uspokoje to drugi fiksuje i tak jak przed ciążą ważyłam 73kg tak teraz waże 69 przy wzroście 183cm i ta waga napewno jeszcze zejdzie niżej przy nich. dziś odpukać jak na razie śpią od 5.00 zobaczymy jak długo....

przepraszam ale musze czasem sie komuś wyżalić

bo non stop z nimi to już wariuje nawet na spacer nie mam jak wyjść bo sama nie dam rady znieść 2 gondole ( jedna waży 7kg +4kgdziecka) i iść z nimi do piwnicy po stelaż wózka bo przecież ich samych nie zostawie... :(((

a jak mówie mężowi że już czasem padam na twarz i prosze by chociaż chwilke z nimi sie zabawił to nie bo on zmęczony po pracy --- a ja nie bo tylko w domu siedze...!!!! i że nie mam narzekać bo sama chciałam zajść w ciąże...

coraz częściej się kłócimy niestety a teście stoją za nim... :(((((

nie to że sie nie ciesze że mam dzieci bo ich bardzo kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez nich ale potrzebuje czasem TYLKO zrozumienia....




[*] 6.11.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445016 przez majka_166
aganio mi jest ciezko z jednym to wyobrazam sobie jak tobie musi byc ciezko:(ale glowa do gory troche podchowasz i dzieci sie bd ze soba bawily a ty bd miala wiecej czasu niz my!!:) a czas szybko leci , glowa do gory :)
a meza porządnie opierdol , spuść mleka w butle i niech wstaje w nocy w weekend i zobaczy jak fajnie!!!moja tesciowa kazala mi pieluchy prac i tak przkabacila meza ze on do mnie tez ze jestem len itp i zebym prala . to wzielam kilkanascie tak porzadnie zasranych pileuch i powiedzialam najpierw ty wypierz a potem ja . i mu mina zmiekla bo to bylo fuj. i teraz sa jednorazowe u nas !!!!!!!!!!!:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #445062 przez Jussstyś
Hej :)
Ja dzisiaj miałam nockę w miarę spokojną, Julka budziła się co 3 godziny na cycusia :laugh: . Za to nad ranem dała popis... o 3 jak sie obudziła i ją nakarmiłam to ta zadowolona chciała się bawić i tak o 5 dopiero zasnęła, po czym o 6 znowu się obudzila i wymachiwała rączkami i nóżkami, bo chciała się bawić.. usnęła dopiero o 8 i obudziła się o 9 zjadła i śpi, ciekawe jak długo... Ae wybaczam jej w końcu to tylko dziecko :)
aganio ja i tak Cie podziwiam że jeszcze nie zwariowałaś, ja z jednym dzieckiem czasem nie daję rady, czasami chciałabym po prostu uciec jak mała daje popalić i płacze i nawet noszenie na rekach nie pomaga... I też czasami siedzę i ryczę, bo po prostu nie mam siły... Ale ja znajduję oparcie w mężu, jak wróci z pracy, to zajmuje się mała, a ja w tym czasie korzystam i albo padam na pysk, albo jem na zapas... A tesciowa mnie też dobija czasem, jak swoje mądrości wygłasza, ostatnio jej powiedziałam, że swoje wychowała, to niech się nie wpieprza w moje :angry: A dom prześliczny bedziecie mieć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl